Skocz do zawartości

Projekt wentylacji mechanicznej z rekuperacją


Recommended Posts

No teraz wiadomo o co chodzi.
Czerpnię dałbym na elewacji bocznej z bezpośrednim wejściem do pomieszczenia gospodarczego, a wyrzutnie na dachu.
Oczywiście najlepiej jakby była od strony przeważających wiatrów, ale usytuowanie jej względem stron świata nie odgrywa jakieś większej roli, żeby to miał być główny priorytet.
A'propos, planujesz jakieś GWC?
Link do komentarza
Moim zdaniem:
- centrala w pomieszczeniu gospodarczym,
- czerpnia i wyrzutnia, tak jak pisze Jani,
- centrala o wydajności nie mniejszej niż 200m3/h,
- minimalny „rozdział” powietrza wentylacyjnego (usuwanego) to 100m3/h na każdą kondygnację.

Natomiast samo „rozprowadzenie” przewodów wentylacyjnych i „zbilansowanie” może być dużym wyzwaniem – raczej nie dla „amatora”.


Prawdopodobnie zakrzyczą mnie, ale wykonanie tej instalacji i jej eksploatacja może być bardzo kosztowna. Jeśli dom nie będzie bardzo energooszczędny, a raczej nie będzie - z uwagi na dużą ilość przeszkleń, to aspekt ekonomiczny tego rozwiązania jest bardzo dyskusyjny – zwłaszcza przy ogrzewaniu „tanim paliwem”. Pozostaje tylko aspekt niewątpliwego komfortu związanego z wentylacja mechaniczną z rekuperacją.

Może warto rozpatrzyć dobrze zaprojektowaną i wykonaną wentylację „grawitacyjną” – latem „wspomaganą” mechanicznym wywiewem.
Link do komentarza
Witam , a ja mam wielką prośbę do bajbaga czy ma jakieś doświadczenie w planowaniu i wykonaniu rekuperacji w domku z drewna , z wyliczeń wychodzi że jest to dom energooszczędny (pokuszę się nawet o stwierdzenie że ściany są na poziomie ścian pasywnych , a dach na poziomie U=0,11 ) z tym że chciałbym go ogrzewać kilkoma sposobami .
Pzdr konik0
Link do komentarza
Cytat

Materiał z jakiego wykonano ściany (dom) nie ma znaczenia dla wentylacji.
Zapodaj jakiś rzut pomieszczeń – to „pogadamy”.



Witam , jak na mój chłopski rozum z tą wentylacją a raczej z rekuperacją w drewnianej stodole nie jest tak do końca , z jednego ale bardzo istotnego szczegółu drewno znakomicie przenosi falę akustyczną. A z tego co wiem z opowiadań użytkowników rekuperacji i nie tylko , każde załamanie kanału z powietrzem wdmuchiwanym powoduje powstanie szumów .Umiejscowienie kanałów na styku drewna może spowodować zjawisko membrany akustycznej czyli zwielokrotnienia szumu .
Ponieważ jestem tu nowy , to bardzo proszę o wskazówkę gdzie lub jak mam wysłać plan drewnianej stodoły , którą na dzień dzisiejszy buduję ????
Co do tych szumów , mam jakąś tam koncepcję ich maksymalnego zminimalizowania ale z racji braku doświadczenia w zakresie rekuperacji i zresztą nie tylko mogę się mylić .
Pozdrawiam
konik0
Link do komentarza
Nazywając rzecz po imieniu.. - ktoś Ci pierdół naopowiadał.
Kanały się izoluje termicznie, co daje przy okazji efekt izolacji akustycznej, a w dobrze zaprojektowanej instalacji powietrze nie powinno płynąć szybciej niż 5m/s.
Jeśli taką prędkość jesteś w stanie zaprojektować w kanałach głównych, to im bliżej anemostatów strumień będzie zwalniał, więc tym bardziej nie pojawią się szumy.
Poza tym istnieje coś takiego jak tłumiki akustyczne i przy ich pomocy też można dodatkowo wygłuszyć instalację.
Link do komentarza
Bardzo dziękuję za zainteresowanie i odpowiedzi. Już uszczegóławiam wszystko.
http://www.mtmstyl.pl/projekt-aplauz/ - planuję wizualnie podobny do tego dom, ale inne rzuty pomieszczeń, bryła bardziej zwarta i taras nad garażem zamiast dachu. Robię projekt indywidualny, ponieważ mam działkę szer. >16m. Ściana garażowa (ppoż, ogniowa) biegnie po granicy działki. Z Waszych wskazówek, wynika, że powinienem zaplanować reku w pomieszczeniu gospodarczym. Na poddaszu nieużytkowym mam w szczycie około 1,95 m wysokości, ale przy ścianach może zabraknąć miejsca na przewody? Wracając do pomieszczenia gosp. - elewacji boczna odpada, ponieważ dom (ściana garażu i pomieszczenia gosp.) biegnie po granicy. Z powodu "bliskości" sąsiedztwa (4 metry od granicy stoi dom sąsiada wyższy o 1 kondygnację) wyrzutnia na 99% znajdzie się na dachu - nie chcę zakłócać ciszy sąsiadom. I właśnie z powodu tej bliskości staram skupić się na poddaszu, choć pom. gosp. będzie znacznie cieplejszym pomieszczeniem.
Nie planuję gwc - z powodu stosunku kosztów do zysków (komfortu).
Centrala na dzień dzisiejszy to Flexit SL4 RE rotor - wiosną 2012 r. planuję zakup, dlatego do tego czasu może się coś zmienić. Instalacja nawiewna na skrzynce rozdzielczej. Rozprowadzenie wydaje się proste (garderoby na piętrze idealnie maskują przewody idące na parter - mam indywidualny projekt, aplauz był wyznacznikiem bryły domu).
Planuję dom energooszczędny + kocioł kondensacyjny na gaz, wielkości okien dobrane rozsądnie. Zwarta bryła, wyjątek stanowi nieogrzewany garaż częściowo w bryle domu - żadnych innych tarasów, załamań na ścianach, wykuszy itp.
10 lat temu skończyłem Politechnikę, ale nie pracuję w zawodzie - ambicje mi mówią, że dobrze policzyłem instalację i wykonam ją zgodnie z zasadami "best practice" oraz wymogami technicznymi. Czyżby to był szaleńczy pomysł?
Czy w dalszym ciągu uważacie pomieszczenie gospodarcze za najlepsze miejsce na rekuperator?
Link do komentarza
Cytat

Nazywając rzecz po imieniu.. - ktoś Ci pierdół naopowiadał.
Kanały się izoluje termicznie, co daje przy okazji efekt izolacji akustycznej, a w dobrze zaprojektowanej instalacji powietrze nie powinno płynąć szybciej niż 5m/s.
Jeśli taką prędkość jesteś w stanie zaprojektować w kanałach głównych, to im bliżej anemostatów strumień będzie zwalniał, więc tym bardziej nie pojawią się szumy.
Poza tym istnieje coś takiego jak tłumiki akustyczne i przy ich pomocy też można dodatkowo wygłuszyć instalację.



Witam , dziękuje za odpowiedź w pewnym sensie to racja to co powyżej napisane ,tylko po co mi izolować kanały termicznie jeżeli z jednej strony mają 80mm drewna a z drugiej PUR 100 mm (0,024 W/mK) ????
Ja się boję że przy takim układzie ściany drewniane będą źródłem szumów , dlatego szukam jakiegoś rozsądnego rozwiązania , kiedyś na wakacjach mieszkałem w domku drewnianym który miał gościa w postaci kornika , zawsze głośno było słychać kiedy przystępował on do konsumpcji a dźwięk niósł się od beleczki do beleczki icon_biggrin.gif .............na szczęście przebywałem tam tylko 3 tygodnie .Jeżeli nie będzie innej możliwości to trzeba będzie zaizolować kanały ..............po prostu szukam rozsądnego rozwiązania .
Pozdrawiam
konik0
Link do komentarza
Cytat

Bardzo dziękuję za zainteresowanie i odpowiedzi. Już uszczegóławiam wszystko.
http://www.mtmstyl.pl/projekt-aplauz/ - planuję wizualnie podobny do tego dom, ale inne rzuty pomieszczeń, bryła bardziej zwarta i taras nad garażem zamiast dachu. Robię projekt indywidualny, ponieważ mam działkę szer. >16m. Ściana garażowa (ppoż, ogniowa) biegnie po granicy działki. Z Waszych wskazówek, wynika, że powinienem zaplanować reku w pomieszczeniu gospodarczym. Na poddaszu nieużytkowym mam w szczycie około 1,95 m wysokości, ale przy ścianach może zabraknąć miejsca na przewody? Wracając do pomieszczenia gosp. - elewacji boczna odpada, ponieważ dom (ściana garażu i pomieszczenia gosp.) biegnie po granicy. Z powodu "bliskości" sąsiedztwa (4 metry od granicy stoi dom sąsiada wyższy o 1 kondygnację) wyrzutnia na 99% znajdzie się na dachu - nie chcę zakłócać ciszy sąsiadom. I właśnie z powodu tej bliskości staram skupić się na poddaszu, choć pom. gosp. będzie znacznie cieplejszym pomieszczeniem.
Nie planuję gwc - z powodu stosunku kosztów do zysków (komfortu).
Centrala na dzień dzisiejszy to Flexit SL4 RE rotor - wiosną 2012 r. planuję zakup, dlatego do tego czasu może się coś zmienić. Instalacja nawiewna na skrzynce rozdzielczej. Rozprowadzenie wydaje się proste (garderoby na piętrze idealnie maskują przewody idące na parter - mam indywidualny projekt, aplauz był wyznacznikiem bryły domu).
Planuję dom energooszczędny + kocioł kondensacyjny na gaz, wielkości okien dobrane rozsądnie. Zwarta bryła, wyjątek stanowi nieogrzewany garaż częściowo w bryle domu - żadnych innych tarasów, załamań na ścianach, wykuszy itp.
10 lat temu skończyłem Politechnikę, ale nie pracuję w zawodzie - ambicje mi mówią, że dobrze policzyłem instalację i wykonam ją zgodnie z zasadami "best practice" oraz wymogami technicznymi. Czyżby to był szaleńczy pomysł?
Czy w dalszym ciągu uważacie pomieszczenie gospodarcze za najlepsze miejsce na rekuperator?



calkiem rozsadne podejscie. reku mozna umiescic dokladnie gdzie chcesz, dla systemu to bez roznicy. Jednak standardowo sie je montuje w czesciach nieurzytkowych domu, aby wyeliminowac ewentualne szumy gdyby one powstaly. Ogolnie czerpnia powinna byc nizej niz wyrzut, w ten sposob dodatkowo jest centrala odciazona bo dziala takze naturalny ciag.
Link do komentarza
Cytat

Bardzo dziękuję za zainteresowanie i odpowiedzi. Już uszczegóławiam wszystko.



Swoją „opinię” pisałem w oparciu o zapodany projekty budynku – tylko i wyłącznie – dla innego wcale nie musi (i zapewne nie jest) być adekwatna.
Moim zdaniem centrala Flexit SL4 RE rotor, posiada „wady”:
- rotor, może i spełnia swoje zadanie, ale jest dodatkowym elementem „ruchomym”, a to niesie za sobą ewentualne ryzyko „zatarcia” lub podobnej „awarii”,
- brak bypass-u, co w okresie letnim, jest (może być) bardzo uciążliwe,
- jakoś nie przemawia do mnie brak możliwości odprowadzenia (ewentualnego) kondensatu – nawet biorąc pod uwagę właściwości „higroskopijne” wymiennika,

O najlepszym „sposobie” umiejscowienia czerpni i wyrzutni napisał już autorushd, ja tyko dodam:
- centrala powinna być umieszczona w „izolowanym” termicznie pomieszczeniu, czyli zimą dość ciepłym, a latem dość chłodnym – a tego o strychu raczej powiedzeń nie można,
- idealnym (teoretycznie) rozwiązaniem jest umieszczenie centrali w połowie wysokości między czerpnią a wyrzutnią, oraz w połowie odległości miedzy najdalej wysuniętymi anemostatami (tych samych kanałow).
Link do komentarza
Cytat

Nie planuję gwc - z powodu stosunku kosztów do zysków (komfortu).


Rozumiem że idea GWC do Ciebie nie przemawia, ale argumentacja jest delikatnie mówiąc więcej niż dziwna.
Tym bardziej w domu o "rozsądnym" rozmieszczeniu okien może zapewnić duży komfort bytowy.
Z kolei zabezpieczenie rekuperatora przed zamarzaniem przynosi wymierne korzyści finansowe.

Sam rekuperator wyposażony w wymiennik obrotowy może, jak kolega bajbaga napisał, rodzić dodatkowe problemy eksploatacyjne.

Cytat

Ogolnie czerpnia powinna byc nizej niz wyrzut, w ten sposob dodatkowo jest centrala odciazona bo dziala takze naturalny ciag.


Zasada słuszna, ale zważywszy na opór instalacji, szczególnie w okresie gdy powietrze przechodzi przez wymiennik, a nie płynie By-pass'em, wspomaganie siłami natury to mrzonka.
Taka sytuacja statystycznie może się zdarzyć może raz w roku przy bardzo silnym wietrze wiejącym z odpowiedniego kierunku.
Wtedy może siła ssąca na wyrzutni pociągnie powietrze przez rury i wymiennik.

Link do komentarza
Cytat

Swoją „opinię” pisałem w oparciu o zapodany projekty budynku – tylko i wyłącznie – dla innego wcale nie musi (i zapewne nie jest) być adekwatna.
Moim zdaniem centrala Flexit SL4 RE rotor, posiada „wady”:
- rotor, może i spełnia swoje zadanie, ale jest dodatkowym elementem „ruchomym”, a to niesie za sobą ewentualne ryzyko „zatarcia” lub podobnej „awarii”,
- brak bypass-u, co w okresie letnim, jest (może być) bardzo uciążliwe,
- jakoś nie przemawia do mnie brak możliwości odprowadzenia (ewentualnego) kondensatu – nawet biorąc pod uwagę właściwości „higroskopijne” wymiennika,

O najlepszym „sposobie” umiejscowienia czerpni i wyrzutni napisał już autorushd, ja tyko dodam:
- centrala powinna być umieszczona w „izolowanym” termicznie pomieszczeniu, czyli zimą dość ciepłym, a latem dość chłodnym – a tego o strychu raczej powiedzeń nie można,
- idealnym (teoretycznie) rozwiązaniem jest umieszczenie centrali w połowie wysokości między czerpnią a wyrzutnią, oraz w połowie odległości miedzy najdalej wysuniętymi anemostatami (tych samych kanałow).


W rotorach nie ma odprowadzenia skroplin - nie montuje się też bypassu. Nie potrzeba - to cechy rotora! Zdaje się, że Pan ich nie montował ---sądząc po uwagach!!!

Cytat

Kanały się izoluje termicznie, co daje przy okazji efekt izolacji akustycznej, a w dobrze zaprojektowanej instalacji powietrze nie powinno płynąć szybciej niż 5m/s.
Jeśli taką prędkość jesteś w stanie zaprojektować w kanałach głównych, to im bliżej anemostatów strumień będzie zwalniał, więc tym bardziej nie pojawią się szumy.
Poza tym istnieje coś takiego jak tłumiki akustyczne i przy ich pomocy też można dodatkowo wygłuszyć instalację.


Nazywając rzecz po imieniu.. - ktoś Ci pierdół naopowiadał.Szumy powstają przy zbyt szybkich przepływach - zgoda ( max 5 m/sek - zgoda Ale szumy też powstają przy rozprężaniu się powietrza w kanale - czyli przy "zwalnianiu"
minimalna ( bezpieczna ) prędkość to 2m/sek. Suma pól powierzchni kanałów zakończonych anemostatami nawiewnymi powinna być podobna do pola kanału głównego.
Link do komentarza
Nie wiedziałem o ww. "cechach" centrali Flexit SL4 RE rotor. Bazowałem na opiniach znalezionych na forach, gdzie każdy zachwala przysłowiowe swoje. Otworzyłeś mi szerzej oczy bajbaga. Czy jest jakaś centrala o wydajności do 300m3/h pozbawiona wad i w rozsądnej cenie?
Czerpnia może być na dachu, czy musi być umiejscowiona na ścianie? W moim przypadku, będąc na ścianie poddasza nieużytkowego znajdzie się pod dachem nad gzymsem. Latem będę miał saunę w domu.
Chciałbym rekuperator usytuować w pomieszczeniu gosp., ale to znacznie "rozciągnie" instalację - dom jest piętrowy. Główne przewody wtedy biegną na poddasze i stąd do pomieszczeń? W innym przypadku musiałyby przebiegać przez większość pomieszczeń pod sufitem, a to nie będzie estetyczne - skrzynka rozdzielcza znacznie zwiększa ilość przewodów. Sądziłem, że dla domów piętrowych i z poddaszem najlepszą lokalizacją jest poddasze (najwyższe piętro domu). Takie moje rozważania i dylematy - wykańcza mnie mój pedantyzm, dlatego nie nadaję się do pracy w branży budowlanej.
GWC - faktycznie nie jestem przekonany. Nakłady finansowe np. cena przewodów, dwa złoża żwirowe przełączane automatycznie - aby latem swobodnie wychładzać dom bez potrzeby wyłączania wentylacji. O 1-2 stopnie Celsjusza? Latem nie potrzebuję chłodzenia domu, ponieważ większość czasu planuję spędzać na świeżym powietrzy - w nocy śpię przy otwartym oknie. Zima - sceptycznie podchodzę do zysków związanych z GWC. Wiem, że są, ale nie przekonują mnie. Ale przyznam Jani_63, że gdybym był zamożniejszy zdecydowałbym się na GWC. Podobnie jak z solarami. Edytowano przez Karlsen (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Co do chłodzenia latem domu słyszałem , zresztą nie tak dawno w Lubelskim od takiego chłopka roztropka ,że wykombinował sobie rurę zakopaną w ziemię na głębokości 1,5m i przepuszczając przez nią powietrze chłodził w ten sposób dom icon_biggrin.gif , na ile to jest prawdopodobne .........nie wiem , zresztą wydaje mi się to mało podobne ..........ale czasami w życiu jest tak że te najprostsze rozwiązania sprawdzają się najlepiej . Dzięki dla T. Brzęczkowski za podpowiedź pewnie będę starał się sprawdzić to rozwiązaniu ale dodam do tego coś od siebie .Ogólnie to staram się wybudować dom energooszczędny , jak na dzień dzisiejszy to ściany mają poniżej U=0,14 W/mk a daszek U=0,11W/mk i staram się przy stodole o powierzchni 220mkw zmieścić na gotowo pod klucz w kwocie nie przekraczającej budynku domu szkieletowego przez dewelopera czyli około 2500 zł /mkw.
Pozdrawiam i dzięki za podpowiedzi
konik0
Link do komentarza
Ten kawałek rury (najlepiej tak ze >50mb) pod ziemia to GWC rurowy się nazywa, całkiem sprawnie sobie radzi takie rozwiązanie.

Cytat

Czerpnia może być na dachu, czy musi być umiejscowiona na ścianie? W moim przypadku, będąc na ścianie poddasza nieużytkowego znajdzie się pod dachem nad gzymsem. Latem będę miał saunę w domu.


A gdzie napisane że tak być musi?
Na zewnątrz pod pokryciem (podbitką) nie panują takie temperatury jakie występują na stryszku.
Pokombinować można również z umieszczeniem czerpni w samej podbitce, ale czy się to uda to na odległość ciężko powiedzieć

Cytat

Chciałbym rekuperator usytuować w pomieszczeniu gosp., ale to znacznie "rozciągnie" instalację - dom jest piętrowy. Główne przewody wtedy biegną na poddasze i stąd do pomieszczeń? W innym przypadku musiałyby przebiegać przez większość pomieszczeń pod sufitem, a to nie będzie estetyczne - skrzynka rozdzielcza znacznie zwiększa ilość przewodów. Sądziłem, że dla domów piętrowych i z poddaszem najlepszą lokalizacją jest poddasze (najwyższe piętro domu). Takie moje rozważania i dylematy - wykańcza mnie mój pedantyzm, dlatego nie nadaję się do pracy w branży budowlanej.


W budynku piętrowym kanały wentylacyjne najlepiej prowadzić w stropie (podłodze piętra), a tylko końcówki w danych pomieszczeniach piętra wyprowadzić na odpowiednią wysokość, choć znane są rozwiązania gdzie nawiew w pomieszczeniach piętra jest realizowany przez kratki wentylacyjne ścienne umieszczone 30-50cm nad podłogą.

Cytat

GWC - faktycznie nie jestem przekonany. Nakłady finansowe np. cena przewodów, dwa złoża żwirowe przełączane automatycznie - aby latem swobodnie wychładzać dom bez potrzeby wyłączania wentylacji. O 1-2 stopnie Celsjusza? Latem nie potrzebuję chłodzenia domu, ponieważ większość czasu planuję spędzać na świeżym powietrzy - w nocy śpię przy otwartym oknie. Zima - sceptycznie podchodzę do zysków związanych z GWC. Wiem, że są, ale nie przekonują mnie. Ale przyznam Jani_63, że gdybym był zamożniejszy zdecydowałbym się na GWC. Podobnie jak z solarami.


Co Ty mówisz, jakie dwa złoża? Kto tak teraz buduje? icon_surprised.gif
Dobrze zaprojektowane jest przystosowane do pracy ciągłej opartej na jednym złożu.

Widzisz, sprawa z GWC ma się tak, że dany typ dobiera się do warunków gruntowych.
Zasadniczo GWC dzielą się na bez przeponowe i przeponowe.
Do pierwszej grupy należą GWC żwirowe, GWC płytowe, GWC ceramiczny (rodzimy wytwór typu "zrób to sam") i tkz. GWC wodny2.
W drugiej grupie są GWC rurowy i GWC glikolowy.
Postawienie takiej instalacji własnoręcznie icon_wink.gif (ktoś do pomocy, koparkowy, jeden dzień pracy) może się zmieścić w kwocie 3-3,5tyś zł (sprawdź jaki to % inwestycyjny w kosztach całości), więc argument kosztów podobnych do kompletnej instalacji solarnej trochę nietegens.
Zysk temperaturowy latem możliwy do osiągnięcia to nawiew powietrza tak bliżej 10-12 st niżej w stosunku do temperatury zewnętrznej i około 5oC niższa temperatura pomieszczeń niż na zewnątrz.

I teraz sprawa zasadnicza.
Dom energooszczędny to twór działający na zasadzie współzależności wszystkich elementów składowych, a nie jednego, dwóch oderwanych od reszty.
Chyba najprostszym przykładem są okna połaciowe montowane dla samego wyglądu bez uwzględnienia stron świata, czyli bilansu +(-) cieplnego.
Link do komentarza

Dom energooszczędny to twór działający na zasadzie współzależności wszystkich elementów składowych, a nie jednego, dwóch oderwanych od reszty.
Chyba najprostszym przykładem są okna połaciowe montowane dla samego wyglądu bez uwzględnienia stron świata, czyli bilansu +(-) cieplnego.
[/quote]




To było chyba do mnie , wiem i doskonale sobie zdaję z tego sprawę , żeby było ciekawiej okna są takie jak do domów pasywnych ...........ale domy pasywne (tu powtórzę Pana) to taki stwór który ma WIĘKSZOŚĆ rozwiązań , które jak dla mnie i z mojego punktu widzenia są ekonomiczne pod każdy względem , a nie robienie sztuki dla sztuki . Ja osobiście przyznam się że dałem d...... icon_smile.gif bo mogłem odzyskać ciepło z ekologicznego szamba .......ale to już po krzyku . Co do okien połaciowych a jak wybrać kiedy dach jest tylko dwuspadowy w kierunkach east i west .
pzdr konik0

Link do komentarza
Cytat

a co to jest "ekologiczne szambo"?



Przepraszam , w pośpiechu walnąłem pojęcia ...............oczyszczalna ścieków ,
parę miesięcy temu miałem okazje zwiedzać dom prawie samowystarczalnego , ale rozwiązania które były w nim zastosowane nie były możliwe do zaakceptowania przez zwykłego śmiertelnika z punktu ekonomicznego , jest przy takich okazjach zawsze pytanie po co odzyskiwać 80%-60% energii jak przy trzy krotnie albo jeszcze mniejszych nakładacha można odzyskać 50% energii???
pzdr konik0
Link do komentarza
I to jest kwintesencja świadomego inwestowania.
Nie ma sensu np. "lądować się" w super energooszczędne okna jeśli ich udział procentowy w powierzchni przegród zewnętrznych jest mały, sama przegroda zaizolowana (ocieplona) jest tylko "trochę" lepiej niż nakazuje norma, albo największe straty energii będzie generować wentylacja grawitacyjna.
Inny przykład
Dom dobrze izolowany, ale z kilkoma balkonami i dziurami w dachu w postaci kominów, innymi słowy posiadający dużo dużych mostków cieplnych.

Cytat

Co do okien połaciowych a jak wybrać kiedy dach jest tylko dwuspadowy w kierunkach east i west .
pzdr konik0


Jeśli dom jest idealnie w osi północ-południe, a okna maja brać udział w ogrzewaniu pasywnym to na zachód.
Przy około 104-stopniowym ruchu na nieboskłonie (21 grudzień) czas operowania liczony od południa do zachodu jest kilkanaście minut dłuższy niż od wschodu. Edytowano przez Jani_63 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Jeśli dom jest idealnie w osi północ-południe, a okna maja brać udział w ogrzewaniu pasywnym to na zachód.
Przy około 104-stopniowym ruchu na nieboskłonie (21 grudzień) czas operowania liczony od południa do zachodu jest kilkanaście minut dłuższy niż od wschodu.
[/quote]

Na nieboskłonie się nie znam i za info wielkie dzięki .Dach jest z odchyłem 2 stopniowym na east ale zawsze w tym wszystkim jest statystyka dni słonecznych i pochmurnych , jak dla mnie za dużo tych liczb i przewidywań , wszak jesteśmy tylko ludźmi i chyba jest miło popełniać błędy i dyskutować o nich .
Bryła stodoły jest prostopadłościanem ( nie brałem pod uwagę statystyki wiatrów ze względu ukształtowania działki 21x120m ) , bo podobno jest najlepsza , balkony i tarasy to konstrukcje niezależne , wykonane jak wszystko stodoły z drewna .
Cały czas nurtuje mnie rekuperacja i jej zachowanie w takiej stodole .
pzdr konik0



Ten kawałek rury (najlepiej tak ze >50mb) pod ziemia to GWC rurowy się nazywa, całkiem sprawnie sobie radzi takie rozwiązanie.

I dla Jani 63 wielkie dzięki za podpowiedź ,jak będę kopał drenaże to przy okazji ułożę rurki do schładzania stodoły .
pzdr konik0
Link do komentarza
Cytat

Tylko te "rurki" daj odpowiedniej średnicy, żeby CI opory przypływu powietrza nie zdemolowały jego działania icon_wink.gif
No i oczywiści kwestia wilgotności gruntu. Na tereny podmokłe rorowiec nie za bardzo się nadaje... ale to wiesz.



Eeeee tak dobrze nie jest ze mną , wykształcenie mam typowo rozrywkowe czyli KO , to co wiem na dzień dzisiejszy to tylko wiadomości zdobyte z własnego doświadczenia i innych ............tylko trzeba słuchać co inni mówią lub piszą .
Odnośnie wilgotności gruntu średnio na jeża , wody gruntowe na poziomie 5-6m ...........mam dwie studnie głębinowe ( popełniłem błąd bo nie zakładałem odzysku ciepła ),zresztą żeby się przekonać należy spróbować ........koncepcji jest wiele .
Ale przede wszystkim wielkie dzięki dla Jani 63 za uwagi te złe i te dobre , bo one dają nam możliwość myślenia .
pzdr konik0
Link do komentarza
1. Z jakiego gwc ? – w tym przypadku.
2. Powietrze jest ogrzewane poprzez przewodzenie (cieplne) rotora (wszak aluminium jest doskonałym przewodnikiem ciepła)
3. Powietrze (częściowo) „miesza” się w „komorze” rotora (wymiennika).

Czyli niepożądana wymiana jest (może być) – dlatego bez względu na zakres, moim zdaniem, jest to wada – co wcale nie znaczy, że dla kogoś innego może to być zaletą tego rozwiązania.
Link do komentarza
Cytat

1. Z jakiego gwc ? – w tym przypadku.
2. Powietrze jest ogrzewane poprzez przewodzenie (cieplne) rotora (wszak aluminium jest doskonałym przewodnikiem ciepła)
3. Powietrze (częściowo) „miesza” się w „komorze” rotora (wymiennika).

Czyli niepożądana wymiana jest (może być) – dlatego bez względu na zakres, moim zdaniem, jest to wada – co wcale nie znaczy, że dla kogoś innego może to być zaletą tego rozwiązania.


Nie miesza się, gdy roto się nie kręci - zimne idzie dołem ciepłe górą. Szkoda tylko, że Pan nie montował a "ma zdanie" – Choć muszę przyznać, że zanim zacząłem montować również i rotory, myślałem podobnie.
Link do komentarza
Cytat

tak się robi gdy wentylację łączy się z pompą ciepła.


Taa, tylko i wyłącznie z pompą ciepłą icon_mrgreen.gif

Napisałem wyraźnie że znane są takie rozwiązanie, a nie że należy tak a nie inaczej robić.
Jeden z forumowiczów tak zrobił i ten typ nawiewu spełnia jego oczekiwania całosezonowo, a o w okresie grzewczym dogrzewa to powietrze poprzez nagrzewnicę wodną.
To że taka odległość kratek nawiewnych jest dedykowana do ogrzewania, dogrzewania realizowanego nadmuchem to inna sprawa.
Link do komentarza
Cytat

Szkoda tylko, że Pan nie montował a "ma zdanie" – Choć muszę przyznać, że zanim zacząłem montować również i rotory, myślałem podobnie.



Gdybym był sprzedawcą central wentylacyjnych, to odradzałbym zastosowanie takiej centrali w domu jednorodzinnym – bez względu na wysokość marży – właśnie ze względu na to „moim zdaniem” (sam u siebie też bym jej nie zamontował).
Link do komentarza
Cytat

Gdybym był sprzedawcą central wentylacyjnych, to odradzałbym zastosowanie takiej centrali w domu jednorodzinnym – bez względu na wysokość marży – właśnie ze względu na to „moim zdaniem” (sam u siebie też bym jej nie zamontował).


Również odradzam. Choć są przypadki, że nie ma innego wyjścia. Gdybym się zajmował marżą to sprzedawałbym te najpopularniejsze nie najlepsze. Sprzedajemy tak naprawdę całość, centrale tylko sporadycznie - i sam Pan wie, że bardziej jako przysługa niż zarobek.
Link do komentarza
Jani_63 – sprowokowałeś mnie do zgłębienia tajników GWC. Moje dotychczasowe zdanie było wypracowane na podstawie opinii dwóch osób, które zdecydowały się na rekuperację, ale bez wymiennika gruntowego. Trochę poczytałem na forach i dodatkowo odwiedziłem osobę (pracuje w katedrze fizyki budowli), która w 2000 roku wybudowała dom i jako członek fundacji poszanowania energii promowała m. in. rekuperatory. Posiada reku (kanadyjskiej firmy) i GWC od 11 lat, instalacja jeszcze na pcv. Twierdził, że nie posiada wilgoci w przewodach gwc, jedynie pajęczyny – zaznaczył, że całość musi pracować non-stop, właśnie, aby żadne świństwo się nie zalęgło w GWC. Dodał, że dosłownie kilka razy włączył mu się system od-mrożeniowy w centralce. I oczywiście był b. zadowolony z decyzji podjętej kilkanaście lat temu. Właśnie informacji od wieloletnich użytkowników brakuje na forach. Muszę Ci podziękować za przybliżenie tej tematyki. Jeżeli prawdą jest to co napisałeś dot. kosztów (ok. 3 tys. zł), to podejmę się wykonania GWC. Jeżeli pozwolisz, na priv podpytam o szczegóły.
Ponawiam pytanie dot. reku z minimalną ilością wad.

Cytat

... odradzałbym zastosowanie takiej centrali w domu jednorodzinnym ...


Cytat

Również odradzam...



Ilość "razy" kiedy pomogliście oraz postów świadczy, że wiecie co "mówicie". Jak mam rozumieć powyższe stwierdzenia? Zwłaszcza, że mój wybór centrali był efektem uznania dla wiedzy i doświadczenia TB.
Link do komentarza
Szybkie sprostowanie.
Koszty postawienia takiej instalacji własnoręcznie od 3 tyś zł w zależności od rodzaju... a ten zależny do poziomu wód gruntowych (wilgotności gruntu)
Górny pułap może znacznie odbiegać od tej kwoty, ale też samo GWC zaczyna być wydajną schładzarką (klimą nigdy nie będzie, no chyba że znacznie przewymiarowane w pasywniaku), regulatorem (w pewnym zakresie) wilgotności i przy pracy ciągłej zapewnia nawiew 6-17 oC w zależności od pory roku.
Jak widzisz zimą to może być różnica około 25K.
Link do komentarza
Cytat

Jani_63 – sprowokowałeś mnie do zgłębienia tajników GWC. Moje dotychczasowe zdanie było wypracowane na podstawie opinii dwóch osób, które zdecydowały się na rekuperację, ale bez wymiennika gruntowego. Trochę poczytałem na forach i dodatkowo odwiedziłem osobę (pracuje w katedrze fizyki budowli), która w 2000 roku wybudowała dom i jako członek fundacji poszanowania energii promowała m. in. rekuperatory. Posiada reku (kanadyjskiej firmy) i GWC od 11 lat, instalacja jeszcze na pcv. Twierdził, że nie posiada wilgoci w przewodach gwc, jedynie pajęczyny – zaznaczył, że całość musi pracować non-stop, właśnie, aby żadne świństwo się nie zalęgło w GWC. Dodał, że dosłownie kilka razy włączył mu się system od-mrożeniowy w centralce. I oczywiście był b. zadowolony z decyzji podjętej kilkanaście lat temu. Właśnie informacji od wieloletnich użytkowników brakuje na forach. Muszę Ci podziękować za przybliżenie tej tematyki. Jeżeli prawdą jest to co napisałeś dot. kosztów (ok. 3 tys. zł), to podejmę się wykonania GWC. Jeżeli pozwolisz, na priv podpytam o szczegóły.
Ponawiam pytanie dot. reku z minimalną ilością wad.




Ilość "razy" kiedy pomogliście oraz postów świadczy, że wiecie co "mówicie". Jak mam rozumieć powyższe stwierdzenia? Zwłaszcza, że mój wybór centrali był efektem uznania dla wiedzy i doświadczenia TB.


Centrale z rotorem nie są idealne do domów jednorodzinnych - technologia wymienników poszła do przodu i:
- kiedyś ( a robię i propaguję rekuperatory od 1990 roku ) były wymienniki krzyżowe, potem pojawiły się przeciwprądowe i rotory - potem hybrydy ( najlepsze) krzyżowo-przeciwprądowe. Dalej zaczęto "majstrować" w materiałach. Plastik zastąpiono aluminium, potem zaczęły się pojawiać materiały porównywalne z Alu a tańsze i lżejsze ( przecież jeszcze niedawno pisałem o wyższości Alu wymienników a teraz wszystko testujemy bo w DTR OSZUKUJA)) I tak się wszystko zmienia. Kupując wszystkie reku jakie się pojawiają - badam faktyczną sprawność, zużycie energii, szumy, jakość montażu... itp - proszę więc nie zarzucać mi, że zmieniam zdanie. Są producenci, którzy konsultują co ja bym widział w… z których detale są najlepsze… itp., Był okres, że najlepsze były rotory - nie zamarzały - i miały 85% sprawności - centrale z rotorem były bardzo starannie wykonane i solidnie montowane. Ale pojawiły się wymienniki 90-nawet 95% bez rotora, zmieniono sposób ich ustawienia tak, by nie zamarzały, więc rotory ze względu na cenę, zaczęliśmy montować tylko tam gdzie nie ma możliwości odprowadzić skropliny, gdzie jest wymagana silniejsza niż 20m3/h na osobę wentylacja – bo rotor w takim wypadku nie przesusza powietrza. Jak Pan widzi wszystko ma swoje „zady i walety” a doświadczenie +forum jest po to by dobrać optymalny produkt dla siebie za optymalną cenę. Tu się zapewne Pan bajbaga ze mną zgodzi, że w dziedzinie central wentylacyjnych cena nie zawsze ( delikatnie pisząc) jest wykładnikiem jakości i przydatności.


Cytat

Szybkie sprostowanie.
Koszty postawienia takiej instalacji własnoręcznie od 3 tyś zł w zależności od rodzaju... a ten zależny do poziomu wód gruntowych (wilgotności gruntu)
Górny pułap może znacznie odbiegać od tej kwoty, ale też samo GWC zaczyna być wydajną schładzarką (klimą nigdy nie będzie, no chyba że znacznie przewymiarowane w pasywniaku), regulatorem (w pewnym zakresie) wilgotności i przy pracy ciągłej zapewnia nawiew 6-17 oC w zależności od pory roku.
Jak widzisz zimą to może być różnica około 25K.


Poziom wód gruntowych nie ma znaczenia - bo gwc robi się i w wodzie. Przy dobrych wymiennikach "zimowy" bilans energetyczny jest ZEROWY. Przy -15 na czerpni i przy +5 - w sklepie miałem na anemostacie wywiewnym +22 nawiewnym +20.
Nie jest też prawdą, że w gwc nie ma latem kondensatu... nie było jeszcze 3 sezony temu, ale w ostatnich latach często była przy 26-30 stC wilgotność ponad 70 % - co się wcześniej nie zdarzało.
Link do komentarza
Cytat

Moim zdaniem (przeciwnym), ma znaczenie i to kolosalne – choćby ze względów wykonawczych.
W takich warunkach raczej nie polecałbym wykonania GWC – a już siebie bym tym nie uszczęśliwiał.


Przecież nie robi się gwc gdy poziom jest najwyższy... A szczęścia z gwc też już nie "wyciskam" - Ceny i jakość inwerterów są dziś takie, że "chłodzenie" z gwc jest - daleko odbiegające od ideału.
Link do komentarza
Cytat

Poziom wód gruntowych nie ma znaczenia - bo gwc robi się i w wodzie. Przy dobrych wymiennikach "zimowy" bilans energetyczny jest ZEROWY. Przy -15 na czerpni i przy +5 - w sklepie miałem na anemostacie wywiewnym +22 nawiewnym +20.
Nie jest też prawdą, że w gwc nie ma latem kondensatu... nie było jeszcze 3 sezony temu, ale w ostatnich latach często była przy 26-30 stC wilgotność ponad 70 % - co się wcześniej nie zdarzało.


Ten autorytatywny ton wypowiedzi jest już tak mierzący, wręcz aż do znudzenia, że człowiekowi przestaje się chcieć odpowiadać, ale ponieważ w swoich wypowiedziach stajesz się pan, panie TB szkodnikiem wprowadzającym czytających w błąd nie można przejść obojętnie obok takich wypocin.

Opisz pan, a najlepiej wstaw jakieś zdjęcia jak GWC bez-przeponowe stawiasz w wodzie, uruchamiasz i działa bez zarzutu.
W to "że potrafisz", nie wątpię, bo na wszystkim znasz się najlepiej i w każdej dziedzinie masz coś do powiedzenia jako prekursor rozwiązań energooszczędnych w tym kraju.

Możesz jeszcze dołączyć filmik jak Cie później inwestor goni z siekierą, wtedy się wszyscy pośmiejemy, a nie tylko Ty sam, że Ci się udało ujść z życiem.
Link do komentarza
Cytat

... proszę więc nie zarzucać mi, że zmieniam zdanie...


Jeżeli to zdanie było skierowane do mnie, to pragnę wyjaśnić, że prosiłem tylko o komentarz do poprzedniej wypowiedzi. Komentarz, który pozwoli mi zrozumieć dlaczego rotor nie nadaje się do domów jednorodzinnych. Wyboru centrali dokonałem sam, jak widać jednak błędnego wyboru.
Bardzo szanuję Panów za wiele cennych uwag i spostrzeżeń, które są często inspiracją osobom pragnącym samodzielnie wykonać instalację wentylacji mechanicznej, ale proszę mi wierzyć - każdy wątek dot. wentylacji, rekuperacji powlekany jest demagogią i sporami pomiędzy.... A ja nie przyjmuję niczyjej strony, jedynie chcę czerpań z Waszych doświadczeń.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Myśmy to wałkowali 3 lata temu wtedy wyslalem skany z podręcznika:    
    • Ja mam rurę w geowłókninie, także jak miałaby się zamulić, to na samym dnie, bo w 90% jest obsypana kamieniem, a dla mnie bardziej logicznym jest odsączenie nawet tego 1cm nawet z mułu, niż żeby było kilka centymetrów kamieni zatopionych w wodzie. Ale ekspertem nie jestem, posłuchałem tylko rady tego kto robi to na codzień i wydało mi się to bardziej logiczne niż położenie rury na kamieniach. Btw rura leży na geowłókninie, więc nie bardzo ma się czym zamulić. A kamień miałem dosyć dobrze wypłukany, więc nawet z niego niewiele tam osiadło. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • a co cię śmieszy - podręcznik niemiecki? Niemców nie lubię - ale na budowlance się znają Ja tego nie wymyśliłem - ale zasięgam najlepszych rad, jak coś robię, a nie majstrów z okolicy (choć czasem się znajdzie b. dobry)   Podręcznik fachowy zaleca nawet trzy różne frakcje kamienia drobny przy rurce drenarskiej, zwłaszcza tej z PCV - żeby jej nie uszkodzić i dopiero po warstwie tego drobnego dawać grubszy kamień. To samo pod rurą - drobny kamień. I tak samo przy geowłókninie - żeby jej nie podziurawić. Dla mnie to logiczne - choć pracochłonne.   to może mnie poucz, co cię rozśmieszyło?    nie ja to wymyśliłem - ale to logiczne, że jak dasz na dno wykopu, to się szybko zamuli rura, bo z tego kamienia też osiądzie pył, a poza tym rura powinna być oddzielona od podłoża. Dlatego daje się płytka warstwę tego drobnego kruszywa pod dren. 
    • Ok, może być nawet 500 milimetrów, lepiej nawet brzmi. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • To nie pół metra a 50 cm i jest ok, przecież buduje się dom na te 30-60 lat, po co coś ciągle poprawiać.   Dziś zalecana grubość minimum to 30 cm, a dla domów energooszczędnych  35 cm.   Jak ja budowałem dom w XX wieku, to przyjeżdżali ludzie i pukali się w czoło, po co to daję albo tamto i czemu tyle, albo np. czemu okna montuję w warstwie izolacji.  -okno nie w murze?  -to wypadnie.  Okna nie wypadły, stoją, czy wiszą do dzisiaj. Nie minęło 30 lat i ludzie zaczęli tak wstawiać okna.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...