Skocz do zawartości

Gdybyście mieli saunę w domu to jak często byście z niej korzystali ?


NOTO

Recommended Posts

Napisano
Przede wszystkim nie kupiłbym sauny do domu, bo nie przepadam za gorącem. Od czasu do czasu korzystam z sauny fińskiej na basenie. Za każdym razem mam wrażenie, że zaraz się roztopię. Zazwyczaj po 2 minutach wychodzę. Poza tym taka sauna zajmuje dużo miejsca. Ale dla zmarzluchów do dobra opcja.
Napisano
icon_biggrin.gif
To czy jesteś zmarzluchem czy nie, właściwie nie ma tu nic do rzeczy.
Mimo swoich niewątpliwych zalet, sauna nie jest dla każdego.
Twój organizm warunki jakie w niej panują po prostu źle znosi.
Chyba nie pozostaje Ci nic innego jak inny, równie naturalny sposób rozgrzewania... przy boku połowicy icon_lol.gif

Napisano
Decyzja zapadła. Przynajmniej u mnie. Sauny nie będzie :(
Względy zdrowotne połowicy nie pozwalą nam korzystać z tego wspólnie.

Niemniej jednak staram się korzystać z publicznych. Swoją drogą coraz więcej ich powstaje i często np. w hotelach za niewielką dopłatą można z nich korzystać.
Napisano
Cytat

Decyzja zapadła. Przynajmniej u mnie. Sauny nie będzie :(
Względy zdrowotne połowicy nie pozwalą nam korzystać z tego wspólnie.

Niemniej jednak staram się korzystać z publicznych. Swoją drogą coraz więcej ich powstaje i często np. w hotelach za niewielką dopłatą można z nich korzystać.


Przykro, może nie jest tak źle z połowicą??
Zawsze można wejście moderować czasem pobytu w saunie, wilgotnością i temperaturą.
Są korzystający z sauny hardcorowo (wysoka temperatura przez 15 minut i lodowaty basen)
i lightowo (5 minut na dolnej półce i letni prysznic)

Hotele z reguły saunę oferują w cenie pokoju. Ale publiczna to nie swoja własna icon_cool.gif
Napisano
Cytat

Minimum 2 razy w tyg, co najmniej po 15 min. Odnośnie alkoholu to definitywnie sauna + alkohol odpada.
Alkohol sam w sobie podnosi ciśnienie i rozrzedza krew, do tego wysoka temperatura i można bardzo łatwo zemdleć!



Meblami się zajmuje a w Rosji nie był? Tam nikt na zupełnie trzeźwo z sauny nie korzysta, a jakoś nie słychać, żeby mdleli...
Ja też nie mdlałem. Przeciwnie! W zimie ganialiśmy na golasa po śniegu, zeby po kilku minutach wleźć tam, gdzie było ponad 90 stopni wg Celsjusza...
  • 3 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
Napisano (edytowany)
Cytat

ale marzenia
zwykle jakoś tak jest, że jak się ma pieniądze na saunę, to się nie ma na nią czasu.
Mieszkałam przez rok w domu z sauną. Skorzystałam może ze 3 razy na początku.
W domu mam kabinę z sauną parową. Używam jak mam katar i zimą. Na zasadzie - nagrzać się i do łóżka. Ale taka parowa jest bardziej..dostępna, nie trzeba rozgrzewać itd.
poza tym trzeba pamiętać o chorobach serca.




Jak najczęściej ...ale jak to bywa zawsze z umiarem ;) wbrew pozorom sauna dla panów ma też pewne dodatkowe działania jeżeli chodzi o sprawy płodności, jeżeli ktoś będzie codziennie chodził do sauny wielce prawdopodobnie będzie że zmniejszy to jego efektywność prokreacji. Na szczęście po tygodniu parametry współczynników nasienia wracają do normy. 3x w tygodniu po 30min nikomu jeszcze nie zaszkodziło, potwierdzam ;) Edytowano przez safin (zobacz historię edycji)
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Podobnie jak "jedna mała wódeczka" jak twierdzi A. Grabowski icon_lol.gif



3 razy w tygodniu chodzę na basen i korzystam w tym czasie również z sauny. Więc też polecam icon_smile.gif
  • 1 rok temu...
Napisano
Mamy saunę w domu która wbudowana jest w prysznic. Naprawdę dobrej jakości i świetnie się sprawdza. Na poczatku wielki szal kazdy chciał korzystac bo to tkie fajne zdrowe itp. Ja sama czesto z niej korzystałam. Mamy wanne z 4 lata a sauny używaliśmy chyba przez pierwsze 5 miesięcy. Wchodząc pod prysznic już nawet zapomniałam że mamy te opcję. Jeśli o mnie chodzi to ja mam i nie korzystam często więc wydaje mi się ze po czasie każdemu się znudzi. Trzeba miec czas na siedzenie i relaks w takiej saunie a czesto po przyjsciu z pracy mam inne obowiazki i jedyne o czym marze to sie połozyc a rano to wiadomo, szybki prysznic i wychodze z domu więc też nie używam ;) Zależy kto co lubi tak naprawdę
Napisano
Odnośnie relaksu w takiej saunie jak Twoja ?

Jak się z tego korzysta ? tzn. jak się siedzi - jest jakaś półka, ławeczka ?
Położyć na płask zapewne się nie da ?
Podczas sauny można wziąć zimny prysznic ? ale kosztem wychłodzenia kabiny ?
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 miesiące temu...
Napisano
A ja znowu zastanawiam się nad zamontowaniem sauny w domu, bo uwielbiam szczególnie w sezonie zimowym ale wiem że jest to dosyć drogi luksus. Najbardziej lubię saunę parową ale obawiam się że w domu może to nie byc dobry pomysł. Co polecacie może jakąś suchą(fińską) saunę albo jak najtaniej zrobić saunę?? Ostatnio szukałem mocno w Internecie jakiś porad jak samemu zrobić ale ciężko coś znalesc.
  • 2 miesiące temu...
  • 4 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

A ja znowu zastanawiam się nad zamontowaniem sauny w domu, bo uwielbiam szczególnie w sezonie zimowym ale wiem że jest to dosyć drogi luksus. Najbardziej lubię saunę parową ale obawiam się że w domu może to nie byc dobry pomysł. Co polecacie może jakąś suchą(fińską) saunę albo jak najtaniej zrobić saunę?? Ostatnio szukałem mocno w Internecie jakiś porad jak samemu zrobić ale ciężko coś znalesc.



To poszukaj tematów o saunach na tym forum. Podałem wszystkie niezbędne linki.

Zacznij od początku tego tematu.
  • 3 tygodnie temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 3 miesiące temu...
Napisano
Uważam że na początku korzystała bym często ale po jakimś czasie sauna by spowszechniała i wtedy korzystała bym tylko od święta, więc jak dla mnie - chyba nie warto budować sauny w domu : )
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Uważam że na początku korzystała bym często ale po jakimś czasie sauna by spowszechniała i wtedy korzystała bym tylko od święta, więc jak dla mnie - chyba nie warto budować sauny w domu : )




Ja tez tak myśle. na pewno znajomi by cheli skorzystać z tego dobrodziejstwa, to by się na początku robiło może jakies spotkania, ale poza tym sauna by mi się szybko znudziła
Napisano
Jeśli wiesz, że to nie będzie bajer, to na pewno warto zainwestować. sauna jest przede wszytskim zdrowa icon_smile.gif Ja bym siedział ile wlezie, tym bardziej, że słyszałem, że pomaga rzucić palenie
Napisano
Cytat

Dokładnie w dzień relaksu a może i w tygodniu.



kurcze ludzie to ale mają dylematy. Sauna czy nie sauna... A ja zastanawiam się, jaka najtańszą kabinę prysznicową kupić, bo mie nie satć...
  • 2 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Oto instrukcja krok po kroku, jak skutecznie odszarzyć i odnowić taras drewniany za pomocą Osmo -Gel 6609:     Krok 1: Przygotowanie tarasu Usuń meble ogrodowe i inne przedmioty z tarasu. Zamiataj taras, aby usunąć luźny brud, liście i inne zanieczyszczenia. Dokładnie zwilż powierzchnię wodą – to pomoże żelowi równomiernie wniknąć w drewno. Zabezpiecz metalowe elementy i rośliny – przykryj je np. folią, aby uniknąć uszkodzeń przez preparat. Krok 2: Aplikacja Osmo żel do odszarzania ;6609 Dokładnie wymieszaj preparat przed użyciem. Nałóż żel obficie pędzlem lub szczotką wzdłuż słojów drewna. Żel ma konsystencję zapobiegającą ściekaniu, więc nadaje się również na powierzchnie pionowe. Pozostaw żel na około 20 minut, nie dopuszczając do jego wyschnięcia. W razie potrzeby możesz lekko zwilżyć powierzchnię wodą w trakcie działania. Krok 3: Czyszczenie powierzchni Po upływie 20 minut, wyszoruj powierzchnię szczotką tarasową (np. Osmo szczotka do tarasów) zgodnie z kierunkiem słojów drewna. Dokładnie spłucz wodą, najlepiej z użyciem węża ogrodowego lub myjki niskociśnieniowej. Pozostaw drewno do całkowitego wyschnięcia – minimum 24–48 godzin. Krok 4: Ochrona drewna po odszarzeniu Po wyschnięciu drewna, zabezpiecz taras odpowiednim olejem do drewna Osmo, np.: Osmo Tarasowy Olej Ochronny (dla naturalnego wyglądu) Osmo Olej do tarasów z pigmentem (jeśli chcesz odświeżyć kolor) Aplikuj olej cienką warstwą pędzlem lub aplikatorem do oleju, zgodnie z instrukcją producenta. Wskazówki dodatkowe: Pracuj w pochmurny, ale suchy dzień – nie stosuj środka w pełnym słońcu ani przed deszczem. Nie rozcieńczaj żelu – produkt jest gotowy do użycia. Wydajność: ok. 10 m² z 1 litra przy jednej aplikacji (w zależności od stopnia poszarzenia). Chcesz, żebym przygotował z tego wersję do druku lub do umieszczenia na stronie/sklepie?
    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...