Skocz do zawartości

bezkarny i ponad prawem...?


elutek

Recommended Posts

Napisano
zakładam ten temat w nadziei, że ktoś pomoże rozwiązać mi pewien problem, w zasadzie powinnam chyba
napisać: zagadkę, bo głowię się nad tym od dłuższego czasu...
do rzeczy:
facet mieszkający na moim osiedlu miał psa /owczarek niemiecki/, wychodził z nim na spacer bez żadnych
zabezpieczeń typu smycz lub kaganiec, pies biegał swobodnie w znacznej odległości od właściciela, po ulicy,
po chodniku, budząc mój strach...
moja prośba, aby wyprowadzał psa na smyczy została zignorowana
zgłosiłam sprawę na policję, dostałam odpowiedź, że facet "został pouczony"
pouczenie nie pomogło, zgłosiłam jeszcze raz - dostał mandat, 200 zł.
mandat nie pomógł, zgłosiłam znowu - policja skierowała sprawę do sądu
sąd wymierzył mu karę nagany

kilka lat był spokój, psa nie widziałam już od ok. roku, stary? chory? zdechł? nie wiem, nieistotne

jakieś 2 miesiące temu widzę faceta, a przed nim... biegnie radośnie młody owczarek niemiecki
i znowu:
zgłosiłam na policję - "został pouczony"
nie pomogło, zgłosiłam jeszcze raz, dostał mandat 50 zł.
dziś córka jeździła na rowerze, wraca do domu i mówi, że X spacerował z psem ulicą, pies podbiegł do niej
jak jechała - wystraszyła się, mało co się nie przewróciła
zadzwoniłam do dzielnicowego, powiedział, że porozmawia z panem X...

po prostu nie wiem, co mam o tym myśleć - skończy się to kiedyś?

czy ma wpływ na tę sytuację fakt, że X to emerytowany policjant?
Napisano
Pewnie dzielnicowy nowy, albo jeśli ten sam, to wyjątkowo naruszyła go skleroza.
Przypomnij wiec mu (dzielnicowemu) że facet „działa w sytuacji” recydywy – następny wyrok sądowy nie będzie tak łagodny.
Napisano
  Cytat

Pewnie dzielnicowy nowy, albo jeśli ten sam, to wyjątkowo naruszyła go skleroza.
Przypomnij wiec mu (dzielnicowemu) że facet „działa w sytuacji” recydywy – następny wyrok sądowy nie będzie tak łagodny.

Rozwiń  

przedstawiłam dzielnicowemu ostatnim razem kopię wyroku sądu, czyli dzielnicowy wie...
Napisano
pewnie ma na to wpływ ...
natomiast dziwię się facetowi ....
kiedy my idziemy z psami na spacer - są na smyczy przede wszystkim dla swojego bezpieczeństwa.... pomimo tego, że jest to wieś i ruch na ulicach mizerny - psy są na smyczy aż do momentu kiedy wejdziemy do lasu - wtedy dopiero są spuszczane ze smyczy , tam nikomu nie wadzą , spacerują z nami po ścieżce - oba zresztą tchórze straszliwe, więc nigdzie dalej same by się nie wypuściły .... nawet jak nas wyprzedzą , to oglądają się co chwilę czy jesteśmy za nimi...

ale do rzeczy - pies samopas na ulicy lub chodniku przy ulicy to niebezpieczeństwo dla niego samego jak i dla innych uczestników ruchu ...
pies się może czegoś niespodziewanie przestraszyć , pobiec i wpaść pod samochód lub spowodować wypadek .... tylko bezmyślny właściciel puszcza psa na ulicy bez smyczy - nawet jeśli jest bardzo ułożony ...

natomiast , Ela - przede wszystkim jestem pełna podziwu, że chciało Ci się wyczerpać całą drogę prawną w tej sytuacji .... skoro raz Sąd uznał Jego winę .... to drugi raz zrobi to bez wahania - recydywa ....
porozmawiałabym z policją , i poprosiła, żeby uświadomiła to Panu X ...

  Cytat

przedstawiłam dzielnicowemu ostatnim razem kopię wyroku sądu, czyli dzielnicowy wie...

Rozwiń  


w tym samym czasie wszyscy pisaliśmy .... icon_lol.gif

noż kurcze .... to niewesoło .... pozostaje jedynie sąd jak wtedy ...
Napisano
  Cytat

czy ma wpływ na tę sytuację fakt, że X to emerytowany policjant?

Rozwiń  


Ma o tyle, ze on czuje się ponad. Ale to fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Z tego co wiem, to nowi policaje nie lubią starych i emerytowanych jeszcze bardziej. Na Twoim miejscu ominąłbym dzielnicowego i uderzył wyżej, zaznaczając, że zgłosisz sprawę do prasy. To ich raczej zawsze mobilizuje.
Napisano
w zasadzie to chodzi mi o to, czy istnieją jakieś przepisy /taryfikator?/ odnośnie karania za to samo wykroczenie

bo jak widać w tym wypadku to kręci się wszystko jak jakaś chora karuzela -
upomnienie, mandat, nagana, pouczenie itp. itd... i tak bez końca...

coraz częściej myślę, że wygląda to mniej więcej tak:
- ej, Zdzichu, ta punkt punkt punkt znowu dzwoniła/pisała
- aha, to co teraz robimy?
- chcesz mandacik? 50 zł może być?
- nieee, 50 było ostatnio, teraz dajcie 100... hehehe
- no dobra, masz 100, hahaha... przyjmujesz?
- pewnie, hehehe, to nara, do następnego razu, buuuhaha...
Napisano
  Cytat

Pewnie dzielnicowy nowy, albo jeśli ten sam, to wyjątkowo naruszyła go skleroza.
Przypomnij wiec mu (dzielnicowemu) że facet „działa w sytuacji” recydywy – następny wyrok sądowy nie będzie tak łagodny.

Rozwiń  

właśnie zostałam poinformowana przez pana dzielnicowego, że coś takiego jak recydywa w kodeksie wykroczeń nie istnieje

pan dzielnicowy rozmawiał z X-em, pouczył go ponownie, a mi powiedział, że pies był bez smyczy bo właśnie się
uczy tego chodzenia na smyczy i nie za bardzo to lubi... "bo wie pani, to jeszcze młody pies"
na moje pytanie - dlaczego X nie przyzwyczaja psa do smyczy we własnym ogródku, odpowiedział:
"no wie pani jak to jest... a z sąsiadami to lepiej dobrze żyć"
gdy spytałam dlaczego X nie chce ze mną dobrze żyć, nic nie odpowiedział

coraz bardziej skłaniam się do wersji w wymyślonym przeze mnie wyżej dialogu
sama nie wiem dlaczego...

no i kręci się dalej... do następnego razu - a co będzie? może zrobię ankietę? mandat, czy pouczenie...?
a może znowu tekst: "bo jak on jest na smyczy to się nie załatwi... "

sorry za ten sarkazm, ale brak mi już sił po prostu

Napisano (edytowany)
  Cytat

właśnie zostałam poinformowana przez pana dzielnicowego, że coś takiego jak recydywa w kodeksie wykroczeń nie istnieje

Rozwiń  


Nie w kodeksie wykroczeń, tylko na drodze sądowej – a do takiej ten przypadek się kwalifikuje, wobec „dobroduszności” dzielnicowego.
Nie wiem jak bardzo jesteś zdeterminowana, ale często „droga pisemna” do przełożonego, z opisem dotychczasowych rozmów z dzielnicowym i „podjętych” przez niego „działań”, przynosi zaskakujący (pozytywnie) efekt. A jak w piśmie zaznaczysz, że za podobne praktyki pan X był karany sądownie, to okaże się jak daleko dzielnicowy był od prawdy w zakresie recydywy.
Przy następnej rozmowie z dzielnicowym wspomnij „mimochodem”, że rozważasz złożenie skargi na piśmie.

dopisalem:

Ps. Uświadom również dzielnicowego, że jeśli ten pies, bez smyczy i kagańca (tak domniemam) kogoś pogryzie, to może się okazać, że dzielnicowy będzie „współsprawcą” za „niepodjęcie” , a już na pewno ten fakt zaważy na jego karierze w mo.

Zawsze można złożyć skargę w straży miejskiej – ci są bardziej skorzy do wystawiania najwyższych mandatów – i nie są powiązani z mo.
Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
  Cytat

Zawsze można złożyć skargę w straży miejskiej ? ci są bardziej skorzy do wystawiania najwyższych mandatów ? i nie są powiązani z mo.

Rozwiń  


dodam że kochają obie służby pokazywać sobie i udowadniać kto jest skuteczniejszy - a tym samym bardziej potrzebny obywatelom = powinien pracować szczęśliwie za godziwe wynagrodzenie i być kochanym przez wszystkich wokół -icon_smile.gif Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Napisano
najnowsze wiadomości z linii frontu icon_wink.gif

wczoraj pan X 4 razy, ostentacyjnie, przespacerował z psem na smyczy! wzdłuż mojego domu...

chyba jestem przewrażliwiona, ale bardziej budzi to moje obawy, niż radość icon_rolleyes.gif

  • 4 tygodnie temu...
Napisano
no i niestety, moje obawy się potwierdziły, ten spacer pod moim domem to jakaś farsa chyba była
potem wszystko wróciło do punktu wyjścia...
w zeszłym tygodniu dzielnicowy skierował sprawę do sądu, takie dostałam info...
a X mimo tego, że wie o skierowaniu sprawy na drogę sądową nadal wypuszcza psa na ulicę
wczoraj wróciłam z krótkiego urlopu i córka mi powiedziała, że dwa razy biegł za nią ten pies jak wracała
z przystanku do domu... no i co teraz? sprawa w sądzie będzie najszybciej za miesiąc, a co do tej pory? :wallbash:

i zastanawiam się też jaki będzie wyrok sądu, a jak znowu nic nie zmieniająca nagana?
i czy w ogóle będzie jakaś rozprawa, bo za pierwszym razem był to tzw. wyrok bez rozprawy
Napisano
To ten Pan X jest na pewno niespełna rozumu,jemu leczenie trza załatwić w psychiatryku a nie sprawę w sądzie.
Napisano
Zgłoś i zgłaszaj do straży miejskiej. Jak mu na bieżąco zaaplikują kilka mandatów, to spuści z tonu.
A w sprawie nakładania mandatów „porządkowych” straż raczej wyrywna jest – nie będą mieli żadnych oporów, aby nakładać mandat nawet codziennie.
Sprawa w sądzie nie jest przeszkodą, a może i być argumentem dla sądu, aby zapodać za uporczywe naruszanie …….
Napisano
straż miejska odpada, ja podlegam pod gminę - jest tam strażnik gminny, ale urzęduje nieregularnie
i poza tym jest to ok. 16 km ode mnie...
skłaniam się jednak do tego, aby listownie powiadomić strażnika gminnego o tej sytuacji - jakoś przecież
muszę przetrwać ten czas do rozprawy
Napisano
Ten typ tak ma i podejrzewam, że ile by nie zapłacił mandatów to i tak będzie to robił. Podobny przypadek miał kolega w drodze do domu z pracy gościu spuszczał sobie pieska wilczura,zgłaszał kilka razy do dzielnicowego oni przyjeżdżali był mandacik i tak w kółko dopiero jak ugryzł jego córkę sprawa się podobno zakończyła (bo na razie nie wypuszcza) ale na jak długo to tego nawet najstarsi górale nie wiedzą icon_biggrin.gif
Napisano (edytowany)
czasem myślę, że może byłoby lepiej, gdybym została pogryziona... coś by się może ruszyło w tej sprawie...

i jeszcze jedno muszę napisać - co jakiś czas czyta się/słyszy o pogryzieniach przez psy i przeważnie na koniec
takich informacji jest wyrażane zdziwienie, że nikt nie reagował choć powszechnie było wiadome, że pies nie jest
właściwie wyprowadzany, że sam przechodzi przez ogrodzenie, że bywa agresywny itp. itd
a ja reaguję i zgłaszam, i co? i nic...

edit: mhtyl - w tym samym czasie pisaliśmy, i też o pogryzieniu... Edytowano przez elutek (zobacz historię edycji)
Napisano
Bo tak jest,chore to jest ale taka rzeczywistość. Pamiętam jak dawno temu właściciel posesji zabił jednego rabusia a drugiego ranił bo przyszli go obrabować z siekierami i okazało się ,że ów właściciel jest winny. A ja mówię tak ,że najpierw oni powinni zabić właściciela a potem on ich, to może nie był by winny.
Napisano
  Cytat

i jeszcze jedno muszę napisać - co jakiś czas czyta się/słyszy o pogryzieniach przez psy i przeważnie na koniec
takich informacji jest wyrażane zdziwienie, że nikt nie reagował choć powszechnie było wiadome, że pies nie jest
właściwie wyprowadzany, że sam przechodzi przez ogrodzenie, że bywa agresywny itp. itd
a ja reaguję i zgłaszam, i co? i nic...

Rozwiń  


I taki (ten) argument powinnaś przytoczyć w piśmie do straży gminnej.

Ponieważ ja akurat jestem wrednym typem, to w rzeczonym piśmie, wspomniałbym, że w przypadku pogryzienia (kogoś) przez tego psa – nagłośnię sprawę, że informowałem straż gminną, ale odzewu nie było.
Z wredoty (wrodzonej) dodałbym jeszcze, że gdyby strażnik zareagował właściwie, wykonując swoje podstawowe obowiązki, to takiego incydentu by nie było.


  Cytat

.......że ów właściciel jest winny.

Rozwiń  


No nie do końca, bo takie zarzuty postawił prokurator – i słusznie, bo zginął człowiek i taka procedura obowiązuje.
Natomiast, z tego co pamiętam, sąd nie podzielił zdania prokuratora i zrzut odrzucił - uznając, że była to obrona konieczna.
Pamięć jest zawodna, ale tak kojarzę, że prokurator nie wniósł apelacji.

Zwracam uwgę, że był winny śmierci człowieka, ale równoczesnie sąd stwierdził, ze dokonał tego w ramach obrony koniecznej.
Napisano
będę pisać, nie mogę tego tak zostawić - a Tobie Rysiu bardzo dziękuję za wszelkie pomocne rady,
no i przede wszystkim za wsparcie icon_smile.gif zawsze można na Ciebie liczyć...
Napisano
  Cytat

... to może "zaproś" tego psa na jakiś posiłek

Rozwiń  

pies nie może /i nie jest w stanie icon_wink.gif / odpowiadać za błędy właściciela, to nic nie zmieni...
sumienia bym nie miała aby karać zwierzę /pozbawiając je życia!/ za to, że ma głupiego właściciela...
Napisano
  Cytat

...sumienia bym nie miała...

Rozwiń  

Szczerze mówiąc, ja też nie miałbym sumienia pozbawiać go życia. Jednak czytając Twoje awatarki... Możesz zrobić coś, co nauczy go omijać Twój dom wielkim łukiem. Poza tym, albo Ty, albo on.
Napisano
  Cytat

Możesz zrobić coś, co nauczy go omijać Twój dom wielkim łukiem.

Rozwiń  


no niestety, to ja muszę przechodzić koło jego domu, bo jest na trasie: miasto, przystanek, główna droga...
innej możliwości nie mam

Napisano
Niechętnie to piszę, ale jak nie ma innego wyjścia……
Kup gaz pieprzowy, ale taki do odstraszania zwierząt, nie więcej jak 11%.
Nie robi krzywdy zwierzęciu – fakt wolałbym, abyś potraktowała takim gazem właściciela (ale silniejszym bo 15%), ale to podpada pod napaść, niestety.
Zwykle wystarczy tylko jeden taki „kontakt”, aby pies obchodził nas z daleka.
Napisano
taka refleksja mnie naszła: to ja muszę wydawać pieniądze aby kupować gaz/odstraszacz, płacę za papier,
koperty, znaczki, zużywam tusz w drukarce, płacę wyższe rachunki telefoniczne, poświęcam swój czas,
który powinnam wykorzystywać w pożyteczny lub przyjemny dla mnie sposób, bo nikt nie może poradzić sobie
z takim człowiekiem...
a policja? też myślę, że lepiej mogłaby wykorzystać swój czas niż jeździć tyle razy w jednej sprawie do tego
samego faceta... to też są przecież koszty... a sąd? - to samo... i jak ma być dobrze?

  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Ale ten pies w jakiś sposób Cię atakuje? Biegnie do Ciebie z wściekłym ujadaniem? Czy kręci się po okolicy nie zwracając na nikogo uwagi?
Napisano (edytowany)

Sory jak ja widze takie psy to zawsze mam obawy i nie jestem ciekawy w jakim on jest nastroju jak biega to albo niech go ktoś szuka i to szybko albo szukam rakarza niestety

A tu taki przykad jak to się konczy jak piez zmieni zdanie i wtedy przepraszam jego właściciel moze sobie w dupe wsadzić icon_evil.gif

634435617651411830.jpg

Edytowano przez gawel (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
proponuję także w ogóle nie wychodzić z domu - bo może zdarzyć się wypadek i zostaniemy roślinką (sorry, ze względu na wrażliwość niektórych czytaczy jednak nie wkleję fot) , a broń boszszszzz nie chodzić na żadne tłumne imprezy - możemy zostać stratowani , bo i tak się zdarza .... a już na pewno nie wychodzić po zmroku - bo nie wiadomo na kogo można się natknąć ...
to odnośnie ludzi , którzy są bardziej okrutni niż zwierzęta ....

a najlepiej wszystkie zwierzęta i te dzikie żyjące na wolności typu lwy czy tygrysy w obcych krajach też na wszelki wypadek wybić , a ludzi którzy choć trochę dziwnie się zachowują pozamykać w domach bez klamek ... zapanuje ład i porządek ...

pasuje? Edytowano przez daggulka (zobacz historię edycji)
Napisano
dobra , pojechałam .... faktycznie pies który jest na spacerze na ulicy , w terenie w którym uczęszczają ludzie powinien być na smyczy lub w kagańcu ....
to co napisałam wyżej - napisałam mając bardziej w pamięci nie tak dawną dyskusję na forum o puszczaniu psów na łące i w lesie ... czyli tam gdzie mogą się wybiegać ...

sorry , jeśli zbyt drastycznie , ale jak zobaczyłam tą fotkę którą wkleił gawel - to oczywiście współczuję kobiecie - ale tak samo współczuję ofiarom wypadków , tak samo współczuję ofiarom pobić i bestialskiego potraktowania przez ludzi , tak samo współczuję innym ludziom którzy współczucia wymagają ...
dlatego nie popadajmy w skrajności ...

bo takie rzeczy się po prostu zdarzają .... różne straszne rzeczy ....
w lesie może zaatakować dziki wałęsający się pies i człowiek który ma złe zamiary ....
na ulicy może ugryźć w nogę pies , a można zarobić kosą pod żebro od innego człowieka ...
więc wedle wszelkich prawideł - należałoby się ubrać w broję i nie wychodzić z domu ...
dlatego jeszcze raz - nie popadajmy w skrajności ...
Napisano
Pewno ale z doświadczenia powiem że owszem jak jeżdżę c córką rowerami to psy sobie biegają na posesjach i nie ma problemu ale jak jadę z dzieckiem i widzę że pies biegnie w jej stronę a właściciel drze sie na psa że sie mało nie posra a on ma go w dupie to sram na prawa psów dla mnie prawo człowieka do całej twarzy i normalnego życia jest ważniejsze i w dupie to mam . Mam ten luxus że dobrze strzelam z pistoletu i chyba niedługo taki kupię bo pozwolenie z racji mojego zawodu to żaden problem wtedy pogonie i psa i jebniętego właściciela (też może pojechałem po bandzie) icon_evil.gif
Napisano
no i to są , właśnie Piotr - skrajności ....
bo zazwyczaj takie rzeczy jak agresywne psy bez smyczy z właścicielem na spacerze rzadko się zdarzają , tak jak i z rzadka dostaniesz kosą pod żebro na ulicy ...

więc nie należy z założenia bać się psów - bo musiałbyś z założenia bać się ludzi ...

Napisano
Zabrzmi to protekcjonalnie i zapewne dość skrajnie, ale – dlaczego musimy uszanować „prawo” psa do swobodnego wybiegania się (bez smyczy i kagańca) skoro nie chcemy uszanować, czyjegoś strachu przed nimi, nawet jeśli jest to tylko fobia ?

Piszę to jako właściciel dużego i groźnie wyglądającego psa.

Wcześniej pisałem o rozsądku właściciela takiego psa – ten wpis nawiązuje do tolerancji, wobec „niepsowych”.
Napisano
Wiesz ja tez nie zatrzymuje się przy niektórych posesjach tylko szybko przechodze żeby tych psów nie drażnic bo nie wiem czy by nie wyskoczyły na zewnątrz ale ci powiem że są takie psy które się czają i z nienacka atakują i to jest groźne bo to już mam wprawę jak pies średni mnie atakuje to ustawiam sie na niego lekka redukcja i gaz dodechy i wybijam sie jak go całym impetem przypier... z góry to sie nie ogląda tylko spierdziela , gdyby był jakiś opiekun w podlizu to pewno by sie skonczyło na opieprzu dla niego i interwencji policji a tak co mam sie psa spytac gdzien lub pani? Nie rozśmieszaj mnie. Moja złośc wynika z tego że jak jeżdze z małą to musze zastosowac wariant awaryjny porzucić rower w biegu i ją jakoś ratowac , u nas psy nie chodzą przeważnie z opiekunami tylko same. I mam pytanie czyje prawo jest wazniejsze moje do przejechania raz w tygodniu z córką 5km rowerem czy "psa do wybiegania"?

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Każda inwestycja budowlana czy instalacyjna, niezależnie od jej skali, powinna być prowadzona w sposób zgodny z prawem, zasadami sztuki budowlanej i dobrymi praktykami branżowymi. Jednym z absolutnie kluczowych elementów takiej realizacji jest rzetelna dokumentacja z prowadzonych prac.   W Raccoon 24 Home od początku naszej działalności przykładamy do tego ogromną wagę. Bo dla nas liczy się nie tylko to, co widoczne na zewnątrz, ale też pełna transparentność i pewność, że każda instalacja została wykonana zgodnie z projektem, normami i oczekiwaniami inwestora.   Co powinna zawierać dokumentacja robót instalacyjnych?   Podczas prowadzenia prac instalacyjnych — czy to przy ogrzewaniu, klimatyzacji, wentylacji czy instalacjach wodnych — dokumentacja powinna obejmować: Dziennik budowy lub robót — w przypadku instalacji realizowanych w ramach zgłoszenia lub pozwolenia na budowę. Protokóły z wykonanych prób szczelności — instalacji wodnych, gazowych, wentylacyjnych. Protokoły odbioru częściowego i końcowego — dla każdej wykonanej instalacji. Protokół uruchomienia instalacji — potwierdzający poprawną pracę systemów. Protokół pomiarów i testów eksploatacyjnych — np. wydajności wentylacji, ciśnienia w instalacji C.O., parametrów pracy klimatyzacji. Dokumentację powykonawczą — czyli aktualny rysunek/schemat instalacji z naniesionymi zmianami wykonawczymi.   Kartę gwarancyjną i instrukcję użytkowania urządzeń oraz instalacji. Brak tych dokumentów to nie tylko problem w przypadku awarii czy reklamacji, ale też ryzyko przy odbiorach technicznych i problematyczne rozliczenia z inwestorem czy deweloperem.     👉 Pobierz wzór protokołu odbioru robót instalacyjnych (PDF)   Dlaczego dokumentacja jest tak ważna dla Ciebie jako inwestora?   Masz pełen wgląd w zakres wykonanych prac i potwierdzenie, że wszystko odbyło się zgodnie ze sztuką.   Łatwiejsze serwisowanie i eksploatacja — protokoły i dokumentacja powykonawcza pomagają w późniejszych modernizacjach i naprawach. Bezpieczeństwo prawne i techniczne — w przypadku kontroli, odbiorów czy ewentualnych sporów. Możliwość dochodzenia gwarancji — na podstawie podpisanych protokołów i kart gwarancyjnych.   W Raccoon 24 Home masz to w standardzie W naszej firmie każda instalacja objęta jest kompletną dokumentacją powykonawczą i protokolarną. Niczego nie robimy na słowo. Po zakończeniu robót klient otrzymuje komplet dokumentów, w tym:   protokół odbioru końcowego protokół prób szczelności protokół uruchomienia instalacji dokumentację powykonawczą   Dzięki temu masz pewność, że każda instalacja została wykonana zgodnie z projektem i przepisami.   Do pobrania — wzór protokołu odbioru robót instalacyjnych Aby ułatwić inwestorom i wykonawcom właściwe prowadzenie dokumentacji, przygotowaliśmy dla Ciebie gotowy, uniwersalny blankiet protokołu odbioru robót instalacyjnych.       Możesz go wykorzystać przy każdej inwestycji — niezależnie, czy zlecasz nam instalację, czy współpracujesz z inną ekipą. To bezpłatne narzędzie, które pomoże Ci uporządkować dokumentację i zabezpieczyć swoje interesy.   Pamiętaj: instalacja to nie tylko urządzenia i rury w ścianie. To również dokumenty, które chronią Twój budżet i bezpieczeństwo budynku na lata.   W Raccoon 24 Home nie musisz o to prosić — u nas kompletna dokumentacja to standard, a nie dodatkowa opcja.         Michał Rzepczyński +48 698 000 441  office@raccoon24.pl                       e0bdea_5761a534884c4d0988db213df10adb7f.pdf.pdf
    • Dziś niemal każdy inwestor prywatny i biznesowy, planując budowę domu, halę czy modernizację budynku, zadaje sobie jedno pytanie: kiedy zacznie się zwrot z inwestycji w instalacje? Koszty energii rosną, a systemy ogrzewania, chłodzenia, wentylacji i zasilania to nie tylko kwestia komfortu, ale też realnego wpływu na domowy i firmowy budżet. Problem w tym, że większość firm wykonawczych, kiedy słyszy od klienta hasło „zwrot z inwestycji”, zaczyna dopytywać, kalkulować, wyceniać wersję „podstawową” i „wzmocnioną”, a często finalnie proponuje rozwiązania na styk — takie, które formalnie spełnią wymogi projektu, ale realnie nie zapewnią maksymalnych oszczędności i bezawaryjności przez długie lata.   W Raccoon 24 Home nie pytamy, czy chcesz mieć instalację zoptymalizowaną pod szybki zwrot inwestycji. My od razu robimy instalacje w wersji wzmocnionej. Zawsze. Bez wyjątków. Co to znaczy wzmocniona instalacja?   W praktyce oznacza to, że każdą instalację, jaką wykonujemy — czy to ogrzewanie podłogowe, centralę wentylacyjną, instalację wodną czy systemy zasilania odnawialnego — projektujemy i montujemy w taki sposób, by:   zwiększyć jej trwałość wydłużyć bezawaryjny okres działania zminimalizować straty energii przyspieszyć zwrot inwestycji dzięki oszczędnościom na eksploatacji     Jak to robimy? Na przykład:   W ogrzewaniu płaszczyznowym stosujemy więcej rur niż minimum technologiczne. Dzięki temu system szybciej nagrzewa pomieszczenia, pracuje przy niższych temperaturach zasilania, co zmniejsza zużycie energii i przedłuża żywotność źródła ciepła. Montujemy przewymiarowane emitery ciepła, czyli większe grzejniki lub pętle podłogówki, niż wynika to z obliczeń na styk. Efekt? Lepsza wydajność przy niższym koszcie eksploatacji. System grzeje krócej, rzadziej się załącza, a Ty oszczędzasz na rachunkach.     W instalacjach wodnych i kanalizacyjnych stosujemy większe średnice rur tam, gdzie to ma sens dla bezpieczeństwa i komfortu użytkowania. W wentylacji zawsze przewymiarowujemy kanały i stosujemy lepsze izolacje, co zmniejsza opory przepływu, poprawia wydajność i ogranicza koszty pracy rekuperatora. Po co to wszystko? Żeby Twoje rachunki równały się zero.   W Raccoon 24 Home nie traktujemy instalacji jako zbędnego kosztu, tylko jako realny składnik Twojego domowego lub firmowego bilansu energetycznego. Dzięki odpowiednio zaprojektowanym i wykonanym instalacjom możesz osiągnąć bilans niemal zerowy albo znacząco ograniczyć zapotrzebowanie na energię z sieci. Wielu wykonawców ogranicza się do minimum wymaganego w projekcie lub normach. My wiemy, że warto pójść dalej. Bo im bardziej wydajna i trwała instalacja, tym mniejsze jej koszty eksploatacji i większe oszczędności dla Ciebie.   Zwrot z inwestycji — jak go przyspieszyć?   Kluczem jest odpowiedni mix energetyczny, który nie tylko zapewni Ci niezależność, ale też pozwoli zredukować rachunki praktycznie do zera.   W naszej ofercie możesz połączyć:   pompę ciepła — jako główne źródło ciepła i chłodzenia fotowoltaikę — która zasili pompę ciepła, dom i magazyn energii przydomową elektrownię wiatrową — jako uzupełnienie bilansu w okresach niskiego nasłonecznienia   Taki zestaw pozwala na uzyskanie maksymalnego efektu energetycznego i finansowego. A dzięki temu, że instalacje wykonujemy w wersji przewymiarowanej i wzmocnionej, działają one stabilnie, bez awarii i z wyższą wydajnością przez wiele lat.       Dlaczego inne firmy tego nie robią? Bo liczą na krótkoterminowy zysk i klienta, który nie zadaje pytań. Większość wykonawców chce wykonać usługę możliwie najniższym kosztem własnym, z minimalną ilością materiału, by zwiększyć swoją marżę. My w Raccoon 24 Home patrzymy inaczej. Dla nas liczy się długofalowa relacja i rekomendacje zadowolonych klientów, a to można osiągnąć tylko dzięki jakości i uczciwemu podejściu.     Podsumowanie Jeśli chcesz mieć instalacje, które: działają stabilnie i bezawaryjnie są przewymiarowane, a nie robione „na styk” realnie przyspieszają zwrot z inwestycji pozwalają ograniczyć rachunki do zera to zapraszamy do Raccoon 24 Home.   U nas nie pytamy, czy chcesz mieć wzmocnioną instalację — bo każdą robimy w wersji premium już w standardzie. Tak pracują wykonawcy, którzy naprawdę rozumieją inwestycję w energię i komfort.   Chcesz sprawdzić, jak może wyglądać Twój domowy bilans energetyczny? Skontaktuj się z nami i poznaj propozycję systemu szytego pod Twoje potrzeby.   Usługi Raccoon 24 Home   Instalacje C.O. Instalacje centralnego ogrzewania (C.O.)   Ogrzewanie Ogrzewanie grzejnikowe Ogrzewanie podłogowe   Pompy ciepła Pompy ciepła dla Twojego domu   Kotły gazowe Kotły gazowe kondensacyjne   Klimatyzacja Klimatyzatory Split Klimatyzatory Multi-Split Systemy klimatyzacji VRF Klimakonwektory Przeglądy okresowe klimatyzacji Serwis klimatyzacji   Wentylacja Rekuperacja Wentylacja mechaniczna Kanały wentylacyjne — rodzaje Serwis wentylacji Wentylatory wyciągowe Systemy odciągowe dla hal i garaży   Sterowanie Sterowanie ciepłem   Cennik usług Cennik usług instalacyjnych   O firmie O nas   Kontakt Formularz i dane kontaktowe     Michał Rzepczyński +48 698 000 441  office@raccoon24.pl
    • W świecie usług budowlanych i instalacyjnych od lat funkcjonują dwa zupełnie różne podejścia do kwestii wycen i rozliczeń z klientami. Z jednej strony mamy wykonawców, którzy nie boją się jasno przedstawiać swoich stawek, otwarcie informują o kosztach poszczególnych usług i uczciwie tłumaczą, z czego wynikają konkretne ceny. Z drugiej — wciąż istnieją firmy, które wyceniają „na oko” przez telefon, a na końcowym etapie realizacji zaskakują klienta dodatkowymi pozycjami na fakturze lub tłumaczą nieuzgodnione wcześniej koszty jako „nieprzewidziane prace dodatkowe”. Ten podział doskonale zna każdy inwestor, deweloper, zarządca nieruchomości czy zwykły klient prywatny, który choć raz zlecał wykonanie instalacji wodnej, elektrycznej, wentylacyjnej czy gazowej. Dlatego w Raccoon 24 Home od samego początku postawiliśmy na pełną przejrzystość i uczciwe zasady współpracy z klientem.     Dlaczego przejrzystość cenowa w usługach instalacyjnych jest tak ważna?   W odróżnieniu od wielu branż, w których ceny można łatwo sprawdzić w cennikach online czy porównać na popularnych porównywarkach, w usługach instalacyjnych sytuacja jest dużo bardziej skomplikowana. Każda inwestycja ma swoją specyfikę, zakres prac często ustala się indywidualnie, a ceny mogą się różnić w zależności od rodzaju budynku, zastosowanych materiałów, stopnia skomplikowania instalacji czy lokalizacji inwestycji. To sprawia, że niektórzy wykonawcy wykorzystują tę niepewność na swoją korzyść. Podają orientacyjne stawki bez szczegółów, nie pokazują klientowi dokładnego kosztorysu, a podczas realizacji pojawiają się „niespodzianki”, które trudno później zweryfikować. Dlatego uważamy, że uczciwy wykonawca nie ma powodu, by ukrywać swoje ceny. Przeciwnie — powinien udostępniać je w przejrzysty i dostępny sposób, aby klient od samego początku wiedział, ile zapłaci za usługę i z czego wynika dana kwota.   Jak to wygląda w praktyce? Transparentny kalkulator usług instalacyjnych   Właśnie z myślą o klientach stworzyliśmy na stronie Raccoon 24 Home kalkulator usług instalacyjnych. To proste i wygodne narzędzie, które pozwala w kilka chwil sprawdzić orientacyjny koszt wykonania wybranej instalacji lub prac modernizacyjnych. Dzięki temu klient ma możliwość porównania cen różnych usług jeszcze przed kontaktem z naszym doradcą technicznym i może zaplanować swój budżet inwestycyjny bez obaw o późniejsze „niespodzianki”. W kalkulatorze jasno przedstawiamy, jakie elementy składają się na cenę usługi — od kosztów materiałów, przez robociznę, aż po ewentualne dodatkowe prace towarzyszące. Dzięki temu klient wie, za co płaci i może świadomie podjąć decyzję o wyborze konkretnej usługi czy zakresu prac.   Czym różni się uczciwy wykonawca od nieuczciwego?   Różnic jest wiele, ale najważniejsze to: Jasne i przejrzyste wyceny jeszcze przed rozpoczęciem prac. Brak ukrytych kosztów, które pojawiają się na końcowej fakturze. Szczegółowe kosztorysy przedstawiane klientowi do akceptacji. Przejrzyste warunki współpracy, które określają, co wchodzi w zakres usługi, a co wymaga dodatkowych ustaleń.   Stała komunikacja z klientem na każdym etapie realizacji inwestycji.   W Raccoon 24 Home klaklulator właśnie według takich zasad prowadzimy każdą realizację. Naszym celem jest nie tylko wykonanie instalacji na najwyższym poziomie technicznym, ale również zbudowanie zaufania i poczucia bezpieczeństwa u klienta.   Wiemy, że inwestorzy i klienci prywatni mają dość niejasnych wycen, niedomówień i kosztów, które nagle pojawiają się w trakcie realizacji zlecenia. Dlatego pokazujemy pełen kosztorys jeszcze przed podpisaniem umowy, informujemy o wszystkich możliwych dodatkowych opcjach i pozwalamy klientowi samodzielnie sprawdzić ceny w naszym kalkulatorze. Dlaczego inne firmy wciąż boją się udostępniać swoje ceny?   Bo często ich polityka cenowa opiera się na „polowaniu” na nieświadomego klienta. Bez przejrzystego cennika można manipulować wyceną w zależności od sytuacji, nastroju klienta, lokalizacji czy konkurencji w danym rejonie.   My w Raccoon 24 Home uważamy, że takie praktyki powinny zniknąć z rynku. Klient ma prawo wiedzieć, ile zapłaci, a wykonawca, który jest pewny jakości swoich usług i uczciwie kalkuluje koszty, nie ma żadnego powodu, by ukrywać stawki.     Podsumowanie   Jeśli szukasz wykonawcy instalacji budowlanych, który: gra w otwarte karty nie boi się pokazać cen swoich usług oferuje transparentny kosztorys pozwala Ci sprawdzić wycenę jeszcze przed pierwszym kontaktem   to zapraszamy do Raccoon 24 Home. Na naszej stronie znajdziesz transparentny kalkulator usług instalacyjnych, dzięki któremu możesz od razu oszacować koszt planowanych prac i sprawdzić, jak wygląda uczciwa wycena w tej branży.   Nie warto ryzykować współpracy z firmami, które unikają konkretów i nie potrafią jasno określić ceny. Wybieraj wykonawców, którzy szanują Twój czas, pieniądze i nerwy.  
    • Nie zastanawiałbym się nad tym ale już zdążyłem przygotować pole pod ten garaż z kostki brukowej i teraz musiałbym to wszystko robić na nowo.    Jakie byłyby koszty starania się o pozwolenie?
    • Tak Rury wodnej podłogówki prowadzi się w warstwie wylewki. Rury pozostałych instalacji (woda, kanalizacja), także kanały wentylacji mechanicznej układa się w warstwie styropianu. Grubość warstw styropianu można dobrać do średnicy rur - to a propos optymalnej grubości styropianu. To rozstrzygnie instalator. Dylatacje wykonują fachowcy od wylewki, powinny być też zaplanowane w projekcie ogrzewania. Zwykle i tak wykonuje się je w otworach drzwiowych.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...