-
Posty
3 016 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
67
Wszystko napisane przez aaaa
-
Tutaj nie chodzi tylko o cukier... Wg twoich kryteriów, to ja jestem fanatykiem Dla mnie np. pełnoziarniste produkty są niejadalne...ale np. najbardziej nie służą mi produkty mleczne. Dla mnie za słodkie są owoce, które innym nie smakują, bo są mdłe,bez smaku (czyt. mało słodkie) Ale tak jak napisałem - te zloty mają to do siebie że i na blok od Dagi się skuszę, na babkę od Barki, na chleb ze smalcem i na wiele innych rzeczy też Potem potrzebuję oczywiście trochę czasu, żeby wszystko się z powrotem wyregulowało, swoje też odchoruję...
-
Bobiczek, wiesz jakie mam skojarzenie po tym co napisałeś - że zostajesz przy ksylitolu? Że aspartam kiedyś i dzisiaj zresztą oficjalnie tez jest uznawany za super zamiennik cukru a do tego ma 0 kalorii Ale wystarczy, że wpiszesz w google lub youtube - Aspartam Rakotwórcza Słodycz. Aspartam był swego czasu rewolucyjnym odkryciem i dalej jest chyba powszechnie stosowany (wszelkie produkty light czy też 0% cukru) Może się okazać, że za jakiś czas, podobne filmiki będą o ksylitolu lub innych tego typu wynalazkach.... Zapomniałeś dopisać - większość Polaków w moim wieku, żywiących się tak samo jak ja. Bo wiesz, ja mam przeświadczenie graniczące z pewnością - że jak będę w twoim wieku, to nie będę zagrożony w żaden sposób. (Sola też nie ;)) Nie czuję potrzeby robienia krzywej cukrowej - bo zwyczajnie wiem co jem. A i tak profilaktycznie robię sobie od jakiegoś czasu raz w roku kompleksowe badania krwi (morfologia,cholesterol itp) Aha, żeby nie było - jedyny wyjątek jaki do tej pory robiłem to było na zlotach forumowych, wtedy pozwalałem sobie jedzenie rzeczy o których normalnie nawet nie pomyślę, że są jadalne dla mnie tak samo - ale to oznacza że zaliczamy się do jakiegoś promila, marginesu czy jak to nazwać...
-
Wiesz - nie lubię określenia "dieta". Wolę - sposób na życie. Bo dieta kojarzy mi się (ale to dotyczy chyba większości) z czasowym pilnowaniem się, trzymaniem "diety" żeby zgubić kilka/kilkanaście kg a potem znowu hulaj dusza, piekła nie ma. I zdziwieniem, że efekt jojo?!? I za jakiś czas znowu.... Dla mnie to sposób na życie, bo ja na tej "diecie" jest od dawna i ona już od dawna jest moim sposobem na życie. Może kontrowersyjnym (dla większości) - ale tym to się kompletnie nie przejmuję...I nie mam zamiaru nic zmieniać, nawet jeśli przeczytam kolejne kilka artykułów propagandowych, ze moje żywienie jest niezdrowe
-
i słusznie
-
szczerze? Przemyśl fakt, czy naprawdę potrzebujesz tego kominka. Z moich i nie tylko moich doświadczeń (osób które budowały się w podobnym okresie co ja) - po początkowej fascynacji tym urządzeniem (1-3 lata max) pozostaje najdroższym meblem w domu. Nawet jak wkład będzie miał on minimalną moc (są bodajże od 2-2,5kw), to i tak będzie przegrzewać ci salon. Jak będzie przegrzewać ci salon, to będzie się wyłączało CO, będzie spadać temperatura wody w podłogówce, potem jak już spadnie temperatura na tyle, że CO się włączy, to będzie startować z niższej temperatury, czego efektem będzie większe zużycie gazu.
-
Sola, to ty nie wiesz że cukier naprawdę krzepi? A tak na serio, to mam tak samo jak ty...albo i bardziej, trochę mam skrzywienie na tym punkcie I tak jak napisałaś - jak nie ma odniesienia do konkretnych publikacji - to nie warto nawet czytać...Ale jest coraz gorzej, bo przybywa badań sponsorowanych i bywa, że są odwołania do takich "sponsorów" zauważył, czyli masz już cukrzycę?? Podłamałem się trochę, byłem niedawno na spotkaniu 25 lat po skończeniu szkoły i poziom cukru to był jeden z tematów wiodących. Część ma już cukrzycę, a sporo osób stan przedcukrzycowy - i na bank tę cukrzycę będą mieć.... A to są wszystko młode osoby.....
-
ten artykuł się zdezaktualizował - konkretnie chodzi mi o "Reformy, jakich wymaga polski sektor górniczy, muszą być bardzo zdecydowane, ponieważ przy obecnej cenie węgla (cena ARA w 2015 r. wyniosła średnio 57 USD za tonę, w 2011 r. 120 USD za tonę) zdecydowana większość polskich kopalni jest nierentowna, co rodzi koszty dla całej gospodarki." Mr Tomo - no przecież już wiadomo, że po 5 klasie następny w kolejce jest tzw. Ekoprojekt (Ecodesign) http://czysteogrzewanie.pl/kociol/norma-pn-en-303-5-2012/ i i poczytaj jeszcze więcej na tej stronie, nie chcę cytować całego artykułu...
- 350 odpowiedzi
-
1
-
- dofinansowanie
- węgiel
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Dlatego ja od razu wziąłem kierbuda od kolegi który ma uprawnienia do obiorów przewodów wentylacyjnych(czy jakoś tak) Odbiór bez najmniejszego problemu.
-
i słusznie że nie polecasz....u mnie z jednej strony - bodajże 3 działki wolnego i nr 18 - z drugiej strony tez kilka działek i numer 38 To raczej taki trudniejszy przypadek, bo są działki w głąb, nawet budowlane, ale bez drogi dojazdowej. Przydzielono mi nr 28D
-
tak już było pisane wyżej - dostaniesz bez problemu nr na działkę. Ja zaraz po rozpoczęciu budowy miałem już swój numer. (prosty wniosek do wypełnienia, przychodzi decyzja) Po oddaniu budynku, nr przechodzi na budynek prezes - j.w. nawet wniosek znalazłem http://bip.um.rybnik.eu/docs/1405/PDF/KI1KHVLC.PDF
-
http://energetyka.wnp.pl/nie-chca-taniego-pradu-w-nocy-za-pol-ceny,311609_1_0_0.html
-
o tych nowych taryfach pisałem już gdzieś indziej - w skrócie - dla mnie i tak dużo korzystniejszą opcją będzie pozostanie dalej przy G12w. Ale poczekajmy może na konkretne stawki u konkretnych operatorów, wtedy będzie można konkretnie porównać ceny i koszty...na razie stosunkowo niewiele wiadomo
-
zerknij tutaj: https://map.airly.eu/pl/#latitude=50.10208&longitude=18.43884 wiesz dlaczego? Jak były dane tylko z oficjalnej stacji pomiarowej - Rybnik Borki - to pojawiały się głosy, że te przekroczenia są tak duże, bo czujnik jest niekorzystnie usytuowany. Teraz, jak w każdej dzielnicy przy szkole jest czujnik PM10 i PM2.5 - to okazuje się, że ten czujnik na Borkach pokazuje często najmniej w całym Rybniku...są dzielnice, gdzie jest nawet kilka razy większe stężenie.... Leszek - odnośnie tego co napisałeś wcześniej - pamiętam, że kiedyś śnieg był bardziej czarny niż teraz, natomiast nie było takiego wszechogarniającego smrodu tak jak jest teraz. Chociaż łebek wtedy byłem i na takie kwestie nie zwracało się uwagi tak jak teraz.... Jest jeszcze jedna kwestia - ilość kominów...w samym Rybniku rocznie jest wydawane około 1000 PnB - wg mojej prywatnej ankiety, kilka lat temu 85-90% deklarowało że zainstaluje kocioł na ekogroszek lub zwykły kopciuch(reszta gaz, pojedyczne przypadki PC). Przez te 30 lat, trochę tych kominów jednak przybyło...zmniejszyło się niewątpliwie zanieczyszczenie generowane przez przemysł, ale zwiększyło znacznie te generowane przez domy jednorodzinne. Dodatkowo, jak dom przeszedł termomodernizację, a został stary kocioł, to teraz jest on tak przewymiarowany, że syfi znacznie bardziej.
-
jak dobrze pamiętam to Zawoja...
-
jestem za uaktywnieniem
-
niecałe 2 lata...
-
mam tak samo
-
wystarczy takie źródło? http://powietrze.katowice.wios.gov.pl/ albo takie? https://map.airly.eu/pl/#latitude=49.92294&longitude=19.09012 tak się dziwnie składa, że najwyższe stężenia/przekroczenia PM10 i PM2,5 są wtedy, kiedy olbrzymia większość tych rur wydechowych stoi pod domem lub w garażu. Nie podam ci na szybko linka, kiedy znalazłem opracowanie, że mniejszych miastach, o ile dobrze pamiętam to samochody odpowiadają za około 10%, a niska emisja w okolicy 60% W dużych miastach te proporcje oczywiście będą inne jak takie będzie tempo procedowania.....po prawie roku, pojawiły się pierwsze konkrety odnośnie tej taniej taryfy http://gramwzielone.pl/trendy/28905/energia-elektryczna-do-ogrzewania-i-ladowania-ev-bedzie-tansza ma to być G11 z 50% tańszą energią i dystrybucją w godzinach od 23-7 dalej jestem sceptykiem - oczywiście poczekam na konkretne ceny, ale stawiam dolary przeciw orzechom, że w moim konkretnym przypadku i tak bardziej opłacalna będzie moja aktualna taryfa G12w - przede wszystkim ze względu na ilość godzin taniej taryfy. Chyba, że zaczną także "kopać" w taryfach G12/G12w, żeby zmniejszyć ich atrakcyjność.
-
no to ja już z góry życzę wszystkiego najlepszego to na wypadek gdybym zapomniał
-
też miewam takich gości, ale przychodzą w odwiedziny tylko zimą