Skocz do zawartości

Okrucieństwo wobec zwierząt


Recommended Posts

Dzisiaj "wypożyczyłam" sobie gościa,który kopnął jakiegoś kręcącego sie koło mięsnego,zapewne głodnego psiaka ....
Oj... nie chciałabym być na miejscu tego pana,dostało mu się konkretnie.
Zwłaszcza,że dołączyło do mnie jeszcze kilka przypadkowych osób.
Mam nadzieję,że po tym incydencie kilkakrotnie się zastanowi zanim zrobi znów coś podobnego
Link do komentarza
Cytat

Dzisiaj "wypożyczyłam" sobie gościa,który kopnął jakiegoś kręcącego sie koło mięsnego,zapewne głodnego psiaka ....
Oj... nie chciałabym być na miejscu tego pana,dostało mu się konkretnie.
Zwłaszcza,że dołączyło do mnie jeszcze kilka przypadkowych osób.
Mam nadzieję,że po tym incydencie kilkakrotnie się zastanowi zanim zrobi znów coś podobnego



a czy Ty i inne osoby zrobiłyście coś, żeby dowiedzieć się czy to czyjś pies albo zglosiliście do odpowiednich służb , lub zawieźliście psiaka do schroniska?
bo oczywiście facet też ode mnie dostałby kopa w zadek za kopanie psa ..... ale pies nie może się absolutnie błąkać sam na ulicy ..... gapie nie powinni być tylko biernymi gapiami krzyczącymi na oprawcę, ale także zareagować właściwie aby chronić psa do końca .....
pies sam na mieście to niebezpieczeństwo przede wszystkim dla niego samego, ale także dla innych użytkowników ..... może być agresywny , chory lub po prostu wybiec na ulicę i spowodować wypadek ....

wielokrotnie zdarzało mi się interweniować w sytuacjach błąkających się psów .....
raz byłam o krok od zabrania bernardyna do swojego domu ..... ale znalazł się właściciel któremu nieźle się ode mnie oberwało za pozostawienie tak dużego psa bez zabezpieczenia na polance przy ruchliwej drodze podczas kiedy on sam robił zakupy w sklepie oddalonym o jakieś 200 metrów.... icon_evil.gif
raz ratowałam nowofunlanda po wypadku którego jakiś bezmózg potrącił i zostawił na poboczu - żywego ....
wiele razy dzwoniłam do służb , że tu i tu błąka się pies który wygląda na bezdomnego ......

podam telefon na który można dzwonić aby zgłosić sytuacje ze zwierzakami , czy to błąkający się pies czy zwierzak potrącony leżący na poboczu : 986 - to główny numer straży miejskiej - mam go wpisany w telefon .....
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Temat rzeka... :-/
- codziennie ktos(a raczej cos) zneca sie nad jakims zwierzaku...gdybym miala wklejac zdjecia czy filmiki maltretowanych psow ,kotow ,swin, koni,itd.itp. zrobil by sie tutaj wiekszy watek niz Hyde-parku... icon_wink.gif
-ale wazne sa przeciez czyny i zapobieganie temu a nie tylko puste slowa i wspolczucie - ktore i tak nic nie przyniosa ...


Cytat

kiedyś to było normalne, że psy czy koty się topiło



Kiedys sie tez ludzi w komorach gazowych zabijalo... -
albo torturowalo - albo palono na stosie...
czemu dzis sie tego nie robi icon_rolleyes.gif - bylo by mniej niechcianych dzieci, patologii ...(!???)

Cytat

jeszcze chwila i zwierzęta będę miały większe prawa od ludzi



Zwierzeta maja swoje prawa ale nie ma sie czym przejmowac - bo ludzie i tak ich nie przestrzegaja (za powieszenie psa grozi co najwyzej mandat- 200 zl. :-/
Zwierzeta hodowlane nie maja zadnych praw (!) -wiec poniewierane sa jak smieci.............. icon_sad.gif

Cytat

już zwierzęta są przewożone w lepszym warunkach niż ludzie w komunikacji miejskiej itp



no -najlepszy transport maja zwierzaki do ubojni : tylko pozazdoscic !!! :-/

...tylko kur..a (!) niektorzy zapominaja ,ze zwierze to nie MARCHEWKA ! Tak samo czuje , boi sie a czasami nawet placze - jak czlowiek ! icon_twisted.gif

http://www.youtube.com/watch?v=FYjCUmNJtR0...player_embedded
http://www.youtube.com/watch?v=JCPihWxNZOk...feature=related

Cytat

ja do zwierząt w sumie nic nie mam
ale nieraz jak czytam o ich prawach to mam dość
tak samo jak z więźniami



"Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch" S.J.L

Cytat

a teraz ogółem......
psy i koty rasa ludzka sobie upodobała, następnie oswoiła , rozmnożyła, pokrzyżowała na własne upodobanie ..... wiec to rasa ludzka jest odpowiedzialna za to , żeby teraz o nie dbać..... .


...rasa ludzka UWIELBIA udowadniac swoja wyzszosc nad zwierzetami, dlatego tez ludziska beda zabijac, konsumowac i maltretowac zwierzaki - i to raczej bez zadnego wiekszego wzruszenia ... icon_sad.gif
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

...rasa ludzka UWIELBIA udowadniac swoja wyzszosc nad zwierzetami, dlatego tez ludziska beda zabijac, konsumowac i maltretowac zwierzaki - i to raczej bez zadnego wiekszego wzruszenia ... icon_sad.gif


W jednym rzędzie stawiasz zabijanie, konsumowanie i maltretowanie ... to jest demagogia ...
Założę się, że nie płaczesz w wigilię, gdy rodzina spożywa karpia.
Link do komentarza
Temat - rzeka ....
Zwierzęta od zawsze są hodowane do celów konsumpcyjnych , bo ludzie są mięsożerni .... przynajmniej większość .... i to się raczej nie zmieni ..... póki popyt będzie - zwierzęta będą hodowane i zabijane "na mięso" .....
Karp czy kurczak jest zwierzęciem hodowlanym , specjalnie do tego celu stworzonym , który powinien być zgodnie z procedurami zabity w sposób możliwie najbardziej humanitarny
Zjadanie wędlin i mięsa wieprzowego czy wołowego sobie podarowałam jakiś czas temu ..... natomiast nie pogardzę rybką czy cyckiem z kurczaka ..... bo człowiek żeby żyć - musi jeść i dostarczać organizmowi niezbędnych wartości odżywczych .... tak już jest stworzony ......
Ale coś co zjadam nie nazywa się Burek czy Kicia , nie było przeze mnie karmione z ręki, nie było przeze mnie głaskane, pieszczone i kochane , nie biegało po moim podwórku i nie było moim przyjacielem w smutkach ..... a to jest ogromna różnica ....
Uprzedzając pytania - tak, z tego także powodu nie nadaję się na prawdziwą wiejską babę i jestem tylko nędzną podróbą we wsi mieszkającą , ponieważ nie mogłabym chować prosiaka Zenka , tudzież hodować drobiu , chyba że dla jaj .... icon_lol.gif
howkh...
Link do komentarza
Cytat

...demagogia powiadasz... !? hmmm --- no niech Ci bedzie icon_rolleyes.gif...ale
zaklad przegrasz ,Sepoy ,bo moja rodzina nie spozywa karpia w Wigilie (ani zadnego innego miesa) ... icon_wink.gif


wybacz, ale jest pewna różnica. Karp oczywiście cierpi bo żyje jak wszystkie inne stworzenia. Ale ten karp nie zastanawia się dlaczego tak jest. On nie ma osobowości. A dajmy na to pies? Nie widzisz różnicy?
Link do komentarza
Cytat

Zwierzęta od zawsze są hodowane do celów konsumpcyjnych , bo ludzie są mięsożerni ....


icon_eek.gif
...nie od zawsze sa hodowane ,bo Weganie i wegetarianie istnieją od początku historii ludzkości, ktorzy na owocach, jarzynach i zbożach przeżyli prawie jedno tysiaclecie... icon_wink.gif
Cytat

Karp czy kurczak jest zwierzęciem hodowlanym , specjalnie do tego celu stworzonym , który powinien być zgodnie z procedurami zabity w sposób możliwie najbardziej humanitarny



I w tym caly problem : nikt nie zabija ryby czy kury w sposob "humanitarny" ... icon_sad.gif

Cytat

bo człowiek żeby żyć - musi jeść i dostarczać organizmowi niezbędnych wartości odżywczych .... tak już jest stworzony ......



no ba ! nie tylko jesc- ale i zdrowo sie odzywiac ! icon_wink.gif
(tylko kto powiedzial ,ze potrawy miesne sa zdrowsze od tych bezmiesnych ...!? icon_rolleyes.gif )
poza tym ,co innego jest jedzenie miesa po to ,aby przezyc (w dzisiejszych czasach malo kto umiera z braku miesa!) a co innego konsumpcja dla wlasnego wygodnictwa...

" jemy ciało zabitego zwierzęcia dla kaprysu i z przyzwyczajenia. Smakuje nam, to jemy. A jak nie, to wyrzucamy do śmieci. Jesteśmy rozpaskudzeni nadmiarem wszystkiego, również żywności. Jemy byle jak...
Straciliśmy kontakt z rzeczywistością, przestaliśmy rozumieć, czym jest jedzenie, a szczególnie jedzenie mięsa. Zapomnieliśmy, jak wielka ofiara się z tym wiąże..." W. Eichelberger

Cytat

Ale coś co zjadam nie nazywa się Burek czy Kicia , nie było przeze mnie karmione z ręki, nie było przeze mnie głaskane, pieszczone i kochane , nie biegało po moim podwórku i nie było moim przyjacielem w smutkach ..... a to jest ogromna różnica ....
Uprzedzając pytania - tak, z tego także powodu nie nadaję się na prawdziwą wiejską babę i jestem tylko nędzną podróbą we wsi mieszkającą , ponieważ nie mogłabym chować prosiaka Zenka , tudzież hodować drobiu , chyba że dla jaj .... icon_lol.gif ......


no wiesz ? swinki (wbrew pozorom) to bardzo inteligente zwierzatka icon_mrgreen.gif ...i juz nie raz taki Zenek okazal sie wierniejszym przyjacielem niz przyslowiowy Burek .. icon_wink.gif

Cytat

Karp oczywiście cierpi bo żyje jak wszystkie inne stworzenia.



Vega ...
skoro karp cierpi przy zabijaniu - nie bede go zabijac i wszystko na ten temat. icon_neutral.gif
Link do komentarza
Cytat

icon_eek.gif
...nie od zawsze ,bo Weganie i wegetarianie istnieją od początku historii ludzkości, ktorzy na owocach, jarzynach i zbożach przeżyli prawie jedno tysiaclecie... icon_wink.gif



no przecież nie napisałam, że wszyscy ludzie ..... tylko że większość... icon_wink.gif


Cytat

no ba ! nie tylko jesc- ale i zdrowo sie odzywiac ! icon_wink.gif
(tylko kto powiedzial ,ze potrawy miesne sa zdrowsze od tych bezmiesnych ...!? icon_rolleyes.gif )



odwróćmy - a kto powiedział, ze te bezmięsne są zdrowsze od mięsnych?

Cytat

no wiesz ? swinki (wbrew pozorom) to bardzo inteligente zwierzatka icon_mrgreen.gif ...i juz nie raz taki Zenek okazal sie wierniejszym przyjacielem niz przyslowiowy Burek .. icon_wink.gif



tego nie kwestionuję .....
aczkolwiek utarło się , że to świnki hoduje się na kiełbaski a nie pieski .... icon_smile.gif




Link do komentarza
Cytat

- a kto powiedział, ze te bezmięsne są zdrowsze od mięsnych?


...no jesli chodzi o zdrowe mieso z masowych hodowli to raczej takiego nie znajdziesz ... icon_wink.gif
NIe od dzis przeciez wiadomo ,ze takie mieso zawiera chemie i hormony.
(w wedlinkach z masowej produkcji znajduje sie mnostwo ulepszaczy, antyoksydantow, itd. itp).
Poczytaj troche na ten temat, aż włos się jeży.
Czy wiesz ile antybiotyków,anabolikow / hormonów spożywa zwierzę (obojetnie czy to kura czy swinka) , żeby szybko rosnąć, nie chorować w skupisku?
Poza tym,mieso zwierząt rzeźnych zawiera w sobie ogromną ilosc adrenaliny, ale także innych toksycznych substancji związanych z ogromnym stresem, jaki przeżywają one na etapie hodowli, w transporcie i w ubojni. :-/

--- a jak juz mowimy o zdrowym odzywianiu ,to najlepsze "roslinki " sa BIO albo te z wlasnego ogrodka icon_wink.gif

Nie jestem ani zadna fanatyczka ani sadystka... icon_confused.gif nigdy bym tez nie przeszla na wegetarianizm ,gdybym nie miala pewnosci ,ze bezmiesne odzywianie jest zdrowe... (dla mnie ,moich bliskich i dla tych ,co musza niepotrzebnie cierpiec w ubojniach... icon_mad.gif )

Sa kraje w ktorych zjada sie psy, szympansy - bo taka jest tam kultura , przekonania...
Dla Polakow zjedzenie zupy z psa jest nie do pomyslenia - chociaz nigdy jej nie probowali...
(ponoc ma slodkawy smak i dziala przeciw impotencji !)...ale jak ktos juz nie je kurczaka , swini albo zajaca to jest dziwakiem !!! ??? icon_rolleyes.gif


Ja nie jem zwierzat ale odzywiam sie zdrowo - dbam o siebie i nie chce ,zeby ludzie torturowali /zabijali tylko po to ,zebym miala jutro schabowego na obiad .... taka moja wola i juz icon_confused.gif
Link do komentarza
Cytat

...no jesli chodzi o zdrowe mieso z masowych hodowli to raczej takiego nie znajdziesz ... icon_wink.gif
NIe od dzis przeciez wiadomo ,ze takie mieso zawiera chemie i hormony.
(w wedlinkach z masowej produkcji znajduje sie mnostwo ulepszaczy, antyoksydantow, itd. itp).
Poczytaj troche na ten temat, aż włos się jeży.
Czy wiesz ile antybiotyków / hormonów spożywa zwierzę (obojetnie czy to kura czy swinka) , żeby szybko rosnąć, nie chorować w skupisku?



yhy ... a warzywa i owoce hodowane na hurt to niby samo zdrowie ? icon_wink.gif


klucz do sukcesu to zdroworozsądkowe podejście do tematu i nie popadanie w paranoję .... tylko tyle .... icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

yhy ... a warzywa i owoce hodowane na hurt to niby samo zdrowie ? icon_wink.gif


klucz do sukcesu to zdroworozsądkowe podejście do tematu i nie popadanie w paranoję .... tylko tyle .... icon_smile.gif



Dokładnie
Wiesz ile razy pryskany jest średnio sad w sezonie środkami chemicznymi ???? ok 40 ale w tym roku ponad 50. Dorzuć podwójną ilość nawozów sztucznych bo takie są wymagania dzrzew. I samo zdrowie smacznego.Jabłek nie jadam mieszkałem przez blisko 30 lat w okolicach Grójca dość się napatrzyłem.
Link do komentarza
Dlatego, Retro - nie mam rasowych psów z hodowli - choć marzył mi się owczarek niemiecki albo berneński pies pasterski lub rasowych kotów choć podobają mi się maine cony icon_wink.gif .... nie mam ze względu nie na finanse i duże kwoty za które można te zwierzęta kupić ..... ale dlatego, że zdaję sobie sprawę ile bid błąka się po ulicach i czeka na swojego pana w schroniskach .
Psy i koty mam od niedawna ... najstarszy z moich dotychczasowych psów - Fido ma 7 lat , zabrałam jako szczeniaka ze schroniska , Jagę zabrałam od ludzi u których skończyłaby na łańcuchu przy budzie ..... kotę Zołzę wzięłam po przeczytaniu ogłoszenia "jeśli nie znajdą się domy , kotki zostaną uśpione" .... a Rudego wzięłam od Edzi , bo dojrzałam do posiadania drugiego kota - i nadarzyła się okazja .
Bezinteresowna miłość zwierzaka to wspaniałe i uczucie .... warto , jeśli ma się warunki - dać dom zwierzakowi którzy naprawdę go potrzebuje i jest jego ostatnią szansą na spokojne życie . Jeśli nie dorosłego psa czy kota ze schroniska - to szczeniaczka lub małego koteczka ..... materiał do wychowania go po swojemu .
Ale - zwierzę to nie zabawka , nie rzecz .... należy wziąć za nie odpowiedzialność, karmić, leczyć kiedy jest chore , szczepić, wydawać kasę i poświęcać czas .... jeśli ktoś nie ma serca dla zwierząt - niech sobie daruje i da szansę zwierzakowi na kochający dom .

Boszszszzz ... ależ się rozpisałam ..... ale - to celowe .... idzie zima .... wielu z tych nieszczęśników w schroniskach jej nie przeżyje .... może ktoś ma warunki, ma trochę czasu , nieco chęci ...... i sprawi sobie i rodzinie nowego członka rodziny? taki - przedgwiazdkowy prezent? icon_biggrin.gif
Zachęcam ..... i jeśli ktoś się zdecyduje - foty proszsszszszzzzz...... żeby inni też mogli się ucieszyć choćby tylko oglądając.... icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Zastanawiam się czasami, czy zwierzętom (szczególnie kotom) nie lepiej byłoby na wolności, w pobliżu ludzkich siedzib niż w schroniskach, gdzie są zamknięte w wybiegach, zmuszone do obcowania z innymi, nieraz agresywnymi zwierzętami.



nie byłoby lepiej ......
to nie jest ich naturalne środowisko ...... one nie mają swojego naturalnego środowiska jak lwy czy wilki .... to wytwór człowieka i człowiek powinien wziąć za nie odpowiedzialność....
nie mogą błąkać się swobodnie - rozmnażałyby się w dużym tempie , zdziczałyby i stałyby się zagrożeniem ..... panosząc przy okazji choroby ......
oczywiście, że schronisko nie jest dla nich odpowiednim miejscem , bo odpowiednim miejscem na przykład dla psa jest jego stado, czyli rodzina ludzka ... w której powinien zająć należne miejsce w hierarchii ....

Link do komentarza
Akurat schronisko nie jest naturalnym środowiskiem dla kota. Nie mówię tutaj o schroniskach typu domy opieki prowadzonych w krajach zachodnich. Nasze schroniska borykają się z permanentnym brakiem pieniędzy na ... wszystko: kojce są przeładowane, brakuje jedzenia a tak naprawdę po prostu nieraz nie ma warunków do przechowywania zwierząt. Na osiedlach koty często bywają dokarmiane, a i nieraz są dowożone do lekarzy, gdzie się je sterylizuje.
Link do komentarza
Cytat

Akurat schronisko nie jest naturalnym środowiskiem dla kota. Nie mówię tutaj o schroniskach typu domy opieki prowadzonych w krajach zachodnich. Nasze schroniska borykają się z permanentnym brakiem pieniędzy na ... wszystko: kojce są przeładowane, brakuje jedzenia a tak naprawdę po prostu nieraz nie ma warunków do przechowywania zwierząt.



zgadzam się z tym w zupełności ..... nie jest wesoło, kolorowo a niekiedy wręcz dramatycznie .....
ale - to jest według mnie to "mniejsze zło"
pocieszające jest to, że jest jeszcze groo domów tymczasowych czy prywatnych ludzi prowadzących takie domy opieki ..... tam zwierzaki mają lepsze warunki ... minus jest taki, że często nikt o nich nie wie - nie są nagłośnione ani rozreklamowane , i tak naprawdę blokuje to opcję poszukania zwierzaka u takiej właśnie osoby .....
a już tragedią jest to, że schroniska co prawda niewielkie, ale jakieś tam dotacje od państwa dostają ..... a takie prywatne osoby nie , jedyną opcją są własne wydane wtedy przez takie osoby pieniądze tudzież szukanie sponsorów ..... a wszystko to ponieważ mają dobre dla zwierząt serce .....
bywałam na forach miau i dogomania .... nie wiem jak teraz , ale kiedyś serce się krajało na widok dramatycznych ogłoszeń z prośbą o pomoc bo kasy brak na leczenie zwierzaków....


Cytat

Na osiedlach koty często bywają dokarmiane, a i nieraz są dowożone do lekarzy, gdzie się je sterylizuje.



nie wszędzie , nie wszystkie ...... a nawet powiem - u nas na blokowiskach jest to rzadkość .....
koty z piwnic są bezwzględnie "likwidowane" a okienka piwniczne na zimę zamykane ..... taki prikaz ....
Link do komentarza
W zasadzie tylko koty, posiadają instynkt łowny, zwłaszcza koty domowe – popularne dachowce.
Sama nazwa kot domowy jest myląca, bo sugeruje takie właśnie opinie – co ciekawe nie przedkłada się na inne gatunki np. na kunę domową, choć ja posiadałem udomowioną, a jej „potomki” do dzisiaj zamieszkują strych naszego domu na wsi.
Tylko kot jest gatunkiem udomowionym ( pomijając koty hodowlane, „rasowe”) – który urodzony „na wolności”, bądź „zdziczały”, daje sobie doskonale radę, właśnie ze względu na ten silny instynkt łowiecki.
W miastach i na wsiach żyje wiele kotów dzikich, a środowisko w którym żyją jest ich naturalnym.
Inna sprawą jest to, że na wolności (w stanie dzikim) nie żyją dłużej niż 8 lat, bo podlegają tak jak wszystkie inne zwierzęta dziko żyjące, selekcji naturalnej (co budzi nasz sprzeciw), a w domu dożywają nawet 20 lat.

Można powiedzieć, że koty są bardzo niezależne – nawet te rasowe, a biorąc to pod uwagę chyba lepszy los jest tych kotów dziko żyjących, niż tych zamkniętych w klatkach, w schronisku.

Link do komentarza
  • 1 rok temu...
  • 3 tygodnie temu...
Pewnego razu baba siedziała nad strumykiem.
Nagle patrzy - płynie złota rybka. Baba złapała ją w zapaskę.
- Jeśli mnie puścisz, spełnię twoje trzy życzenia - mówi złota rybka.
No dobrze.

Moje pierwsze życzenie jest takie,


żebym się zmieniła w piękną młodą dziewczynę.
Szast-prast, baba przegląda się w strumieniu i sama siebie nie poznaje:
jest piękna, ponętna i młoda.
Drugie życzenie jest takie, żeby w miejscu mojej chaty powstał piękny pałac.


Szast-prast, baba się ogląda i widzi za sobą iście magnacką siedzibę:

Trzecie życzenie: niech mój kocur zamieni się w pięknego księcia.


Szast-prast i przed babą staje piękny książę. Patrzy na nią spode łba i mówi:
- i co, teraz pewnie żałujesz, żeś mnie kiedyś wykastrowała...
Link do komentarza
  • 7 miesiące temu...
  • 3 miesiące temu...
  • 4 tygodnie temu...
  • 9 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To jedna z najprzyjemniejszych chwil jak do tej pory Podlewanie powierzchni płyty fundamentowej. Zajmujemy się tym równe 10 dni - być może niepotrzebnie tak długo ale ciepłe i słoneczne dni powodują szybkie schnięcie betonu. Ponadto odkuwamy zabetonowane kielichy rur kanalizacyjnych, gdyż chcemy je mieć wyciągnięte już na wierzch tak aby w przyszłości bez problemu podpiąć w nie poszczególne punkty sanitarne.    
    • Faza 1.     Książka to są palety i na nich położone  dwie warstwy paneli naprzemiennie, z przesunięciem z lewej od osi budowanej bryły.      Faza 2.   Książka to są palety i na nich położone  dwie warstwy paneli naprzemiennie, z przesunięciem do prawej od osi budowanej bryły.      Nie ma problemu, na parterze będzie  lepiej schło.
    • Koniecznie! Jeśli tylko podparty panel się ugnie, to należy natychmiast wszystko rozebrać i zwiększyć ilość podkładek.  I jeszcze jedna uwaga techniczna. Podkładki należy układać w miejscach podparcia, czyli nad sobą! Albo inaczej podkładki mają wyznaczać linię pionową. Tego się należy trzymać jak się nie ma doświadczenia.
    • Nie szukałem rozmiaru paneli, ale moim zdaniem koniecznie musisz podeprzeć od samego podłoża na którym będziesz suszyć panele nie tylko na końcach paneli, ale i w dwóch, trzech miejscach na ich długości... A porada co do przekładek, którą tu wrzucił @retrofood jest dobrym wyjściem!!!     Z tym że ciąłbym raczej WZDŁUŻ...          
    • Bardzo Wam wszystkim udzielającym się dziękuję. Poprosiłem o pomoc na 4 forach, tylko tutaj wywiązała się szeroka dyskusja, która pozwala mi nabrać wiedzy i wyklarować dalszy sposób działania.   Wasza pomoc jest porównywalna do konsultacji z profesjonalnym rzeczoznawcą, to bardzo budujące, że jeszcze istnieją ludzie, którzy chcą się podzielić wiedzą i pomóc innemu człowiekowi, tak po prostu.  Bardzo możliwe, że uchronicie mnie i moją małżonkę od dotkliwych szkód, jeszcze raz serdecznie dziękuję zarówno redakcji jak każdemu kolejnemu z Was który zechciał wziąć udział w dyskusji.   Ubolewam nad tym głęboko, że jako konsument, muszę teraz świecić oczami na każdym etapie za wszystkich, poczynając od dewelopera, dostawców materiałów, a kończąc na robotach wykończeniowych i błędach w projekcie kuchni. Na każdym kroku jest babol na babolu.      1/ Wiem, że to może być trochę komiczne, ale prośba o zerkniecie, czy dobrze rozumiem jak mam tą bryłę budować z paneli do suszenia, czy nie zrozumiałem źle, bo jak już ułożę to będzie po sprawie:   FAZA pierwsza:   Na samym dnie podłoże z legarów lub palet i taką konstrukcję powiela, jedna na drugiej (końce równo do siebie dolegają nic nie wystaje poza bryłę:     FAZA DRUGA (po tygodniu?):     2/  Jest jeden mankament, muszę to suszyć w nowym lokalu nie ma innej opcji. Robiąc proces wygrzewania, zacznie posadzka parować skoczy wilgotność powietrza. Planuję ułożyć to na parterze, bo tam jest posadzka 2-3x bardziej sucha od piętra, po pierwsze suszyli ją miesiąc po zalaniu i to tak bardzo grubo suszyli, po drugie od miesiąca było centralne włączone i tam nie ma podłogi położonej więc dodatkowo odparowywało swobodnie.    3/ Czy Panowie macie może jakąś rekomendację dla podkładu oraz foli jaką po wygrzaniu powinienem zastosować?   Z wypowiedzi Pana redaktora zrozumiałem, że przy moim ogrzewaniu, może zostać ten podkład co mam:   https://www.obi.pl/podklad-pod-panele/home-inspire-podklad-pod-panele-xps-floor-protect-2-mm/p/6963565?wt_mc=gs.pla.Mieszkać.Podłogi.Panelepodłogoweipodłogidrewniane&wt_cc1=17619245192&wt_cc4=c&wt_cc9=?wt_cc1=17619245192&wt_cc4=c&wt_cc9=&wt_mc=gs.pla.smart.mieszkac.&gad_source=1&gclid=Cj0KCQiAire5BhCNARIsAM53K1gNgPjmuvVrz-nH2cpsIg-II41wX4Q1sZEezCCQIwwLe3X36eW7gBoaApk7EALw_wcB   Teraz pytanie jaką folię tam zastosować.     PS. (ciekawostka) Wczoraj strawiłem cały dzień nad zachodzeniem w głowę braku prądu w jednym z pomieszczeń. Dzięki przypadkowi, że sąsiad na swoim segmencie zrobił zdjęcia instalacji elektrycznej na etapie stanu surowego (deweloper nie udostępni jej bo nie) i ślęcząc z detektorem kabli nad ścianami, ustaliłem, że deweloper zagipsował w ścianie jedną z puszek tzw. gniazda rozgałęźnego, gdzie jest faza i trzeba to zarobić, aby zamknąć obwód i puścić prąd na to konkretne pomieszczenie....brak słów, do dłubania dziura w ścianie, która jest wykończona w 100% pomalowana i wszystko.  Detektorem znalazłem w ścianie kabel z fazą dokładnie w miejscu w którym sąsiad ma gniazdo i zweryfikowałem na projekcie instalacji elektrycznej, że jest tam przewidziane, u mnie ściana. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...