Skocz do zawartości

Afrodytaa

Uczestnik
  • Posty

    2 117
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    10

Wszystko napisane przez Afrodytaa

  1. Wedle powyższego też byłabym skłonna tak zostawić. Ale mój głos malutki, jak ta czcionka
  2. Zdobić, proszę Waszmoćś, zdobić
  3. I czego brzęczy? Pięknie wyszło. Sama chciałam całą taką ścianę zostawić, ale mój murarz tak krzywo pomurował, ze nie pozostanie nic innego, jak tylko otynkować... :-(
  4. Mnie to mówisz???!!! Taż drugi rok już idzie, jak wyjechać nie mogę! Pierniczone nieprzewidziane sytuacje!!!!!!!
  5. Nie bywam, ale się wypowiem Termin lutowy i Brenna Miejsce znane, wiadomo co, gdzie i ile jest, a jedzonko zawsze można dokupić. Czyli wersja minimum + SPA A nuż się tym razem uda...
  6. Wtorek już minął...dawno temu... Czyżby wyników nie ogłosili...?
  7. Tylko powiem, że byłam, ale że nie bywam, to się nie wypowiem. Ale powiedziałam
  8. Idziesz jak burza, oby tak dalej! Kciukasy zaplatam
  9. Jak tak, to wjazd może być 2x dłuższy A to już nie koniecznie I co z tego myślenia wynika?
  10. Ja bym się zastanowiła nad tym wyburzeniem kawałka ścianki...tzn. zlikwidować wejście i część na prawo, czyli pod skosem. Zostanie piękny słupek podwyższający pomieszczenie i duuuużo miejsca na spory stół, który będzie łącznikiem między kuchnią a salonem. Można pokusić się ewentualnie /w miarę możliwości/ o "przeniesienie" owego kawałka ścianki w głąb kuchni, aby oddzielić część roboczą od gościnnej/jadalnianej, zachowując wzorzec widokowy. Skoro jednak właścicielka nie planuje aż tak drastycznych zmian, to manewr z kolorem będzie ok.
  11. Szwagierka ma takiego żuczka, tylko z kuchnią od frontu, mieszkają 4 czy 5 rok, pobudowali w rok, mieli materiały na cały dom kupione i zrobione fundamenty, do tego kredyt 100 000. Owszem mieszkają, ale np parapetów wew. do dziś nie mają, kuchnia zrobiona ze skrytki i toalety, czyli jedna zabudowa pod sufit typu komandor robiona własnoręcznie. Nie ma podłogówki, rolet, tanie okna...a ocieplone dopiero w ubiegłym roku i mówię o murach, bo dach wcale, tylko na belkach poukładane płyty /pilśniowe, albo osb/ i na tym z 10-15cm waty. Można?Można, ale czy nie lepiej mniej metrów?
  12. Tylko nie zapomnij, że ile kakao, o tyle mąki mniej i najlepiej za wczasu wymieszaj kakao z mąka, nie będzie grudek A tort? Aż ślinka cieknie...mmmmmniamuśny...
  13. To będę trzymać kciukasy...no dobra, z przerwami...trza kiedyś jadać, nie?
  14. O żonie pomyśl...jak Ty nie będziesz kiedyś mógł tego śniegu odgarnąć, to na Nią ten obowiązek spadnie. Wywalamy górę śniegu na środku podwórka i mamy górkę dla dzieci A topnieje znacznie wolniej Profilaktycznie polecam garaż w bryle budynku. Doczytałam, ze będzie piwnica, czy mi się tylko wydawało... Garaż do piwnicy i dobrze zaprojektowany wjazd, lub wiata od frontu
  15. Chyba też się skuszę, wygląda smakowicie
  16. To nie były panele tylko deski, bodaj sosnowe, gdzieś 10x40 ułożone w cegiełkę
  17. Lubiłam Cię wcześniej, teraz lubię Cię jeszcze bardziej. Ale ja się swojego nie tykam...za bardzo się boję...
  18. Fajny domek. A układ pomieszczeń ten sam, czy coś innego zaplanowałaś?
  19. Nie rób se jaj Jak Daga, też myślałam, że to dobra firma. Też mam win7 na HP C wolnych 155 z 190GB D wolnych 38,5 z 97,6GB NA C mam wszystko od systemu. Mój wczorajszy gość powiedział, że mam źle podzielone partycje, ponieważ za dużo mam zablokowanej pamięci na C. Dodatkowo nakazał przeniesienie wszystkich plików z fotami itp. na D, bo dotychczas z automatu zapisywało się na D No i jeszcze powinnam mieć system 64-bitowy, a nie 32, bo jest stabilniejszy. A ten co mi to instalował, jest informatykiem w gminie...powinien coś umieć, nie?
  20. To zależy ile chcesz wydać na ten minimalizm
×
×
  • Utwórz nowe...