Skocz do zawartości

COOLiBEERkowa Budowa :)


Recommended Posts

Cytat

za żadne skarby - wręcz stanowczo odradzam



Dobra to zaraz odwołam ten mój głupi pomysł. Niech robią tylko odprowadzenie deszczówki. A zobaczymy jak się sprawa będzie miała później. Może odprowadzenie deszczówki zmniejszy troszkę poziom wód w około domu.

Dziwne bo dom stoi na najwyższym punkcie na ulicy i w okolicy a jest pod nim tyle wody.

Link do komentarza
Cytat

trasa wód gruntowych jest nieodgadniona icon_smile.gif
zdarza się tak że na terenie gdzie ich nigdy nie było nagle się pojawiają




Ano życie icon_smile.gif może wykopanie ze 2 studni mogło by to jakoś uregulować te wody icon_smile.gif Dzięki za pomoc bo odciągnąłeś mnie od tej głupiej mojej decyzji. Spece są już poinformowani o tym że nie robimy pod schodami i robią tylko odprowadzenie deszczówki. Jeszcze raz dzięki.
Link do komentarza
Się nie odzywałem, bo fachowiec w tej materii nie jestem, ale też z pewną dozą nieśmiałości do twojego pomysłu podchodziłem (chciałem cię nawet z niego wczoraj przepytać, ale szybciej chrapać poszedłeś icon_wink.gif )
Ja myślałem nad tym od innej strony.
Studzienka miała służyć jak rozumiem odwodnieniu piwnicy. Zastanawiałem się czy zdążyłbyś wybierać wodę z tej studni, bo skoro woda napływa ci do piwnicy, to do tej studni nachodziłaby chyba jeszcze szybciej. Czy nie była by to dodatkowo ułatwiona droga dostępu dla tej wody(?).
Mógłbyś mieć super studnię która wybijałaby ci w piwnicy icon_rolleyes.gif
I rzeczywiście im więcej tej wody byś ze studni ciągnął, tym łatwiej i szybciej by tam napływała, drążąc przy okazji kanały pod twoimi fundamentami icon_rolleyes.gif

Uważam że na podmokły teren jedyne naprawdę dobre rozwiązanie to ...górka (widziałeś - tak starałem się zrobić u siebie - podniosłem fundamenty o ok. 60-70cm względem poziomu gruntu rodzimego).

Tak na marginesie: obserwuję inną rzecz - świetnym odwadniaczem są rośliny icon_biggrin.gif .
Niestety, w najgorszych miesiącach roku - kiedy wody jest najwięcej, rośliny są w stanie obniżonej wegetacji i nie pobierają jej tyle jak podczas fazy wzrostu icon_confused.gif
Link do komentarza
A ja mam w piwnicy - tyle tylko że zrobiłem rząpie.
Rurki drenażowe cienkie w całej piwnicy mam porozkładane na gruncie i schodza się właśnie do tej studzienki w której zamontowałem pompę. Wszystko zalane posadzką, papa termozgrzewalna i jeszcze raz ciężka gruba płyta betonowa.
Pompa włącza się tylko w okresie kiedy są roztopy wiosenne.
Normalnie w ciągu roku woda nie pcha się wcale
Link do komentarza
Cytat

A ja mam w piwnicy - tyle tylko że zrobiłem rząpie.
Rurki drenażowe cienkie w całej piwnicy mam porozkładane na gruncie i schodza się właśnie do tej studzienki w której zamontowałem pompę. Wszystko zalane posadzką, papa termozgrzewalna i jeszcze raz ciężka gruba płyta betonowa.
Pompa włącza się tylko w okresie kiedy są roztopy wiosenne.
Normalnie w ciągu roku woda nie pcha się wcale



no to się licytujemy icon_smile.gif
ja zabezpieczam tak że się ani kropla wody nie zmieści icon_smile.gif
a w budynku odchylonym o jakieś 30 cm od pionu na wysokości 3 kondygnacji już byłem - jak dla mnie ten odchył jest niedopuszczalny bo mi błędnik wariuje - a w piwnicy 4 studnie 4 pompy i też tylko czasami się włączają .
zaznaczam nie pozjadałem wszystkich rozumów , natomiast z moich obserwacji wynika że nie jest to najlepszy sposób i tej wersji się będę trzymał ręcamy i nogamy
pozdrawiam
Link do komentarza
Coolibeer też myslimy nad łapaniem deszczowki,mamy nawet już wszystkie rury powyprowadzane...zostaje tylko zakopac zbiornik (kiedyś tam)...o tyle jest łatwiej, że działka ze spadkiem jest, nie trzeba tyle kopac icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Coolibeer też myslimy nad łapaniem deszczowki,mamy nawet już wszystkie rury powyprowadzane...zostaje tylko zakopac zbiornik (kiedyś tam)...o tyle jest łatwiej, że działka ze spadkiem jest, nie trzeba tyle kopac icon_smile.gif



No ja sprawę deszczówki mam już z głowy. Beczka nie została wkopana tylko jest studnia na deszczówkę. Beczuszka została sprzedana icon_smile.gif Rurki połączone wszystko jak na razie działa.

Parkiety pomalowane podkładem. Jutro będą ścierali cienką warstwą papieru i pierwsza warstwa dedykowanego lakieru.

We wtorek będzie już po akcji cyklinowania i malowania.

Na czwartek planują montaż kuchni.

Finał łazienki kosmicznej na koniec tygodnia.

Coraz bliżej.... coraz bliżej...
Link do komentarza
Cytat

Hej, łazienka wygląda ślicznie - proszę o więcej zdjęć icon_smile.gif
Podłogi jak dla mnie za błyszczące, ale jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje....
Niezłe tempo wykończeniówki icon_smile.gif



Błyszczą się bo lakier był dopiero położony a jak wyschnie nie będzie się tak błyszczał.

Dziś kolejne fotki łazienki będą. Wczoraj już nie miałem sił bo się lakieru nawąchałem icon_smile.gif

Link do komentarza
Cytat

tydzień albo dwa będzie opóźnienia. Parkiety długo schną no i nie wyrobimy się na Majowy długi weekend więc spać możesz spokojnie icon_smile.gif


No nie bardzo! Bo ja mam z deka przewalone w maju...
Komunia Agi jest 9-tego - w związku z tym na długi weekend palnujemy pomalować dół, bo osyfiony juz na maxa. Tydzień po komunii mamy ślub i wesele mojej chrześnicy.
Łikend 22-23 mam wolny, bo kolejny zaś zajęty (impreza klasowa się kroi). No porażka icon_sad.gif
A nie ukrywam, że chciałabym się z Wami spotkać.
Link do komentarza
Mnie 22 chyba będzie pasował.
Wprawdzie idę do komunii razem z Dagulką, ale na Jasną Górę wycieczki nie planuję
...a nawet jeśli, to przecież możemy w ramach spaceru przejść się tam od Koliberka icon_biggrin.gif
Byle nie na sam koniec imprezy, bo obciach będzie jak wkroczymy tam ze śpiewem na ustach: "...a kto z nami nie wypije..." icon_razz.gif icon_wink.gif icon_lol.gif
Link do komentarza
Ewcia ....
ostatecznie możnaby coby Michałowi problemu nie robić - w pobliżu jakiś motelik okupować i pokoiki se wziąć ...
już też o tym myślałam .... i to jest fajne rozwiązanie .... bo na głowie by nas nie miał , nocleg ze śniadankiem se tam wziąć i już ..... icon_rolleyes.gif
tylko Michaś by musiał nam powiedzieć czy jest taki jakiś motelik w niedalekiej odległości od chałupki .... najlepiej coby można pieszo przejść bo wiadomo że trzeźwe to my od Michała nie wyjdziemy ... icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

no rewelka cooli rewelka....ja też namawiam mojego, ale on jakoś tak spanie na materacach to nie bardzo....wygodniś i już...ale może wrócimy, w końcu daleko nie mamy nie?? Jak mi się udało Warszawę zaliczyć w jeden dzień, to Medalikowo też jest do łyknięcia co??



Ty nie pitol tylko zapraszam. Nie musicie zostawać na noc jak nie chcecie. Brać Franka i śmigać rano a wieczorem sobie pojedziecie. Zrobimy grila posiedzimy i sobie kiedy chcecie pojedziecie... Nie ma takiej opcji żeby Was nie było...

Cytat

Ewcia ....
ostatecznie możnaby coby Michałowi problemu nie robić - w pobliżu jakiś motelik okupować i pokoiki se wziąć ...
już też o tym myślałam .... i to jest fajne rozwiązanie .... bo na głowie by nas nie miał , nocleg ze śniadankiem se tam wziąć i już ..... icon_rolleyes.gif
tylko Michaś by musiał nam powiedzieć czy jest taki jakiś motelik w niedalekiej odległości od chałupki .... najlepiej coby można pieszo przejść bo wiadomo że trzeźwe to my od Michała nie wyjdziemy ... icon_biggrin.gif



Daga wszystko jest do ustalenia. Jak będzie ciepło można rozłożyć namioty. Ty wiesz że mało co się śpi hehehe więc nie będzie z tym problemu.

Cytat

Ale sobie cwaniak układacz policzył ciut drożej.
Ale i tak nie żałuję.



U mnie nie bierze dużo ale go bardzo to wkurza bo układa kosteczka po kosteczce. A na łączeniach szlifuje każdą kosteczkę icon_biggrin.gif Podziwiam go za to co robi heheh

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie wiem czy to jest T-cap ale pełna nazwa mojej pompy to : PANASONIC AQUAREA WH-MDC05J3E5 5KW MONOBLOK. Ogrzewa dom o powierzchni 100 m. kw. plus garaż plus CWU. Dom jest dobrze ocieplony więc pompa nie zużywa wiele energii zimą ale niskie rachunki za prąd, to raczej wynik fotowoltaiki na dachu. W pokojach zimą mam temperaturę 21 st. C., dla mnie wystarczy a w garażu 15 st. C. Jak na razie pompa daje radę. Co do innych pytań, to nie pomogę bo się na tym nie znam.
    • Przepraszam za brak konkretow. Dzialka rolna 0.7h jest polozona 130km a 0.3h 20km od miejsca gdzie planowana jest budowa domu. Jeszcze dodam że niedawno takie odległości nie stanowiły zadnego problemu poniewaz znajoma właśnie na takiej zasadzie się wybudowała.
    • Tak z ciekawości jaka moc tego Panasonica? To jest T-cap? Pytam, bo zanim zamontowałem kocioł gazowy też brałem pod uwagę T-capa 9kw. Tylko teraz jak policzyłem ile mocy zwykle używamy na gazie to wychodzi nie do wiary, ale kocioł zwykle chodzi na 6% mocy z 19kw, max było 12% przy mrozach nie wiem czy -10 czy więcej, przy czym % jest liczony od minimalnej mocy, czyli w moim przypadku od 3kw. Na CWU ustawione jest 50% i zasobnik 140L grzeje kilka minut, nie mierzyłem, ale raczej nie więcej niż 5-10 minut. I teraz mam wątpliwości, czy taki T-cap 9kw nie byłby po prostu za duży? Nie wiem czy te wskazania mocy na Termecie są rzeczywiste, ale jak już złapie temperaturę, a zwykle to jest 35°C na zasilaniu, to możliwe żeby chodził na 4-5Kw? Najwyższą jaką ustawiliśmy to było 42°C. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Komentarz dodany przez Darek: Farba do płytek to sprytny trik na odnowienie kafelek w łazience czy kuchni. Zacznij od solidnego przygotowania – umyj płytki środkiem odtłuszczającym, usuń brud i lekko je zmatuj papierem ściernym. Wybierz farbę ceramiczną, np. epoksydową, która wytrzyma wilgoć i codzienne zużycie. Nałóż podkład, jeśli jest wymagany, a potem dwie cienkie warstwy farby – wałkiem na dużych obszarach, pędzlem w trudno dostępnych miejscach. Między warstwami zrób przerwę 12-24 godzin. Fugi pomaluj osobno lub zostaw w oryginalnym kolorze dla efektu. To szybka alternatywa dla remontu, dająca nowy wygląd tanim kosztem. Po skończeniu daj farbie kilka dni na utwardzenie, unikając wody. Proste, a efektowne! https://www.nowin.pl/2023/12/21/farba-do-plytek-jak-pomalowac-kafelki-w-lazience-lub-kuchni/
    • Komentarz dodany przez zecia: Pomalowanie kafelek farbą do płytek to ekonomiczny sposób na nową łazienkę lub kuchnię. Najpierw przygotuj powierzchnię – oczyść ją z brudu i tłuszczu (np. benzyną ekstrakcyjną), a potem delikatnie zeszlifuj, by farba dobrze chwyciła. Wybierz farbę przeznaczoną do ceramiki, np. akrylową z utwardzaczem, odporną na wodę i zarysowania. Nałóż grunt, jeśli zaleca producent, a następnie dwie warstwy farby – wałkiem na płasko, pędzlem w kątach. Odczekaj 12-24 godziny między warstwami. Fugi możesz zamalować lub zostawić dla kontrastu, używając cienkiego pędzla. To sposób na szybką zmianę bez bałaganu. Po malowaniu chroń kafelki przed wilgocią przez kilka dni, aż farba stwardnieje. Styl i świeżość gwarantowane!
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...