ryba86 Napisano 28 października 2012 Udostępnij #1 Napisano 28 października 2012 witammam do drogich forumowiczów pytanie...Mam do kupienia taki domek http://tablica.pl/oferta/sprzedam-nowy-dom...07da7;r:7;s:216 za 120 tyś. zł. Do granicy działki jest doprowadzona woda i prąd. Na ziemi nie ma wylewek tylko piach. Jestem całkowicie zielony w tematach budowlanych i zastanawiam się czy to dobra propozycja. Czy kolejne 12otyś które mam w zanadrzu wystarczą do wykończenia takiego domku? Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 28 października 2012 Udostępnij #2 Napisano 28 października 2012 Cytat witammam do drogich forumowiczów pytanie...Mam do kupienia taki domek http://tablica.pl/oferta/sprzedam-nowy-dom...07da7;r:7;s:216 za 120 tyś. zł. Do granicy działki jest doprowadzona woda i prąd. Na ziemi nie ma wylewek tylko piach. Jestem całkowicie zielony w tematach budowlanych i zastanawiam się czy to dobra propozycja. Czy kolejne 12otyś które mam w zanadrzu wystarczą do wykończenia takiego domku? Tak na pierwszy rzut oka na fotkę i opis to cena po kosztach za ten domek. Domek mały to uważam,że te 120 tys wystarczą Ci na dokończenie budowy.Nie będzie szaleństwa ale przyzwoicie domek wykończysz.Jeżeli pasuje Ci lokalizacja i sam dom to nie ma co się zastanawiać, jak kupisz to jesteś na prostej do ukończenia domu i cala biurokracją Cię ominęła i dziękuj Bogu ,że przez to nie musiałeś przechodzić. Link do komentarza
ryba86 Napisano 28 października 2012 Autor Udostępnij #3 Napisano 28 października 2012 lokalizacja jest "powiedzmy" OK. Trochę daleko do miasta ( 10km ) ale szkoła jest już tylko 1km dalej a koło szkoły sklepy. Spokojna okolica, zero ruchu. Mhtyl dzięki że poświęciłeś czas na odpowiedź, pozdrawiam. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 28 października 2012 Udostępnij #4 Napisano 28 października 2012 Cytat lokalizacja jest "powiedzmy" OK. Trochę daleko do miasta ( 10km ) ale szkoła jest już tylko 1km dalej a koło szkoły sklepy. Spokojna okolica, zero ruchu. Mhtyl dzięki że poświęciłeś czas na odpowiedź, pozdrawiam. 10 km to żadna odległość,nieraz robi się dwa razy tyle aby przejechać z jednego końca miasta w drugie nie licząc czasu ,że potrzeba więcej bo w mieście większych ruch Za kilka lat być może połączycie się z miastem ,jak zabudowa działek pójdzie Jak coś więcej będziesz wiedział na temat tego domku to napisz wtedy będzie można więcej cennych wskazówek udzielić i doradzić. Link do komentarza
solange63 Napisano 28 października 2012 Udostępnij #5 Napisano 28 października 2012 czasem za 120 000 zl to ludzie dopiero dzialke kupuja...domek wyglada dobrze, warto sprawdzic czy nie ma ukrytych "niespodzianek", obciazonej hipoteki, albo w niedalekiej przyszlosci, "przyjemnego" sasiedztwa w postaci kurzej fermy lub czegos podobnego. Link do komentarza
ryba86 Napisano 28 października 2012 Autor Udostępnij #6 Napisano 28 października 2012 pod tym względem wszystko sprawdzone... I planowane lokalizację (bo mam znajomego w gminie) jak i stan prawny działki/nieruchomości. Link do komentarza
solange63 Napisano 28 października 2012 Udostępnij #7 Napisano 28 października 2012 Cytat pod tym względem wszystko sprawdzone... I planowane lokalizację (bo mam znajomego w gminie) jak i stan prawny działki/nieruchomości. wiec jesli metraz i funkcjonalosc Cie zadowalaja, to nie pozostaje nic, jak tylko brac Link do komentarza
Afrodytaa Napisano 28 października 2012 Udostępnij #8 Napisano 28 października 2012 Zgrabny domek, za tą cenę to raczej dobra okazja.A 10km to nie odległość, zwłaszcza, że szkoła i sklepy pod nosem.A kościół i przystanek autobusowy też blisko? Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 28 października 2012 Udostępnij #9 Napisano 28 października 2012 Cytat A kościół i przystanek autobusowy też blisko? Chyba myślisz o odpuście i budach z pierdołami Link do komentarza
solange63 Napisano 28 października 2012 Udostępnij #10 Napisano 28 października 2012 Cytat A kościół i przystanek autobusowy też blisko? przystanek rozumiem, ale od kosciola jak najdalej. przynajmniej na tyle, zeby nie slyszec dzwonow codziennie o 6.00 nad ranem Link do komentarza
Draagon Napisano 28 października 2012 Udostępnij #11 Napisano 28 października 2012 Na wsi nie słyszeć dzwonów ? Ja pociągi słyszę z 1,5km od torów A z mojej "górki" widać 2 kościoły - jeden 6km dalej Link do komentarza
daggulka Napisano 29 października 2012 Udostępnij #12 Napisano 29 października 2012 Cytat Czy kolejne 12otyś które mam w zanadrzu wystarczą do wykończenia takiego domku? zależy co tam chcesz mieć - jeśli standard wykończenia ze średniej / niższej półki i dobrze przemyślane inwestycje w instalacje i inne pożeracze kasy - myślę, że się zmieścisz razem z wykończeniem poddasza .... ale bez szaleństw i liczyć każdą złotówke dwa razy zanim wydasz na jakieś mało potrzebne nowinki i gadżety ... bo za 120 tys to marmurów nie ma jeśli masz tylko gołe ściany ....p.s. generalnie - dość przyjemna oferta za taką cenę... Cytat lokalizacja jest "powiedzmy" OK. Trochę daleko do miasta ( 10km ) ja mam dokładnie tyle samo ...rada: na wypadek gdybyś dotąd mieszkał w centrum miasta - powiadam ci - zanim zdecydujesz się na kupno domku przemyśl sobie priorytety ... - w domku zawsze jest coś do zrobienia -niby niedaleko do miasta , ale gdziekolwiek ruszyć zadek - wszędzie samochodem , małżonka też będzie musiała mieć , bez tego ani rusz ...- do pubu z przyjaciółmi to tylko przy bezalkoholowym - zima - odśnieżanie podjazdu , lato - koszenie trawnika ... zależy kto ma jakie fetysze , ale nie są to moje ulubione zajęcia ...- nie wiem jaka wioska, ale zapytaj sąsiadów, czy zimą pługi odśnieżają drogę, bo może się zdarzyć że nie dojedziesz do pracy ...itp itd... Reasumując .... są plusy jak kawa latem na tarasie i minusy jak te powyżej .... wielu nie myśli o tych minusach , wychodzą w trakcie użytkowania .... a warto pomyśleć wcześniej czy domek na wsi to jest to czego chcesz naprawdę Link do komentarza
przemty Napisano 29 października 2012 Udostępnij #13 Napisano 29 października 2012 Cytat a warto pomyśleć wcześniej czy domek na wsi to jest to czego chcesz naprawdę warto też wcześniej zapoznać się ze sąsiedztwem, bo można czasem wpakować się na niezłą minę i męczyć latami... Link do komentarza
przemty Napisano 29 października 2012 Udostępnij #14 Napisano 29 października 2012 (edytowany) Cytat wielu nie myśli o tych minusach , wychodzą w trakcie użytkowania .... tak mi się przypomniało (pewnie niektórzy znają) kilka dni z pamietnika (przeprowadzka w Bieszczady)... Cytat 12 sierpnia.Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu, Boże jak tu pęknie. Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.14 październikaBieszczady są najpiękniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie liście zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie wspaniale! Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi. Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba.11 listopada.Wkrótce zaczyna się sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może chcieć zabić cos tak wspaniałego, jak jeleń. Mam nadzieje, że wreszcie zacznie padać śnieg.2 grudniaOstatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było przykryte białą kołdrą. Widok jak pocztówki bożonarodzeniowej. Wyszliśmy na zewnątrz, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdowa. Zrobiliśmy sobie świetna bitwę śnieżną (wygrałem) a potem przyjechał pług śnieżny i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdowa. Kocham Bieszczady.12 grudnia.Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z droga dojazdowa. Po prostu kocham to miejsce.19 grudniaKolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdna drogę dojazdowa nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem. Pieprzony pług śnieżny.22 grudniaZeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Cale dłonie mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, ze pług śnieżny czeka tuż za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. Skurwysyn!25 grudniaWesołych Pierdolonych Świat! Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten skurwysyn od pługu śnieżnego...przysięgam - zabije. Nie rozumiem, dlaczego nie posypia drogi solą, żeby rozpuściła to cholerstwo.27 grudniaZnowu to białe gówno napadało w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod górą białego gówna. Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia piec centymetrów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić, ile to oznacza łopat pełnych śniegu?28 grudniaMeteorolog się mylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt piec centymetrów tego białego cholerstwa. Teraz to nie odtają nawet do lata. Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten łajdak przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę! Powiedziałem mu, ze sześć już połamałem kiedy odgarniałem to gówno z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnią rozwaliłem o jego zakuty łeb.4 styczniaWreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić cos do jedzenia i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi cholerny jeleń i całkiem go rozwalił. Narobił szkód na trzy tysiące. Powinni powystrzelać te pieprzone zwierzaki. Ze tez myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie!3 majaZawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak zardzewiał od tej pieprzonej soli, którą posypują drogi.18 majaPrzeprowadziłem się z powrotem nad morze. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś kto ma odrobinę zdrowego rozsądku, może mieszkać na jakimś zadupiu w Bieszczadach. Edytowano 29 października 2012 przez przemty (zobacz historię edycji) Link do komentarza
ryba86 Napisano 29 października 2012 Autor Udostępnij #15 Napisano 29 października 2012 jestem 3 pokoleniem które mieszka w bloku i nawet jeśli ilość plusów będzie o wiele mniejsza niż minusów w stosunku do mieszkania to decyzja i tak już zapadła... Dom i koniec Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 29 października 2012 Udostępnij #16 Napisano 29 października 2012 znamy,znamy Cytat . Dom i koniec ale niekoniecznie w bieszczadach Link do komentarza
przemty Napisano 29 października 2012 Udostępnij #17 Napisano 29 października 2012 Cytat znamy,znamy ale niekoniecznie w bieszczadach dom tylko w bieszczadach JesieńZima Link do komentarza
Afrodytaa Napisano 29 października 2012 Udostępnij #18 Napisano 29 października 2012 Cytat Chyba myślisz o odpuście i budach z pierdołami Cytat przystanek rozumiem, ale od kosciola jak najdalej. przynajmniej na tyle, zeby nie slyszec dzwonow codziennie o 6.00 nad ranem A ja myślałam innymi kategoriami. Ani budy, ani dzwony, tylko np.komunia i nauki przedkomunijne, spowiedź comiesięczna itp.Jeżdżenie do kościoła przed komunią Najstarszej dało mi ładnie popalić, a mam tylko 3,5-5km /zależy, którą drogą pojadę/Trzy razy w tygodniu, przez miesiąc, na jakieś spotkania, nauki, zebrania i inne herezje. 3,5km to nie tak daleko, ale za daleko, żeby dziecko puścić samo. Trza mieć czas i auto, żeby jechać, zwłaszcza, kiedy pogoda do zadka.To co daggulka powiedziała - o wypadach do znajomych, kina itp. wszystko bezalkoholowo, bo wrócić trzeba.Szkoła...cóż zawsze uważałam, że na wsi poświęcają więcej uwagi jednostce, bo klasy mniejsze...klika w małej wiejskiej szkole doprowadziła do tego, że przeniosłam dzieci do miasta i teraz wożę 12km codziennie tam i z powrotem...a paliwo tanie nie jest i nie będzie. Niby taka sama odległość, ale jak można bliżej to kupuj bliżej, tak, żeby w razie awarii auta można było rowerkiem, lub na nóżkach do szkoły/pracy/na imprezę/basen itp. dotrzeć.Sąsiedztwo...to już indywidualna sprawa, choć są przypadki nieuleczalne w kontaktach towarzyskich.Przystanek blisko warto mieć gdy np.dziecię umówi się do kina z przyjaciółmi i nie trzeba będzie naginać tam i z powrotem jako nadworny driver rodzinny. Pamiętaj, czas biegnie szybko...jak szybko, to zależy od tego jak go sobie zorganizujesz i ułatwisz życie. Link do komentarza
solange63 Napisano 29 października 2012 Udostępnij #19 Napisano 29 października 2012 Cytat A ja myślałam innymi kategoriami. Ani budy, ani dzwony, tylko np.komunia i nauki przedkomunijne, spowiedź comiesięczna itp.Jeżdżenie do kościoła przed komunią Najstarszej dało mi ładnie popalić, a mam tylko 3,5-5km /zależy, którą drogą pojadę/Trzy razy w tygodniu, przez miesiąc, na jakieś spotkania, nauki, zebrania i inne herezje. 3,5km to nie tak daleko, ale za daleko, żeby dziecko puścić samo. Trza mieć czas i auto, żeby jechać, zwłaszcza, kiedy pogoda do zadka. a to takie buty. no ja, bezboznica nie wpadlam na to. moje dziecko nie jest ochrzczone, wiec problem z glowy. jak podrosnie i wybierze droge wiary, to bedzie na tyle duze, zeby samemu dojezdzac wychodzi na to, ze "jak kto lubi". ludzie maja rozne priorytety i do nich trzeba dostosowac miejsce swojego zamieszkania. ja bym baaardzo chciala mieszkac w dziczy, najlepiej posrodku lasu. za to moj maz to mieszczuch droga kompromisu kupilismy dzialke na wsi, ale 4 km od centrum miasta Link do komentarza
Afrodytaa Napisano 29 października 2012 Udostępnij #20 Napisano 29 października 2012 Fakt, solange dla kogoś, kto nie koniecznie jest katolikiem, lub niepraktykującego /w dowolnym znaczeniu tego słowa/ nie musi to być priorytet. Ale warto wziąć taki wątek pod uwagę. Kiedyś na innym forum pisałam o zaletach i wadach mieszkania na wsi. Zawsze są plusy i minusy, i trzeba mądrej głowy, albo głów, żeby rozpoznać wszystkie aspekty za i przeciw. Czasem ktoś zwróci uwagę na, z pozoru błahostkę, która po dłuższych rozważaniach może zaważyć na decyzji.Wszak domu nie kupuje sie co dwa lata, to inwestycja, biorąc pod uwagę sytuację w Polsce, na całe życie. Więc należy dobrze to rozważyć. Link do komentarza
solange63 Napisano 29 października 2012 Udostępnij #21 Napisano 29 października 2012 i jeszcze na koniec zostaje watek charakterologiczny; ja mam w nosie, co ludzie beda gadac i nie przejmuje sie plotami. natomiast jesli ktos jest wrazliwy, to moze to byc problem. w duzych miastach ludzie z jednego bloku czesto sie nie znaja, za to na wsi, kazdy z kazdym i do tego maja jakies dziwne komitywy i podzialy.kurcze, niby chodzi o kupno domu, a my tu juz poruszamy watki prawie, ze filozoficzne i egzystencjonalne chociaz wies tez ma duzo plusow. moja siostra miala cudna sasiadke (niestety juz Swietej Pamiecie), pieszczotliwie zwana byla "babcia kontrwywiad" jej pomoc byla nieoceniona; jesli tylko siostry nie bylo w domu, po powrocie miala zdawane wszystkie relacje. kto byl, o ktorej godzinie, po co, czy jeszcze wroci (byl listonosz z poleconym, swiadkowie Jehowy, chlopiec sprzedaja jagody, itd.) Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 29 października 2012 Udostępnij #22 Napisano 29 października 2012 Cytat kurcze, niby chodzi o kupno domu, a my tu juz poruszamy watki prawie, ze filozoficzne i egzystencjonalne no bo z tymi domami to tak jest Link do komentarza
swoboda Napisano 31 października 2012 Udostępnij #23 Napisano 31 października 2012 Faktycznie posty odbiegły dalekooooo od tematu.Jeśli ktoś myśli o budowie domu, to tylko poza miastem, bo tam jest sens.Ceny mieszkań obecnie spadają i naprawdę można kupić fajne mieszkanie za rozsądne pieniądze.Pomyślmy jeszcze o kosztach utrzymania domu i mieszkania i czy nas na to stać.Za 120 tys. zł "jakiś" dom możesz postawić (oczywiście bez gruntu lepszych materiałów).I jeszcze ze 2 razy tyle wpakować w wykończenie. Link do komentarza
solange63 Napisano 31 października 2012 Udostępnij #24 Napisano 31 października 2012 Cytat Ceny mieszkań obecnie spadają i naprawdę można kupić fajne mieszkanie za rozsądne pieniądze. zalezy gdzie. w moim malym miasteczku, za mieszkanie 75m2 musze dac 220 000, wole troche dolozyc i miec 120 metrowy dom z ogrodkiem, bez sasiadow za sciana. Cytat Pomyślmy jeszcze o kosztach utrzymania domu i mieszkania i czy nas na to stać. przewaznie koszty utrzymania domu sa nizsze, niz mieszkania. Link do komentarza
ryba86 Napisano 31 października 2012 Autor Udostępnij #25 Napisano 31 października 2012 Cytat Za 120 tys. zł "jakiś" dom możesz postawić (oczywiście bez gruntu lepszych materiałów).I jeszcze ze 2 razy tyle wpakować w wykończenie. czyli mam rozumieć że taki mały domek wyjdzie mnie ponad 350tys? muszę to naprawdę mocno przemyśleć tu aktualny link do tego domku http://tablica.pl/oferta/sprzedam-nowy-dom...ae8db;r:7;s:216 Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 31 października 2012 Udostępnij #26 Napisano 31 października 2012 Cytat czyli mam rozumieć że taki mały domek wyjdzie mnie ponad 350tys? muszę to naprawdę mocno przemyśleć Zachowujesz się jak laik a jesteś już tu trochę.Jak chcesz mieć marmury to 500 może braknąć. Z murami za dużo rozbieżności cenowej nie ma ale za to z wykończeniówka to różnica jest już bardzo znacząca. Więc musisz zadać sobie i odpowiedzieć na jaki standard wykończenia Cię stać. Link do komentarza
przemty Napisano 31 października 2012 Udostępnij #27 Napisano 31 października 2012 Cytat a jesteś już tu trochę. no troche tu juz jest - 4 dzien Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 31 października 2012 Udostępnij #28 Napisano 31 października 2012 Cytat no troche tu juz jest - 4 dzien 4 dzień i 27 postów w jego temacie- to trochę jest . I większość odpowiedzi bardzo konkretnych. Link do komentarza
przemty Napisano 31 października 2012 Udostępnij #29 Napisano 31 października 2012 Cytat 4 dzień i 27 postów w jego temacie- to trochę jest . I większość odpowiedzi bardzo konkretnych. no ba Link do komentarza
ryba86 Napisano 31 października 2012 Autor Udostępnij #30 Napisano 31 października 2012 ja mówię o zamknięciu domu bez stricte "wykończeniówki" Czyli gołe ściany ze zrobionymi instalacjami gotowe do malowania i kładzenia paneli/płytek i wspomnianego marmuru ile kosztuje płytka i "płytka" wiem Link do komentarza
Jani_63 Napisano 31 października 2012 Udostępnij #31 Napisano 31 października 2012 W sumie od instalacji zaczynają się rozbieżności cenoweOgrzewanie => w miedzi, w plastiku, kable oporoweHydraulika => w miedzi, w plastiku, a ten tez może być rożnej jakości i w rożnej cenieKanalizacja => tradycyjna, lub z rozdziałem na szare ścieki i fekaliaElektryka => kładziona w gwiazdę z możliwością podłączenia w przyszłości automatyki, lub tradycyjnie Cytat przewaznie koszty utrzymania domu sa nizsze, niz mieszkania. Szczególnie spółdzielczego Link do komentarza
Truteń Napisano 2 listopada 2012 Udostępnij #32 Napisano 2 listopada 2012 (edytowany) Jak lokalizacja Ci odpowiada i metraż to nie zastanawiaj się. Cena OK bo mniej więcej po kosztach. Weź tylko jakiegoś inspektora budowlanego żeby sprawdził czy wszystko z domem jest OK. Za 120 tys. wykończysz domek nawet do zamieszkania jak nie poniesie Ciebie fantazja. Przy takiem metrażu to ogrzewanie prądem i jak się da to kominek w razie braku zasilania. Kupując za gotówkę ja bym się potargował może do 10% do zbicia cena, zależy jak bardzo kupujący chce sprzedać.PS. Jak chcesz stargować to nie mów ile możesz zapłacić, mów że masz tylko 110 tyś gotówką i tyle mozesz dać choćby jutro, a kredytu nie dostaniesz bo umowa w pracy nie na stały okres czy coś takiego Cenę zawsze można podbić ale mało kiedy obniżyć. Edytowano 2 listopada 2012 przez Truteń (zobacz historię edycji) Link do komentarza
ryba86 Napisano 4 listopada 2012 Autor Udostępnij #33 Napisano 4 listopada 2012 zdecydowałem się go kupić... Jestem na etapie szukania ludzi do zrobienia wylewek. Elektryk i hydraulik już czekają. Cieszę się jak małe dziecko Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 4 listopada 2012 Udostępnij #34 Napisano 4 listopada 2012 Cytat zdecydowałem się go kupić... Jestem na etapie szukania ludzi do zrobienia wylewek. Elektryk i hydraulik już czekają. Cieszę się jak małe dziecko To serdecznie gratulacje witamy w klubie budujących.I czekamy na dalsze relacje z placu boju znaczy się budowy Link do komentarza
Afrodytaa Napisano 4 listopada 2012 Udostępnij #35 Napisano 4 listopada 2012 Moje gratulacje Link do komentarza
solange63 Napisano 4 listopada 2012 Udostępnij #36 Napisano 4 listopada 2012 Gratulacje!!!Tez bym sie cieszyla jak dziecko. mi to pewnie jeszcze z 4 lata zejda zanim sie wprowadze do swojego domu. Link do komentarza
Draagon Napisano 4 listopada 2012 Udostępnij #37 Napisano 4 listopada 2012 (edytowany) Cytat zdecydowałem się go kupić... Jestem na etapie szukania ludzi do zrobienia wylewek. Elektryk i hydraulik już czekają. Cieszę się jak małe dziecko Jeżeli do zrobienia wylewek w okolicy Radomska to mogę polecić 2 ekipy - jedną do podłóg i jedną do tynków.Tylko obie są dość obłożone czasowo Minimum 6 miesiecy trzeba czekać. Cena ok 11zł/m2 robocizna + materiał. Edytowano 4 listopada 2012 przez Draagon (zobacz historię edycji) Link do komentarza
ryba86 Napisano 4 listopada 2012 Autor Udostępnij #38 Napisano 4 listopada 2012 jak coś to zgłoszę się na PW. Piotrków w sumie to rzut beretem... Link do komentarza
TINEK Napisano 4 listopada 2012 Udostępnij #39 Napisano 4 listopada 2012 jakby co, to namiary na wylewki miksokretem mogę podać, ekipa z Zawady, to blisko do Piotrkowa, bliżej niż do mnie.Ocieplaczy z Bełchatowa też mogę polecić (choć cenowo atrakcyjni nie byli)pozdrawiam Link do komentarza
Draagon Napisano 4 listopada 2012 Udostępnij #40 Napisano 4 listopada 2012 Ciekawe Tinek czy ta od mikrokreta to ta sama ekipa Jedną ekipę od tynków znam osobiście i mogę poręczyć, a ta od podłóg kładła u kolegi - i jest zachwycony - więc jakby co to mogę wziąść kontakt, ale on nawet nie jest z okolic Rozprzy - być może to ten sam co Tinek wspomina .Tinek a znasz dobrego cieślę ? Bo sam bym skorzystał Link do komentarza
TINEK Napisano 4 listopada 2012 Udostępnij #41 Napisano 4 listopada 2012 Cieślę mogę polecić z czystym sumieniem, mieszka niedaleko mnie, na "innym forum" można nawet jego prace pooglądać Link do komentarza
r-32 Napisano 4 listopada 2012 Udostępnij #42 Napisano 4 listopada 2012 Cytat Ciekawe Tinek czy ta od mikrokreta to ta sama ekipa Jedną ekipę od tynków znam osobiście i mogę poręczyć, a ta od podłóg kładła u kolegi - i jest zachwycony - więc jakby co to mogę wziąść kontakt, ale on nawet nie jest z okolic Rozprzy - być może to ten sam co Tinek wspomina .Tinek a znasz dobrego cieślę ? Bo sam bym skorzystał Wiedziałeś kogo o cieślę pytać ...jak Ci wklei fotke swojej więźby - to Ci w pięty pójdzie Aaaa co tam ...z pozdrowieniami Link do komentarza
TINEK Napisano 4 listopada 2012 Udostępnij #43 Napisano 4 listopada 2012 Grześ lubi tę fotkę (... ja też)pozdrawiam Link do komentarza
ryba86 Napisano 5 listopada 2012 Autor Udostępnij #44 Napisano 5 listopada 2012 ekipy mam już wstępnie dograne... Przychodzi czas na wybór ogrzewania. Gazu na działce nie ma. Tylko prąd. Domek mały więc nie będziemy oszczędzać na ociepleniu od "dołu, zewnątrz i wewnątrz" Kotłownia jest już postawiona-ma około 9m2. I zastanawiam się czy dać ogrzewanie elektryczne, śmieciucha czy ekogroszek. Potrzeba cieplna wyjdzie malutka teoretycznie. Czym grzejeciu u siebie na tak małych powierzchniach? Link do komentarza
Draagon Napisano 5 listopada 2012 Udostępnij #45 Napisano 5 listopada 2012 Ja pierdziu co za więźba ! :OA co do grzania - a czym chcesz - rozumiem że komin jest w tej kotłowni ? Więc ja bym dał zwykły piec. Ale jak nie masz gdzie składowac opału to może i grzejniki akumulacyjne ? Albo jedno i drugie Link do komentarza
ryba86 Napisano 5 listopada 2012 Autor Udostępnij #46 Napisano 5 listopada 2012 komin jest, gdzie trzymać opał też jest... Tylko jak tak liczę sobie na szybko to wychodzi że nawet najmniejszy piec na ekogroszek będzie pracował na "pół gwizdka"... Link do komentarza
DekorLid Napisano 9 listopada 2012 Udostępnij #47 Napisano 9 listopada 2012 Cytat 10 km to żadna odległość,nieraz robi się dwa razy tyle aby przejechać z jednego końca miasta w drugie nie licząc czasu ,że potrzeba więcej bo w mieście większych ruch Array="" style="vertical-align:middle" Array alt="icon_biggrin.gif" border="0"> Za kilka lat być może połączycie się z miastem ,jak zabudowa działek pójdzie Array="" style="vertical-align:middle" Array alt="icon_biggrin.gif" border="0"> Jak coś więcej będziesz wiedział na temat tego domku to napisz wtedy będzie można więcej cennych wskazówek udzielić i doradzić. Pewnie że żadna. Warto kupowac takie domy. Link do komentarza
vip42 Napisano 10 grudnia 2012 Udostępnij #48 Napisano 10 grudnia 2012 10 km do miasta, pytanie jeszcze ile trzeba przez to miasto jechać ale to i tak niedaleko. Ludzie dojeżdżają codziennie 30 km i więcej w jedną stronę i są szczęśliwi. Link do komentarza
oknapcv Napisano 5 marca 2013 Udostępnij #49 Napisano 5 marca 2013 odświeżam wątek tak z Ciekawości czy doszło do transakcji bo ogłoszenie już nieaktualne? Link do komentarza
ryba86 Napisano 23 maja 2013 Autor Udostępnij #50 Napisano 23 maja 2013 doszło doszło... Okna wstawione, instalacja wod-kan zrobiona, elektryka zrobiona, tynki, wylewki. Cały czas do przodu... Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się