Skocz do zawartości

Czy warto kupić dom gotowy?


Recommended Posts

  • 3 miesiące temu...
Cytat

No jasne ceny z kosmosu nawet jak na warunki warszawskie. O 2 tys za m2 masz taniej np w Pruszkowie dobry dojazd wkd do Warszawy i pracę za normalne pieniądze a nie ochłapy. Jak zamierzasz kopic mieszkanie choćby w częsciowym kredycie po tak koszmarnych cenach pracując w Lublinie? Co ze zdolnością kredytową???



Gawel, chodziło mi o kupno mieszkania jako inwestycji, nie dla siebie, bo nie mieszkam w Lublinie, a nawet dobrze trafiłeś, bo jestem z Pruszkowa ;) ceny np na Osiedlu Grafitowym od 5000 zł/m2, z dojazdem różnie, bo tory ciągle są przebudowywane, więc komunikacja jest utrudniona, część skmek jeździ tylko do zachodniego. A zarobki w Warszawie dla młodych ludzi coraz niższe, bo - nawet jak masz kilkuletnie doświadczenie - to korporacje proponują śmieciowe umowy i staże, a koszty życia w Wawie są bardzo wysokie w porównaniu do innych miast. Pruszków też jest dość drogi, pruszkowskie administracje są jednymi z najdroższych, znajomi płacą 600 zł czynszu za 48 m2. Stąd wydaje mi się (a mam znajomych z Lublina i innych mniejszych miast), że często nie opłaca się przenosić do Wawy i okolic, tylko po to, żeby zarobić parę groszy więcej, a mieć dużo wyższe koszty życia i utrzymania i dojeżdżać codziennie do pracy ponad godzinę (polecam przejechać się teraz przez Mokotów ;).
Link do komentarza
No tu się trochę zgodzę że nie opłaca się wyprowadzać z Lublina do Warszawy bo to nie raj. Podałem Pruszków bo to moje miasto powiatowe, Tańszy jest Milanówek, Błonie i Grodzisk
Link do komentarza
Cytat

No tu się trochę zgodzę że nie opłaca się wyprowadzać z Lublina do Warszawy bo to nie raj. Podałem Pruszków bo to moje miasto powiatowe, Tańszy jest Milanówek, Błonie i Grodzisk



No dokładnie, z drugiej strony do Milanówka i Grodziska też nie dochodzi SKM, pozostaje jeszcze WKD icon_smile.gif No i jednak to już jest kawałek do Wawy ;) więc dochodzą koszty dojazdów, a z tego co się orientuję to bilet miesięczny KM kosztuje ponad 200 zł (!), nie wiem, jak to się kształtuje, jeśli chodzi o dojazdy autem, ale podejrzewam, że jeszcze więcej, także wydatki rosną ;)
Link do komentarza
Cytat

No dokładnie, z drugiej strony do Milanówka i Grodziska też nie dochodzi SKM, pozostaje jeszcze WKD icon_smile.gif No i jednak to już jest kawałek do Wawy ;) więc dochodzą koszty dojazdów, a z tego co się orientuję to bilet miesięczny KM kosztuje ponad 200 zł (!), nie wiem, jak to się kształtuje, jeśli chodzi o dojazdy autem, ale podejrzewam, że jeszcze więcej, także wydatki rosną ;)


Ja mieszkam w gminie Nadarzyn i mam kartę Nadarzynianka z ulgą ZTM taką jak ma Karta Warszawiaka to wychodzi np na bilecie 2strefowym kwartalnym 54 zł taniej. To zależy gdzie się w Warszawie pracuje , bo faktycznie nawet dojazd z Marek do Janek może dobić choć to teoretycznie Warszawa.
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

niby kupno gotowego domu jest wygodniejsze, ale kto tam wie, jakich użyto materiałów, jak fachowo są zrobione wszelkie instalacje. Ale budowa domu potężne przedsięwzięcie, mnóstwo czasu i pieniędzy rzecz jasna



Niby wiadomo, bo jest przecież projekt i dziennik budowy. Sporo też zależy od tego z jakim przeznaczeniem ktoś się budował - czy na odsprzedaż (tu bym uważał przy kupnie) czy dla siebie. Ja swego czasu mocno rozważałem kupno gotowego domu, ale miałem wątpliwości co do jakości docieplenia ścian (beton komórkowy + 10 cm styropianu). Moim zdaniem styropian nie był dobrze położony, bo miał na tynku pęknięcia widoczne na styku płyt... Koniec końców wybudowaliśmy się sami z innego materiału (Porotherm + styropian grafit). Dom w środku prawie identyczny do tego, co wcześniej oglądaliśmy, bo projekt jest chyba z tej samej pracowni projektowej icon_smile.gif Ale człowiek tak ma, że przy takim wydatku chciałby mieć wszystko zrobione tak jak należy :P Mamy teraz lepszy materiał w ścianach i bardzo dobrze zrobione docieplenie, którego nie trzeba będzie ruszać przez lata icon_smile.gif
Link do komentarza
Jak nie jesteś budowlańcem, to budowanie domu od podstaw to wcale niemałe ryzyko fuszerek wykonawczych. Bo nie znasz się na tym. Masz wpływ na dobór materiałów, to prawda, ale nigdy nie masz pewności co do wykonawstwa.
Dom gotowy, bierzesz fachowca i będziesz miał wiedzę na temat stanu i jakości domu. Oczywiście nie wszystko da się sprawdzić.
Ja nie decydowałbym się na dom od "indywidualnego developera". W tych najwięcej jest robienia po taniości. Wolałbym od sprawdzonej firmy z dorobkiem na rynku.
Indywidualne budowanie wymaga zdecydowanie więcej czasu, nerwów i zaangażowania. Potem więcej satysfakcji, ale i pretensji do siebie jak wyjdą fuszerki.
Każdy musi sam sobie odpowiedzieć, na czym mu zależy.
Link do komentarza
  • 7 miesiące temu...
Swój dom kupiłam od dewelopera i nie żałuję. Pojechaliśmy z mężem obejrzeć gotowe osiedle (Osiedle Zacisze w Mrowinie pod Poznaniem), mieliśmy do wglądu wszelkie certyfikaty itp. dotyczące konkretnych zastosowanych rozwiązań i materiałów. Developer cieszy się zaufaniem, na osiedlu niektóre rodziny mieszkają już dość długo, a nie narzekają, a na pewno gdybyśmy sami nadzorowali budowę, to pojawiłoby się wiele niedociągnięć i problemów. A tak weszliśmy na gotowe, zajęliśmy się tylko urządzeniem i roślinami w ogródku.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Ja bym nigdy nie kupiła gotowego domu. Chyba, że... wyglądałby dokładnie tak, jak to sobie wymarzyłam, a wiem, że takiej opcji raczej nie ma. Uważam, że lepiej budować od podstaw, bo masz na wszystko wpływ. Od liczby pokoi po rozmieszczenie gniazdek. A poza tym, jak samemu się wymysli, to wtedy ten dom jest taki bardziej mój:)
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
No tak, są dwie strony medalu. Ja nie wyobrażam sobie kupić działki a potem zacząć budowę domu przez następne 20 lat i zamieszkać w nim na stare lata icon_smile.gif .Najlepszą opcją byłby zakup już gotowego domu i zbudowanego w naszym stylu. Uważam osobiście, że szkoda czasu i wyjętych lat a życia na takie rzeczy, tym bardziej, ze nie jestem budowlańcem, w rodzinie budowlańca nie mam i tak naprawdę kto to wykonał wcześniej a zrobiłby teraz nie ma dla mnie większego znaczenia, ponieważ nie była bym w stanie sprawdzić fachowości fachowca :P
Link do komentarza
Gość arturo72
Cytat

No tak, są dwie strony medalu. Ja nie wyobrażam sobie kupić działki a potem zacząć budowę domu przez następne 20 lat i zamieszkać w nim na stare lata icon_smile.gif .Najlepszą opcją byłby zakup już gotowego domu i zbudowanego w naszym stylu. Uważam osobiście, że szkoda czasu i wyjętych lat a życia na takie rzeczy, tym bardziej, ze nie jestem budowlańcem, w rodzinie budowlańca nie mam i tak naprawdę kto to wykonał wcześniej a zrobiłby teraz nie ma dla mnie większego znaczenia, ponieważ nie była bym w stanie sprawdzić fachowości fachowca :P


Po pierwsze,mając gotówkę na nowy dom jesteś go w stanie wybudowac do wprowadzenia się w pół roku.
Po drugie z takim podejściem kupilabys stara/nową rudere z grzejjkami sciennymi opalana węglem.
Ale są różne zboczenia i kasa wydana na taką rudere bbyłaby Twoja icon_smile.gif

Starego domu tym bardziej nie ma sensu kupować bo doprowadzenie go do komfortu i stanu jak w nowym domu będzie kosztowało po całości więcej niż budowa od podstaw nowego domu.
Edytowano przez arturo72 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Ja osobiście uważam, że lepiej budować swój dom od podstaw. Oczywiście są to koszta, dużo czasu i nerwów, ale przynajmniej zrobisz wszystko tak jak chcesz i masz potem pewność, że wszystko jest zrobione jak należy. W domach kupowanych od kogoś, czy to od dewelopera czy od prywatnej osoby zawsze jest jakaś niepewność ;)
Link do komentarza
Haha icon_biggrin.gif nie mam takich zboczeń icon_smile.gif
Twierdzisz arturo72, że jak są pieniądze to w pół roku można dom postawić...pewnie masz rację...a te wszystkie przyłącza, woda, ścieki, gaz czy prąd które trzeba podciągnąć pod działkę, pozwolenia na budowę itp.? Czy lepiej kupić już uzbrojoną z pozwoleniem i zabrać się za stawianie domu, czy na tym też jest duża przebitka cenowa?
Cieszę się, ze trafiłam na to forum, co prawda jestem laikiem ale w planach z mężem mamy postawienie/kupienie domu w przeciągu myślę 2 lat, więc zaczynam zbierać informacje, żeby nie być aż tak bardzo zieloną jak przyjdzie co do czego icon_smile.gif
Link do komentarza
Gość arturo72
Cytat

Haha icon_biggrin.gif nie mam takich zboczeń icon_smile.gif
Twierdzisz arturo72, że jak są pieniądze to w pół roku można dom postawić...pewnie masz rację...a te wszystkie przyłącza, woda, ścieki, gaz czy prąd które trzeba podciągnąć pod działkę, pozwolenia na budowę itp.? Czy lepiej kupić już uzbrojoną z pozwoleniem i zabrać się za stawianie domu, czy na tym też jest duża przebitka cenowa?
Cieszę się, ze trafiłam na to forum, co prawda jestem laikiem ale w planach z mężem mamy postawienie/kupienie domu w przeciągu myślę 2 lat, więc zaczynam zbierać informacje, żeby nie być aż tak bardzo zieloną jak przyjdzie co do czego icon_smile.gif


Między budową domu,takiego jakiego sobie wymarzylismy budowanego pod siebie a kupnem domu np.od dewelopera gdzie wszystko jest nam narzucone jest gigantyczna różnica kosztowa,zależnie od wielkości domu będzie to nawet kilkaset tys.zł.


Kwestia przyłączy to max.miesiąc.
Nie ma najmniejszego sensu kupować działki z pozwoleniem bo to też jest tak że dom będzie nam narzucony a nie my sami sobie go wybieramy. Jeśli jest na działce prąd i woda to jest ok ale jak mówię,zorganizowanie tego na działkę zajęło mi z miesiąc. Edytowano przez arturo72 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość arturo72
Cytat

Jestem zwolennikiem stawiania domu samemu, a nie kupowania. Koszty może większe, ale każde pomieszczenie dokładnie takie jak sobie zaplanowaliśmy icon_smile.gif


Koszty budowy domu są znacznie MNIEJSZE niż kupna domu.
Link do komentarza
Cytat

Ja osobiście uważam, że lepiej budować swój dom od podstaw. Oczywiście są to koszta, dużo czasu i nerwów, ale przynajmniej zrobisz wszystko tak jak chcesz i masz potem pewność, że wszystko jest zrobione jak należy. W domach kupowanych od kogoś, czy to od dewelopera czy od prywatnej osoby zawsze jest jakaś niepewność ;)




Jak ktoś nie ma wiedzy w temacie, to wykonawca wiele potrafi wcisnąć. Pewność, że wszystko jest zrobione jak należy można mieć tylko wtedy, jeśli buduje się samemu, albo 24/7 siedzi się na budowie i patrzy wykonawcy na ręce (pod warunkiem, że wie na co patrzeć icon_razz.gif).

Zaryzykuję stwierdzenie, że w każdym domu są jakieś niedoróbki lub rzeczy, które można było zrobić lepiej.
Link do komentarza
Cytat

Ja osobiście uważam, że lepiej budować swój dom od podstaw. Oczywiście są to koszta, dużo czasu i nerwów, ale przynajmniej zrobisz wszystko tak jak chcesz i masz potem pewność, że wszystko jest zrobione jak należy.


Tylko że chyba niewielu, którym się zamarzył własny dom, tak na dobrą sprawę wie, jak zrobić należy.
No bo niby skąd?
A bez wiedzy patrzysz na robotę wykonawców mniej więcej tak, jak wół na malowane wrota. icon_biggrin.gif

Dzisiaj jest jednak łatwiej, niż onegdaj, bo jest Internet i takie fora, jak to. icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Koszty budowy domu są znacznie MNIEJSZE niż kupna domu.


Koszty budowy domu nie tyle SĄ, ale POWINNY BYĆ mniejsze od kosztów kupna domu i to proporcjonalnie do włożonej w tę budowę pracy.
A jak jest naprawdę? Różnie ...

Warto budować swój dom samemu, bo ... budując realizuję swoje wizję i marzenia. Znowu z drugiej strony - warto kupić gotowy dom, bo moje wizje przedstawiłem do realizacji fachowcowi, często artyście i on je wykona najlepiej.
Warto budować swój dom samemu, bo ... wtedy budowa jest tańsza, wiele rzeczy wykonam lub załatwię sam. Ktoś inny powie, że warto kupić gotowy dom, bo ... w czasie, który poświęci na budowę zarobi na 2 lub 4 takie domy.
Warto zrobić to samemu, bo samemu zrobi się to najlepiej. Warto samemu, bo robię, co lubię. Może jednak zapłacę, niech mi to zrobi specjalista, a ja w tym czasie sobie odpocznę ;)

Tak naprawdę i tak wszystkiego nie wykonujemy sami. Realizację wielu etapów budowy w większym lub mniejszym stopniu stopniu powierzamy fachowcom, czy szwagrom.

Parafrazując reklamę Leroy - Każdy z nas budujących jest bohaterem we własnym domu icon_biggrin.gif
Link do komentarza
  • 1 rok temu...

Jeżeli mamy CZAS i MOŻLIWOŚCI żeby zapierniczać przez kilka lat na budowie, często kosztem zdrowia (kręgosłup, stawy etc.) i rodziny (na budowie inwestorzy pracują nawet w niedzielę i święta, bo terminy gonią i "za chwilę" pojawi się kolejna ekipa), to budujmy dom. To opcja tańsza, aczkolwiek niekoniecznie. Zależy co kto buduje, z jakich materiałów, czy oszczędza czy nie, czy zatrudnia generalnego wykonawce czy buduje metodą gospodarczą. Jeżeli jesteśmy wygodni i nie możemy poświęcić kilku lat budowie, kupny dom gotowy od dewelopera.

Link do komentarza
Dnia 13.07.2005 o 15:18, Redakcja napisał:

Czy warto kupić dom gotowy –surowy lub całkowicie wykończony – słowem taki, który wymarzył i zaplanował za Was ktoś inny?

Kto więcej na tym zyskuje: sprzedający czy nowi mieszkańcy?


Czekamy na Państwa opinie na ten temat.


P.S. Najciekawsze wypowiedzi opublikujemy w Budujemy Dom

Moim zdaniem gotowy dom to super opcja, dla osób które nie maja cierpliwości do remontów, fachowców itd. :D sama chyba bym się na to zdecydowała, jednak preferuje blok :D

Link do komentarza
2 godziny temu, Ola Zet napisał:

sama chyba bym się na to zdecydowała, jednak preferuje blok

A masz porównanie? Preferujesz blok, bo los Cię tam rzucił... Pomieszkasz kiedyś - może, życzę Ci wygranej w totka :icon_biggrin: - zmienisz zdanie...

A może i nie... :bezradny:

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 7 miesiące temu...
Dnia 10.06.2014 o 11:41, Gość gawel napisał:


Moim zdaniem warto co najmniej z 3 powodów:
1) mieszkając w bloku nie mamy pojęcia jak będzie wyglądało nasze życie w domu. mamy oczywiście aspiracje i rozmach do zmiany stylu życia, Owszem bierzemy pod uwagę przyjemności a więc hobby, imprezy i tabuny gości do białego rana oraz kwitnące ogrody i mnóstwo wolnego czasu. To wpływa na układ funkcjonalny domu oraz powiększa jego metraż. A tym czasem proza życia jest nieco inna, czasu wolnego nie ma bo dochodzą dojazdy, hobby staje się sprzątanie stu kilkudziesięciu m2 podłogi + 2-3 łazienek oraz koszenie trawnika co 2 tyg z ozorem na brodzie bo akurat "jest pogoda". Wybierając gotowy dom widzimy co jest i co jak zaaranżujemy i jest on do wzięcia od razu bez durnych pomysłów projektanta i co najważniejsze jest to już ukończony dom albo nas na niego stać albo nie. Mówiąc w skrócie sprzedający nam dom realniej stąpa po ziemi i ma zdrowsze i ekonomiczniejsze podejście w zakresie przeistoczenia marzeń o domu w produkt gotowy.
2) W gotowym domu można się wkurzać na wybory sprzedawcy domu a nie na siebie samego lub co gorsza partnera/ współmałżonka icon_biggrin.gif ;
3)Droga do gotowego domu jest szybsza a przez to tańsza, bo kontynuowanie inwestycji przez choćby kilkanaście miesięcy związane jest z obsługą kredytu oraz dodatkowymi kosztami samej inwestycji. Ktoś powie, że nie bo dochodzi narzut inwestora/sprzedającego. Cóż trzeba się targować i wytykać błędy. To sprzedający ma problem bo dom wykończony niezamieszkały niszczeje dlatego zależy mu na sprzedaży. Nie należy łykać ceny wywoławczej jak młody pelikan tylko twardo się targować i tyle.

Kto więcej zyskuje na budowie domu?

Wydaje mi się że 50/50 dlatego że budujący domy na sprzedaż korzystają z korzyści skali to znaczy mają lepszą pozycję negocjacyjną budując 5 domów niż inwestor indywidualny. Pamiętam jak mój wykonawca powiedział że przy budowie 5 domów to ten piąty byłby gratis. Kupujący zyskuje nieposiadanie siwizny oraz nie ryzykuje rozwodu (akurat z powodu budowy). Też zyskuje bo szybciej jest w swoim domu. I nie ma presji banku na tempo inwestycji co jest koszmarne bo z jednej strony pogania ekipy a z 2 strony udaje w banku że nie ma opóźnień aby nie naruszyć harmonogramu i warunków umowy.

Moim zdaniem trafienie w sedno. Sam jestem podobnego zdania. Oczywiście sa jakieś skrajne przypadi, ale w większości przypadków... :) 

Link do komentarza

Chętnie bym kupiła mieszkanie około 95-100m2 plus garaż plus piwnica 5m2 i nic więcej do szczęścia by mi nie było potrzebne, problem w tym że takich mieszkań u mnie nie budują więc muszę sobie wybudować dom, choć wcale tego nie chcę.

Domów też nie budują, parę lat temu wybudowali ze 20-30 ale się sprzedały, były na końcu świata i z poddaszem. Gotowej parterowki nie uświadczysz. 

Link do komentarza
  • 4 lata temu...

Odnoszę wrażenie, że mało osób rozważa kwestię wyposażenia mieszkania czy też domu, a pamiętajcie, że ten koszt także dochodzi do całości inwestycji. Osobiście mieszkałem kilka lat na premium osiedlu (drogie wykończenie klatek, ochrona, monitoring, ładne windy, hala garażowa itd.) i drażniło mnie to, że zawsze kończy się na tych samych problemach co na każdym innym osiedlu. Imprezy studentów, gówna na chodnikach, zasikane przez psy windy, trąbenie w nocy aby ochrona otworzyła szlaban, zastawianie wjazdów bo ktoś poszedł do sklepu - ciągle coś! Koszty utrzymania 50 m2 mieszkania tojakiś absurd: czynsz + oplaty eksploatacyjne, gdzie wyliczanie zaliczek to jakaś czarna magia. Sprzedałem, kupiłem dom i wyprowadziłem się na wieś pod miastem:) Dla mnie to idealna opcja, bardz szybko odzwyczaiłem sie od miasta. Ale to w moim przypadku. Koszty utrzymania - okazuje się, że nie większe niż małe mieszkanie w bloku!!! SIC!

Każdy musi podjąć decyzję, czy chce mieć ciszę i spokój czy też dostępne pod ręką przyjemności, które dostarcza miasto. Dla mnie zawsze było istotne to jak mieszkam w środku, teraz mam dość sporą przestrzeń, bo około 30 m2 przeznaczyłem na miejsce do pracy. Absolutny topik. Poprowadzone instalacje jak trzeba, rozstawienie biurka względem światła naturalnego i sztucznego, izolacja akustyczna, nagłośnienie. Ale to kosztuje. U mnie za samo wykończenie (projekt architekta wnetrz + wyposażenie + ekipa budowlana) wyszło około 3500 za m2.

Cena za całość wyszła poniżej 1 mln. (600k dom ,340k wykończenie) za około 105m2 (plus poddasze, które nie jest wliczone do metrażu). Nie kupię w tej kasie mieszkania w mieście:)
Pozdrowienia dla wszystkich z bloku:)

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

dla mnie budowa to nie tylko stres ale i frajda od dziecka się tym inspirowałam inne dziewczyny się lalkami bawiły a ja budowałam domy z klocków lego i garaż na auto :D więc czemu jako dorosła babka miałabym sobie tego odmówić. Ale ja to ja nie każdy tak ma więc pytanie dla mnie retoryczne bardziej

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...