Skocz do zawartości

Dom z Ytonga40


Recommended Posts

Napisano
Planuje budowe domku (parterowy z poddaszem użytkowym) z Ytonga 40, mam zamiar wprowadzić się, przeżyć jedną zimę i zobaczyć czy trzeba ocieplać wełną czy nie. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Jestem zdecydowany budować z Ytonga (słyszałem dużo dobrego o tym systemie od znajomych którzy też budowali z Ytonga), zastanawiam się tylko, czy budować z 40cm i liczyć, że może będzie wystarczająco ciepły bez ocieplenia, czy może lepiej wybrać od razu 24cm + wełna ?
Napisano
o, jak znasz kogoś kto jest zadowolony z ytonga to dobrze, bo ja nie. uważaj żeby ci deszcz nie podlał ścian w jakiś lipcowy ulewny tydzień, bo ich szkoda. Co do tematu to uważam że ściana nośna 24cm to poprostu za mało, elwewcje i tak musisz zrobic wiec ja bym docieplał. Chyba najlepiej ściane dać ok 30cm i 10elewacji. Ja tak zrobiłem i jest ok.
Napisano
Cytat

o, jak znasz kogoś kto jest zadowolony z ytonga to dobrze, bo ja nie. uważaj żeby ci deszcz nie podlał ścian w jakiś lipcowy ulewny tydzień, bo ich szkoda.



Tzn. nie znasz nikogo kto budował z Ytonga czy znasz ale niezadowolonego? icon_smile.gif Właśnie zastanawiam się jak jest z deszczami przy nieotynkowanym budynku, podobno bloczki mocno pochłaniają wodę, ale z drugiej strony, widze dużo domów z Ytonga które nie są tynkowane od razu, tylko po jakimś czasie.
Napisano
Cytat

na dokładnie taki temat w tym dziale toczyły lub toczą się przynajmniej dwie dyskusje (jedna jest nawet przyklejona) - warto poczytać:
https://forum.budujemydom.pl/index.php?showtopic=3318
https://forum.budujemydom.pl/index.php?showtopic=1828

Co prawda niektóre posty są z przed kilku lat, ale to może mieć tylko wpływ na cenę, aspekty technologiczne raczej się nie zmieniają.



Wiem, czytałem te wątki, ale są one dość stare, ludzie którzy wtedy zastanawiali się co wybrać, już od jakiegoś czasu mieszkają pewnie w swoich domach, więc może ktoś coś napisze z własnego doświadczenia
Napisano
Cytat

Tzn. nie znasz nikogo kto budował z Ytonga czy znasz ale niezadowolonego? icon_smile.gif Właśnie zastanawiam się jak jest z deszczami przy nieotynkowanym budynku, podobno bloczki mocno pochłaniają wodę, ..........



Wrzuć bloczek Ytonga do wody i sprawdź kiedy i czy zatonie.
Można porównać inne materiały, zważyć, „zatopić” i np. po 24 wyciągnąć i znów zważyć.
Pozostawić bloczki na „powietrzu” np. na 24 godziny i znów zważyć.

Będziesz zdziwiony wynikami.

Napisano
Nie mam inicjałów TB, związku z tym nie będę dorabiał ani ideologii, ani faktów.
A faktem jest, że mogę tylko potwierdzić to co napisałem o Ytongu, że nie tonie nawet po kilku godzinach. Przegrałem zakład, to pamiętam (ten ból głowy icon_redface.gif ).

Pamiętam również, że po przecięciu bloczka warstwa ciemniejsza, czyli wilgotna (mokra) była minimalna, może 1 - 2mm i tylko na „granicy wody”, a wyschła (ciemne zabarwienie zniknęło) w czasie 1/2 litra na 3 osoby icon_cool.gif .

Tak na trzeźwo można wysnuć wniosek, ze Ytong nie chłonie wody, ani nie „podciąga” jej kapilarnie – w normalnych warunkach oczywiście.

I bez bicia przyznaje się, że nie wiem jak zachowają się pozostałe materiały – no raczej pływać nie będą.
Napisano
Cytat

Nie mam inicjałów TB, związku z tym nie będę dorabiał ani ideologii, ani faktów.
A faktem jest, że mogę tylko potwierdzić to co napisałem o Ytongu, że nie tonie nawet po kilku godzinach. Przegrałem zakład, to pamiętam (ten ból głowy icon_redface.gif ).
Pamiętam również, że po przecięciu bloczka warstwa ciemniejsza, czyli wilgotna (mokra) była minimalna, może 1 - 2mm i tylko na „granicy wody”, a wyschła (ciemne zabarwienie zniknęło) w czasie 1/2 litra na 3 osoby icon_cool.gif .
Tak na trzeźwo można wysnuć wniosek, ze Ytong nie chłonie wody, ani nie „podciąga” jej kapilarnie – w normalnych warunkach oczywiście.
I bez bicia przyznaje się, że nie wiem jak zachowają się pozostałe materiały – no raczej pływać nie będą.


A fajnie byłoby przeprowadzić takie doświadczonko. Tylko dobrze by było gdyby każdy z materiałów miał te same gabaryty - a to niestety nie jest możliwe.
Swoją drogą ja założyłam się kiedyś, że w reklamówce można zagotować wodę icon_biggrin.gif
Napisano
Może nie wszystkie „gabaryty”, ale powierzchnia styku z wodą powinna być taka sama.

Jak ktoś ma wątpliwości, może spróbować na takiej podstawie („doświadczalnej”) wybrać materiał na ściany – wszak każdy sposób jest dobry.
Napisano
Cytat

Nie mam inicjałów TB, związku z tym nie będę dorabiał ani ideologii, ani faktów.
A faktem jest, że mogę tylko potwierdzić to co napisałem o Ytongu, że nie tonie nawet po kilku godzinach. Przegrałem zakład, to pamiętam (ten ból głowy icon_redface.gif ).

Pamiętam również, że po przecięciu bloczka warstwa ciemniejsza, czyli wilgotna (mokra) była minimalna, może 1 - 2mm i tylko na ?granicy wody?, a wyschła (ciemne zabarwienie zniknęło) w czasie 1/2 litra na 3 osoby icon_cool.gif .

Tak na trzeźwo można wysnuć wniosek, ze Ytong nie chłonie wody, ani nie ?podciąga? jej kapilarnie ? w normalnych warunkach oczywiście.

I bez bicia przyznaje się, że nie wiem jak zachowają się pozostałe materiały ? no raczej pływać nie będą.


Moja chałupka jest z gazobetonu marki jakiejś pospolitej, nie ytong.
Różnica jest taka, że jest tańszy.
Wypowiedź Bajbagi w 100% popieram, choć takich eksperymentów nie robiłem. Szkoda.

Dodam, że na terenach powodziowych, domu z gazobetonu najlepiej się spisały, bo szybko wyschły. Gazobeton ciągnie wodę, ale się w niej nie rozpuszcza. Każdy materiał ciągnie wodę.
Cegła pełna w moim domu schła ponad rok.
BK szybciej.

Mury nieotynkowane stoją już ponad trzy lata.
Zapraszam do mojego dziennika budowy.
Napisano
Cytat

Nie mam inicjałów TB, związku z tym nie będę dorabiał ani ideologii, ani faktów.
A faktem jest, że mogę tylko potwierdzić to co napisałem o Ytongu, że nie tonie nawet po kilku godzinach. Przegrałem zakład, to pamiętam


Straszne sprawy Pan wypisuje! Moczenie czy polewanie to nie to samo co dyfuzja! To bardziej jak "wstrzykiwanie, czy szprycowanie" Przecież 4% zawilgocenia to "wzrokowo i dotykowo" sucha ściana ! a 4% zawilgocenia BK to 50% oporu cieplnego. Jak ktoś nie rozumie roli izolacji termicznej i wodnej ( izolacja termiczna ma oddzielać to co musimy grzać od tego czego ogrzewanie nie ma sensu a izolacja wodna ma zapewnić by izolacja termiczna miała maksymalnie do 1% zawilgocenia) daje ją tam gdzie mu się podoba - obowiązku nie ma - to tylko wysokie zużycie energii i narażenie się na "chory budynek" Czy Pan się nie zgadza z rolą izolacji w budownictwie?
Napisano
Szanowny Panie TB. Zanim się napisze, należy przeczytać i to dokładnie.

Problem dotyczył tylko i wyłącznie „pochłaniania wody” w czasie deszczu przez nieotynkowaną ścianę.

Tak więc to co Pan wypisał, to niestety dyrdymały niezwiązane z tematem.
Napisano
Cytat

Szanowny Panie TB. Zanim się napisze, należy przeczytać i to dokładnie.

Problem dotyczył tylko i wyłącznie „pochłaniania wody” w czasie deszczu przez nieotynkowaną ścianę.

Tak więc to co Pan wypisał, to niestety dyrdymały niezwiązane z tematem.


Pan tak pisze, jakby domów z ytonga, czy betonu komórkowego, ocieplanych z zewnątrz nie było! Zapewniam Pana, że jest takich przykładów naprawdę sporo, może więc się Pan sam przekonać badając zawilgocenie i zużycie w kWh. Podawałem art. ze sterna... chodziło tam o "dodatki" do ytonga, ale co do chłonięcia wody nikt nie miał wątpliwości! Jak Pan bez badania może twierdzić, że zawilgocenie nie przekracza 1% (zawilgocenie do 1% nie ma praktycznego wpływu na opór cieplny) ? Jak Pan może twierdzić, że 4-5% zawilgocenia można wyczuć bez przyrządów? Jak Pan może twierdzić, że 4-5% zawilgocenia nie ma wpływu na opór cieplny?
Jakie ma znaczenie, że ochronimy ytong przed deszczem, gdy potem nie damy paroizolacji?
Napisano
Cytat

Jak Pan bez badania może twierdzić, że zawilgocenie nie przekracza 1% (zawilgocenie do 1% nie ma praktycznego wpływu na opór cieplny) ? Jak Pan może twierdzić, że 4-5% zawilgocenia można wyczuć bez przyrządów? Jak Pan może twierdzić, że 4-5% zawilgocenia nie ma wpływu na opór cieplny?



Pewny Pan jest, że pisze w odpowiednim miejscu.

Bo mnie się wydaje, że nie bardzo.

Niech Pan mnie zacytuje z tymi „danymi” które niby są mojego autorstwa.

Napisano
Nigdzie nie piszę, tak jak nie podawałem tych danych, których autorstwo mi Pan przypisuje.

Ktoś kłamie, dlatego proszę, dla jasności, zacytować moje słowa – gdzie i kiedy tak pisałem.
Napisano
Kłamie Pan jak Myszowaty!

Nigdy i nigdzie nie publikowałem, tego rodzaju stwierdzeń:
Cytat

Jak Pan bez badania może twierdzić, że zawilgocenie nie przekracza 1% (zawilgocenie do 1% nie ma praktycznego wpływu na opór cieplny) ? Jak Pan może twierdzić, że 4-5% zawilgocenia można wyczuć bez przyrządów? Jak Pan może twierdzić, że 4-5% zawilgocenia nie ma wpływu na opór cieplny?


Pogrubiłem dla jasności.

W bezczelny sposób wkłada Pan w moje usta jakieś swoje urojenia – zresztą nie pierwszy raz.

Jest Pan po prostu kłamcą.

I do czasu „wyprostowania” tego Pana wpisu, będę zawsze poprzedzał swoje wypowiedzi w stosunku do Pana określeniem „Kłamca TB
Napisano
Nic to Panu nie pomoże. Nie kłamię. Zachwala Pan izolowanie ścian od zewnątrz, mimo, że piasałem wielokrotnie - ściana bez paroizolacji ma po zimie minimum 4% zawilgocenia a z paroizolacją do 1%. Pan twierdzi :
Cytat

ze Ytong nie chłonie wody, ani nie „podciąga” jej kapilarnie – w normalnych warunkach oczywiście.

( sucha ściana to zawilgocenie do1%). Zapytałem więc logicznie :
Cytat

Jak Pan bez badania może twierdzić, że zawilgocenie nie przekracza 1% (zawilgocenie do 1% nie ma praktycznego wpływu na opór cieplny) ? Jak Pan może twierdzić, że 4-5% zawilgocenia można wyczuć bez przyrządów? Jak Pan może twierdzić, że 4-5% zawilgocenia nie ma wpływu na opór cieplny?

Czy to nie wynika jedno z drugiego?


Napisano
Widze, że każda dyskusja z p. TB kończy się w ten sam sposób. No cóż, wybuduje pewnie domek z Ytonga40, zimny, wilgotny itd icon_wink.gif przeczekam zimę, potem ocieplę albo i nie...
Napisano
Cytat

Jaki kuń jest – każdy widzi.

W dyskusji z Kłamcą TB , w tej sprawie – finto.


Troszeczkę rozumku, się zawsze przyda. Lekkie podpuszczenie… Cieszy mnie, że Pan zaczął myśleć, to się w życiu przydaje. Cieszy mnie również, że już nie będzie Pan pisał o niedorzecznością - takich jak ocieplanie za odbiornikiem. A skoro po takich dowodach jak wyżej, Pan nazywa mnie kłamcą, to obrazić się naprawdę nie mogę. To tak jakbym się gniewał na krawężnik o który zawadziłem nogą.
I jeszcze jedno Szanowny Panie - ja z Szanownym Panem nie dyskutuję - ja tylko staram się Panu pewne sprawy o roli izolacji termicznej i wodnej wytłumaczyć. To też takie niezrozumiałe?
Napisano
Chciałem poczytać o Ytongu, bo sam nad czymś takim się zastanawiam. Niestety po raz kolejny ciekawy temat przemienił się w jałową dyskusję sprokurowaną przez Pana TB.

A wracając do tematu: wydaje mi się, że takie rozwiązanie jest sensowne - najpierw ściana jednowarstwowa 40 cm, a w sytuacji, gdy z różnych powodów okaże się niewystarczające, dołożenie od zewnątrz wełny. Przy położeniu od razu 20 cm wełny czy styropianu nie możemy potem zrobić już nic więcej. Więc jeśli miałbym wybrać ścianę jednowarstwową a dwuwarstwową o zbliżonych parametrach cieplnych, zdecydowanie wolę to pierwsze rozwiązanie.
Napisano
wydaje mi się, że nie do końca
nie zrobisz ocieplenia 1W ot tak dając izolację term
przy okazji trzeba będzie okna wyrwać i przesunąć je w stronę dokładanej izolacji
Napisano
Barbossa ma rację.
Pomijając względy techniczne, nie zapominaj, że nowela Rozporządzenia WT zmieniła sposób liczenia odległości ściany od granicy działki. Teraz liczy się od „wykończonej” ściany, co może mieć znaczenie w przypadku odległości na styk i grubszym ociepleniu.

Moim zdaniem, należy przewidzieć ocieplenie nawet minimalną warstwą np. 5cm wełną, bo to „załatwi” sprawę mostków termicznych – nawet jak nadproża będą systemowe.
Gdyby multipor nie był taki drogi ……………..
Napisano
Cytat

Chciałem poczytać o Ytongu, bo sam nad czymś takim się zastanawiam. Niestety po raz kolejny ciekawy temat przemienił się w jałową dyskusję sprokurowaną przez Pana TB.

A wracając do tematu: wydaje mi się, że takie rozwiązanie jest sensowne - najpierw ściana jednowarstwowa 40 cm, a w sytuacji, gdy z różnych powodów okaże się niewystarczające, dołożenie od zewnątrz wełny. Przy położeniu od razu 20 cm wełny czy styropianu nie możemy potem zrobić już nic więcej. Więc jeśli miałbym wybrać ścianę jednowarstwową a dwuwarstwową o zbliżonych parametrach cieplnych, zdecydowanie wolę to pierwsze rozwiązanie.


I znowu!
Cytat

dyskusję

ja nie dyskutuję! ja opisuję co się dzieje w ścianach z ytonga ocieplonych od zewnątrz, piszę też dlaczego tak sie ocieplać nie powinno!
Napisano
Cytat

wydaje mi się, że nie do końca
nie zrobisz ocieplenia 1W ot tak dając izolację term
przy okazji trzeba będzie okna wyrwać i przesunąć je w stronę dokładanej izolacji


A dlaczego i po co? Skoro ściana jednowarstwowa pełni także funkcję izolacji, to umieszczenie okna mniej więcej pośrodku takiej ściany załatwia sprawę. A dokładając owe 5-10 cm izolacji nie zmieniam przecież parametrów materiału z którego mam ścianę jednowarstwową a jedynie ją "docieplam".

Cytat

Barbossa ma rację.
Pomijając względy techniczne, nie zapominaj, że nowela Rozporządzenia WT zmieniła sposób liczenia odległości ściany od granicy działki. Teraz liczy się od „wykończonej” ściany, co może mieć znaczenie w przypadku odległości na styk i grubszym ociepleniu.

Moim zdaniem, należy przewidzieć ocieplenie nawet minimalną warstwą np. 5cm wełną, bo to „załatwi” sprawę mostków termicznych – nawet jak nadproża będą systemowe.
Gdyby multipor nie był taki drogi ……………..


Tak, masz rację, ale to można przewidzieć sytuując dom na działce. Niestety, żaden system nie jest idealny (no, poza "systemami" Pana TB oczywiście icon_wink.gif), ale i tak straty przez nadproże systemowe nie będą tak znaczne jak te które powstaną przy kiepskich oknach i złym zaizolowaniu ich połaczenia ze ścianą.

Cytat

I znowu! ja nie dyskutuję! ja opisuję co się dzieje w ścianach z ytonga ocieplonych od zewnątrz, piszę też dlaczego tak sie ocieplać nie powinno!


Tak, zapomniałem, Pan nie dyskutuje. Pan WIE... Szkoda, że ludzie tak oporni na Pańską wiedzę i przeświadczenie o nieomylności. I czy naprawdę nie zauważa Pan faktu, że swoimi "informacjami" zaśmieca Pan forum? Bo najczęściej są one najzwyklej w świecie nie na temat...
Napisano
Cytat

Tak, zapomniałem, Pan nie dyskutuje. Pan WIE... Szkoda, że ludzie tak oporni na Pańską wiedzę i przeświadczenie o nieomylności. I czy naprawdę nie zauważa Pan faktu, że swoimi "informacjami" zaśmieca Pan forum? Bo najczęściej są one najzwyklej w świecie nie na temat...


Piszę z doświadczenia... Na początku lat 90' podobnie byłem atakowany za "wymysł" z rekuperatorami. Jakoś się udało dotrzeć do myślących, więc i teraz tez jestem przekonany, ze sie uda. Przekona się każdy za kilka lat jak ciężko z emerytury będzie utrzymać dom, w którym nie ma 0.1W/m2 xK w podłodze ścianie... i ciut więcej w dachu. W którym jest wilgoć w przegrodzie, w którym po 20 latach siada pompa ciepła... Jakoś jestem o to zupełnie spokojny!

Na tym forum piszę naprawdę wiele lat... i czy ktoś narzekał!

Proszę poczytać Budujemy Dom z grudnia 99' Jest tam artykuł : Izolować czy ogrzewać! wybór należy oczywiście do każdego osobiście, ale dlaczego Szanowny Danthe tak walczy by tego wyboru nie było?
Napisano
Cytat

Proszę poczytać Budujemy Dom z grudnia 99' Jest tam artykuł : Izolować czy ogrzewać! wybór należy oczywiście do każdego osobiście, ale dlaczego Szanowny Danthe tak walczy by tego wyboru nie było?


Ja walczę, żeby wyboru nie było??? Na miły Bóg, a gdzież coś takiego napisałem. Niech sobie Pan zbuduje dom nawet z metrową, ba, dwumetrową izolacją z wełny od środka, Pana kasa, Pana wybór. To Pan wciska wszędzie gdzie popadnie te swoje "teorie" i pisze, że to JEDYNY sensowny sposób izolacji. Więc proszę zacząć od siebie...

No tak, sam dałem się sprowokować...
Napisano
Inaczej się nie da. Zrobiłem to 20 lat temu. Nigdy nie pisałem o teorii! teorii uczą gdzie indziej. Licznik , miernik, to nie teoria. Ekonomiczna ( czyli najbardziej opłacalna ) grubość izolacja to taka przy której nieekonomiczne ( czyli najmniej opłacalne) jest montowanie centralnego ogrzewania! Na miły Bóg ! Izolacja termiczna służy do marginalizowania ogrzewania!!. ma być sucha! Ma być skuteczna, czyli oddzielać to co chcemy grzać od tego czego ogrzewanie nie ma sensu. Ściana jednowarstwowa - to tak jak klej do wszystkiego!
Napisano
Cytat

a 4% zawilgocenia BK to 50% oporu cieplnego.

Poproszę o źródło tej informacji.
Jeżeli wynika to z Pana "badań", to proszę o opisanie metody jaką Pan badał opór cieplny ściany.
Napisano
Cytat

Niech sobie Pan zbuduje dom nawet z metrową, ba, dwumetrową izolacją z wełny od środka, Pana kasa, Pana wybór. To Pan wciska wszędzie gdzie popadnie te swoje "teorie" i pisze, że to JEDYNY sensowny sposób izolacji. Więc proszę zacząć od siebie...

Problem w tym, że TB sam w ten sposób nie buduje, tylko innych namawia do takiego budowania, a to już nie jest jego kasa. Co więcej za swoje propozycje nie bierze żadnej odpowiedzialności - zrzuca ją na projektantów, wykonawców. W razie czego on zawsze umyje ręce.
Napisano
Cytat

Badania prowadził dr inż. Wojciech Nawrot z WAT.

Jeżeli prowadził takie badania, to zapewne opublikował ich wyniki.
Proszę podać gdzie to opublikował.
Napisano
Cytat

Co do tematu to uważam że ściana nośna 24cm to poprostu za mało, elwewcje i tak musisz zrobic wiec ja bym docieplał. Chyba najlepiej ściane dać ok 30cm i 10elewacji. Ja tak zrobiłem i jest ok.



wszystko chyba zależy od wielkości budynku.
Ja mam garaż wolno stojący z pustaka 24.
Nie jest mały bo 6mx6m ciężki dach z dachówki ceramicznej, 2 podciągi.
Strych zabudowany na 8 legarach 16x16 opartych na wieńcu.
Nic złego sie nie dzieje od 6 lat, służy.
Więc co do wielkości pustaka nie można powiedzieć że za mały.
Napisano
Danthe, wydaje mi się sensowne to co piszesz: sprawdzić ścianę jednowarstwową i ewentualnie potem docieplić.

Tylko, jak zauważył Barbossa, w inny sposób osadza się okna w ścianie 1W i 2W.
Pozostaje pytanie, czy to znaczący będzie błąd, jeśli wstawisz okna w ścianę 1W zgodnie ze sztuką (pośrodku),
a potem ocieplisz i okien nie będziesz przekładał.

Warto to przekalkulować finansowo.

Bo, tak sobie myślę, że fajnie bym miał, gdybym postawił ścianę 1W. Nie musiałbym docieplać.
Tynk i z głowy.
Tylko te mostki...
Napisano
Ponieważ zawsze stosuję zasadę, że należy wszystko wykonywać przy „otwartej kurtynie” , informuję, że napisałem do Redakcji prośbę o usunięcie kłamliwego wpisu Pana TB.
Zanim to uczyniłem, prosiłem Pana TB, o korektę tego wpisu (w tym temacie, post # 18).
W odpowiedzi Pan TB, nie tylko nie wycofał się z tych stwierdzeń, których autorstwem mnie obdarzył, ale w sposób jednoznaczny dalej twierdzi, że to są moje słowa. Ba, zaczął grozić, którą to groźbę jednoznacznie podtrzymał.

Napisano
Cytat

Danthe, wydaje mi się sensowne to co piszesz: sprawdzić ścianę jednowarstwową i ewentualnie potem docieplić.

Tylko, jak zauważył Barbossa, w inny sposób osadza się okna w ścianie 1W i 2W.
Pozostaje pytanie, czy to znaczący będzie błąd, jeśli wstawisz okna w ścianę 1W zgodnie ze sztuką (pośrodku),
a potem ocieplisz i okien nie będziesz przekładał.



Według mnie nie ma to wielkiego znaczenia, przecież BK spełnia też jednocześnie funkcję izolacji. Oczywiście gdy budujesz typową ścianę 2W (mat. konstrukcyjny + izolacja), okna najlepiej zamontować w warstwie docieplenia.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Raczej tak - inaczej deweloper nie dostałby pozwolenia na budowę bo projekt nie spełniałby przepisów.  ?  
    • Proszę o poradę tych, co się znają, bo pojęcia nie mam jak właściwie do tematu podejść. Dwa lata temu stałem się właścicielem jednego z lokali na niewielkim osiedlu szeregowców. Niedawno dopiero zastanowił mnie fakt, że nie mamy dostępu do dachu. Temat zaistniał tym bardziej, że chcemy podejść do przeglądu kominowego i na fakt braku dostępu do dachu zwrócił uwagę kominiarz. Stwierdził, że takiego dostępu wymagają przepisy i powołał się na Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Konkretnie w Dziale VII. Bezpieczeństwo użytkowania, § 308 Wejścia na dach napisane jest, że w budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych. W odpowiedzi na zadane pytanie deweloper odpowiedział, że dostęp do dachu z zewnątrz (drabina na stałe przymocowana do elewacji) nie jest wymagana przepisami, ponieważ przepis dotyczy jedynie budynków z wydzieloną wewnętrzną klatką schodową. Nie rozumiem tego, że dwukondygnacyjny budynek (czyli minimum parter z piętrem, tak?) z wewnętrzną wydzieloną klatką schodową powinien taki dostęp mieć a budynek w zabudowie szeregowej (każdy lokal ma swoje wewnetrzne schody, które nie są traktowane jako "klatka schodowa"?) już nie, mimo że wysokość takiego budynku może być przecież identyczna? Dostęp do kominów to jedno, ale na przykład jakieś zaprószenie ognia i... możemy sobie z dołu tylko patrzeć i czekać aż strażacy przyjadą - oby na czas. Czy deweloper ma rację?
    • Firma Real Klim świadczy usługi z zakresu klimatyzacji, wentylacji i rekuperacji na terenie województw małopolskiego i śląskiego. Posiadamy certyfikaty oraz uprawnienia państwowe, które są niezbędne przy wykonywaniu prac montażowo - serwisowych. https://realklim.pl/   Nasza firma specjalizuje się w profesjonalnym montażu klimatyzacji w domach, biurach i lokalach usługowych. Gwarantujemy szybki, solidny i estetyczny montaż oraz fachowe doradztwo w doborze urządzeń. https://realklim.pl/klimatyzacja   Oferujemy kompleksowy serwis klimatyzacji – od przeglądów po naprawy. Dbamy o wydajność, czystość i długą żywotność Twojego urządzenia. https://realklim.pl/serwis-klimatyzacji   Projektujemy i montujemy systemy wentylacyjne dopasowane do potrzeb budynku. Zapewniamy komfort oddychania i skuteczne usuwanie wilgoci. https://realklim.pl/wentylacja   Zajmujemy się instalacją i serwisem systemów rekuperacji, które zapewniają świeże powietrze w domu i pozwalają oszczędzadź na ogrzewaniu. https://realklim.pl/rekuperacja   Specjalizujemy się w montażu pomp ciepła – ekologicznego źródła ogrzewania. Pomagamy dobrać odpowiednie urządzenie i zapewniamy jego obsługę. https://realklim.pl/pompy-ciepła   Sprawdź Naszą wizytówkę Google, sprawdź opinię klientów oraz wybrane realizacje: Wizytówka Google
    • Chcąc wylać poduszki pod nadproża, musimy je najpierw zaszalować. Tym właśnie będziemy się teraz zajmować.  
    • Drewniane podłogi to klasyka, która z czasem może wymagać miejscowych napraw – szczególnie wtedy, gdy pojawią się przebarwienia, plamy lub drobne uszkodzenia na pojedynczych deskach. Dobrą wiadomością jest to, że nie musisz od razu cyklinować całej powierzchni. Dzięki produktom marki Osmo można łatwo i estetycznie odnowić pojedynczą deskę, bez widocznych różnic w kolorze i strukturze. Krok 1: Wydzielenie uszkodzonej deski Najpierw dokładnie określ deskę, która wymaga renowacji. Następnie oklej jej krawędzie taśmą malarską, najlepiej niebieską lub różową, która jest delikatna i nie uszkadza powierzchni ani sąsiednich desek. Taśma zapobiegnie przypadkowemu przetarciu lub zabarwieniu sąsiednich fragmentów podłogi. Krok 2: Szlifowanie powierzchni Za pomocą papieru ściernego o gradacji 180 przeszlifuj powierzchnię deski. Usuniesz w ten sposób stare powłoki, przebarwienia oraz drobne rysy. Szlifuj zawsze wzdłuż włókien drewna, a po zakończeniu dokładnie odkurz i przetrzyj wilgotną ściereczką, by pozbyć się pyłu. Krok 3: Nadanie koloru – bejce olejne i woski dekoracyjne Osmo Kiedy powierzchnia jest sucha i czysta, czas na nadanie jej odpowiedniego odcienia. Użyj bejcy olejnej Osmo lub wosków dekoracyjnych Osmo, w zależności od wykończenia reszty podłogi. Aplikacja wygląda następująco: Nanieś niewielką ilość bejcy lub wosku przy pomocy gąbki lub miękkiej szmatki. Następnie wetrzyj preparat równomiernie w drewno, zgodnie z kierunkiem słojów. Nadmiar produktu zetrzyj czystą szmatką, tak by kolor był jednolity i bez smug. To bardzo ważny etap – dobór koloru musi być maksymalnie zbliżony do reszty podłogi. Warto wcześniej wykonać próbę na niewidocznym fragmencie lub na kawałku podobnego drewna. Pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Krok 4: Zabezpieczenie powierzchni – Wosk Twardy Olejny Osmo Po wyschnięciu koloru, nałóż warstwę ochronną – najlepiej sprawdzają się produkty: Osmo 3062 (półmat) Osmo 3065 (mat) Aplikacja: Nałóż cienką warstwę wosku twardego olejnego przy użyciu pędzla lub wałka. Pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Delikatnie zmatow powierzchnię papierem ściernym (np. gradacja 240). Nałóż drugą, finalną warstwę tego samego produktu i pozostaw do pełnego wyschnięcia. Dodatkowe wskazówki: Zawsze pracuj w dobrze wentylowanym pomieszczeniu. Unikaj nakładania zbyt grubej warstwy – produkty Osmo są bardzo wydajne. Nie chodź po naprawianej powierzchni przez co najmniej 2–3 dni, aby powłoka miała czas się utwardzić. Jeśli odcień różni się od reszty, można dodać drugą warstwę koloru, ale zawsze wykonuj próbę wcześniej. Podsumowanie Dzięki odpowiednim materiałom i precyzyjnej pracy, renowacja pojedynczej deski podłogowej może być szybka i bardzo skuteczna. Produkty Osmo, takie jak bejce olejne, woski dekoracyjne i wosk twardy olejny, pozwalają na punktową naprawę bez konieczności renowacji całej podłogi. Kluczem do sukcesu jest dobranie odpowiedniego koloru i staranne wykonanie każdego etapu – od szlifowania po finalne zabezpieczenie powierzchni.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...