tok rozumowania interesujący, ale diabeł tkwi w szczegółach. Dom jest akumulatorem, ale ponieważ pracuje w ekstremalnych warunkach (w zimie -25, w lecie +55 w słońcu), a w środku żyjemy i ma być 21 cały czas, dobra maszyna do przechowywania energia z niego nie będzie. kiedyś pomyślałem ze trzeba by zakopać i zaizolować 5ton płynu w sześciennych beczkach na paletach, i nagrzać je w sierpniu poprzez panele do max temp, niech czekają na zime, tylko ze swoją moc oddadzą i tak przez izolacje w długim okresie, a choćby nawet no i na ile starczy np. 5 ton gorącej wody do ogrzania domku; 3 dni? Chyba lepiej wypadło by mrozic wode w zimie na lato hi, hi, a potem się klimatyzować Moze poprostu pompy ciepła, globus jest najlepszym akumulatorem