Skocz do zawartości

Dom pasywny, kopuła Autorus


Recommended Posts

No i się zaczęło, znaczy się zaczęły się problemy, bo te kamienie nie nadają się do gabionów. Wygląda to beznadziejnie. Na szczęście ogrodnicy wysypali tylko tyle ile widać. Tez im coś nie pasowało.
Kora pójdzie pod grządki bo tam przyznaje wygląda bardzo ładnie. A z gabionami przez zimę się zastanowię.







Poza tym as rozkładane ecoboard czy jakoś tak, znaczy się obrzeża plastikowe icon_smile.gif




Link do komentarza
Szkło do barierek jest już prawie założone. A jak wiadomo prawie robi wielką różnicę. Dziś dostałem informacje że ostatnie 2 kawałki zostaną zamocowane w środę. Zobaczymy.

Za to szklarz od podłogi myślał, że już zrezygnowałem bo tak długo się do niego nie odzywałem. Ale wszystko jest już na dobrej drodze oprócz czasu. Mam nadzieję, że uda mu się wcisnąć montaż u mnie jakimś cudem.
Link do komentarza
Jak nie można robić rzeczy wielkich to zabieram się za te mniejsze które i tak kiedyś będzie trzeba zrobić. Tak to już jest. Posadzka została nacięta na głębokość coś ok 3cm, potem zamocowane rury do przeciągania przewodów.
A to gniazdka podłogowe , ciekawy model simon model KSE IP66






Edytowano przez autorushd (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Dziś dostałem we wspomnieniach na FB taki mój wpis z przed dokładnie 3 lat. Niesamowite jaki aktualny.

"25 listopad 2013 ·

na budowie wszytko ok, tynkarze tynkują, elektrycy podłączają itd. Ale u mnie chyba nastąpiło zmęczenie materiału. Tylko myślę, żeby już ten rok budowlany się zakończył. Nawet sądzę, ze dobrze się stało, że kopuły nie zostały zapiankowane, bo będę miał przy najmniej kilka miesięcy oddechu. Takie to moje budowanie. Byle do świąt."

Link do komentarza
Wczoraj miałem mocne zaskoczenie na budowie. To rzadkość bo już trochę doświadczenia mam i wiele rzeczy widziałem.

Firma GWAMED która montowała mi szyby na początku listopada nie założyła dwóch trójkątnych szyb.
Do wczoraj pomimo wielokrotnego zapewnienia ich nie założyli. Ale miałem cały czas zapewnienia że już jadą, że już są ale nie ma dziur, że szklarz będzie robił dziury i na poniedziałek będzie montaż.

W rozmowie telefonicznej prosiłem aby jeśli mogą przywieźli spawarkę bo mam coś do spawania.
Wczoraj panowie z firmy wpadają na budowę i pytają się co jest do spawania. Odpowiadam że spawanie to przy okazji a teraz proszę założyć szyby. A pracownicy mi mówią, że oni pierwszy raz słyszą o szybach, że ich w ogóle jeszcze nie ma .

Link do komentarza
Cytat

Miał ktoś doczynienia z projektorami laserowymi? We wtorek będę testował jeden z modeli. Ale na ścianie płaskiej. Ciekawe jak wyjdzie na kopule.


Moim zdaniem to lipa, zlewa się do kupy, jest to samo na drzewach, oknach, rynnach i gdzieś tam jeszcze, nic nie zastąpi światełek zamocowanych w odpowiednich miejscach, na elewacji czy drzewkach, podkreślających kształty. . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Chyba myślisz o wężach ledowych. Niestety ale to cholerstwo jest drogie i na dodatek trwałość jest jednosezonaowa :(

Kiedyś lampki na choinkę działały latami , żarówkę się najwyżej wymieniało. A teraz te badziewne chiniaki niestety padają na potęgę. Przykład z ostatnich dni. Kupiłem sople ledowe. wytrzymały dzień. 1 dzień. I teraz to go... muszę odesłać.
Link do komentarza
Cytat

Kiedyś lampki na choinkę działały latami , żarówkę się najwyżej wymieniało. A teraz te badziewne chiniaki niestety padają na potęgę. Przykład z ostatnich dni. Kupiłem sople ledowe.


Kup żaróweczkowe, to będziesz mógł wymieniać jak która padnie. Ja tak mam i czwarty sezon na choince wiszą. Rok temu robiłem przegląd, wymieniłem niedziałające żaróweczki ze trzy i jest super. W tym roku włączyłem, działa. A wiszą lampki cały okrągluśki rok, ino ich nie widać. Właśnie chińskie takie najtańsze. Ale nie ledowe, tylko zwykłe.
Link do komentarza
Cztery lata temu kupiłem na nowoosiedliny koledze 20 mb sopli ledowych gdzieś na Allegro za jakieś śmieszne pieniądze i świecą one do dzisiaj icon_biggrin.gif - widać jakieś mniejsze goowno zanabyłem... W każdym razie trafiają się niezłe gatunkowo icon_confused.gif
Link do komentarza
Cytat

Ale to było wewnątrz czy na zewnątrz? Ogólnie też nie lubię jak się coś za szybko rusza.


Wewnątrz, ale klub był wielki. Spójne wiązki kolorowych świateł były rozsyłane przy pomocy systemu lusterek, cholernie to było skomplikowane, lusterka wielkości takiej jak u zębologa, może i mniejsze, porozmieszczane w najróżniejszych miejscach i sterowane jakimś komputrem. Efekt taki, ze jakiś kolor atakował ci oko z lewej, a po sekundzie to samo światło widziałeś z prawej... Na trzeźwo nie dało się tego oglądać.
Link do komentarza
Cytat

Kup żaróweczkowe, to będziesz mógł wymieniać jak która padnie. Ja tak mam i czwarty sezon na choince wiszą. Rok temu robiłem przegląd, wymieniłem niedziałające żaróweczki ze trzy i jest super. W tym roku włączyłem, działa. A wiszą lampki cały okrągluśki rok, ino ich nie widać. Właśnie chińskie takie najtańsze. Ale nie ledowe, tylko zwykłe.



Znalazłem z żarówkami, dzięki myślałem ze już takich nie produkują. Nareszcie będzie spokój.
Link do komentarza

:icon_eek:

Dlaczego na każdym linku wyświetla mi się to samo zdjęcie 913, to samo, które jest ostatnim zdjęciem z poprzedniego postu (balkon ze szklanymi balustradami i kawałeczkiem okna dachowego)...:icon_confused:

Link do komentarza
11 godzin temu, demo napisał:

Mnie się to raczej nie podoba.  Jakoś za bardzo rzuca się w oczy ten  las sterczącego żelastwa. :icon_confused:

Ja dodam od siebie, oczywiście uwaga nie podyktowana żadną złośliwością czy zgryźliwością:icon_biggrin: wg mnie za dużo kątów, sądziłem, że to będzie koło a wyszedł ośmiokąt, za  mnóstwo kątów co kłóci się z okrągłym świetlikiem.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To wydaje się szybsze w wykonaniu, tym bardziej, że mam dostęp do tanich płyt OSB. 2 warstwy płyt OSB to jaka minimalna grubość płyty? Skręcać czy płyty z piórowpustem położyć?
    • Muszę jeszcze wybrać fugi. Czy warto kupować epoksydową do łazienki czy jednak zdecydować się na ceramiczną? A może jeszcze inna? Na balkon to chyba cementowa?
    • Robię listę rzeczy, które muszę spakować na tygodniowy wyjazd pod namiot, aby pobyt był maksymalnie komfortowy. Stacjonować będę na polu namiotowym z dwoma dużymi węzłami sanitarnymi (toalety+prysznice) Nie chciałabym obudzić się na miejscu z brakiem czegoś, czego kupienie będzie problematyczne na miejscu. Jeśli przyjdzie wam do głowy coś, co jest ważne, a przegapiłam, albo może ułatwić pobyt, proszę o info namiot - to najważniejsze, już kupiony Taki:  https://www.decathlon.pl/p/namiot-kempingowy-quechua-arpenaz-4-1-f-b-4-osobowy-1-sypialnia/_/R-p-177332 materac + śpiwory stolik +  krzesła niewielka tekstylna szafa turystyczna na ubrania spray przeciw owadom elektrofumigator turystyczny na komary w namiocie mini-regalik składany z trzema poziomami - postawię obok materaca, będzie można na nim położyć okulary, telefon, książkę lampki LED na baterie do zawieszenia pod sufitem zatyczki do uszu zestaw turystycznych garnków, naczyń i sztućców + kuchenka turystyczna krem z filtrem mokre chusteczki (te dla dzieci są bardzo uniwersalne) odzież na każdą pogodę klapki gumowe duże stojące lusterko ręczniki własnej roboty zestaw solarny do "robienia" prądu + akumulator powerbank Tyle mi przychodzi do głowy .... coś pominęłam? Rady wskazane .... sto lat nie byłam pod namiotem
    • Czy wyjazd pod namiot osoby z entomofobią może się udać? Odpowiedź: musi się udać, gdyż namiot już zakupiony, a termin urlopu zaklepany. Przeszkodą jest tylko lęk przed owadami Wnętrze namiotu przed komarami zabezpieczy mi urządzenie zwane elektrofumigatorem turystycznym. Niewielkie, z wbudowanym wiatraczkiem i paskowym wkładem, nasączonym środkiem odstraszającym komary. Działa na baterie, co jest cennym rozwiązaniem na polu namiotowym z utrudnionym dostępem do prądu w gniazdku. Mam nadzieję, że da radę.   Ale co z owadami, dostającymi się do namiotu po ziemi? Mrówki, kleszcze ... i inne pełzające potwory. Wymyśliłam, że kupię granulat na mrówki i rozsypię w trawie dookoła namiotu, tworząc zaporę przed wszystkim, co pełza. Powstaje pytanie - czy to się sprawdzi, i co najważniejsze - czy to jest bezpieczne? Czy nie zatruję się?   Może ktoś podzieli się sprawdzonymi sposobami na owady na biwaku?  
    • Tyle, że taką perforację (potrzebną przecież), bardzo lubią osy na przykład.  kilka lat temu musiałem czekać na zimę, żeby dostać się do lampy umieszczonej zbyt blisko takich dziurek.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...