Skocz do zawartości

solange63

Uczestnik
  • Posty

    3 024
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    51

Wszystko napisane przez solange63

  1. a drzwi jakieś planujesz, czy kotarę? W tym przypadku kotara chyba byłaby praktyczniejsza...
  2. a świstak siedzi i zawija je w te sreberka...
  3. czyli rybkę dusisz na grillu. Do grillowania nadają się bloki solne, albo koszyk (można kupić na 1 rybkę, albo siatkę na kilka sztuk) Obie wersje lepsze od foliówki
  4. dziwne pytanie... a do czego jest potrzebna? bo ja na przykład nie używam wcale i nie wiem co bym sobie mogła nią owijać
  5. Ja uważam za bezsens domy piętrowe/ z użytkowym poddaszem, ale wszyscy już wiedzą, że dziwna jestem Parter, parter jest super... no i nie ma wtedy problemu z balkonem
  6. Zgadzam się. Bardzo niepraktyczne są takie zlewuńcie. Moja dobra rada; niezależnie od szerokości umywalki, wystrzegaj się Basiu tych "płaskich", z bardzo małym spadkiem. Domyć to cholerstwo... daje wtedy upust emocjom i marzę o nowym domu, w którym będą NORMALNE ZLEWY
  7. Co do mojej opinii... Nie jestem kompetentną osobą w tym zakresie, gdyż za długo mieszkam w Danii. Tutejsze łazienki są malutkie. Skandynawowie mają inne oczekiwania względem tego pomieszczenia. W starszych kamienicach jest tak, że łazienka ma 1m kwadratowy. Prysznic zamontowany jest nad drzwiami, wiec załatwiasz się, bierzesz prysznic i myjesz zęby w tym samym czasie. Poważnie można się myć siedząc na sedesie. Moja łazienka jest olbrzymia, ma jakieś 2,5 m2 Węższa ściana ma 114 cm. Na niej znajduje się zlew 50 cm, a obok sedes. Po przeciwnej stronie jest prysznic. Tu, gdzie widać kolorową szmatkę jest prysznic. Mój mąż nadaje na tych samych falach co Pezet, jak widać gazetnik jest. Wchodzą nawet formaty A4 więc, więc, więc Basiu kochana, Ty masz prawie salon kąpielowy. Nic się nie martw, wszystko wejdzie
  8. Ewa zajrzała Przepraszam, że dopiero dziś, ale wczoraj miałam logopedyczne urwanie głowy No to przedstawiam wszystkim, długo wyczekiwany Baszkowy kibelek
  9. Mnie zastanawia jedno; dlaczego nikt Arturo nie napisał, że w dobrze ocieplonym domu, mając ogromne parcie na żywy ogień, to się stawia małą kozę (w tym zagraconym salonie to by się przydała) albo kominek 4 kW max 6 kW, a nie mutanta 16 kW. Po co? No i mamy tu klasyczne zapętlenie; mam kominek bo lubię ogień. palę kilka razy w roku (czyli prawie wcale). Jak lubisz trzask drewek to sobie zapałki zniczowe kup; i ogień i walnąć potrafią... no i oszczędność, bo nie dajesz ciepłem z 16 kW w atmosferę. No i co Arturo, opłacało się wymądrzać? Byś po ludzku podszedł do forumowiczów, bez obelg, to nikt by śmiechu nie robił z Twojego podnietowego kominka a przypomnę, że ładnie prosiłam, o!
  10. wspaniale! poznam Twoją żonę i kochankę za jednym zamachem
  11. to już wedle uznania; szukaj co ładniejsze/ tańsze
  12. OK. to jeszcze mi napisz jak z przenoszeniem się dźwięków przez takie drzwi, bo nie zamierzam ich wymieniać do czasu nastolectwa moich dzieci.... a wtedy wiesz; głośna muza, trzaskanie drzwiami, krzyki o nienawiści do całego świata i takie tam
  13. W Danii jest to bardzo popularne rozwiązanie. Mi się podoba. Przy małym salonie dzielenie podłogi panelami i płytkami optycznie go pomniejszy. Szyba jest ok. Mąż jeszcze podpowiada, że można położyć płat aluminium (też popularne rozwiązanie w DK) tu masz jeszcze obudowany wysokim progiem, ale można bez niczego zamontować faktura aluminium do wyboru
  14. Szklane drzwi jeśli będą, to tylko między sypialnią, a łazienką. Jak Baszka słusznie zauważyła mam 2 małych dzieci. Poza tym, jakoś nie godzą się one z moją wizją przytulnych wnętrz Motto przewodnie w urządzaniu to kamień, drewno, metal. No i żadnych wysokich połysków! Mat górą
  15. no to uwaga, ogłaszam wszem i wobec, iż zgłaszam swój akces. Sola, sztuk jedna, na 95% groźba raczej takie obietnice, jeszcze przed oficjalnym zapoznaniem Szczegóły dogramy na miejscu, bo może uda mi się zmaltretować Cooliego swą osobą, przez kilka godzin dłużej. Aha i Prezesa, ale on chyba jeszcze o tym nie wie
  16. no przyznam szczerze, że jak się stoi z narządami w rękach, to można być niecierpliwym
  17. tak jest! Co do drzwi; nasiąknęłam Skandynawią, będą białe lub w okolicach białego moje widział, więc cała drżę tak jest! Mam też takie dziwne wrażenie, że w stosunku do mnie wykazuje się nadludzką cierpliwością
  18. Dzięki chłopaki, ale chyba będę musiała odpuścić... Za często podróżowałam PKP i innymi środkami transportu publicznego. To jest Niedziela; nawet jeśli coś jest w planie jazdy (i to pewnie tak okrężną drogą, że zwiedzę pół Polski i będę musiała wyjechać w piątek wieczorem, żeby dojechać do niedzieli), to nie wiadomo czy pociąg przyjedzie na czas, ba! czy się w ogóle pojawi... zbyt wiele niewiadomych... bujać się zimą po PKP... wątpliwa przyjemność no i wisienka na torcie; jeśli nie zdążę na samolot w niedzielę o 11.00 następny jest w środę także ten...
  19. no i dzięki wielkie Demo coś mi z tymi szarymi oknami nie pasowało i dzięki Tobie już wiem co a to biorę sobie za motto przewodnie dokończenia budowy będę powtarzać wszystkim wykonawcom po tysiąc razy aż z wrażenia się zdublowało
  20. chyba trochę jaśniejszy i taki metaliczny? problem z szarymi oknami jest taki, że bardzo podobają mi się na wizualizacjach i zdjęciach. Wszystkie, które widziałam na żywo wyglądały... hmmm... tandetnie. Jakoś tak, jakby okno obkleić taśmą samoprzylepną.
×
×
  • Utwórz nowe...