Skocz do zawartości

studzienka wodomierzowa


Recommended Posts

moja ma metalowy dekiel ... tyle, że nie mam w niej wodomierza (wodomierz mam w domu , zaraz przy wejściu rury z wodą czyli w kotłowni) , tylko mam w tej studzience zawór główny ...
dlatego mam pytanie : tam faktycznie będzie wodomierz? jeśli tak - to pytanie kolejne - nie będzie to zamarzać zimą ? z doświadczenia pytam, bo mnie poszły się paść chyba trzy albo 3 wodomierze i to nie na dworze , tylko w kotłowni kiedy nie ogrzewaliśmy domu (w czasie budowy).... to tym bardziej na dworze na chłopski rozum problem się nasili ....
a wodomierz to taka delikatna gadzina , że ledwo minusik i ... frrrru ... stówka nie Twoja ... (oczywiście plus kasa za legalizację dla chopka z wodociągów co przychodzi zaplombować) icon_rolleyes.gif

p.s. już zapomniałam ile kosztują takie pierdółki .... warto sobie czasem przypomnieć na wypadek nagłego zaćmienia w postaci decyzji o budowie drugiego domu icon_lol.gif
Link do komentarza
Cytat

Producenci piszą ze wytrzyma do -30st. A wodomierz docelowo będzie przeniesiony do domu. Takie są plany.



wiesz ... ja tam nie wiem na jakiej zasadzie wodomierz w tej studzience ma wytrzymać -30 st - to by musiał chyba mieć jakiś kabel grzejny wewnątrz icon_rolleyes.gif - bo sama izolacja styropianem ? hm ... nie wiem, może faktycznie - jak tak pisza, to będziesz mógł zareklamować najwyżej icon_wink.gif
mój wodomierz był zaizolowany wełną (taką do izolacji poddasza) , a i tak nic nie pomogło - bo w nie grzanym domu .... wystarczy -1 , woda w środku zamarznie, i po zawodach ... icon_rolleyes.gif

popatrz jeszcze na allegro - może uda Ci się znaleźć taniej ...
Link do komentarza
U mnie jest to jakaś chyba normalna plastikowa niebieska, z plastikowym niebieskim deklem. NIGDY nic w niej nie zamarzło.
Stoi od lat bodaj sześciu. W tym roku Pan Wodomierz (pojawił się po trzech latach!!! ) mnie spytał, czy ją zalało.
A zalało. Widać uszczelnienia puszczają po jakimś czasie - taka czarna papka na przejściu rury przez ściankę. Olkit bodajże.
A już się bałem że sam coś schrzaniłem, jak podłączałem rurę.
Summary:
moja sugestia: dowolna studzienka, po co ci styropian, byle głęboka. Nic nie zamarznie, a przeciekać zacznie zapewne każda jedna.
Moja kosztowała około 700pln kilka lat temu.
Plastikowy dekiel jest diabelnie wytrzymały. Choć samochodem po nim nie jeżdziłem.
Link do komentarza
Gość mhtyl
Znajomy miał na budowie tzn po wylaniu ślepej posadzki podłączoną wodę ( wodomierz ) i na zimę zbił skrzynkę ,ocieplił styropianem i bodajże dwie zimy to wytrzymało, nic nie zamarzło.W Twoim przypadku jeżeli i tak docelowo wodomierz ma znajdować się w domu to jest najtańsze a zarazem najprostrze rozwiązanie.
Link do komentarza
Cytat

Producenci piszą ze wytrzyma do -30st. A wodomierz docelowo będzie przeniesiony do domu. Takie są plany.



nie rób se krzywdy - 3 kręgi betonowe w dół - takie żebyś drabinkę zmieścił.....
Na zimę wkładałem z góry pod pokrywę arkusz styropianu - wodomierz ponad 2 metry w dole - nie było problemu - przeniosłem po 4 latach do domu - (chociaż musiałem zaraz demontować, bo legalizacja.....) -icon_smile.gif
Link do komentarza
o matko, nie stresujcie mnie. Taka landara?

Ja się skłaniam do takiej. koszt ok 600zł z zamknięciem żeliwnym i wysyłką.

Brak obrazka

Brak obrazka

Brak obrazka


Dane techniczne standardowej studni wodomierzowej (ST1):

- średnica 400mm
- głębokość 1500mm
- płaszcz ocieplający styropian utwardzone pe-100 gr. 50mm wys. 800mm
- pokrywa termiczna: styropian utwardzony pe-90 gr. 300mm
- właz: utwardzony plastik wodoszczelny wytrzymuje nacisk 1,5 ton (lub pokrywa żeliwna po ustaleniu)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Przepraszam za brak konkretow. Dzialka rolna 0.7h jest polozona 130km a 0.3h 20km od miejsca gdzie planowana jest budowa domu. Jeszcze dodam że niedawno takie odległości nie stanowiły zadnego problemu poniewaz znajoma właśnie na takiej zasadzie się wybudowała.
    • Tak z ciekawości jaka moc tego Panasonica? To jest T-cap? Pytam, bo zanim zamontowałem kocioł gazowy też brałem pod uwagę T-capa 9kw. Tylko teraz jak policzyłem ile mocy zwykle używamy na gazie to wychodzi nie do wiary, ale kocioł zwykle chodzi na 6% mocy z 19kw, max było 12% przy mrozach nie wiem czy -10 czy więcej, przy czym % jest liczony od minimalnej mocy, czyli w moim przypadku od 3kw. Na CWU ustawione jest 50% i zasobnik 140L grzeje kilka minut, nie mierzyłem, ale raczej nie więcej niż 5-10 minut. I teraz mam wątpliwości, czy taki T-cap 9kw nie byłby po prostu za duży? Nie wiem czy te wskazania mocy na Termecie są rzeczywiste, ale jak już złapie temperaturę, a zwykle to jest 35°C na zasilaniu, to możliwe żeby chodził na 4-5Kw? Najwyższą jaką ustawiliśmy to było 42°C. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Komentarz dodany przez Darek: Farba do płytek to sprytny trik na odnowienie kafelek w łazience czy kuchni. Zacznij od solidnego przygotowania – umyj płytki środkiem odtłuszczającym, usuń brud i lekko je zmatuj papierem ściernym. Wybierz farbę ceramiczną, np. epoksydową, która wytrzyma wilgoć i codzienne zużycie. Nałóż podkład, jeśli jest wymagany, a potem dwie cienkie warstwy farby – wałkiem na dużych obszarach, pędzlem w trudno dostępnych miejscach. Między warstwami zrób przerwę 12-24 godzin. Fugi pomaluj osobno lub zostaw w oryginalnym kolorze dla efektu. To szybka alternatywa dla remontu, dająca nowy wygląd tanim kosztem. Po skończeniu daj farbie kilka dni na utwardzenie, unikając wody. Proste, a efektowne! https://www.nowin.pl/2023/12/21/farba-do-plytek-jak-pomalowac-kafelki-w-lazience-lub-kuchni/
    • Komentarz dodany przez zecia: Pomalowanie kafelek farbą do płytek to ekonomiczny sposób na nową łazienkę lub kuchnię. Najpierw przygotuj powierzchnię – oczyść ją z brudu i tłuszczu (np. benzyną ekstrakcyjną), a potem delikatnie zeszlifuj, by farba dobrze chwyciła. Wybierz farbę przeznaczoną do ceramiki, np. akrylową z utwardzaczem, odporną na wodę i zarysowania. Nałóż grunt, jeśli zaleca producent, a następnie dwie warstwy farby – wałkiem na płasko, pędzlem w kątach. Odczekaj 12-24 godziny między warstwami. Fugi możesz zamalować lub zostawić dla kontrastu, używając cienkiego pędzla. To sposób na szybką zmianę bez bałaganu. Po malowaniu chroń kafelki przed wilgocią przez kilka dni, aż farba stwardnieje. Styl i świeżość gwarantowane!
    • Pomalowanie płytek podłogowych to najprostszy i tani sposób na ich odświeżenie lub zmianę wyglądu. Użycie farby sprawdza się w sytuacji, gdy stare płytki są w dobrym stanie, bez pęknięć i wykruszeń, ale nie pasują stylistycznie lub kolorystycznie do wystroju wnętrz. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/wykanczanie/podlogi-i-posadzki/a/112881-malowanie-plytek-podlogowych-jak-odnowic-stare-plytki
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...