Skocz do zawartości

Odchudzanie


Recommended Posts

Napisano
Cytat

nie wiem jak mogłam zapomnieć ?! ale codziennie rano idę do ogródka, zrywam kilka młodych łodyżek mięty...
...bardzo lubię miętę...icon_smile.gif



mniam ! ja tez UWIELBIAM ! icon_biggrin.gif

niestety, nie mam w ogrodku miety... icon_sad.gif
...ale obiecalam sobie ,ze w nowym domu zrobie zielnik- na bank bedzie tez miejsce na pyyyyszna miete icon_smile.gif
Napisano


Cytat

no dla siebie , dla siebie .... a dla kogo mam ? icon_biggrin.gif
przeca nie narzekam .... ciesze się z tego co osiągnęłam ... i chcę jeszcze ... icon_smile.gif



mam taką, liściastą ... w domku ... gorzka jest straszliwie ... icon_redface.gif
ale - w sumie .... warto sie poświęcić chyba .... zamiast trzeciej i czwartej kawy ... i na zdrowie wyjdzie ... icon_wink.gif



Nie będzie gorzka jak ją dobrze zaparzysz... Pierwsze "zalanie" jest w zasadzie "na wylanie"... Kolejne "wydobywa" smak... I nie przesadź z iością liści - szczypta wystarczy... Na dobrej zielonej nie warto oszczędzać. A jeśli potrzebujesz aromatu i nie masz czasu bawić się w przecedzanie liści - przepiękny zapach, niezły samk - teekanne opuncja figowa /niestety torebki/...
Napisano
Cytat

to prawda, że od zielonej herbaty pojawia się osad na zębach?
w ogóle od herbaty się pojawia, a od zielonej szczególnie icon_rolleyes.gif



właśnie obejrzałam sobie w uzębienie i nic takowego nie zarejestrowałam, a czerwona i zieloną, litrami piję każdego dnia icon_biggrin.gif

Piczman - gratulacje! Nie znam osobiście, ale różnicę widzę, chociażby po zdjęciach z wcześniejszych zlotów icon_wink.gif

daggulka - pięknie! i nie namawiam do zaprzestania diety, bo szczęsliwa najbardziej będziesz, jak dociągniesz do tych wymarzonych icon_smile.gif

reszcie tez oczywiście winszuję sukcesów icon_wink.gif
Napisano
Cytat

daggulka - pięknie! i nie namawiam do zaprzestania diety, bo szczęsliwa najbardziej będziesz, jak dociągniesz do tych wymarzonych icon_smile.gif



Dukan mi obliczył, że moja waga to 62 kilo .... no to chociaz do tej wagi i bede szczęśliwa ... icon_biggrin.gif

w ogóle waga u mnie nadal stoi w miejscu - i nie kole wanny jeno pod szafką icon_lol.gif ... w związku z tym zaczynam się poważnie zastanawiać nad zmiana trybu tej diety .... cały czas jestem 1/1 czyli jeden dzień czystych protein na jeden dzien protein z warzywami ....
i tak mysle, że chyba organizm mi sie przyzwyczaił i zmienię sobie na 5 dni czystych protein na zmiane z 3 dniami protein i warzyw ....
elutek ... ty chyba jesteś w temacie proteinowej ...co o tym myślisz?
może mi ktos doradzić?
dzis postanowiłam tez zastosowac się do sugestii gawla i zrezygnować z ciast dukanowskich ... czyli zamiast ciasta na słodko bedzie jogurt z cynamonem lub kakao ,lub aromatem i słodzikiem jeśli najdzie mnie ochota a słodkie ... icon_wink.gif
Napisano
Pomiędzy cyklem białkowym a mieszanym nie ma aż takiej różnicy a organizm może się do niego przyzwyczaić ale to po jakichś 2-3 miesiącach (tak mi wczoraj powiedział znajomy lekarz) do tego czasu to już i ja zrzucę swoja samarę.

Z tych ciast nie rezygnuj bo ja nie używałem słodyczy i cukru mam przez to lżej zdecydowanie. Po co się katować. Mam inny pomysł upiecz ten sernik dukanowski bo coś mnie on za często intryguje ostatnio i powiesz czy dobry. icon_wink.gif

Aha Poza tym melduję 16 dzień diety - 6 kg icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

i tak mysle, że chyba organizm mi sie przyzwyczaił i zmienię sobie na 5 dni czystych protein na zmiane z 3 dniami protein i warzyw ....
elutek ... ty chyba jesteś w temacie proteinowej ...co o tym myślisz?



osobiście myślę, że Twój organizm już osiągnął tę idealną dla siebie/Ciebie wagę i teraz chodzi "tylko" o jej utrzymanie...
zdjęcie też za tym przemawia, wyglądasz idealnie, idealne proporcje, ładna buzia bez zapadniętych policzków, i to jest to icon_smile.gif
Napisano
Cytat

osobiście myślę, że Twój organizm już osiągnął tę idealną dla siebie/Ciebie wagę i teraz chodzi "tylko" o jej utrzymanie...
zdjęcie też za tym przemawia, wyglądasz idealnie, idealne proporcje, ładna buzia bez zapadniętych policzków, i to jest to icon_smile.gif



Też jej to mówiłem i nic blink.gif

Cytat

Noż kurde, wszyscy chudnął !

Czyżby rzeczywiście w grupie łatwiej było ?

Jestem z Was dumny icon_biggrin.gif



Dzięki ! Ty bardzo schudłeś daj spokój.
Ja to juz nie miałem wyboru albo wziąć się za siebie albo zacząć chodzić w spódnicach w gumkę.
Napisano
Cytat

osobiście myślę, że Twój organizm już osiągnął tę idealną dla siebie/Ciebie wagę i teraz chodzi "tylko" o jej utrzymanie...
zdjęcie też za tym przemawia, wyglądasz idealnie, idealne proporcje, ładna buzia bez zapadniętych policzków, i to jest to icon_smile.gif




Cytat

Też jej to mówiłem i nic blink.gif



No dzięki, kochani .... to widać mam zepsute lustro , bo jak w niego patrze to widze jeno sadełko ... icon_redface.gif


Cytat

Noż kurde, wszyscy chudnął !

Czyżby rzeczywiście w grupie łatwiej było ?

Jestem z Was dumny icon_biggrin.gif



w grupie jest zdecydowanie łatwiej .... ale to tez nie reguła ... do tej decyzji trzeba dojrzeć ...
ja tez miałam kilka falstartów .... prawdą jest , że jeszcze 4 lata temu ważyłam grubo ponad 80 kilo .... pamietacie to zdjęcie ze zlotu muratorowego w piwniach pałacu prymasowskiego? to moje z dyplomem w fioletowej bluzce ? ważyłam se wtedy 82 kilo .... potem zgubiłam dyszkę po wprowadzce jak się zawzięłam ... i teraz sukcesywnie do 65 .... czasu trza mi było i zmiany nastawienia i wiary w siebie ... icon_biggrin.gif

Napisano
Cytat

sama nie wiem jak mogłam się tak zapaść .... icon_redface.gif icon_rolleyes.gif



Daga - zmień myślenie, tutaj powinno być: no i jak super schudłam icon_smile.gif jestem dumna z siebie icon_smile.gif

a gdzie można zobaczyć to zdjęcie w fioletowej bluzce? icon_cool.gif icon_wink.gif
Napisano
Cytat

No dzięki, kochani .... to widać mam zepsute lustro , bo jak w niego patrze to widze jeno sadełko ... icon_redface.gif



a jesteś pewna, że to sadełko, a nie nadmiar skóry, który pozostał po zrzuceniu tylu kilogramów? to to już raczej nie spadnie, ino rozćwiczyć i ujędrnić trza. Jest taki (chyba jeszcze jest) balsam firmy "Cztery Pory Roku" ujędrniający, który daje super efekty, jest polecany przez lekarzy dietetyków nawet. Kosztuje grosze, a widziałam na własne oczy, że działa super.

o, taki: http://www.stylistka.pl/kosmetyki/pharma-c...alsam-do-ciala/
Napisano
Cytat

Daga - zmień myślenie, tutaj powinno być: no i jak super schudłam icon_smile.gif jestem dumna z siebie icon_smile.gif

a gdzie można zobaczyć to zdjęcie w fioletowej bluzce? icon_cool.gif icon_wink.gif



gdzieś na muratorze , chyba .... ale wolałabym do tego nie wracać ... nie wyglądałam wtedy ... icon_redface.gif


Cytat

a jesteś pewna, że to sadełko, a nie nadmiar skóry, który pozostał po zrzuceniu tylu kilogramów? to to już raczej nie spadnie, ino rozćwiczyć i ujędrnić trza. Jest taki (chyba jeszcze jest) balsam firmy "Cztery Pory Roku" ujędrniający, który daje super efekty, jest polecany przez lekarzy dietetyków nawet. Kosztuje grosze, a widziałam na własne oczy, że działa super.

o, taki: http://www.stylistka.pl/kosmetyki/pharma-c...alsam-do-ciala/



kochana ... bardzo wielkie Ci dzięki .... zakupie jeszcze dziś ... icon_biggrin.gif
a co do skóry ... o dziwo , wciągła się , jeno na brzuchu nie całkiem ... ale pewnie dlatego, że jeszcze zostało mi sadełko ... bo to na bank jest w wiekszości sadełko ... icon_lol.gif
Napisano
Cytat

Daga - zmień myślenie, tutaj powinno być: no i jak super schudłam icon_smile.gif jestem dumna z siebie icon_smile.gif



Jak może być dumna, skoro zamieniła kilogramy na ZOŁZOWATOŚĆ icon_mrgreen.gif .
(szacuję, że przelicznik 1kg = 1,7%) icon_cool.gif
Napisano
Cytat

Ja to juz nie miałem wyboru albo wziąć się za siebie albo zacząć chodzić w spódnicach w gumkę.



Dziwne, Ja Cię pamiętam ze zlotów jako szczupłego wysokiego faceta !
Niemożliwe żebym aż tyle wypił icon_wink.gif
Napisano
Cytat

Jak może być dumna, skoro zamieniła kilogramy na ZOŁZOWATOŚĆ icon_mrgreen.gif .
(szacuję, że przelicznik 1kg = 1,7%) icon_cool.gif



w porywach do 2,0% icon_mrgreen.gif


Cytat

Dziwne, Ja Cię pamiętam ze zlotów jako szczupłego wysokiego faceta !
Niemożliwe żebym aż tyle wypił icon_wink.gif



fakt jest taki , że gawel wcale nie wygląda na zapasionego faceta ... i każdy się dziwi teraz ... ja tez się zdziwiłam kiedy na teście dukan kazał mu zrzucić 20 kilo ... pytanie - skąd .... ? icon_eek.gif
Napisano
Cytat

Dziwne, Ja Cię pamiętam ze zlotów jako szczupłego wysokiego faceta !
Niemożliwe żebym aż tyle wypił icon_wink.gif



Dziękuje Ci bardzo, ale to tak nie jest niestety do pewnego progu pomimo kosmicznej wagi jakoś uchodzę w tłoku nie budząc sensacji ale po jego przekroczeniu/ połamaniu się widać już masakryczni nadwagę icon_cry.gif icon_redface.gif Kiedyś byłem bardzo chudy ważyłem tak ok 77kg przy 183 cm wzrostu ale wtedy paliłem, od 10 lat już nie ale za to przytyłem coś za coś.
Napisano
...a mozecie dac przepis na ten sernik ?- straaasznie ciekawa jestem ... icon_smile.gif

Ja tez od czasu do czasu pozwole sobie na biszkopta (moj wlasny - z minimalna iloscia cukru- czyli prawie w cale ,hehe )
- na to rzucam maliny i mam przepyszny deser -
- maz je biszkopta z bita smietana icon_twisted.gif
a ja moge sobie polac jogurtem (tez malinowym) co najwyzej : chociaz owoce w sumie maja juz sporo cukru i raczej zawsze wychodzi wystarczajaco slodki - polecam icon_smile.gif

-Daggulka -ile masz wzrostu ?
Napisano
Cytat

...a mozecie dac przepis na ten sernik - straaasznie jestem ciekawa ... icon_smile.gif

Ja tez od czasu do czasu pozwole sobie na biszkopta (moj wlasny - z minimalna iloscia cukru- czyli prawie w cale ,hehe )
- na to rzucam maliny i mam przepyszny deser -
- maz je biszkopta z bita smietana icon_twisted.gif
a ja moge sobie polac jogurtem (tez malinowym) co najwyzej : chociaz owoce w sumie maja juz sporo cukru i raczej zawsze wychodzi wystarczajaco slodki - polecam icon_smile.gif

-Daggulka -ile masz wzrostu ?



164cm ....



przepis na sernik:


Sernik Dukana

Postprzez isabel76 ? 25 Mar 2010, 19:42
- 800g twaróg chudy (może być odpowiednik śmietankowy z małą zawartością tłuszczu - to potem mielić nie trzeba)
- 6 jajek (oddzielić białka od żółtek)
- 3 łyżki skrobi kukurydzianej
- 2 łyżki słodziku
- kilka kropel aromat (ja dałam waniliowy)
- 1 szklankę mleka 0,5 %,

Twaróg zmielić przynajmniej 2 razy ( ja przecisnełam przez praske tylko). Po zmieleniu dodać do niego 6 żółtek, słodzik, skrobię i aromat. Wymieszać mikserem.
Dodać szklankę mleka. Ponownie użyć miksera.
Ubić białka, dodać do wcześniej przygotowanej masy. Delikatnie wymieszać, najlepiej dużą drewnianą łyżką.
Przelać do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w temperaturze 180 stopni przez 60-70 minut. Po upieczeniu i wystygnięciu schłodzić w lodówce.



Cytat

-Daggulka -ile masz wzrostu ?



Ty patrz ... odkąd mam dowód osobisty zawsze myślałam, że mam 164cm wzrostu ... teraz mnie koleżanka w pracy zmierzyła ... i mam 166 ... icon_eek.gif icon_rolleyes.gif .... bez obcasów i kapelusza ... icon_lol.gif
czyli moje BMI wynosi 23,6 ....
Napisano
o ! to tak samo jak ja.... hehe (w dowodzie mam wpisany zwrost sredni ale tez zawsze wydawalo mi sie ,ze mam troche wiecej icon_lol.gif )

dzieki za przepis .... brzmi smacznie icon_smile.gif
(tylko gdzies mi sie o uszy obilo ,ze slodzik nie jest zdrowy... icon_rolleyes.gif icon_sad.gif )
Napisano
Cytat

Wyciągnęłaś się dziewczyno icon_smile.gif



icon_lol.gif


Cytat

dzieki za przepis .... brzmi smacznie icon_smile.gif
(tylko gdzies mi sie o uszy obilo ,ze slodzik nie jest zdrowy... icon_rolleyes.gif icon_sad.gif )



nie wiem czy nie jest .... ale na dukanie cukru nie wolno ... icon_rolleyes.gif
Napisano
Cytat

nie wiem czy nie jest .... ale na dukanie cukru nie wolno ... icon_rolleyes.gif



słodzik jest tak samo niezdrowy jak cukier. Nawet zdrowe jedzenie jest niezdrowe. Sporo zależy od umiaru.
Napisano
Cytat

słodzik jest tak samo niezdrowy jak cukier.



a z tym to się nie zgodzę icon_smile.gif
naturalny cukier /oczywiście w rozsądnych ilościach/ zawsze będzie zdrowszy od fabrycznie wyprodukowanych sztuczności


Napisano
A ja nie mam problemu ze słodkim tylko... z pieczywem. Życie za grahamkę, razowiec, bagietkę, ciepły chlebek - na to masełko, pomidorek, sól... i odpadam... A ze słodyczy najbardziej lubię precle. I sery pleśniaki. ALe czuję że od poniedziałku poleci... Stresik mnie "wysysa"...
Napisano
Cytat

A ja nie mam problemu ze słodkim tylko... z pieczywem. Życie za grahamkę, razowiec, bagietkę, ciepły chlebek - na to masełko, pomidorek, sól... i odpadam... A ze słodyczy najbardziej lubię precle. I sery pleśniaki. ALe czuję że od poniedziałku poleci... Stresik mnie "wysysa"...



Czym się stresujesz kociaku w hamaku? icon_smile.gif
Napisano
Mnie chyba najbardziej jak na razie brakuje żółtego serka i pleśniowego też icon_sad.gif
Napisano
Cytat

Mnie chyba najbardziej jak na razie brakuje żółtego serka i pleśniowego też icon_sad.gif



mnie najbardziej brakuje czekoladek .... takich z nadzieniem rozpływającym się w ustach ..... najchętniej toffi .... icon_redface.gif
Napisano
Cytat

serek pleśniowy z grilla... nic nawet nie mówcie! icon_sad.gif



albo labasowe najprawdziwsze oscypeczki z grilla z żurawinką icon_biggrin.gif
Napisano
Kiedy ostatnio odchudzałem się w 2000 roku to sobie poprzysiągłem że już nigdy nie utyję i co? doopa icon_evil.gif icon_confused.gif
Zastanawiam się co zrobić jak już dobrnę do jakiegoś konkretnego wyniku żeby się to nie powtórzyło co wy zrobicie?
Napisano
Cytat

Kiedy ostatnio odchudzałem się w 2000 roku to sobie poprzysiągłem że już nigdy nie utyję i co? doopa icon_evil.gif icon_confused.gif
Zastanawiam się co zrobić jak już dobrnę do jakiegoś konkretnego wyniku żeby się to nie powtórzyło co wy zrobicie?



Nie będę żarł. Ćwiczyć i tak ćwiczę, lubię to.
Napisano
Cytat

Kiedy ostatnio odchudzałem się w 2000 roku to sobie poprzysiągłem że już nigdy nie utyję i co? doopa
Zastanawiam się co zrobić jak już dobrnę do jakiegoś konkretnego wyniku żeby się to nie powtórzyło co wy zrobicie?



Jedynie amputacja ,te cholerne chwytaki trzeba obciąć żeby nie pchały nic więcej do buzi ,no i profilaktycznie lewatywa raz dziennie . 
Napisano
Cytat

Nie będę żarł. Ćwiczyć i tak ćwiczę, lubię to.



aha tez tak mówiłem i w sumie nawet sie prawie udało tyłem tylko 2 kg rocznie i copo 10 latach hiroszima normalnie
Napisano
Cytat

aha tez tak mówiłem i w sumie nawet sie prawie udało tyłem tylko 2 kg rocznie i copo 10 latach hiroszima normalnie



Ćwiczę prawie regularnie od 3 lat. Ręka rośnie, brzuch w miejscu.
Napisano
Cytat

Zastanawiam się co zrobić jak już dobrnę do jakiegoś konkretnego wyniku żeby się to nie powtórzyło co wy zrobicie?



mając skłonności i tendencję do tycia - jak ja , do tego pozostałe po bulimii zaburzenia odżywiania i spieprzony metabolizm - w moim przypadku tylko kontrola , muszę się ograniczać .... nie wszystko i nie ile wlezie ...
nie będę się oszukiwać .... nie odmówię sobie czekoladki czy chipsów z biedronki .... ale nie cale pudełko czy całą paczkę .... tylko jedną czekoladkę czy kilka/naście chipsów raz na jakiś czas .....
dla mnie najgorsza zmorą są słodycze .... uwielbiam słodkości ..... mogłabym nie jeść śniadań, obiadów i kolacji na rzecz ciast , czekoladek i chipsów.... icon_redface.gif
kontrola ..... kontrola ..... i jeszcze raz kontrola .... jedzenia .....
Napisano
Cytat

mając skłonności i tendencję do tycia - jak ja , do tego pozostałe po bulimii zaburzenia odżywiania i spieprzony metabolizm - w moim przypadku tylko kontrola , muszę się ograniczać .... nie wszystko i nie ile wlezie ...
nie będę się oszukiwać .... nie odmówię sobie czekoladki czy chipsów z biedronki .... ale nie cale pudełko czy całą paczkę .... tylko jedną czekoladkę czy kilka/naście chipsów raz na jakiś czas .....
dla mnie najgorsza zmorą są słodycze .... uwielbiam słodkości ..... mogłabym nie jeść śniadań, obiadów i kolacji na rzecz ciast , czekoladek i chipsów.... icon_redface.gif
kontrola ..... kontrola ..... i jeszcze raz kontrola .... jedzenia .....



Po tej diecie, uwierz, nie będziesz mogła wypić posłodzonej harbaty.
Napisano
Cytat

mając skłonności i tendencję do tycia - jak ja , do tego pozostałe po bulimii zaburzenia odżywiania i spieprzony metabolizm - w moim przypadku tylko kontrola , muszę się ograniczać .... nie wszystko i nie ile wlezie ...
nie będę się oszukiwać .... nie odmówię sobie czekoladki czy chipsów z biedronki .... ale nie cale pudełko czy całą paczkę .... tylko jedną czekoladkę czy kilka/naście chipsów raz na jakiś czas .....
dla mnie najgorsza zmorą są słodycze .... uwielbiam słodkości ..... mogłabym nie jeść śniadań, obiadów i kolacji na rzecz ciast , czekoladek i chipsów.... Array="" style="vertical-align:middle" Array border="0" alt="icon_redface.gif">
kontrola ..... kontrola ..... i jeszcze raz kontrola .... jedzenia .....


Tylko jak stawiam przed sobą paczkę ciastek to zanim się zorientuję to sięgam akurat po ostatnie . icon_neutral.gif
Napisano
Cytat

Czym się stresujesz kociaku w hamaku? icon_smile.gif


Do pracy czas wracać niebieski zwierzaku...
Iluż miłośników syra! A pleśniaczek z żurawinką i z patelenki ujdzie.icon_smile.gif to co z tym winem?
Napisano
Cytat

Tylko jak stawiam przed sobą paczkę ciastek to zanim się zorientuję to sięgam akurat po ostatnie . icon_neutral.gif



Omijam w sklepie pułki z takimi sprawami.

Cytat

to co z tym winem?



Nie zdążyłem kupić, mam tylko martini. Czy twoje słowa to propozycja? icon_wink.gif
Napisano
Masz racje Daga, a trzeba jeszce wziąć pod uwagę upływ czasu ze tak powiem tzn metabolizm przynajmniej u mnie pomiedzy 30 a 35 rokiem życia zjechał o jakies 10% a teraz to już jestem ekonomiczny jak ruski koń już prawie nic nie muszę jeśc, Co do tego ćwiczenia jak obserwuję to sie generalnie udaje rentierom itp którzy nie muszą pracować zarobkowo, ewentualnie awuefistom bo to ich zawód i treningi mają gratis. Deklaracje ze będę cwiczył itd sory ale można sobie włożyć w sferę mżeń dalszych
Napisano
Cytat

Omijam w sklepie pułki z takimi sprawami.



mam teraz bardzo podobnie ...... icon_biggrin.gif
lecę przez market nie rozglądając się zbytnio prosto do chłodni z nabiałem i mrożonkami warzywnymi po czym niczym kuń z klapkami zapieprzam z powrotem do kasy ..... wszystko po to , żeby nie kusiło.... icon_redface.gif icon_lol.gif


Cytat

A czym bym dzięciolił w klawiaturę jak myślisz ?



no jest bardzo wiele możliwości ..... masz wszystkie pozostałe członki do dyspozycji ..... łącznie z językiem ... icon_mrgreen.gif

Cytat

Deklaracje ze będę cwiczył itd sory ale można sobie włożyć w sferę mżeń dalszych



u mnie podobnie - nie oszukujmy się ....z czystego lenistwa icon_redface.gif
Napisano
Cytat

mam teraz bardzo podobnie ......
lecę przez market nie rozglądając się zbytnio prosto do chłodni z nabiałem i mrożonkami warzywnymi po czym niczym kuń z klapkami zapieprzam z powrotem do kasy ..... wszystko po to , żeby nie kusiło....
u mnie podobnie - nie oszukujmy się ....z czystego lenistwa Array="" style="vertical-align:middle"



Szczera prawda przez was przemawia .

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...