Skocz do zawartości

Czarna pleśń i co z nią zrobić???


Recommended Posts

Napisano
Witam,
Właśnie zabrałem się za odsunięcie mebli w kuchni pod malowanie i moim oczom ukazał się beznadziejny widok. Otóż za meblami znajduje się:
1. Za szafką wiszącą pleśń bardzo czarna wyglądająca na "świeżą"
2.. Za szafkami na dole pleśń jest koloru szarego-ciemnoszarego i wygląda na podsuszoną.
Dzieje się to akurat w północno-wschodnim narożniku domu. Dom z początku lat 70-ch ubiegłego wieku, z pustaka (pustak, pustka powietrzna, pół pustaka), otynkowany, nieocieplony. Pleśń pojawiła się po zamontowaniu okien PCV kika lat temu. Pojawiała się ona również w innych pomieszczeniach, ale od czasu zamontowania nowego kotła węglowego z nadmuchem (w roku 2009) i odkąd mam utrzymywaną stałą temperaturę wewnątrz, pleśń jest tylko w kuchni. Za szafką na górze jest jej zdecydowanie mniej, natomiast za szafkami na dole jest jej powierzchniowo więcej niż przy malowaniu ze 4-5 lat temu.

Kupiłem Pilmas, żeby to zlikwidować, ale podejrzewam, że będzie to działanie krótkotrwałe. Zastanawiam się nad skuciem tynku za meblami do samego pustaka i przyklejeniu styropianu o grubości 2cm, położeniu siatki i kleju, żeby nie było takiej różnicy temperatur. Czy jest to dobry pomysł czy raczej zrobić coś innego, a jeżeli coś innego to co??
Napisano
To, że ocieplić to ja wiem. Niestety nie stać mnie w chwili obecnej na wyłożenie 30 tys. biorąc pod uwagę, że w pierwszej kolejności będę miał dach do wymiany.
Co do wentylacji - na pewno widać efekty wentylatora z higroczujnikiem. W narożniku pleśń wygląda jakby zaschła. Gorzej za tymi meblami, bo nie ma szans przestawienia ich na inną ścianę. Wykonałem w listwie pod meblami kilka otworów, ale jak widać nie wiele to dało.

A co do środka na grzyba - nie spotkałem się w mojej okolicy z tym o którym piszesz. Sprzedawcy polecają Pilmas albo Tytan (co do niego mam wątpliwości, bo na pewno nie "wybiela" tak ja to robi Pilmas.

A jeżeli chodzi o ten styropian to nie polecacie takiego rozwiązania??
Napisano
Ale to jest póki co pleśń na zewnętrznej warstwie farby. Na wartstwach wcześniejszych nie ma tego dziadostwa, więc podejrzewam, że ściana nie jest zamoknięta.

Ponawiam swoje pytanie, czy skucie do pustaka i założenie 2cm styropianu od środka coś pomoże??
Napisano
Czy skujesz i dasz styro, czy skujesz i położysz nowy tynk... efekt działania będzie taki sam...
pleśń zniknie... doraźnie.
Wszystkie te czynności dadzą efekt jeśli zapewnisz na przyszłość prawidłową wentylację.
Inaczej za kilka lat, lub prędzej powtórka z rozrywki.
Dodając ocieplenie od wewnątrz, a rozumiem że tylko takie będzie bo zewnętrznym w przyszłości nic nie wspominasz musisz położyć paroizolację bo narobisz sobie więcej kłopotów na przyszłość niż obecne z pleśnią.
Napisano
Cytat

To, że ocieplić to ja wiem. Niestety nie stać mnie w chwili obecnej na wyłożenie 30 tys. biorąc pod uwagę, że w pierwszej kolejności będę miał dach do wymiany.
Co do wentylacji - na pewno widać efekty wentylatora z higroczujnikiem. W narożniku pleśń wygląda jakby zaschła. Gorzej za tymi meblami, bo nie ma szans przestawienia ich na inną ścianę. Wykonałem w listwie pod meblami kilka otworów, ale jak widać nie wiele to dało.

A co do środka na grzyba - nie spotkałem się w mojej okolicy z tym o którym piszesz. Sprzedawcy polecają Pilmas albo Tytan (co do niego mam wątpliwości, bo na pewno nie "wybiela" tak ja to robi Pilmas.

A jeżeli chodzi o ten styropian to nie polecacie takiego rozwiązania??



Styropian w tym temacie to moze ci tylko zaszkodzić o ile nie będziesz miał wentylacji - Zobacz jak zbudowany jest termos icon_smile.gif - jak juz to kup sobie nawiewniki na okna np: -http://naturalnawentylacjaokienna.pl/ . Pozostaje pytanie czy wilgoć masz od środka, czy dlatego że ci ściany przemarzają.
Tak czy siak najpierw zrób wentylację, przeczyść istniejące kominy wentylacyjne, nawiewniki na okna - powinno pomóc.
co do tego środka banimouss- to tu masz namiary - zadzwoń do nich a podadzą ci namiar na hurtownię z twojego regionu. Ja go stosowałem na mur zewnętrzny gdzie były nawet mchy i porosty - na drugi dzień ściana wyglądała jakby dopiero co ja otynkował. Myślę że od środka też da radę.


Czyli masz od gotowania w kuchni tą wilgoć - nawiewniki na okna to pierwsze co powinnieneś zrobić - no i usunać tą pleśń. Ważne że ściany nie zawilgocone - głowa do góry icon_smile.gif. A pewnie na gazie gotujesz ? Mozesz kuchenkę na elektryczną zamienić - ale tego nie jestem pewien - podobno gaz sie bardzo skrapla.
Napisano (edytowany)
No to już wiem, żeby w styropian się nie ładować. Dzięki.

Spryskałem dzisiaj rano tym pilmasem i ściana jest piękna.
Jeżeli chodzi o wentylację to mam zamontowany nawiewnik w oknie, do wentylacji zamontowałem wentylator z czujnikiem higro. Tak jak wspomniałem, dużo pomogło mi (w przypadku górnych szafek) zastosowanie nowego kotła, dzięki któremu w zimie mam stałą temperaturę w kuchni. W listwach maskujących meble kuchenne przy podłodze wykonałem kilka otworów, ale nie wiem czy to wystarcza do należytej wentylacji za meblami. Zastanawiam się jeszcze czy przy montażu mebli nie odsunąć blatu jeszcze bardziej od ściany. Najgorsze chyba w tym wszystkim jest to, że jest to w narożniku północno-wschodnim, a ponadto oddalone od źródła ciepła więc wilgoć sobie tam wędruje i skrapla się.

Biorę się teraz za skrobanie ścian. Później na wszelki wypadek wezmę i spryskam odkryty tynk i dopiero założę gips.
Jeżeli macie jeszcze jakieś sugestie to proszę o nie.

Zastanawiałem się jeszcze nad puszczeniem tam samej rurki z ogrzewaniem, tak żeby łamała temperaturę. Edytowano przez Nestorius (zobacz historię edycji)
Napisano
mam ten sam problem. ale nie stać mnie na ocieplenie.więc narazie tylko doraznie zmywam grzyba jak się pojawi no i sotsuję środki i farby na grzyby. ale u mnie to wynika chyba z tego że z zewnętrznej strony budynku widoczne jest pęknięcie.
Napisano
Tego rodzaju ustrojstwa „bzykają się” tylko w odpowiednim środowisku.
Uwielbiają wilgoć i nie cierpią „przeciągów”.
Dobra wentylacja jest dla nich znakomitym środkiem antykoncepcyjnym - usuwa wilgoć i powoduje „przeciąg”.

Powinno się „zdystansować” szafki od ściany.
Można zastosować jakiś mały wentylatorek i dodatkowo „przewietrzać” te szczeliny między szafkami a ścianą.
W przypadku „ustrojstwa” w kątach między ścianami zewnętrznymi dobre rezultaty może dać ocieplenie od zewnątrz rogów ścian (bonie np. ze styropianu).

Zawsze jednak, w takich przypadkach należy zintensyfikować wentylację lub (i) zapewnić jej ciągle działanie.
Napisano
Cytat

No to już wiem, żeby w styropian się nie ładować. Dzięki.

Biorę się teraz za skrobanie ścian. Później na wszelki wypadek wezmę i spryskam odkryty tynk i dopiero założę gips.
Jeżeli macie jeszcze jakieś sugestie to proszę o nie.

Zastanawiałem się jeszcze nad puszczeniem tam samej rurki z ogrzewaniem, tak żeby łamała temperaturę.



Z tym pryskaniem pod gips to uważaj - bo gips/gładź moze sie nie trzymać na takiej ścianie. jak mozesz to zrób sobie test w niewidocznym miejscu ( poniżej blatu za szafkami ) spryskaj, nałóż gips, odczekaj z 2 dni i popukaj - jak odpadnie to bedziesz sam wiedział icon_smile.gif

  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Nestorius
Weź Ty se i obejrzyj meble, czy ich kto nie spier... no, nie odwalił fajansu, jak je tworzył!
Nie wiem czy wiecie, że meble ( ZWŁASZCZA KUCHENNE!) powinny zapewniać poprawny opływ ścian powietrzem wnętrz!
TYLKO TAK unikniemy przekraczania punktu rosy za nimi. (i tego grzybka/pleśni/ozdób samorosnących).
Dobrze wykonane meble mają na tylnej ściance takie kratki o średnicy kilku cm.
Zwykle - to wystarcza.

Remont robisz....
Pomyśl co w tej ścianie jest - i jak nic nie ma - to można wypłomieniować taką ścianę palnikiem do papy.
Gotujesz grzybową na ścianie, poprawiasz tynki, malujesz i zapominasz o problemie.
MOŻNA do tynku/gipsu dodać trochę siarczanu miedzi.
Jest silnie grzybobójczy.

Adam M.
Napisano
Jeżeli chodzi o meble kuchenne,to masz sporo racji,. Trzeba je dokładnie obejrzeć,też o tym czytałem. Natomiast sama pleśń to już głębszy temat. Poczynając od prawidłowej wentylacji i obiegu powietrza do preparatów którymi ja usuniesz.
Napisano
"Adasiu, a skąd Ty wiesz o tych meblach kuchennych?"

A , bo widzisz...
Ja tak trochę to się wentylacją zajmuję....
W przerwach pomiędzy jednym kraszem komputra a drugim.
No to wiem, bo to trochę ta dziedzina....
icon_lol.gif
Adam M.

(kilka razy widziałem ten efekt przy meblach robionych nogami)
A.M.
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Przynajmniej nie będzie dmuchało bez sensu, tylko wtedy, gdy na dworze jest mniejsza wilgoć niż w środku
Wentylator "na stałe" będzie jeszcze zaciągać wilgoć z zewnątrz
Pozdrowienia
Krzysztof
Napisano
"mam ten sam problem. ale nie stać mnie na ocieplenie" - A na lekarza Cię stać. Nie ma innego wyboru.
Albo się weźmiesz za grzyba, albo grzyb za Ciebie.

A może by spróbować wentylator załączany, gdy wilgoć w pomieszczeniu wzrośnie ponad wilgoć w środku.
Zamakanie ścian zimą wynika z tego, że wewnątrz jest więcej wilgoci, niż na zewnątrz.
Jeśli ściana zamarza to nic się nie da zrobić.
Gość adiqq
Napisano
wentylacja, wentylacja i jeszcze raz wentylacja...
Napisano
Cytat

A może by spróbować wentylator załączany, gdy wilgoć w pomieszczeniu wzrośnie ponad wilgoć w środku.
Zamakanie ścian zimą wynika z tego, że wewnątrz jest więcej wilgoci, niż na zewnątrz.


Pogrubienie - rozumiem że to przejęzyczenie
A tak na marginesie... zimą wilgotność bezwzględna powietrza wewnątrz jest zawsze większa niż na zewnątrz.
Inaczej wszyscy by charczeli z powodu suchości w gardle.
Napisano
Miałam ten sam problem. Zeskrobałam tynk popsikałam np.Savo yem i tynk położyłam na nowo.Na razie jest ok.A i kratkę wentylacyjną dałam większą niż była.
Napisano
Cytat

"mam ten sam problem. ale nie stać mnie na ocieplenie" - A na lekarza Cię stać. Nie ma innego wyboru.
Albo się weźmiesz za grzyba, albo grzyb za Ciebie.



Jasne, że najlepiej byłoby ocieplić chałupę i po krzyku. Ale nie każdego stać jest na wyłożenie 25-35 tysiączków. Niestety.

Ja póki co spryskałem grzyba, zdarłem do tynku, spryskałem ponownie i położyłem gips. Na to farba. Na górze zdystansowałem szafki od ściany z jednej strony o jakieś 1,5 cm, z drugiej maksymalnie ile się dało - ok. 1 cm. Na dole w listwie przypodłogowej pod meblami wrzucam 5 wentylatorków komputerowych, żeby zrobić przeciąg. Jeżeli na wiosnę nie będzie poprawy, trzeba będzie myśleć o jakimś rozwiązaniu z ociepleniem, przynajmniej dwóch ścian.
Napisano
"Jasne, że najlepiej byłoby ocieplić chałupę i po krzyku. Ale nie każdego stać jest na wyłożenie 25-35 tysiączków. Niestety."

Stawiasz tezę, że lepiej jest sobie ucinać kozikiem rękę po kawałeczku zamiast odwalić ją jednym uderzeniem topora.
Dla mnie - mało przekonujące.
Te tysiące zostawisz lekarzom, jak nie ruszysz głową.
Problem, jeżeli wystąpi, TRZEBA rozwiązać!
Rozwiązań może być wiele. WCALE nie od razu trzeba lecieć wydawać spore sumy na samo ocieplenie!
Fakt! TAK jest najłatwiej.
SAM opisałeś bardzo dobry i skuteczny sposób (jeden z wielu) opanowania problemu (to zdystansowanie od ściany).

Ciekawa jest sprawa inercji umysłowej wielu ludzi....
Biorą się za poważne problemy bez bodaj śladowej wiedzy o temacie!
A potem - dziwią się, że pozornie świetnie znany świat (choćby własny dom) ich zaskakuje!
Dobrze by było przed meblowaniem domu wybrać się do jakiego... muzeum!
Tam uważnie obejrzeć meble. Nie barwę a formę!
Są zwykle na nóżkach i samonośne!!!
Nie były nigdy budowane do wieszania na ścianie tak, aby to ściana nadawała im sztywność.
CZEMU? NIE UMIELI TAK ZROBIĆ?!!!
Umieli...
Wiedzieli CO SIĘ WTEDY STANIE - i nie robili głupot!
A mieli o wiele mniejsze pole manewru w dziedzinie doboru materiałów budowlanych czy wykończeniowych.
Co za czasy nam nastały, w których stolarz nie potrafi zrobić DOBRYCH mebli...
Do tego...
Meble robione z papieru...

Adam M.
Napisano
Zgadzam się z Adamem w 100%.Obecnie jakość mebli produkowanych zarówno do kuchni jak i do łazienki pozostawia wiele do życzenia.Teraz liczy się ilość a nie jakość.Może to kwestia również specyfiki naszych czasów.Nie robimy remontu łazienek raz na 50 lat tylko w miarę możliwości bardziej systematycznie. Co jednak nie zmienia faktu,że nawet przez 20 lat wolałabym mieć meble,które nie rozpadną się przy pierwszej awarii pralki czy wężyka wodnego.
Napisano
Cytat

Dobrze by było przed meblowaniem domu wybrać się do jakiego... muzeum!
Tam uważnie obejrzeć meble. Nie barwę a formę!
Są zwykle na nóżkach i samonośne!!!
Nie były nigdy budowane do wieszania na ścianie tak, aby to ściana nadawała im sztywność.

Adam M.


W staropolskim narzeczu zwany "byfyjem", a gdzie indziej kredensem kuchennym nigdy nie miał żadnej części wiszącej na ścianie.
Ale od czasu jak "nasze" babcie wzięły się za remonty mieszkań coraz trudniej coś takiego zobaczyć na żywo.
Napisano
Obok mojej firmy, zaraz "za winklem" pod adresem SOSNOWIEC MAJOWA9 (dom "chłopca z Sosnowca") jest stolarnia...
Bardzo lubiłem tam wpadać na pogaduchy i popatrzeć co i jak robią zaprzyjaźnieni ze mną właściciele.
Ostatnio zostałem wręcz zszokowany!
Pokazano mi przeciętą (na kategoryczne życzenie pacjenta, co ją chciał skrócić) półeczkę z IKEI.
Okleinka na podkładzie bylejakim o grubości 2mm a pod nią "plaster miodu" z kiepskiej tekturki...
Razem - wyglądało jak solidna decha, ale ważyło jak pudełko zapałek!
Gotowiec jednorazowego użytku!
Dziwne, że to potrafi przetrwać procedurę montażu....
Ale też wiem CZEMU potrafi...
Bo są do montażu szkoleni specjalni pracownicy!
icon_lol.gif

W "siermiężnym socjalizmie" jak się już wystało czy wykombinowało meblościankę, to we trzech sąsiadów trzeba było każdą paczkę po schodach targać...
Składało się to "jak bóg da" często pomagając sobie młotkiem i nawet trzy przeprowadzki mogła wytrzymać!
No, to wychodzi na to, że "w tym temacie" to już lepiej nie będzie...
LEPIEJ TO JUŻ BYŁO!!!
icon_lol.gif
Adam M.
Napisano
No nie przesadzajmy znowu w drugą stronę.Produkowane są jeszcze meble z "prawdziwego " drewna.Widziała takie właśnie w kuchni robionej na wymiar.Co z tego,że koszt kuchni równał się nowemu samochodowi wcale nie średniej klasy?Chcesz to masz.Nie masz to nie masz. Co prawda meble fornirowane odpowiadają już jako takim standardom lecz nadal są rzadkością w naszych domach.
Napisano
Tylko że te "kiedyś" majątku nie kosztowały... rat nie było... a przeciętny Kowalski przez KZP z zakładem pracy był związany icon_biggrin.gif

Za to samochód majątek kosztował... to fakt icon_cry.gif
  • 4 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Stawiasz tezę, że lepiej jest sobie ucinać kozikiem rękę po kawałeczku zamiast odwalić ją jednym uderzeniem topora.
Dla mnie - mało przekonujące.
Te tysiące zostawisz lekarzom, jak nie ruszysz głową.
Problem, jeżeli wystąpi, TRZEBA rozwiązać!
Rozwiązań może być wiele. WCALE nie od razu trzeba lecieć wydawać spore sumy na samo ocieplenie!
Fakt! TAK jest najłatwiej.
SAM opisałeś bardzo dobry i skuteczny sposób (jeden z wielu) opanowania problemu (to zdystansowanie od ściany).

Ciekawa jest sprawa inercji umysłowej wielu ludzi....
Biorą się za poważne problemy bez bodaj śladowej wiedzy o temacie!
A potem - dziwią się, że pozornie świetnie znany świat (choćby własny dom) ich zaskakuje!



Adamie,
zgadzam się z Tobą, ale weź pod uwagę, że niestety nie każdego stać na pewne rozwiązania. Nie każdy też musi znać się na wszystkim.
Gdybym budował ten dom, zbudowałbym go inaczej, inaczej rozprowadził instalację C.O. Niestety jest jak jest i żeby zrobić z tej 40 letniej chałupy coś normalnego to trzeba mieć naprawdę sporo kasy i przygotować się na kapitalny remont.
Dodam, że w celu lepszego obiegu powietrza za meblami (tymi na dole), wywaliłem listwy maskujące spod mebli. Wystarczy stanąć przy szafkach, a czuć jak ciągnie po nogach. Mam nadzieję, że to w jakimś stopniu opóźni lub wyeliminuje powstanie pleśni.
Napisano
Cytat

Adamie,
zgadzam się z Tobą, ale weź pod uwagę, że ....



Jakby Ci to tak delikatnie a treściwie....

Może tak:
JA mogę wziąć pod uwagę...
Natura jednak rządzi się bardzo sztywnymi i OBIEKTYWNYMI prawami!
To znaczy - że działają niezależnie od tego - czy to dla nas korzystne czy wrogie!
NIE ZAWSZE BĘDZIE TAK - JAK CHCEMY!!!
Będzie tak, jak pozwolą prawa Natury!

Jak je poznasz lub zapłacisz komuś, kto je zna - to dom będziesz miał DOBRY.
Bo można się o to postarać, aby budując czy remontując dom tych praw nie gwałcić....
Jak tego nie zrobisz - będzie jak Bóg da - a to znaczy, że czasem coś zielonego zza szafki wylezie...
I - możesz sobaczyć na taki stan, ale to NICZEGO nie zmieni!
Życie bywa brutalne...

Adam M.


"nie każdego stać na pewne rozwiązania..."

Nie wierzę!
Niektóre, bardzo dobre rozwiązania tworzone w pocie i znoju "tymi ręcami" wyglądają czasem dość "siermiężnie", ale działają i nie są drogie!
Ale jak chcesz mieć "fabryczne", śliczne i lśniące i nie masz kasy - to trzeba pokochać to, co jest.
Adam M.
  • 1 miesiąc temu...
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Kiedy jeszcze mieszkaliśmy u rodziców w jednym z pokoi był grzyb w narożniku. Robiąc remont mąż zbił tynki do cegły ,spsikał pufastem - chyba tak to się pisze,jak podeschło zaciągnął jeszcze szkłem wodnym i jakieś 4 lata był spokój. Potem robili nam klatkę schodową i aby ocieplić ścianę (mieszkanie w starej kamienicy) od klatki położyliśmy styropian. I tak ostatnio jak zaszliśmy,to grzyb pojawił się na prawie całej długości tej ściany na wysokości 30cm od podłogi. I póki co ACE spryskują i doraźnie pomaga,ale co zrobić w przyszłości?

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Olej Ochronny UV Osmo 420 to wysokiej jakości preparat przeznaczony do zewnętrznej ochrony drewna. Jego głównym zadaniem jest zabezpieczenie powierzchni drewnianych przed szkodliwym wpływem promieni UV, co zapobiega procesowi szarzenia drewna i wydłuża jego trwałość.   Zastosowanie Powierzchnie pionowe na zewnątrz: drzwi, okna, parapety, wiaty garażowe, fasady drewniane, płoty, pergole, altany. Ochrona przed promieniowaniem UV: spowalnia proces szarzenia drewna o faktor UV 12 w porównaniu z niezabezpieczonym drewnem. Jako powłoka wykończeniowa: na istniejące już powłoki pigmentowe, wydłużając czas pomiędzy koniecznymi pracami renowacyjnymi.  Właściwości Bezbarwna powłoka o jedwabistym połysku: podkreśla naturalny wygląd drewna. Mikroporowata struktura: pozwala drewnu swobodnie oddychać, redukując pęcznienie i kurczenie się drewna. Hydrofobowość: chroni powierzchnię przed wodą i brudem. Odporność na pękanie i łuszczenie: nie pęka, nie łuszczy się, ani nie odpryskuje. Łatwa aplikacja i renowacja: nie wymaga szlifowania ani gruntowania. Skład i bezpieczeństwo Na bazie naturalnych olejów roślinnych: bezpieczny dla zdrowia i środowiska. Zawiera biocydy: chroni przed atakiem pleśni, alg i grzybów. Przeznaczony do użytku zewnętrznego: ze względu na zawartość biocydów.  Aplikacja Przygotowanie powierzchni: drewno musi być czyste, suche i wolne od śladów zmrożenia (maksymalna wilgotność 20%). Narzędzia aplikacyjne: pędzel Osmo lub wałek z mikrofibry. Ilość warstw: dla skutecznej ochrony należy nałożyć 2 warstwy powłoki. Czas schnięcia: ok. 10–12 godzin w normalnych warunkach (23°C / 50% wilgotności względnej). Wydajność: 1 litr wystarcza na pokrycie ok. 18 m² przy jednej warstwie. Uwagi Efekt na białych powierzchniach: ze względu na wysoką zawartość olejów, bezbarwny Olej Ochronny UV może powodować lekkie zażółcenie na białych powierzchniach. Do wykończenia drewna barwionego na biało zaleca się użycie Lazury Olejnej do Ochrony Drewna w kolorze białym (900).  
    • Восстановление бампера автомобиля — это популярная услуга, которая позволяет вернуть заводской вид транспортного средства после небольших повреждений. Передовые технологии позволяют убрать сколы, трещины и вмятины без полной замены детали. При выборе между ремонтом или заменой бампера [url=https://telegra.ph/Remont-ili-zamena-bampera-05-22]https://telegra.ph/Remont-ili-zamena-bampera-05-22[/url] важно рассматривать уровень повреждений и экономическую рентабельность. Профессиональное восстановление включает выравнивание, грунтовку и покраску. Замена бампера требуется при критических повреждениях, когда реставрация бамперов нецелесообразен или невозможен. Стоимость восстановления варьируется от материала изделия, характера повреждений и типа автомобиля. Пластиковые элементы допускают ремонту лучше металлических, а современные композитные материалы требуют профессионального оборудования. Профессиональный ремонт продлевает срок службы детали и обеспечивает заводскую геометрию кузова. Охотно дам содействие, когда потребуется по вопросам Фольксваген поло замена заднего бампера - пишите в Telegram jje60
    • Dzięki za odp.   Mam właśnie bardzo złe przeczucie ze jak przegadam temat z radca to okaże się ze prawo to jedno a urzędy i tak mogą chcieć dokumentów.   Na ten moment nie mam nawet działki - próbuje się rozeznać ogólnie w temacie.   Ogólne informacje da się jakoś znaleźć, ale szukając detali następuje niestety zderzenie ze ścianą.
    • Odpowiedź może być tylko jedna. Metalowe! Może je zniszczyć tylko siła fizyczna. Plastyk zniszczy nawet promieniowanie słoneczne UV.
    • Muszę wymienić rynny i zastanawiam się, czy iść w te plastikowe, czy może zainwestować w metalowe? Plastikowe są tańsze, ale boję się, że słońce i mróz szybko je zniszczą. Metalowe z kolei są droższe, ale podobno niezniszczalne. Jakie macie doświadczenia z jednymi i drugimi? Które rynny są łatwiejsze w montażu i które wymagają mniej konserwacji? Chciałabym podjąć dobrą decyzję, żeby nie żałować za parę lat.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...