Pokój bez komina wentylacyjnego i to wystarczy by taki grzyb powstał. 5 cm ocieplenia to tyle co nic, szkoda że w ogóle sobie ktoś głowę zawracał, gdzie koszt styropianu to jakieś w tym przypadku mniej niż 10% wartości całego ocieplenia. Oddychacie w tym pokoju i ta para tam właśnie się skrapla. Znam to z autopsji. Do tego dojdzie jeszcze para np z kuchni i grzyb gotowy. Jakbyś zrobił test kamerą termowizyjną, obstawiam 9/10, że jest to najzimniejsze miejsce w tym pokoju. Wentylacja w tym przypadku odpada. Jedyne rozwiązanie to osuszacz powietrza, ale wcześniej trzeba sprawdzić, czy wilgotność przekracza 50% zwykłym higrometrem za 30zł. Choć to też żaden wyznacznik, bo cyrkulacji powietrza brak. Albo zgoda o wentylację bezpośrednio z tego pokoju na zewnątrz, ale na tyle biegły nie jestem, poza tym grawitacja już tu nie zadziała. Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka