Skocz do zawartości

Afrodytaa

Uczestnik
  • Posty

    2 117
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    10

Wszystko napisane przez Afrodytaa

  1. Wreszcie można po ludzku pooglądać sobie dziennik a nie wyłącznie poczytać. Dzięki za fatygę Panie Marcinie
  2. Solka, słuchaj się rodziców, bo rację mają Będę się zabierać za foty, więc za jakiś czas można będzie w starych postach coś pooglądać.
  3. Kuraki, Dragon, Ty masz rękę do wynalazków. Może chcesz opatentować?
  4. O to to Zawsze można odpuścić sobie jakość i detale...ale nie po to człek sobie wymarzony domek buduje, by rezygnować z tych małych i czasem dużych rzeczy, które czynią go pięknym. Przykład...szwagrostwo 5 lat mieszka w domu bez parapetów. Listwy do paneli zakładali na szybko po roku, jak im zaczęły fale wychodzić a ściany do dziś tylko o zwykłym tynku są, jak w starym budownictwie. I żyją. Też bym chciała, żeby manna z nieba spadła, niestety Duży w totka jeszcze nie wygrał...
  5. Gdyby było inaczej, mhtylu, to połowy kredytów budowlanych by nie było. Pisałam o sobie. Choć w pewnym momencie o kredyt się staraliśmy, ale za mało wkładu własnego wówczas mieliśmy, a pani w banku policzyła nam jak do mieszkania a nie domu i się wszystko rozjechało. Dlatego jest jak jest.
  6. No specjalnie to się nie dzieje nic... Niby są jakieś zapędy dachowo-kominowe, ale co z tego będzie...nie wiadomo... No fakt...lepiej te 10 czy więcej lat budować i wiedzieć, że dom jest mój, a nie w 2 latka pobudować, w trudach i znojach, i przez następne 30 lat mieszkać w cudzym...tj bankowym domu.
  7. No dzień do nocy Gratuluję, bo teraz wygląda o niebo lepiej, a i koszt rewelacyjny
  8. Ano nie było... Ośka, nie mogłam się oprzeć...Twój też ma takie zapędy?
  9. By balkonowe robić, do tego, jak powiedział Jani, balkonik francuski Podłogówka na poddaszu świetnie się sprawdza...koleżanka posiada od kilku lat, i jest z tego faktu mega zadowolona A tym, którzy nie podzielają tej opinii, podziękuj za współpracę. Na bank coś spier...lą przy robocie. Pewnie to dla nich nowość, pociągnąć przewody w pionie, a nie w poziomie.
  10. Od kiedy, bo sobie nie przypominam? Złośliwiec
  11. ...eee...sama ze sobą mam gadać...to podobno oznaka choroby jest...
  12. Nie kracz, życie przed nami! Ps sierpień wew domu siedzisz, czy szlajasz się po Londku, albo innej części świata? A nie, inaczej to szło...jakoś tak. Pani z piany=Łabędzica=Łabędź=Łabądek=Bądek/nie mylić z Bondem/=Ądek=Ądź Jest Oś, to może być i Ądź
  13. ...yyyy...i nie zobaczysz tam Ądzia...po raz kolejny...już mi się gadać nawet nie kce...urlop mi sie diametralnie skurczył...ni dy ry dy... jak pojadę teraz, to na Boże Narodzenie już wcale... A nawet gdyby, to w tym terminie Synuś ma rocznicę Komunii... tam też mnie nie będzie... Nie przejmuj się, Ty chociaż raz byłeś. Ja się wbić nie mogę już enty rok z rzędu i to czy na Letkę, Jeśkę, czy Kulkę. Oj to dobrze, że za wczasu się winny Ądź tłumaczył...
  14. Dzięks To tak dla pamięci, bo zdążyłam o wiatraku zapomnieć. Przypomina mi się, jak Duży musi do nich, lub od nich, naszą Najstarszą transportować. Z córką i za razem siostrą konstruktora, chodzi do klasy. Ot i cała znajomość .mrgreen:
  15. I przypomniało mi się, że w ubiegłym roku miałam przyjemność poznać bardzo fajnych dwóch jegomości, ojca i syna. Ale nie to jest najważniejsze. Najważniejsz jest to, że wymyślili, zaprojektowali, skonstruowali, przebadali i opatentowali rozwiązania, bądź też już całość, prywatną elektrownię. Czyli tzw wiatraka. Ale wiatrak ów jest inny niż dotychczasowo proponowane, ponieważ nie potrzebuje masztu. I to jest to, co mnie się najbardziej podoba I przy najmniejszym powiewie wiatru zaczyna pracować. Widziałam skubańca pracującego. Widok zadziałał mi na wyobraźnię...
  16. Do pełni szczęści jeszcze wiatraka brakuje...
  17. Ja bym na razie daszek zostawiła w spokoju. Przy projektowaniu ogrodu wzięłabym pod uwagę zadaszenie nad tarasem, by ładnie komponowało się z częścią ogrodową. Taki rodzaj łącznika między budynkiem a zielenią. Widziałam na żywo parę podobnych rozwiązań jak z tej strony. Co o daszku z poliwęglanu myślisz? http://egzotyczne-tarasy.host56.com/zadasz...a-tarasu19.html Pytanie, czy to ma być daszek na stałe, czy może ruchomy? I ile ewentualnie promieni może przepuścić? Kiedyś widziałam w TV jak "daszek"był zrobiony z belek drewnianych, specjalnej szerokości, ale były w takim rozstawie, że najwięcej cienia dawały w godzinach największego nasłonecznienia. Ktoś się nieźle namęczył przy obliczeniach kąta padania promieni słonecznych a powierzchni belek i stopnia zacienienia.
  18. Detektyw Cienias? Wybacz Retro, nie mogłam się powstrzymać ,choć orlicy szkoda...
  19. Ja bym skróciła 2-metrowy dach. Nie po to projektujesz przy jadalni przeszklone ściany, żeby Ci słońce do środka nie wpadało. Od zasłaniania są rolety przy oknach. O ile od strony wejścia jest to jeszcze do przyjęcia, bo nie będzie kapać na głowę ,gdy otwierasz czy zamykasz drzwi, to od strony południowej uważam to za profanację. O kominku powiedział Jani, więc tylko dodam, że to jest jedyne miejsce w salonie, gdzie kominek można postawić. Poczytuję i kibicuję
×
×
  • Utwórz nowe...