Skocz do zawartości

joks

Uczestnik
  • Posty

    4 234
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    124

Wszystko napisane przez joks

  1. Jeżeli nie nawalisz w międzyczasie kurzu to .....nie aaaaaaa .....i całość Ci nie zbieleje ....będzie łaciate..
  2. jakby tu najoględniej ..........dym i temperatyra muszą mieć odwrócony lejek z którego same znajdą wyjście..
  3. zenuś ......jeżeli pustak kominowy to i wkład , jak wkład to już koszta , to zwykły grill a nie kotłownia
  4. tą blachę można wykombinować ala coś od kowala - ozdobne , wtedy nie będzie razić w oczy najlepiej żeby miał ze 60m ....jak w ciepłowni
  5. za mały przekrój komina , góra paleniska żle pomyślana , ten otwarty łuk powinien nie być otwarty , całość żle pomyślana , ten kto to stawiał nie miał za wiele pojęcia , wykombinuj jakiś kawał porządnej blachy aby zasłonić ten łuk , sam łuk , i żeby na tych krągłościach było szczelne , rozpal i zauważysz różnicę , z tym że niewiele miejsca zostanie na na wygodne oporządzanie spożywki na ruszcie
  6. Osadzaj na klej , nachechłaj gęstego , i do dzieła .....
  7. To na południu jest już taka bujna roślinność za oknami? i te odwodnienie blaszane .......bardzo dokładne sprzątaczki maja...
  8. jeżeli jest skorodowany to.......wymień niedługo możesz mieć potop...
  9. Do Kaskaj .....taki remont zaczyna się od remontu posadzki wraz z obróbką blacharską ,zrobieniem warstwy spadkowej pod papę położenia papy temozgrzewalnej, wylanie nowej wylewki .......u sąsiada nad tobą... Cała reszta bez tego to reanimacja trupa.. Też często używam produktów ATLASA , może nie wszystkich ale UNIGRUNTU non stop, fakt że trzeba z nim uważać..
  10. Ale żywa , znaczy że nie mumia... pewnie zaraz mi się oberwie........
  11. Bierz takie parapety jakie Ci pasują , niech się martwi ten co będzie je osadzał , zresztą to żadna filozofia , jeżeli coś trzeba będzie podkuć to po prostu trzeba będzie to zrobić . Jeżeli ten co będzie je wstawiał będzie miał odrobinę ,,poukładane na strychu ''to zrobi to bez większych problemów . Jeżeli będzie musiał na prawdę sporo strugać ze ściany to pewnie będziesz musiała się liczyć z dodatkową dopłatą , ale nie wierzę aby to miały być jakieś zaporowe kwoty .
  12. no i gitarrra .....więcej nic nie trzeba oprócz chęci ....aha.....i jak pisałem wcześniej , ostra tarcza z widią i bez pośpiechu... jak coś się postrzępi z lekka to zjechać ręcznie delikatnie glancpapierem....
  13. taki półąkrągły dzyndzel blaszany , cieńszy od zęba tarczy .....wygląda jakby coś miał ochraniać a w rzeczywistości pomaga utrzymać linię cięcia wystaje za tarczą
  14. wsio ryba , ja bym zaczął od węższej , i taka uwaga , aby tarczówka miała jelec za tarczą....
  15. Piła tarczowa , warunek - ostra tarcza .. ręczna piła , w sensie pilarka ręczna.. i pomału ....się nie śpieszyć ..
  16. zmierz ile masz od glefu do glefu i dodaj do tego 10 cm , jeżeli można podkuć to trzeba podkuć , jak nie wyrzynarką wycina się nadmiar parapetu zostawiając sobie po jednym centymetrze na stronę.
  17. Pod bramę powinien być zrobiony fundament zazbrojony konkretnie .........słupki betonuje się razem z fundamentem
  18. musisz opuścić odpływ czyli ostrzejsze kucie......
  19. Po trzech latach to już pewnie najstarsi górale tego nie pamiętają...
  20. A ja myślę że problem jest rozdmuchiwany do rozmiarów jakiejś paranoi ...... Niedługo producenci styropianu zaczną rekomendować że i metr styropianu może być mało....aby się pozbyć nadmiarów zalegających w magazynach...
  21. jeżeli będą płytki to dać jakiś twardszy , i pilnować aby było pełne wypełnienie klejem pod spodem
  22. styropianu na glefy dać tyle ile tylko się zmieści ,pod parapety analogicznie i nie ma co się bawic z kształtkami , wymiana ocieplenia między ramą a murem też ważna ...ekran we wnękach jest zbędny ...według mnie
×
×
  • Utwórz nowe...