Skocz do zawartości

Leszek4

Uczestnik
  • Posty

    1 492
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    50

Wszystko napisane przez Leszek4

  1. Widzę, że różnicie się z Janem co do wyboru papy, jej osnowy... Czy ma jakieś znaczenie kierunek ułożenia wstęgi papy względem okapu (równolegle/prostopadle)?
  2. Pewnie, że mnie stać. A to dlatego, że np. nie kładę folii, która pozornie jest tańsza. Również dlatego, że zamierzam dopłacić po 60 gr do metra kwadratowego papy, którą zaproponował mi Jan, zamiast 10 złotych do np. papy LEMBIT O PLUS MEMBRANA. A przede wszystkim dlatego, że mam tutaj Was! Jak duży zakład, 5 cm wystarczy?
  3. Mistrzu Janie, czy to ma być taka papa? Czy dekarze mogą próbować podbić cenę robocizny, jeśli powiem im, że nie folia, a papa? W końcu dachu, łącznie z budynkiem gospodarczym - mam jakieś 600 m2.
  4. Dach o nachyleniu 20 st. Poddasze nieużytkowe. Pełne deskowanie. Na to - wg projektu - folia wiatroizolacyjna. Zamienić ją na papę? Jeśli tak, to na konkretnie jaką (interesuje mnie raczej wersja budżetowa)? Czy o czymś powinienem pamiętać?
  5. Zupełnie się zgadzam. Do ważenia piwa wystarczy waga i piwo. Sprawa się nieco komplikuje, gdyby chciało się piwo warzyć... Sorki za offa, ale tego nie szło dłużej strzimać!
  6. Dzięki. Pomyślałem o tym. To są rury fi 75. "Najgroźniejszy" jest kabel zasilający dom, bo najgrubszy i najsztywniejszy (YKY 4x16 mm2), ale i tak ma on średnicę jedynie 21,3 mm. Aroty są gładkie w środku, śliskie. Ale, oczywiście, niepokój też mi się wkradł. Kabli wprowadzić na teraz nie mogę, bo musiałbym je zostawić w zwojach przy murze na jakiś czas. Równie dobrze mógłbym tam położyć kilka stów i łudzić się, że po 2 tygodniach jeszcze je tam zastanę. Aroty mają w środku piloty (nylonowe sznurki) do wciągania kabli, ale ja je zastąpiłem druciskiem, że hej! Teraz tylko muszę jeszcze pomyśleć nad dobrym przymocowaniem kabla do tego pilota, coby mi się w trakcie przeciągania nie zerwał. Dam rady!
  7. Trwają przygotowania do wylewki. Nie, nie będzie chudziaka. Będzie 10 centymetrów B-15 zbrojonego siatkami stalowymi z prętów żebrowanych fi 6mm, o oczkach 15x15 cm. Widok od frontu domu. Płyta będzie zdylatowana od ścian zewnętrznych paskami styropianu o gr. 2 cm. Obym z tego zdjęcia nigdy nie był zmuszony skorzystać. A tutaj wejście rur arota do chałupy. Idą dwie rury i bednarka. Jedną pójdzie kabel od złącza do głównej tablicy, a w drugiej zasilanie do bramy wjazdowej i ze dwie skrętki F/UTP 5e na furtkę, jakieś wideo i jakiś zapas. A w budynku gospodarczym, to już nawet wyjechalim z rurkami wodnymi.
  8. Przecież to nie jest ulepszenie, które uprzednio wymagałoby pozwolenia na budowę. Zrozum, że te mieszkanie, jeśli je opuścisz, pozostawisz ze wszystkimi ulepszeniami. To podnosi wartość lokalu. Idź do szefa administracji i powiedz mu o tym. Powiedz, że chciałeś z tym iść do prezydenta, ale najpierw wolałeś zapytać jego o zdanie. Nie bój się. Ty chcesz mieszkać jak człowiek! Nie możesz się tego bać! Ludzie, co za czasy...
  9. Gmina, jako właściciel, może się z tego powodu tylko cieszyć. Nie panikuj! Dyć zrobiłeś dobrze. Sobie, ale też tzw. mieszkaniowemu zasobowi gminy. PS. Socjalne jest zawsze komunalnym. A jeśli Twoje jest zwykłą czynszówką, to tym lepiej. Idź z tym do wójta/burmistrza/prezydenta. Nie zrobiłeś nic złego, prócz tego, że ulepszyłeś lokal bez wiedzy właściciela. Nie bój się - idź do władzy.
  10. To musi być mieszkanie o statusie "socjalne". Nie kombinuj. Idź do gminy i opowiedz o Twoim problemie. Nikt Ci za to głowy nie urwie. Być może olicznikują Ci lokal i tyle.
  11. Tak więc przyczyny, z powodu których przepompownia nie działa, guzik obchodzą osoby trzecie. A więc cóż to obchodzi bodzia1962 (jako osobę trzecią)? To nie jego problem - on nie jest stroną dla odbiorcy ścieków (wodociągów). Bodzio pewnie jest stroną dla tego, który widnieje na PnB, ale to jest już ich wewnętrzna sprawa (pomiędzy bodziem a inwestorem). A skoro tak, to niech on (inwestor) wykaże, że bodzio1962 jest zobowiązany do napraw jego (inwestora) przepompowni. PS. Bodzio, nie wgłębiaj się człowieku w kwestię napraw tej pompowni. Nie płać. Dałeś kumplowi/sąsiadowi kasę na załatwienie tematu. To on ma czuwać nad rękojmią/gwarancją, a nie sięgać do Twojego portfela, bo tak mu jest wygodniej.
  12. Może mi ktoś to nieco rozjaśnić? Pękanie ścian? A jak nie wstawi się okien, to te ściany nie popękają? Grzyb? Rozumiem, że chodzi o zwiększoną wilgoć i mało wydajną wentylację. Proszę mnie ostrzec, bo... ... właśnie buduję "szybko"...
  13. Ależ Ty trudne pytania zadajesz w środku nocy. Nie, nie ogarniam.
  14. I chyba właśnie takiej porady potrzebowałem! Na dobranoc zwłaszcza. Ty, Jani, wiesz kiedy masz się pojawić! Aczkolwiek przetrawienie tego, co napisałeś, zostawię sobie na potem.
  15. 1) Kooltherm skwapliwie chłonie wilgoć - tak wyczytałem z opisu ich właściwości. Czy - Twoim zdaniem - zadaszenie (zwłaszcza ten cholernie wielki okap w moim wykonaniu!) wystarczy, aby te płyty zachowały swoje właściwości zanim przejdę do etapu ocieplania ścian zewnętrznych? No i czy nie będą one chłonąć wilgoci znajdującej się w atmosferze? 2) Co do skrzynek rolet, to najszersze mają u mnie mieć 18 cm. To te w oknach tarasowych o wysokości 2,2m. Okna o wysokości 1,3m mają mieć już skrzynki 16,5 cm.
  16. Tak sobie teraz myślę, że skoro mam zamiar podnieść podłogę o wysokość bloczka startowego-Heluza, to chyba powinienem zagadnąć o to mojego kierbuda-konstruktora. No bo automatycznie trzeba będzie dołożyć jedną warstwę silikatów, żeby sufit nie wyszedł mi na wysokości 2,4 m. Jani też fajnie mi doradził odnośnie docieplenia na styku kasety rolety zewnętrznej okien z nadprożem. Poślę konstruktorowi rysunek Janiego żeby wypowiedział się na ten temat. Nawet przez święta nie potrafię nie myśleć o budowie.
  17. Nie denerwuj się. Szanuj też innych. Chcesz odpowiedzi, to napisz pytanie tak, żeby nie musieli co kilka wyrazów wracać i próbować zrozumieć o co Ci chodziło. Poświęciłem się i przeczytałem. Krótko. Chcesz pocyganić - idź z tym do projektanta i powiedz mu o swoich rozterkach. A tak na marginesie, to moim zdaniem programy typu "Mieszkanie dla młodych" najmniej korzyści przynoszą... młodym. A do tego zachęcają młodzież do nieetycznych zachowań, czego właśnie jesteś przykładem. Pozdrawiam świątecznie!
  18. OK. Bez przepychanek można było tak: Na innym forum użytkownik o nicku Forest-Natura napisał tak: Co Wy na to? Co na to ekspert firmy Schiedel? PS I chyba o to chodziło mhtylowi. Pozdrawiam świątecznie!
  19. Tak czy inaczej ruch ze skarbówką (groźba jego użycia) jest chyba jedynym, który pozostał. Kiedy facet zobaczy przygotowane zawiadomienie - rura zmięknie. Wtedy usiądą do rzeczowych rozmów - wszak to o to chyba chodzi bodziowi.
  20. Zeznanie świadków jest dowodem, a sześciu świadków bardzo mocnym dowodem. Taka sprawa dla Urzędu Skarbowego, to pestka.
  21. A jeśli nie mają, a gość postępuje wobec wspólników nieuczciwie, to sugeruję coś, czego normalnie się brzydzę. Zapytaj (bodzio1962) tego kolesia czy ujął w swoich zeznaniach podatkowych kwoty, które od Was pozyskał na budowę tej przepompowni. Po takim pytaniu, które samo w sobie sugeruje donos do skarbówki, kolega powinien pomyśleć o tym, że cenić należy dobrosąsiedzkie stosunki.
  22. Nieśmiało wspomnę, że chętnie przyjechałbym. Ino się mną nie przejmujcie. Jeśli nie dacie rady skołować miejscówki dla inwalidy, to nie ma sprawy - ja w tym czasie będę w najgorętszym okresie budowy domu! Ale, gdyby jednak, to: - mogę spać na polu namiotowym (wtedy pokażę Wam, jak sypiam na rybach - pełen komfort!), - muszę mieć jednak dostęp do WC (wystarczy kibel, bo wykąpać się mogę nawet pod zraszaczem!) Howgh! Edit: Strawmanie - zapisz się, proszę.
  23. Dobra, wróciłem. Bolid mam przyklejony do dupska, więc... było do kitu. Nie mieli piołunówki (wtedy bym posiedział!). Zafundowali mi jakieś bombardinio. Niedopiłem. Słodkie, lepkie... chciałem piołunówki - nie było. No to "poszedłem"... A tak w ogóle, to ciężko jest przypilnować robót na tym cholernym wózku, ale (motyla mać noga)... dam rady.
  24. A tak w ogóle, to po kiego Wam ta przepompownia na własność??? Przekazać to cholerstwo gminie/ZGK i po kłopocie. Zrzec się musicie solidarnie. A wiecie w ogóle, na jakich warunkach przystąpiliście w siedmioro do tego wspólnego przedsięwzięcia? Zdaje się, że pozostała szóstka podpisała pełnomocnictwa upoważniające tego siódmego do występowania w Waszym imieniu ws. tej przepompowni. Cofnąć pełnomocnictwo.
  25. No, Pezetuniu, na Ciebie to zawsze można liczyć! Przejście kanalizacyjne zrobimy więc takie, jak poniżej. W to wejdzie rura właściwa. Tuleja kanalizacyjna, ochronna. Animusie, nie wpuścił mnie wykonawca, oj nie. Wybrana została tylko warstwa ziemi urodzajnej, a potem glina jedynie pod ławy. Te ilości do zasypki wynikają z tego, że podnosimy poziom zero, a do tego podnosimy się z 30-centymetrową warstwą ocieplenia w podłogach. Pamiętasz? Ociepleniem zakrywamy cały bloczek startowy. No to i piachu o te 25 cm na całej powierzchni trza dać więcej. Ech, myślę, że 400 ton zabraknie, bo jeszcze jest komora budynku gospodarczego... Ale mam rozwiązanie tych wszystkich problemów. Na jutro urlop, a dzisiaj zerknąć do knajpy czy nie ma tam kogoś znajomego. Rozerwać się, naładować akumulatory, a od jutra znowu heja!
×
×
  • Utwórz nowe...