Wrócę jeszcze do historii...UPS, wężownica i zawór ciśnieniowy to zabezpieczenia przed uszkodzeniem urządzenia na wypadek zaniku prądu. By grzać przez dłuższy czas, potrzebny jest agregat prądotwórczy... Teraz do rzeczy. Chałupa nie mała. Za instalacją PW przemawia jej "parterowość". Ogrzewanie powietrzem wymaga turbiny (a to jest g....), podczerwień z pieco kominka zasię, będzie miała mały zakres penetracji. PW z kuchni to raczej małe moce. Palenisko tego typu jest trochę małe do tak dużego domu. Takie kuchnie przeznaczone są do domków o mniejszych gabarytach. I nieprawdą jest, że małe urządzenie będzie wspomagać dużą instalację. Przy próbie palenia wyłącznie małym urządzeniem, woda powrotu będzie się za mocno wychładzać, palenisko i komin smolić, produkować skropliny, ekstremalnie objawiać się czarną śmierdzącą mazią, wypływającą na podłogę ( w źle dobranych instalacjach). Można oczywiści zrobić jakiś krótki obieg do ładowania bufora, choć z efektywnością takich pomysłów tyż rożnie bywa... będzie bufor?
Czasem brak komina jest dobrodziejstwem w porównaniu z kominem spierdzielonym albo nie wewtymmiejscu...