Supersaxo Napisano 7 września 2010 #951 Napisano 7 września 2010 Cytat nie wiem jak mogłam zapomnieć ?! ale codziennie rano idę do ogródka, zrywam kilka młodych łodyżek mięty... ...bardzo lubię miętę... mniam ! ja tez UWIELBIAM ! niestety, nie mam w ogrodku miety... ...ale obiecalam sobie ,ze w nowym domu zrobie zielnik- na bank bedzie tez miejsce na pyyyyszna miete
katee Napisano 7 września 2010 #952 Napisano 7 września 2010 Cytat no dla siebie , dla siebie .... a dla kogo mam ? przeca nie narzekam .... ciesze się z tego co osiągnęłam ... i chcę jeszcze ... mam taką, liściastą ... w domku ... gorzka jest straszliwie ... ale - w sumie .... warto sie poświęcić chyba .... zamiast trzeciej i czwartej kawy ... i na zdrowie wyjdzie ... Nie będzie gorzka jak ją dobrze zaparzysz... Pierwsze "zalanie" jest w zasadzie "na wylanie"... Kolejne "wydobywa" smak... I nie przesadź z iością liści - szczypta wystarczy... Na dobrej zielonej nie warto oszczędzać. A jeśli potrzebujesz aromatu i nie masz czasu bawić się w przecedzanie liści - przepiękny zapach, niezły samk - teekanne opuncja figowa /niestety torebki/...
molytek Napisano 8 września 2010 #953 Napisano 8 września 2010 Cytat to prawda, że od zielonej herbaty pojawia się osad na zębach?w ogóle od herbaty się pojawia, a od zielonej szczególnie właśnie obejrzałam sobie w uzębienie i nic takowego nie zarejestrowałam, a czerwona i zieloną, litrami piję każdego dnia Piczman - gratulacje! Nie znam osobiście, ale różnicę widzę, chociażby po zdjęciach z wcześniejszych zlotów daggulka - pięknie! i nie namawiam do zaprzestania diety, bo szczęsliwa najbardziej będziesz, jak dociągniesz do tych wymarzonych reszcie tez oczywiście winszuję sukcesów
daggulka Napisano 8 września 2010 #954 Napisano 8 września 2010 Cytat daggulka - pięknie! i nie namawiam do zaprzestania diety, bo szczęsliwa najbardziej będziesz, jak dociągniesz do tych wymarzonych Dukan mi obliczył, że moja waga to 62 kilo .... no to chociaz do tej wagi i bede szczęśliwa ... w ogóle waga u mnie nadal stoi w miejscu - i nie kole wanny jeno pod szafką ... w związku z tym zaczynam się poważnie zastanawiać nad zmiana trybu tej diety .... cały czas jestem 1/1 czyli jeden dzień czystych protein na jeden dzien protein z warzywami .... i tak mysle, że chyba organizm mi sie przyzwyczaił i zmienię sobie na 5 dni czystych protein na zmiane z 3 dniami protein i warzyw ....elutek ... ty chyba jesteś w temacie proteinowej ...co o tym myślisz?może mi ktos doradzić?dzis postanowiłam tez zastosowac się do sugestii gawla i zrezygnować z ciast dukanowskich ... czyli zamiast ciasta na słodko bedzie jogurt z cynamonem lub kakao ,lub aromatem i słodzikiem jeśli najdzie mnie ochota a słodkie ...
Gość gawel Napisano 8 września 2010 #955 Napisano 8 września 2010 Pomiędzy cyklem białkowym a mieszanym nie ma aż takiej różnicy a organizm może się do niego przyzwyczaić ale to po jakichś 2-3 miesiącach (tak mi wczoraj powiedział znajomy lekarz) do tego czasu to już i ja zrzucę swoja samarę.Z tych ciast nie rezygnuj bo ja nie używałem słodyczy i cukru mam przez to lżej zdecydowanie. Po co się katować. Mam inny pomysł upiecz ten sernik dukanowski bo coś mnie on za często intryguje ostatnio i powiesz czy dobry. Aha Poza tym melduję 16 dzień diety - 6 kg
elutek Napisano 8 września 2010 #956 Napisano 8 września 2010 Cytat i tak mysle, że chyba organizm mi sie przyzwyczaił i zmienię sobie na 5 dni czystych protein na zmiane z 3 dniami protein i warzyw ....elutek ... ty chyba jesteś w temacie proteinowej ...co o tym myślisz? osobiście myślę, że Twój organizm już osiągnął tę idealną dla siebie/Ciebie wagę i teraz chodzi "tylko" o jej utrzymanie...zdjęcie też za tym przemawia, wyglądasz idealnie, idealne proporcje, ładna buzia bez zapadniętych policzków, i to jest to
Piczman Napisano 8 września 2010 #957 Napisano 8 września 2010 Noż kurde, wszyscy chudnął !Czyżby rzeczywiście w grupie łatwiej było ?Jestem z Was dumny
Gość gawel Napisano 8 września 2010 #958 Napisano 8 września 2010 Cytat osobiście myślę, że Twój organizm już osiągnął tę idealną dla siebie/Ciebie wagę i teraz chodzi "tylko" o jej utrzymanie...zdjęcie też za tym przemawia, wyglądasz idealnie, idealne proporcje, ładna buzia bez zapadniętych policzków, i to jest to Też jej to mówiłem i nic Cytat Noż kurde, wszyscy chudnął !Czyżby rzeczywiście w grupie łatwiej było ?Jestem z Was dumny Dzięki ! Ty bardzo schudłeś daj spokój. Ja to juz nie miałem wyboru albo wziąć się za siebie albo zacząć chodzić w spódnicach w gumkę.
daggulka Napisano 8 września 2010 #959 Napisano 8 września 2010 Cytat osobiście myślę, że Twój organizm już osiągnął tę idealną dla siebie/Ciebie wagę i teraz chodzi "tylko" o jej utrzymanie...zdjęcie też za tym przemawia, wyglądasz idealnie, idealne proporcje, ładna buzia bez zapadniętych policzków, i to jest to Cytat Też jej to mówiłem i nic No dzięki, kochani .... to widać mam zepsute lustro , bo jak w niego patrze to widze jeno sadełko ... Cytat Noż kurde, wszyscy chudnął !Czyżby rzeczywiście w grupie łatwiej było ?Jestem z Was dumny w grupie jest zdecydowanie łatwiej .... ale to tez nie reguła ... do tej decyzji trzeba dojrzeć ... ja tez miałam kilka falstartów .... prawdą jest , że jeszcze 4 lata temu ważyłam grubo ponad 80 kilo .... pamietacie to zdjęcie ze zlotu muratorowego w piwniach pałacu prymasowskiego? to moje z dyplomem w fioletowej bluzce ? ważyłam se wtedy 82 kilo .... potem zgubiłam dyszkę po wprowadzce jak się zawzięłam ... i teraz sukcesywnie do 65 .... czasu trza mi było i zmiany nastawienia i wiary w siebie ...
elutek Napisano 8 września 2010 #960 Napisano 8 września 2010 Cytat ważyłam se wtedy 82 kilo ... i teraz sukcesywnie do 65 ... toż to prawie 20 kg podziwiam
daggulka Napisano 8 września 2010 #961 Napisano 8 września 2010 Cytat toż to prawie 20 kg podziwiam sama nie wiem jak mogłam się tak zapaść ....
molytek Napisano 8 września 2010 #962 Napisano 8 września 2010 Cytat (...)może mi ktos doradzić? a zmień sobie, przecież ci nie zaszkodzi, a efekty zobaczysz..
daggulka Napisano 8 września 2010 #963 Napisano 8 września 2010 Cytat a zmień sobie, przecież ci nie zaszkodzi, a efekty zobaczysz.. też mi się tak zdo .....
elutek Napisano 8 września 2010 #964 Napisano 8 września 2010 Cytat sama nie wiem jak mogłam się tak zapaść .... Daga - zmień myślenie, tutaj powinno być: no i jak super schudłam jestem dumna z siebie a gdzie można zobaczyć to zdjęcie w fioletowej bluzce?
molytek Napisano 8 września 2010 #965 Napisano 8 września 2010 Cytat No dzięki, kochani .... to widać mam zepsute lustro , bo jak w niego patrze to widze jeno sadełko ... a jesteś pewna, że to sadełko, a nie nadmiar skóry, który pozostał po zrzuceniu tylu kilogramów? to to już raczej nie spadnie, ino rozćwiczyć i ujędrnić trza. Jest taki (chyba jeszcze jest) balsam firmy "Cztery Pory Roku" ujędrniający, który daje super efekty, jest polecany przez lekarzy dietetyków nawet. Kosztuje grosze, a widziałam na własne oczy, że działa super.o, taki: http://www.stylistka.pl/kosmetyki/pharma-c...alsam-do-ciala/
daggulka Napisano 8 września 2010 #966 Napisano 8 września 2010 Cytat Daga - zmień myślenie, tutaj powinno być: no i jak super schudłam jestem dumna z siebie a gdzie można zobaczyć to zdjęcie w fioletowej bluzce? gdzieś na muratorze , chyba .... ale wolałabym do tego nie wracać ... nie wyglądałam wtedy ... Cytat a jesteś pewna, że to sadełko, a nie nadmiar skóry, który pozostał po zrzuceniu tylu kilogramów? to to już raczej nie spadnie, ino rozćwiczyć i ujędrnić trza. Jest taki (chyba jeszcze jest) balsam firmy "Cztery Pory Roku" ujędrniający, który daje super efekty, jest polecany przez lekarzy dietetyków nawet. Kosztuje grosze, a widziałam na własne oczy, że działa super.o, taki: http://www.stylistka.pl/kosmetyki/pharma-c...alsam-do-ciala/ kochana ... bardzo wielkie Ci dzięki .... zakupie jeszcze dziś ... a co do skóry ... o dziwo , wciągła się , jeno na brzuchu nie całkiem ... ale pewnie dlatego, że jeszcze zostało mi sadełko ... bo to na bank jest w wiekszości sadełko ...
bajbaga Napisano 8 września 2010 #967 Napisano 8 września 2010 Cytat Daga - zmień myślenie, tutaj powinno być: no i jak super schudłam jestem dumna z siebie Jak może być dumna, skoro zamieniła kilogramy na ZOŁZOWATOŚĆ .(szacuję, że przelicznik 1kg = 1,7%)
Piczman Napisano 8 września 2010 #968 Napisano 8 września 2010 Cytat Ja to juz nie miałem wyboru albo wziąć się za siebie albo zacząć chodzić w spódnicach w gumkę. Dziwne, Ja Cię pamiętam ze zlotów jako szczupłego wysokiego faceta !Niemożliwe żebym aż tyle wypił
daggulka Napisano 8 września 2010 #969 Napisano 8 września 2010 Cytat Jak może być dumna, skoro zamieniła kilogramy na ZOŁZOWATOŚĆ .(szacuję, że przelicznik 1kg = 1,7%) w porywach do 2,0% Cytat Dziwne, Ja Cię pamiętam ze zlotów jako szczupłego wysokiego faceta !Niemożliwe żebym aż tyle wypił fakt jest taki , że gawel wcale nie wygląda na zapasionego faceta ... i każdy się dziwi teraz ... ja tez się zdziwiłam kiedy na teście dukan kazał mu zrzucić 20 kilo ... pytanie - skąd .... ?
Gość gawel Napisano 8 września 2010 #970 Napisano 8 września 2010 Cytat Dziwne, Ja Cię pamiętam ze zlotów jako szczupłego wysokiego faceta !Niemożliwe żebym aż tyle wypił Dziękuje Ci bardzo, ale to tak nie jest niestety do pewnego progu pomimo kosmicznej wagi jakoś uchodzę w tłoku nie budząc sensacji ale po jego przekroczeniu/ połamaniu się widać już masakryczni nadwagę Kiedyś byłem bardzo chudy ważyłem tak ok 77kg przy 183 cm wzrostu ale wtedy paliłem, od 10 lat już nie ale za to przytyłem coś za coś.
Supersaxo Napisano 8 września 2010 #971 Napisano 8 września 2010 ...a mozecie dac przepis na ten sernik ?- straaasznie ciekawa jestem ... Ja tez od czasu do czasu pozwole sobie na biszkopta (moj wlasny - z minimalna iloscia cukru- czyli prawie w cale ,hehe ) - na to rzucam maliny i mam przepyszny deser - - maz je biszkopta z bita smietana a ja moge sobie polac jogurtem (tez malinowym) co najwyzej : chociaz owoce w sumie maja juz sporo cukru i raczej zawsze wychodzi wystarczajaco slodki - polecam -Daggulka -ile masz wzrostu ?
daggulka Napisano 8 września 2010 #972 Napisano 8 września 2010 Cytat ...a mozecie dac przepis na ten sernik - straaasznie jestem ciekawa ... Ja tez od czasu do czasu pozwole sobie na biszkopta (moj wlasny - z minimalna iloscia cukru- czyli prawie w cale ,hehe ) - na to rzucam maliny i mam przepyszny deser - - maz je biszkopta z bita smietana a ja moge sobie polac jogurtem (tez malinowym) co najwyzej : chociaz owoce w sumie maja juz sporo cukru i raczej zawsze wychodzi wystarczajaco slodki - polecam -Daggulka -ile masz wzrostu ? 164cm .... przepis na sernik:Sernik DukanaPostprzez isabel76 ? 25 Mar 2010, 19:42- 800g twaróg chudy (może być odpowiednik śmietankowy z małą zawartością tłuszczu - to potem mielić nie trzeba)- 6 jajek (oddzielić białka od żółtek)- 3 łyżki skrobi kukurydzianej- 2 łyżki słodziku- kilka kropel aromat (ja dałam waniliowy)- 1 szklankę mleka 0,5 %,Twaróg zmielić przynajmniej 2 razy ( ja przecisnełam przez praske tylko). Po zmieleniu dodać do niego 6 żółtek, słodzik, skrobię i aromat. Wymieszać mikserem.Dodać szklankę mleka. Ponownie użyć miksera.Ubić białka, dodać do wcześniej przygotowanej masy. Delikatnie wymieszać, najlepiej dużą drewnianą łyżką.Przelać do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w temperaturze 180 stopni przez 60-70 minut. Po upieczeniu i wystygnięciu schłodzić w lodówce. Cytat -Daggulka -ile masz wzrostu ? Ty patrz ... odkąd mam dowód osobisty zawsze myślałam, że mam 164cm wzrostu ... teraz mnie koleżanka w pracy zmierzyła ... i mam 166 ... .... bez obcasów i kapelusza ... czyli moje BMI wynosi 23,6 ....
Supersaxo Napisano 8 września 2010 #973 Napisano 8 września 2010 o ! to tak samo jak ja.... hehe (w dowodzie mam wpisany zwrost sredni ale tez zawsze wydawalo mi sie ,ze mam troche wiecej ) dzieki za przepis .... brzmi smacznie (tylko gdzies mi sie o uszy obilo ,ze slodzik nie jest zdrowy... )
daggulka Napisano 8 września 2010 #975 Napisano 8 września 2010 Cytat Wyciągnęłaś się dziewczyno Cytat dzieki za przepis .... brzmi smacznie (tylko gdzies mi sie o uszy obilo ,ze slodzik nie jest zdrowy... ) nie wiem czy nie jest .... ale na dukanie cukru nie wolno ...
racer Napisano 8 września 2010 #976 Napisano 8 września 2010 Cytat nie wiem czy nie jest .... ale na dukanie cukru nie wolno ... słodzik jest tak samo niezdrowy jak cukier. Nawet zdrowe jedzenie jest niezdrowe. Sporo zależy od umiaru.
elutek Napisano 8 września 2010 #977 Napisano 8 września 2010 Cytat słodzik jest tak samo niezdrowy jak cukier. a z tym to się nie zgodzę naturalny cukier /oczywiście w rozsądnych ilościach/ zawsze będzie zdrowszy od fabrycznie wyprodukowanych sztuczności
katee Napisano 8 września 2010 #978 Napisano 8 września 2010 A ja nie mam problemu ze słodkim tylko... z pieczywem. Życie za grahamkę, razowiec, bagietkę, ciepły chlebek - na to masełko, pomidorek, sól... i odpadam... A ze słodyczy najbardziej lubię precle. I sery pleśniaki. ALe czuję że od poniedziałku poleci... Stresik mnie "wysysa"...
racer Napisano 8 września 2010 #979 Napisano 8 września 2010 Cytat A ja nie mam problemu ze słodkim tylko... z pieczywem. Życie za grahamkę, razowiec, bagietkę, ciepły chlebek - na to masełko, pomidorek, sól... i odpadam... A ze słodyczy najbardziej lubię precle. I sery pleśniaki. ALe czuję że od poniedziałku poleci... Stresik mnie "wysysa"... Czym się stresujesz kociaku w hamaku?
Gość gawel Napisano 8 września 2010 #980 Napisano 8 września 2010 Mnie chyba najbardziej jak na razie brakuje żółtego serka i pleśniowego też
daggulka Napisano 8 września 2010 #981 Napisano 8 września 2010 Cytat Mnie chyba najbardziej jak na razie brakuje żółtego serka i pleśniowego też mnie najbardziej brakuje czekoladek .... takich z nadzieniem rozpływającym się w ustach ..... najchętniej toffi ....
racer Napisano 8 września 2010 #982 Napisano 8 września 2010 serek pleśniowy z grilla... nic nawet nie mówcie!
Gość gawel Napisano 8 września 2010 #983 Napisano 8 września 2010 Cytat serek pleśniowy z grilla... nic nawet nie mówcie! albo labasowe najprawdziwsze oscypeczki z grilla z żurawinką
racer Napisano 8 września 2010 #984 Napisano 8 września 2010 Cytat albo labasowe najprawdziwsze oscypeczki z grilla z żurawinką i jeszcze żurawinka suszona.... ma z 70% cukru. Niech to...
Gość gawel Napisano 8 września 2010 #985 Napisano 8 września 2010 Kiedy ostatnio odchudzałem się w 2000 roku to sobie poprzysiągłem że już nigdy nie utyję i co? doopa Zastanawiam się co zrobić jak już dobrnę do jakiegoś konkretnego wyniku żeby się to nie powtórzyło co wy zrobicie?
racer Napisano 8 września 2010 #986 Napisano 8 września 2010 Cytat Kiedy ostatnio odchudzałem się w 2000 roku to sobie poprzysiągłem że już nigdy nie utyję i co? doopa Zastanawiam się co zrobić jak już dobrnę do jakiegoś konkretnego wyniku żeby się to nie powtórzyło co wy zrobicie? Nie będę żarł. Ćwiczyć i tak ćwiczę, lubię to.
animus Napisano 8 września 2010 #987 Napisano 8 września 2010 Cytat Kiedy ostatnio odchudzałem się w 2000 roku to sobie poprzysiągłem że już nigdy nie utyję i co? doopa Zastanawiam się co zrobić jak już dobrnę do jakiegoś konkretnego wyniku żeby się to nie powtórzyło co wy zrobicie? Jedynie amputacja ,te cholerne chwytaki trzeba obciąć żeby nie pchały nic więcej do buzi ,no i profilaktycznie lewatywa raz dziennie .
Gość gawel Napisano 8 września 2010 #988 Napisano 8 września 2010 Cytat Nie będę żarł. Ćwiczyć i tak ćwiczę, lubię to. aha tez tak mówiłem i w sumie nawet sie prawie udało tyłem tylko 2 kg rocznie i copo 10 latach hiroszima normalnie
racer Napisano 8 września 2010 #989 Napisano 8 września 2010 Cytat aha tez tak mówiłem i w sumie nawet sie prawie udało tyłem tylko 2 kg rocznie i copo 10 latach hiroszima normalnie Ćwiczę prawie regularnie od 3 lat. Ręka rośnie, brzuch w miejscu.
daggulka Napisano 8 września 2010 #990 Napisano 8 września 2010 Cytat Zastanawiam się co zrobić jak już dobrnę do jakiegoś konkretnego wyniku żeby się to nie powtórzyło co wy zrobicie? mając skłonności i tendencję do tycia - jak ja , do tego pozostałe po bulimii zaburzenia odżywiania i spieprzony metabolizm - w moim przypadku tylko kontrola , muszę się ograniczać .... nie wszystko i nie ile wlezie ... nie będę się oszukiwać .... nie odmówię sobie czekoladki czy chipsów z biedronki .... ale nie cale pudełko czy całą paczkę .... tylko jedną czekoladkę czy kilka/naście chipsów raz na jakiś czas ..... dla mnie najgorsza zmorą są słodycze .... uwielbiam słodkości ..... mogłabym nie jeść śniadań, obiadów i kolacji na rzecz ciast , czekoladek i chipsów.... kontrola ..... kontrola ..... i jeszcze raz kontrola .... jedzenia .....
racer Napisano 8 września 2010 #991 Napisano 8 września 2010 Cytat mając skłonności i tendencję do tycia - jak ja , do tego pozostałe po bulimii zaburzenia odżywiania i spieprzony metabolizm - w moim przypadku tylko kontrola , muszę się ograniczać .... nie wszystko i nie ile wlezie ... nie będę się oszukiwać .... nie odmówię sobie czekoladki czy chipsów z biedronki .... ale nie cale pudełko czy całą paczkę .... tylko jedną czekoladkę czy kilka/naście chipsów raz na jakiś czas ..... dla mnie najgorsza zmorą są słodycze .... uwielbiam słodkości ..... mogłabym nie jeść śniadań, obiadów i kolacji na rzecz ciast , czekoladek i chipsów.... kontrola ..... kontrola ..... i jeszcze raz kontrola .... jedzenia ..... Po tej diecie, uwierz, nie będziesz mogła wypić posłodzonej harbaty.
daggulka Napisano 8 września 2010 #992 Napisano 8 września 2010 Cytat Jedynie amputacja ,te cholerne chwytaki trzeba obciąć żeby nie pchały nic więcej do buzi ,no i profilaktycznie lewatywa raz dziennie . a u Ciebie poskutkowało?
animus Napisano 8 września 2010 #993 Napisano 8 września 2010 Cytat mając skłonności i tendencję do tycia - jak ja , do tego pozostałe po bulimii zaburzenia odżywiania i spieprzony metabolizm - w moim przypadku tylko kontrola , muszę się ograniczać .... nie wszystko i nie ile wlezie ... nie będę się oszukiwać .... nie odmówię sobie czekoladki czy chipsów z biedronki .... ale nie cale pudełko czy całą paczkę .... tylko jedną czekoladkę czy kilka/naście chipsów raz na jakiś czas ..... dla mnie najgorsza zmorą są słodycze .... uwielbiam słodkości ..... mogłabym nie jeść śniadań, obiadów i kolacji na rzecz ciast , czekoladek i chipsów.... Array="" style="vertical-align:middle" Array border="0" alt="icon_redface.gif"> kontrola ..... kontrola ..... i jeszcze raz kontrola .... jedzenia ..... Tylko jak stawiam przed sobą paczkę ciastek to zanim się zorientuję to sięgam akurat po ostatnie .
katee Napisano 8 września 2010 #994 Napisano 8 września 2010 Cytat Czym się stresujesz kociaku w hamaku? Do pracy czas wracać niebieski zwierzaku... Iluż miłośników syra! A pleśniaczek z żurawinką i z patelenki ujdzie. to co z tym winem?
racer Napisano 8 września 2010 #995 Napisano 8 września 2010 Cytat Tylko jak stawiam przed sobą paczkę ciastek to zanim się zorientuję to sięgam akurat po ostatnie . Omijam w sklepie pułki z takimi sprawami. Cytat to co z tym winem? Nie zdążyłem kupić, mam tylko martini. Czy twoje słowa to propozycja?
animus Napisano 8 września 2010 #996 Napisano 8 września 2010 Cytat a u Ciebie poskutkowało? A czym bym dzięciolił w klawiaturę jak myślisz ?
Gość gawel Napisano 8 września 2010 #997 Napisano 8 września 2010 Masz racje Daga, a trzeba jeszce wziąć pod uwagę upływ czasu ze tak powiem tzn metabolizm przynajmniej u mnie pomiedzy 30 a 35 rokiem życia zjechał o jakies 10% a teraz to już jestem ekonomiczny jak ruski koń już prawie nic nie muszę jeśc, Co do tego ćwiczenia jak obserwuję to sie generalnie udaje rentierom itp którzy nie muszą pracować zarobkowo, ewentualnie awuefistom bo to ich zawód i treningi mają gratis. Deklaracje ze będę cwiczył itd sory ale można sobie włożyć w sferę mżeń dalszych
daggulka Napisano 8 września 2010 #998 Napisano 8 września 2010 Cytat Omijam w sklepie pułki z takimi sprawami. mam teraz bardzo podobnie ...... lecę przez market nie rozglądając się zbytnio prosto do chłodni z nabiałem i mrożonkami warzywnymi po czym niczym kuń z klapkami zapieprzam z powrotem do kasy ..... wszystko po to , żeby nie kusiło.... Cytat A czym bym dzięciolił w klawiaturę jak myślisz ? no jest bardzo wiele możliwości ..... masz wszystkie pozostałe członki do dyspozycji ..... łącznie z językiem ... Cytat Deklaracje ze będę cwiczył itd sory ale można sobie włożyć w sferę mżeń dalszych u mnie podobnie - nie oszukujmy się ....z czystego lenistwa
animus Napisano 8 września 2010 #999 Napisano 8 września 2010 Cytat mam teraz bardzo podobnie ...... lecę przez market nie rozglądając się zbytnio prosto do chłodni z nabiałem i mrożonkami warzywnymi po czym niczym kuń z klapkami zapieprzam z powrotem do kasy ..... wszystko po to , żeby nie kusiło.... u mnie podobnie - nie oszukujmy się ....z czystego lenistwa Array="" style="vertical-align:middle" Szczera prawda przez was przemawia .
daggulka Napisano 8 września 2010 #1000 Napisano 8 września 2010 Cytat Szczera prawda przez was przemawia . ja zawsze staram się być szczera .....
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się