Skocz do zawartości

Odpadające płytki w łazięce


Recommended Posts

Napisano (edytowany)
Witam 3 dni temu położyłem płytki na ścianie w łazience i dziś z rana wchodzę do łazienki i połowa płytek leży na podłodze dlaczego.Proszę o szybką odpowiedz.
A dodam że już kładłem płytki w kuchni i jak narazie 3 lata trzymają.

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Edytowano przez dominik121 (zobacz historię edycji)
Gość mhtyl
Napisano
Do nakładania kleju ktoś wymyślił pace zębatą,ale nie w tym problem u Ciebie. Na drugim zdjęciu ewidentnie widać błąd i przyczynę, wina leży po stronie podłoża czyli ściany.
Napisano
co to jest to brązowe na ścianie , olejna czy wapienna ??

co do płytek pozostajacych na drugim zdjęciu ................pogratulować kunsztu .....
Napisano
Cytat

dlaczego.Proszę o szybką odpowiedz.



Tak szczerze, to tutaj nie ma co radzić. Płytki odpadły, bo układał je kompletny dyletant i odnosi się to do wszystkich etapów kładzenia. Trudno byłoby znaleźć na zdjęciach czynność, która byłaby zrobiona prawidłowo.

Na Twoim miejscu zatrudniłbym kafelkarza, w sumie wyjdzie taniej niż kolejne próby.
Napisano
Tak się ten podkład trzyma, że nie da się go zdrapać?
Powinieneś przynajmniej tą ścianę przedtem przeorać porządnie, bo czego ma się trzymać ten klej?
Napisano
Cytat

Właśnie oto chodzi że nie chce ta farba odejśc.A wystarczyło by w ścianie porobic pełno dziur??


podziuraw to ile możesz , potem zagruntuj Cerplastem Atlasa , wtedy klej ...

i spraw sobie ze dwie paczki krzyżyków dystansowych ...
Napisano
Cytat

Mam krzyżyki.A i właśnie odkryłem że klej na który przyklejałem płytki jest miesiąc po terminie,czy to w czymś przeszkadza??



...nie bardziej niż ta farba na ścianie
Napisano
Cytat

Klej Ceresit ZK


powinien trzymać ....musiałeś czegoś nie dopilnować z przygotowaniem podłoża ...bajbaga zadał słuszne pytanie
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Właśnie oto chodzi że nie chce ta farba odejśc.A wystarczyło by w ścianie porobic pełno dziur??


Żadnego Cerplasta (on jest pod tynki a nie pod klej) nie dawaj bo on nie tu potrzebny tylko Atlas Warstwa Kontaktowa na niechłonne podłoża. Nie wiem ile metrów masz tej ściany bo on występuje w w wiaderkach 2 i 5 kg. Jak zaczniesz robić dziury to może Ci pół tynku odpaść i dopiero sobie narobisz roboty. Więc albo zbijać całość albo warstwa kontaktowa.
Napisano (edytowany)
jeżeli te brązowe na ścianie to farba olejna to tak jak pisałem wcześniej - Cerplast (wiele razy u mnie się sprawdził ) , jeżeli wapienna to zeszlifować grubym papierem ściernym i jakiś normalny grunt głęboko penetrujący ...

Cytat

Została ta farba olejna.Aha na dwóch ścianach w łazience jest też ta farba i płytki się trzymają.


do czasu póki ktoś mocniej drzwiami nie trzaśnie .. Edytowano przez joks (zobacz historię edycji)
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Została ta farba olejna.Aha na dwóch ścianach w łazience jest też ta farba i płytki się trzymają.


To tylko najprostszym sposobem jest pomalować to warstwa kontaktową i na to już klej i płytki. A ten klej to długo nakładałeś (znaczy się przyklejenia płytek się) od położenia na ścianę do przyklejenia płytek.

Cytat

A mam jeszcze jedno pytanie.Do wody rury PEX czy tradycyjne??


Tylko pexy.
Napisano
Cytat

To tylko najprostszym sposobem jest pomalować to warstwa kontaktową i na to już klej i płytki. A ten klej to długo nakładałeś (znaczy się przyklejenia płytek się) od położenia na ścianę do przyklejenia płytek.


po płytkach widać że smarował najpierw płytki ..
Napisano
Cytat

ODTŁUŚCIĆ ją przed położeniem czegokolwiek !


o tym nie wspomniałem bo dla mnie to .........oczywista oczywistość ....ale nie kazdy o tym wie , to fakt.. icon_biggrin.gif
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

po płytkach widać że smarował najpierw płytki ..


Tak na moje oko to smarował jedno i drugie ,płytki na gładko a placki na ścianę,a że płytki lepiej złapały klej to odeszły razem z płytkami.
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

To jakie rury PEX czy rury ocynk??


Rury pex a raczej alupex tzw wielowarstwowe , uważam że optymalny przekrój to 16 .
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
witam
Jeśli płytka odpada bez kleju-logiczne,że klej był marnej jakości albo to nie był klej do glazury.
Natomiast jeżeli płytka odpada z klejem,to źle zabezpieczone podłoże (nie zagruntowane,kruszące się,pozostałości jakiejś starej farby,itp.)
Pytanie-czy klej był rozprowadzany na "grzebień"?
Napisano
Cytat

Została ta farba olejna.Aha na dwóch ścianach w łazience jest też ta farba i płytki się trzymają.



Tak mniej więcej przez dwa lata się ucieszysz. Ale potem i tak odpadną.
Kiedy ludzie zrozumiecie, że gówniarstwo i tak da o sobie znać? W każdej dziedzinie, nie tylko płytek. To tylko na początku wydaje się, że jak zabłyszczy, to wszystko OK. . Aha... będzie ok. Aż się zdziwicie.
Napisano
Cytat

Tak mniej więcej przez dwa lata się ucieszysz. Ale potem i tak odpadną.
Kiedy ludzie zrozumiecie, że gówniarstwo i tak da o sobie znać? W każdej dziedzinie, nie tylko płytek. To tylko na początku wydaje się, że jak zabłyszczy, to wszystko OK. . Aha... będzie ok. Aż się zdziwicie.


Najprawdziwsza prawda icon_lol.gif nic dodać nic ująć. Jeszcze tylko żeby chcieli się słuchać doświadczonych co mają do powiedzenia.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
    • Jeżeli autora pytania to interesuje to można z tego zrobić układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  To by wymagało zastosowania dwóch podwójnych łączników schodowych oraz podwójnego łącznika krzyżowego.  Jeżeli jest tym zainteresowanie to rozrysuję i opiszę układ połączeń.  Próbowałem jeszcze rozrysować układ z z potrójnymi łącznikami schodowymi i krzyżowymi, z lampami I i II zapalanymi i gaszonymi osobno, ale tu coś mi żył przewodów brakuje.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...