vega1 Napisano 25 lutego 2011 Udostępnij #101 Napisano 25 lutego 2011 zakalec nigdy nie pojawi się w prawidłowo przyrządzonym cieście. Przyczyn zakalca może być wiele. Od kiepskich składników (taka mąka może być złej jakości - chodzi o ilość glutenu).Stare drożdże, zła kolejność dodawania składników a kończy się na złym wypieku już. Zmiana temperatury, nierówne nagrzewanie piekarnika, zruszenie ciasta podczas wypieku, za wczesne wyjęcie ciasta z piekarnika. Inaczej mówiąc, lepiej być budowlańcem niż cukiernikiem. Link do komentarza
Trzylwy Napisano 25 lutego 2011 Udostępnij #102 Napisano 25 lutego 2011 Cytat a w jakim cieście ten zakalec się pojawia? - biszkopt? kruche? drożdżowe? Ostatnio to zamiast "Fale Dunaju z jabłkami", się zrobił "Przekrój warstw osadowych dna rzeki Wieprz". Cytat Inaczej mówiąc, lepiej być budowlańcem niż cukiernikiem. Zwłaszcza w obecnej sytuacji, gdy cukier ostro drożeje. Link do komentarza
elutek Napisano 26 lutego 2011 Udostępnij #103 Napisano 26 lutego 2011 Cytat Ostatnio to zamiast "Fale Dunaju z jabłkami", się zrobił "Przekrój warstw osadowych dna rzeki Wieprz". Kotek, wzięłam się dziś za to ciasto, raczej sceptycznie nastawiona /chyba nigdy mi nie wyszedł żaden przepisz internetu/, wymyślałam już nawet jakąś fajną nazwę dla mojego zakalca, a tu niespodzianka, wyszło sorry Link do komentarza
daggulka Napisano 26 lutego 2011 Udostępnij #104 Napisano 26 lutego 2011 ale pycha wygląda ..... Elcia - ja Cie podziwiam za utrzymanie wagi w ryzach .... Link do komentarza
elutek Napisano 26 lutego 2011 Udostępnij #105 Napisano 26 lutego 2011 Cytat ale pycha wygląda ..... Elcia - ja Cie podziwiam za utrzymanie wagi w ryzach .... dzięki Daga, ale wiesz, ja ze słodyczy to tylko...golonka i śledzie no, dobrze, lody lubię, bardzo a wracając do tematu - bardzo bym chciała wiedzieć, czemu mi wyszło, a Lwu nie... Link do komentarza
TINEK Napisano 26 lutego 2011 Udostępnij #106 Napisano 26 lutego 2011 Cytat a wracając do tematu - bardzo bym chciała wiedzieć, czemu mi wyszło, a Lwu nie... Bo dobrej gospodyni to ciasto....a "Lwu" widocznie ma inne talenty Link do komentarza
Trzylwy Napisano 26 lutego 2011 Udostępnij #107 Napisano 26 lutego 2011 Cytat a tu niespodzianka, wyszło sorry Nie ma <brzydki wyraz> sprawiedliwości na tym ...forum. Link do komentarza
TINEK Napisano 26 lutego 2011 Udostępnij #108 Napisano 26 lutego 2011 Cytat Nie ma <brzydki wyraz> sprawiedliwości na tym ...forum. nie wiedziałeś? Link do komentarza
Trzylwy Napisano 26 lutego 2011 Udostępnij #109 Napisano 26 lutego 2011 Cytat a wracając do tematu - bardzo bym chciała wiedzieć, czemu mi wyszło, a Lwu nie... Cytat Bo dobrej gospodyni to ciasto....a "Lwu" widocznie ma inne talenty Ja tak dyskretnie chciałem przypomnieć ... że problematyka tyczy się Pani Trzylwowej .... Mnie to wczoraj vinegrette się udało na słodko zrobić ... Link do komentarza
TINEK Napisano 26 lutego 2011 Udostępnij #110 Napisano 26 lutego 2011 a ja naiwny myślałem, że osobiście próbujesz mieszać, znaczy, że ciasto robić(a Panią przyślij do mnie na kurs wyrabiania ciasta, pączki razem zrobimy ) Link do komentarza
Trzylwy Napisano 26 lutego 2011 Udostępnij #111 Napisano 26 lutego 2011 Cytat (a Panią przyślij do mnie na kurs wyrabiania ciasta, pączki razem zrobimy ) Tinek ... ruki proć od pączków mojej Trzylwowej ... Link do komentarza
retrofood Napisano 28 lutego 2011 Udostępnij #112 Napisano 28 lutego 2011 Spożywcze... Link do komentarza
Chef Paul Napisano 1 marca 2011 Autor Udostępnij #113 Napisano 1 marca 2011 Cytat Spożywcze... ... jajca ogórasowi urwało Link do komentarza
Trzylwy Napisano 8 marca 2011 Udostępnij #114 Napisano 8 marca 2011 Deeelykatne uzupełnienie w kwestii tortijasz...Pragnąc przy Dniu Kobiet osłodzić nieco życie swej małżonce, dokonałem niecnej napaści na jej dzienny program kaloryczny i zaserwowałem porcję energii wystarczającą na przebiegnięcie jakichś piętnastu kilometrów ...Burrito szarlotkowe z Dulce de Leche (tej ostatniej nazwy zapamiętać nie jestem zdolen, wiec na własne potrzeby pozostanę przy "karmelu z mleka skondensowanego")....Przepis zaczerpnięty z kuchnia.tv Link do komentarza
Barbossa Napisano 8 marca 2011 Udostępnij #115 Napisano 8 marca 2011 Cytat ... jajca ogórasowi urwało to ten brakujący worek... Link do komentarza
Trzylwy Napisano 8 marca 2011 Udostępnij #116 Napisano 8 marca 2011 Cytat to ten brakujący worek... Taż właśnie mi ten ogór kogoś przypominał .... Link do komentarza
Trzylwy Napisano 13 marca 2011 Udostępnij #117 Napisano 13 marca 2011 Cytat ... a receptura dzie ?Może jeszcze komuś się by zrobic chciało (jak będzie miał wolną chwilę) A receptura tukej:BlinyPonoć zwyczaj nakazuje opychać się blinami w tygodniu poprzedzającym Wielki Post. Sęk w tym, że nie wiada którym kalendarzem się kierować, juliańskim czy gregoriańskim. ... no to sobie zrobiłem po środku ... i na wszelki wypadek zeżarłem za dwóch .... Składniki (na 4-5 osób):mąka pszenna - 250gmąka gryczana - 200g (książki podają, że jak się nie uda kupić, to wystarczy paloną gryczaną potraktować młynkiem do kawy ... ale nie próbowałem)drożdże - 30gmleko - 2 szklankicukier - 2 łyżeczkijajka - 3 sztukisól - około pół łyżeczkimasło - ze dwie łyżkiMleko podgrzać i rozpuścić w nim cukier i drożdże. Całość dokładnie wymieszać z połową pszennej mąki. Powinien powstać dość rzadki zaczyn. Przykryć i zostawić w ciepłym miejscu do podwojenia objętości. Gdy wyrośnie dodać pozostałe mąki, sól, roztopione masło, resztę mleka i żółtka z jajek. Dokładnie wymieszać do uzyskania gładkiej masy. Przykryć i znów odstawić do wyrośnięcia (minimum godzina).Białka ubić na sztywną pianę i delikatnie wmieszać w wyrośnięte ciasto. Zostawić w spokoju na 15 minut.Smażyć na maśle lub oleju placki wielkości spodka pod filiżankę (obracać jak się na wierzchu pojawią dziurki).Cały pic z takimi blinami polega na podawaniu ich z jak największą różnorodnością dodatków do wyboru. Najbardziej klasyczne będą tu kwaśna śmietana (najlepiej lekko posolona i ubita) i rybie jajca (celowo nie piszę o kawiorze, bo takiego prawdziwego z jesiotra, to ja nawet w życiu nie widziałem, ale ersatze sprawdzają się bardzo dobrze). Wędzony łosoś i w ogóle wędzone ryby też bardzo pasują. Próbowałem jeszcze ze śledziami, twarogiem z czosnkiem i szczypiorem, smażonymi wiórkami z boczku i ze stopionym masłem. I wszystko pięknie grało.P.S. Całość dobrze się przyjmuje w towarzystwie wódki ... ale to akurat żadna sensacja .... Link do komentarza
Humbak Napisano 20 marca 2011 Udostępnij #118 Napisano 20 marca 2011 Dzięki za te bliny. Zmobilizowałeś mnie. Link do komentarza
Trzylwy Napisano 20 marca 2011 Udostępnij #119 Napisano 20 marca 2011 A na zdrowie. Link do komentarza
Chef Paul Napisano 25 marca 2011 Autor Udostępnij #120 Napisano 25 marca 2011 ... powiało "bliniasto" ... wiosenna bryza przyniosła zapachy wprost z monitorka i już sam nie wiem, czy to zapach smażonych Blinów ? ... czy może dodatków do nich ? (no w mordę, kiedy wreszcie tą opcję dla internetu wymyślą) ... ma kulinarna wyobraźnia podsuwa mi obraz i zapachy dodatku w postaci sałatki oliwkowo-kaparowej, świeżo wędzonego pstrąga ... no głodny się zrobiłem ... idę przekąsić ps - przepis na bliny napewno wykorzystam, choć pewnie dopiero po powrocie z Polski.Dzięki "3Lewy" Link do komentarza
bajbaga Napisano 8 kwietnia 2011 Udostępnij #121 Napisano 8 kwietnia 2011 Zainspirowany : Cytat Idą Święta Wielkanocne, a te bez porządnego żurku, jak dziopa bez kuciapki . A jak żurek (porządny) to tylko na zakwasie. Tak gotuję żurek wielkanocny.W garnku gotuje wodę (w ilości x2 ilości zakwasu). Zamiast wody może to być bulion warzywny.Po zagotowaniu wlewam zakwas – wlewamy go tyle, by uzyskać lekko gęstą konsystencję.Do tego wrzucam, przetarty czosnek i białą (surową) kiełbasę.Pyrka na małym ogniu.W międzyczasie, na patelnię wrzucam pokrojony surowy boczek (może być wędzony) – wytapiam z niego tłuszcz i zarumieniam.Jak kiełbaska jest ugotowana, to ja wyciągam, z żurku usuwam „szumowiny”.Wlewam zawartość patelni (boczek z tłuszczykiem), pokrojoną ugotowana biała kiełbasę (można ja podać w całości), pokrojone w kostkę różności (szynkę, kiełbasę, baleron, itp.).Doprawiam do smaku solą i pieprzem – i jeszcze raz doprowadzam do wrzenia.Po wlaniu do talerzy, wkładam do żurku jajca na twardo (w polówkach lub ćwiartkach) i posypuję świeżo utartym („zeskrobanym” nożem) chrzanem. Link do komentarza
Draagon Napisano 8 kwietnia 2011 Udostępnij #122 Napisano 8 kwietnia 2011 Cholera zgłodniałem - chcę żurku z blinami i jakim ciastem na deser ! Link do komentarza
elutek Napisano 15 kwietnia 2011 Udostępnij #123 Napisano 15 kwietnia 2011 jak już Szef wrócił, to ja ma do Szefa pytanie, a nawet dwa co Szef sądzi o:- dodaniu do udek z kaczki pod koniec pieczenia kilku moreli /tych z puszki/?- garnkach aluminiowych z powłoką teflonową? Link do komentarza
Chef Paul Napisano 15 kwietnia 2011 Autor Udostępnij #124 Napisano 15 kwietnia 2011 Cytat jak już Szef wrócił, to ja ma do Szefa pytanie, a nawet dwa co Szef sądzi o:- dodaniu do udek z kaczki pod koniec pieczenia kilku moreli /tych z puszki/?- garnkach aluminiowych z powłoką teflonową? Elutku- do kaczki można dodać jak najbardziej owoce (mogą być z puszki, choć osobiście preferuję suszone ... a najbardziej suszone jabluszka i gruszki) - garnki pokryte teflonem (synthetic fluoropolymer) lub anodowane (lub pokryte emalią) są bezpieczne, zależy to jednak od jakości tych garów ... cienka warstwa teflonu lub emali może ulec dość szybko uszkodzeniu i gary będą do wyrzucenia. Link do komentarza
elutek Napisano 16 kwietnia 2011 Udostępnij #125 Napisano 16 kwietnia 2011 dzięki za odpowiedź dodawałam już do kaczki jabłka i pomarańcze /świeże/oraz brzoskwinie /z puszki/tym razem chciałam morele...ale jak mówisz, że suszone będą lepsze, to dodam suszone i namoczyć je wcześniej? Link do komentarza
Chef Paul Napisano 16 kwietnia 2011 Autor Udostępnij #126 Napisano 16 kwietnia 2011 Cytat ...i namoczyć je wcześniej? ... ja moczę w letniej wodzie (około 2 godzin) ... a gruszki z suszonymi borówkami i z odrobiną cynamonu smaczniutko pozdrawiamps - chyba narobiłaś mi apetytu na wielkanocną kaczuszkę Link do komentarza
elutek Napisano 16 kwietnia 2011 Udostępnij #127 Napisano 16 kwietnia 2011 Cytat ... ja moczę w letniej wodzie (około 2 godzin) ... a gruszki z suszonymi borówkami i z odrobiną cynamonu smaczniutko pozdrawiamps - chyba narobiłaś mi apetytu na wielkanocną kaczuszkę super, dziękuję choć mi osobiście takie smaki jak borówki i cynamon bardziej z Bożym Narodzeniem się kojarzą...ale muszę przyznać, że zdarzyło mi się kiedyś robić barszcz i uszka z grzybami w lipcu Link do komentarza
Chef Paul Napisano 16 kwietnia 2011 Autor Udostępnij #128 Napisano 16 kwietnia 2011 Cytat super, dziękuję choć mi osobiście takie smaki jak borówki i cynamon bardziej z Bożym Narodzeniem się kojarzą...ale muszę przyznać, że zdarzyło mi się kiedyś robić barszcz i uszka z grzybami w lipcu ... mnie tam na Wielkanoc nawet i karp w galarecie nie straszny ... a jeżeli "mnie najdzie" to nawet i z pierniczkami na deser Link do komentarza
elutek Napisano 17 kwietnia 2011 Udostępnij #129 Napisano 17 kwietnia 2011 Cytat ... mnie tam na Wielkanoc nawet i karp w galarecie nie straszny ... a jeżeli "mnie najdzie" to nawet i z pierniczkami na deser no, też stwierdziłam, że jak "najdzie" to nie ma co z tym walczyć, bo jeszcze bardziej się chce... Link do komentarza
dzempel Napisano 17 kwietnia 2011 Udostępnij #130 Napisano 17 kwietnia 2011 wpisuję sie żeby mi wątek nie uciekał Link do komentarza
mirrzo Napisano 17 kwietnia 2011 Udostępnij #131 Napisano 17 kwietnia 2011 ... już dawno na to wpadłem Link do komentarza
bajbaga Napisano 18 kwietnia 2011 Udostępnij #132 Napisano 18 kwietnia 2011 A ja mam pytanie – czy jeszcze na waszych stołach gości kulebiak, nugat, baba wielkanocna, mazurek ? Link do komentarza
elutek Napisano 18 kwietnia 2011 Udostępnij #133 Napisano 18 kwietnia 2011 Cytat A ja mam pytanie – czy jeszcze na waszych stołach gości kulebiak, nugat, baba wielkanocna, mazurek ? gości, niekoniecznie wszystko na raz, ale jednak... Link do komentarza
Trzylwy Napisano 18 kwietnia 2011 Udostępnij #134 Napisano 18 kwietnia 2011 Tylko nugat jest mi nieznany, reszta to dość normalne przypadłości. Link do komentarza
daggulka Napisano 18 kwietnia 2011 Udostępnij #135 Napisano 18 kwietnia 2011 Dobra .... to może tak : moja mama stwierdziła, ze dopóki żyje - to w każde Święta ma mieć u siebie komplet swoich dzieci i wnucząt jak na prawdziwą kwokę rodzicielkę przystało - skuli tego ja Świąt nigdy nie wyprawiam (no, raz mi się zdarzyło na nowy domek - Bożego Narodzenia kiedy to wszyscy gościli u mnie) . Ale do brzegu - zmierzam do tego, że może by tak zabłysnąć tym razem i oprócz prezentów zajączkowych jednak cuś dobrego upichcić .Weźcie skoroście takie obyte w te klocki , ludziska się podzielcie jakimiś przepisami wielkanocnymi które mogłabym w praktyce uskutecznić ... może być z przekąsek świątecznych tudzież słodkości ... U mnie w domu rodzinnym tradycja króluje : żurek, biała kiełbacha, sałatka jarzynowa , śledziki w śmietanie .... więc może by tak cuś .... hm .... innego? Dźwięczna będę za podesłanie czegoś na czym nie polegnę jako laik kulinarny , a co wszystkim posmakuje Link do komentarza
labas Napisano 18 kwietnia 2011 Udostępnij #136 Napisano 18 kwietnia 2011 Cytat więc może by tak cuś .... hm .... innego? Dźwięczna będę za podesłanie czegoś na czym nie polegnę jako laik kulinarny , a co wszystkim posmakuje Krzonik , świeżo wykopany i zrobiony Link do komentarza
basia102 Napisano 18 kwietnia 2011 Udostępnij #137 Napisano 18 kwietnia 2011 Szukam pomyslu na farsz do tartaletek na zimno..pomocy Link do komentarza
daggulka Napisano 19 kwietnia 2011 Udostępnij #138 Napisano 19 kwietnia 2011 Cytat Szukam pomyslu na farsz do tartaletek na zimno..pomocy nie robiłam nigdy tartaletek - zawsze kupowałam ..... może to być fajny pomysł ... a na słodko chcesz robić czy na słono? Link do komentarza
basia102 Napisano 19 kwietnia 2011 Udostępnij #139 Napisano 19 kwietnia 2011 Tartaletki na słono jako przystawka,jakieś pomysły na farsz? Link do komentarza
daggulka Napisano 19 kwietnia 2011 Udostępnij #140 Napisano 19 kwietnia 2011 sznupałam w necie bo też się przymierzam , i takie cuś znalazłam.... nie wiem jak się sprawdzi .... Z KURCZAKIEM40 dkg gotowanego lub pieczonego kurczaka2 jajka1 drobno pokrojona cebulaposiekana natka pietruszki i inne ulubione zioła1 łyżeczka masłasól, pieprzkeczup10 dkg tartego seraSposób przyrządzenia:Na patelni rozgrzać masło, dodać cebulę, smażyć kilka minut aż stanie się szklista. Mięso kurczak i cebulę zemleć w maszynce do mięsa, dodać jajka, zieleninę, przyprawić solą i pieprzem, dokładnie wymieszać. Tak przygotowanym farszem wypełniać tartaletki, posypać tartym serem i ozdobić ostrym keczupem. Zapiekać przez 20 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 stopni C. Przed podaniem ozdobić zielonym koperkiem. Podawać gorące.Z PIECZARKAMI8 szt. Czas przygotow. 1 godz. 20 min.Ciasto:200 g maki,100 g masla,3 lyzki zimnej wody,1 lyzeczka soli,olej do smarowania formy.Nadzienie:300 g pieczarek,250 ml gestej smietany,2 jaja,1 lyzka masla,2 galazki trybuli ogrodowej,galka uszkatolowa, sol, pieprz.1. Make przesiac na stolnice, wymieszac z sola. Dodac zimne maslo, drobno posiekac ostrym nozem mieszajac jednoczesnie z maka. Dolac wode, szybko zagniesc ciasto. Uformowac z niego kule, przykryc, wstawic na 30 min do lodowki. Nastepnie ciasto rozwalkowac, wylozyc nim 8 okraglych, natluszczonychforemek do tartaletek o srednicy 10 cm. Zapiec pod przykryciem (folia aluminiowa lub papier do pieczenia obciazone kilkoma ziarnami fasoli) w piecuogrzanym do temp. 200żC przez 10-12 min.2. Pieczarki oplukac, oczyscic, obrac ze skory, pokroic w plasterki, usmazycna masle. Jaja rozbic ze smietana, przecedzic przez geste sito, dodac dosmaku galke muszkatolowa, sol i pieprz.3. Na dnie zapieczonych tartaletek ulozyc pieczarki, zalac sosem jajeczno-smietankowym tak, by siegal brzegow ciasta. Udekorowac listkami trybuli. Piecok. 15 min w piekarniku ogrzanym do temp. 210żC. Link do komentarza
basia102 Napisano 20 kwietnia 2011 Udostępnij #141 Napisano 20 kwietnia 2011 kurcze czegos takiego szukałam ,wykorzystam oba przepisy.Dziekuje! Link do komentarza
Chef Paul Napisano 12 czerwca 2011 Autor Udostępnij #142 Napisano 12 czerwca 2011 OgłoszenieZ grupą Sympatyków i Przyjaciół Maćka Kuronia, postanowiliśmy "ocalić od zapomnienia" założone przez Niego Forum http://www.kuron.com.pl/forum/Uważam, że Wasza pomoc jest tutaj jak najbardziej na rzeczy. Zdaję sobie sprawę, iż nadmiarem czasu (jak my wszyscy zresztą) nie grzeszycie, ale ... czy jednak ten szczególny kawałek miejsca w "cyberprzestrzeni", ma pozostać tylko w martwych archiwach ?Spróbujmy więc może ku Jego Pamięci miejsce to na powrót ożywić.Proszę więc Was raz jeszce o pomoc, dziękując zarazem serdecznie tym, którzy już w tej pomocy zaczęli aktywnie uczestniczyć.pozostając z kulinarnymi pozdrowieniamiPaweł Wieczor akaChef Paul Link do komentarza
Chef Paul Napisano 6 lipca 2011 Autor Udostępnij #143 Napisano 6 lipca 2011 Otrzymałem zapytanie od jednego z Forumowiczów: jak postępować z zamrożoną pieczenią, by na stół trafiła jak świeża ?Może ta informacja przyda się komuś jeszcze, więc odpisuję tutaj.... otóż:Rozmrażanie. Najlepiej zrobić to odpowiednio wcześniej i rozmrozić w lodówce, jeżeli jednak nie mamy zbyt wiele czasu rozmrażamy w lekko osolonej wodzie (mięso musi być całkowicie przykryte zalewą - zapobiega to namnażaniu się flory bakteryjnej), w ostateczności możemy również rozmrozić mięso w kuchence mikrofalowej, specjalnie przeznaczonym do tego programem do rozmrażania.Uwaga: nigdy nie rozmrażajmy mięsa w temperaturze pokojowej.Odgrzewanie. Nagrzewamy piekarnik (najlepiej z termo-obiegiem) do temp 200*C. Pieczeń układamy w żaroodpornym naczyniu i przykrywamy plastrami boczku (jeżeli rozmrażaliśmy w osolonej wodzie, a boczek jest wędzony, pieczeń należy dokładnie opłukać i wytrzeć do sucha, by nie była za słona) - boczek zapobiegnie zbytniemu wyschnięciu mięsa na powierzchni i doda walorów smakowych, opcjonalnie możemy dodać pokrajaną w cienkie plastry cebulę. Podlewamy lekko - czym, o tym poniżej - zakrywamy naczynie (można folią aluminiową) i wkładamy do nagrzanego piekarnika. Pieczeń powinna uzyskać temperaturę wewnętrzną około 65*C (tak więc czas odgrzewania, będzie zależny od wielkości pieczeni).Co jakiś czas mięso podlewamy wytworzonym sosem, a na ostatnie 10 minut pieczeń odkrywamy.Uwaga: pieczeni zbyt długo nie przetrzymywać w piekarniku (gdyż odparują z niej wszystkie smakowite soki), po uzyskaniu odpowiedniej temperatury, pieczeń wyjąć i dać jej "odpocząć" kilka minut przed podaniem - "zabieg" odgrzewania bez szkody dla pieczeni, można przeprowadzić tylko jeden raz.Do podlewania mięsa.- wołowina, baranina i dziczyzna: na jedną szklankę czerwonego wytrawnego wina dodajemy 1 łyżkę winnego octu, można opcjonalnie dodać czystego bulionu warzywnego ... oraz rozgniecionych jagód jałowca (lub jałowcówki, czyli ginu) rozmarynu (suszony, jeżeli świeży to gałązki układamy pod górną warstwą boczku), czosnek (granulowany, jeżeli świeży lub szczypior czosnkowy to układamy pod górną warstwą boczku), ... można również dodać kolendry i soku z cytryny.- wieprzowina: nadaje się zarówno wytrawne wino białe lub czerwone (w zależności jakie walory smakowe chcemy uzyskać lub odzyskać), proporcja winnego octu jak powyżej, możemy również dodać czosnek, majeranek, kolendrę i tymianek. Jeżeli ktoś nie przepada za winem w pieczeni można użyć czystego bulionu warzywnego.- drób: czysty bulion drobiowy z opcjonalnym dodatkiem nasion selera, majerankiem i sproszkowaną papryką. Efekt "chrupiącej skórki" odzyskamy poprzez wcześniejsze odkrycie odgrzewanej pieczeni, odparowanie płynów i zdjęcie warstwy boczku - można w piekarniku włączyć opcję "górnej grzałki".Smakowitości życzę.ps - Nigdy nie odgrzewam pieczeni w mikrofali. Moim zdaniem, traci ona smak podczas tego procesu i staje się "gumowata". Link do komentarza
Gość gawel Napisano 6 lipca 2011 Udostępnij #144 Napisano 6 lipca 2011 Dzięki wielkie, dobrze wiedzieć .Mikrofali nie uznaje jakoś to dla mnie za niebezpieczne nie mam zaufania Link do komentarza
bajbaga Napisano 6 lipca 2011 Udostępnij #145 Napisano 6 lipca 2011 Mam bardzo rygorystyczne podejście do odgrzewania potraw.Uważam, że powinno się odgrzewać w taki sam sposób jak przyrządzano „pierwotne” .Mikrofalówka, tylko w nielicznych wyjątkach - i tylko w przypadku niektórych potraw gotowanych (duszonych). Link do komentarza
Jani_63 Napisano 6 lipca 2011 Udostępnij #146 Napisano 6 lipca 2011 Dla mnie przydatne funkcje mikrofalówki to- rozmrażanie (funkcja w/g wagi bardzo się przydaje)- grill- grill + mikrofale (bardzo rzadko)- mikrofale do podgrzania jakiegoś płynu (najczęściej kubek herbaty)Do grzania (podgrzewania, odgrzewania) potraw mikrofal nie używam... uważam że zmieniają smak. Link do komentarza
ewiq0 Napisano 6 lipca 2011 Udostępnij #147 Napisano 6 lipca 2011 no, a ja mikrofali nie posiadam w ogóle, właśnie z wyżej wymienionych powodów Link do komentarza
Trzylwy Napisano 7 lipca 2011 Udostępnij #148 Napisano 7 lipca 2011 Cytat - mikrofale do podgrzania jakiegoś płynu (najczęściej kubek herbaty) Mleko... gdy dzieci już śniadanie futrują i się znad talerzy drą ....PIIIIIĆĆĆ .... Link do komentarza
Humbak Napisano 23 lipca 2011 Udostępnij #149 Napisano 23 lipca 2011 Cytat Do grzania (podgrzewania, odgrzewania) potraw mikrofal nie używam... uważam że zmieniają smak. Też tak uważam. Nie wiem jak to się dzieje, ale rzeczywiście zmieniają :( Link do komentarza
elutek Napisano 16 sierpnia 2011 Udostępnij #150 Napisano 16 sierpnia 2011 Chefie, a ja mam pytanie odnośnie kartaczy na moim ostatnim urlopie na Suwalszczyźnie miałam okazję popróbować różnych regionalnych przysmaków,i te kartacze właśnie... pyszne były... zrobiłam dzisiaj, bez przepisu /brak dostępu do netu/ i wyszły twarde jak kamienie, zabić nimi można /co może nie powinno dziwić, bo to przecież kartacze /i teraz dowiedziałam się, że pewną część ciasta powinny stanowić ugotowane ziemniaki - ja zrobiłam z samychsurowych, i dlatego tej mąki dużo za dużo dałam, i dlatego takie twarde...Pawle - masz swój wypróbowany przepis na kartacze? będę wdzięczna /i czenaki też pyszne były, ale przepis od tubylca dostałam / Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się