podczytywacz

A tak nawiasem mówiąc - utylizacja papy przy dowiezieniu do PSZOKu jest przeważnie bezpłatna, można wynająć kontener za około 950 zł, a niektóre źródła mówią o cenach rzędu 2 zł za metr kwadratowy, czyli dach o powierzchni 200 m2 - to koszt raptem ok 400 zł... czyli cena trzech, może czterech rolek nowej papy... Bo ja wiem, czy to taka słona cena??? Mandat za złe składowanie, czy wyrzucenie do lasu - to 1500 do 5000 zł...

Ależ proszę bardzo: Kontynuując: Dalej w zacytowanych przez animusa cytatach nie widzę - nawet w dopasowanych okularach - sugestii, że dekarz sugerował GONTY BITUMICZNE!!! Dekarz polecał GONTY jako alternatywę blachodachówki, a nie GONTY BITUMICZNE jako alternatywę blachodachówki. Natomiast czytelnik ja napisał tylko tyle i aż tyle, że NIE MIAŁ POJĘCIA, ŻE ZA RECYKLING GONTA BITUMICZNEGO, PAPOWEGO trzeba słono płacić. , Tu masz rację - NIE PRZEGADASZ ANIMUSA

JAAAA??? Ja zacząłem pier... o niczym??? Czy to nie Ty cytowałeśy jednego, który pytał o GONTY, a odpowiadałeś drugiemu, który chce malować GONTY BITUMICZNE... I jeszcze chciałeś, żeby w nocy palić te papowo-podobne... bo ten hodowca kota nie zanegował...

Ale nasze dywagacje aktualne nic nie wnoszą do tego tematu...

Ale jakby trochę bardziej widocznie... szczególnie w dzień... i z zapaszkiem wszystko tłumaczącym...

A to GONTY są papowo-podobne??? Zawsze myślałem, że to drewno... i że można nim napalić w piecu... O goncie BITUMICZNYM pisał ktoś inny...

W takim razie musisz rozmawiać z zarządcą budynku - czyli administracji spółdzielni czy wspólnoty. Ale oni zapewne lada dzień sami wyłączą ogrzewanie... Mieszkanie jest opomiarowane? tzn, czy na wejściu jest ciepłomierz?

środa, 26-04, godz.22:39 Zajrzała,pewnie poczytała, aleeee... się nie odezwała...

Czasem warto... U nas , pod Puławami było takie "widowisko": Osobiście przegapiłem, ale byli tacy, co widzieli i fotki porobili...

Stąd moje pytania... póki co - bez odpowiedzi... od z grubsza tygodnia... A może pytaczka już z gospodarzem mieszkania sprawę załatwiła i nas olała...

Jak się już nie odezwiesz, to będzie znaczyło, że coś wyszło nie tak

Co to za mieszkanie - w domku, w bloku? Skąd woda grzewcza, co to za kotłownia? Tym musiałby zająć się gospodarz mieszkania... czyli właściciel lokalu...

Przepraszam, że pytam... czy tylko Buster będzie nocował? Tak przynajmniej z listy z postu#2 wygląda...

Przez komentarze przekonujących przemawia ich wiedza i DOŚWIADCZENIE...

Powiększyć, czy POGŁĘBIĆ?

A może jednak to jest prawdziwy marmur... nie udawany...

A może "nie będzie" obciążeń...co tam dach, śnieg na dachu... samochód tam nie wjedzie...

Zaraz... mówisz i mostku termicznym, czy AKUSTYCZNYM? PARAIZOLACJA - czyli NIBYIZOLACJA, czy raczej PAROIZOLACJA?

https://www.dziennikwschodni.pl/pulawy/w-pulawach-szczury-wchodza-przez-rury,n,1000064497.html https://radio.lublin.pl/2023/02/lublin-plaga-szczurow-w-bloku-na-czechowie-problem-nie-znika-mimo-deratyzacji-wideo/ To tak z najbliższej okolicy... Pojawia się Warszawa, Białystok... A tak w ogóle - "na pocieszenie" - mały cytacik:

Średniej wielkości szczur swobodnie da sobie radę z uniesieniem deski, żeby wyleźć z sedesu - musiałbyś na desce umieścić ciężarek z 5 kg - natomiast problemem będzie wyjście szczura z łazienki tą samą drogą w zależności od rodzaju zamkniętej deski... sprawdzone w bloku mieszkalnym na II piętrze kilkanaście lat temu...

A Ty OjOjOj z planami instalacji dostarczasz również opis diety, która podnosi wydajność tej inwestycji? Przepis na kolacyjną grochówkę, na przykład...

Samo zapaćkanie nic nie da... A już na pewno nie na długo...

No i jakieś dechy, belki nad kominek i na ławki... Kurde, jak to łatwo doradzać, jak się nie będzie za to płacić...

Trochę szkoda, bo na pierwszy rzut oka mozaika jest bardzo ładna... ale brak kawałka - po ewentualnie usuniętych ławeczkach kominkowych - spowoduje wielkie trudności z dopasowaniem drewna... a i renowacja reszty mozaiki, tej ruszającej się, nie jest prostą i tanią sprawą... Ale mozaika robi klimat...

To kamienne obramowanie ze wstydu już zaczęło spadać - jak widzę... Wcześniej zapytałem: bo oglądałem obrazek na telefonie i w małym wymiarze... Zły klimat??? Mój obiektyw googla nie wygooglał go jako dzieło, chyba że jest to rodzinny skarb, czyli obraz - całkiem niezły, moim zdaniem - malowany przez kogoś bliskiego... Ale w tym miejscu blokuje ścianę, które mogłaby być doskonałym ekranem dla projektora... tak ze 100"... no i abonamentu TV nie trzeba by było płacić... Postawili to na płytkach ceramicznych...