Skocz do zawartości

Chef Paul

Uczestnik
  • Posty

    2 040
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    46

Wszystko napisane przez Chef Paul

  1. ... u Was już po czeciej a u mnie ... do czeciej jeszcze daleko
  2. ... pozwolę sobie jednak sprostować to szkalowanie "grillman'ów" - 2. Kobieta czysci grill ... nie zna właściwej techniki czyszczenia więc niech lepiej się tego nie tyka - 3. Kobieta idzie do spozywczego, 4. Kobieta idzie do rzeznika, 5. Kobieta idzie do piekarni ... nigdzie nie musi chodzić ... może pojechać - 6. Kobieta przygotowuje salatki i warzywa ... co najwyżej może umyć i oczyścić - 7. Kobieta przygotowuje mieso do grillowania ... nawet niech to KOBIECIE przez myśl nie przejdzie ... ma zapamiętać raz i na zawsze: "do not touch my meat" - 8. Kobieta uklada mieso na tacy z koniecznymi sztuccami, przyprawami i marynatami ... mięso jest cały czas pod kontrolą Man'a - już stosownie zamarynowane ... sztućce może przynieść (uprzednio wypolerowane) - 9. Kobieta przynosi czysty grill oraz tace z miesem mezczyznie, ktory, rozwalony na lezaku kolo grilla, popija piwo ... nic nie musi przynosić, chyba, że następne zimne piwko (grill stoi cały czas na tarasie ... wyczyszczony przez Mężczyznę po zakończeniu poprzedniego grillowania) - 10. Mezczyzna uklada mieso na grillu ... co jest oczywiste - 11. Kobieta wchodzi do domu, aby przygotowac stol ... można jeść i w domu ... jednak generalnie tego typu biesiady, odbywają się na tarasie lub w ogrodzie ... Kobieta przynosi zastawę i stosowne szkło i także napoje z lodówki ... oczywiście w dalszej kolejności, napojami zajmuje się Mężczyzna - 12. Kobieta sprawdza czy warzywa ugotowaly sie ... chyba tylko fasolę - warzywa można grillować - w tym smakowite ziemniaczki - 13. Kobieta przygotowuje deser ... bardzo proszę - 14. Kobieta wraca , aby powiadomic meza, ze mieso wlasnie sie pali ... nie ma takiej opcji - 15. Mezczyzna zdejmuje przypalone mieso i przynosi kobiecie ... patrz wyżej - 16. Kobieta podaje do stolu ... narazie prace Kobiety przy stole zostały zakończone ... wznowienie w porze podania deseru - 17. Mezczyzna serwuje drinki ... co jest oczywiste i nie budzi wątpliwości - 18. Kobieta wykancza deser i przygotowuje kawe, 19. Kobieta podaje deser i kawe, 20. Po posilku kobieta znosi ze stolu i zdejmuje obrus, 21. Kobieta myje naczynia i sprzata w kuchni ... i to są własnie te czynności które wykonuje Kobieta ... podejście jak najbardziej prawidłowe ... Mężczyzna bowiem w tym czasie zajęty jest konwersacją z kolegami, piciem drinków lub (i) piwa oraz paleniem cygara - 22. Mezczyzna zostawia grilla, bo wegle sa jeszcze gorace ... słusznie, należy odczekać aż wszystko ostygnie ... grill czyści się po wyjściu Gości - 23. Mezczyzna pyta kobiete czy docenia, ze dzis nie musiala gotowac obiadu, 24. Widzac jej niedowierzajace spojrzenie, mezczyzna stwierdza, ze kobiety nigdy nie mozna zadowolic ... albowiem Kobiety nikt nie zrozumie ... nawet druga Kobieta ... uffff ... ileż to wymagało sprostowań smacznego życzę - Kobietom w szczególności
  3. ... u mnie wszystko o sześć godzin później zmartchwywstaje ... prócz wiosny Wszystkiego Świątecznego
  4. W fabryce robiom "psiejuchy"
  5. ... hmmmmmmmmmm ... sądzę, że ... jakby to powiedzieć delikatnie ... gdyby mnie ktoś podał takie "cudo" jak ten "wakacyjny" (dodatkowo z tym "niby piwem") ... to byłbym chyba nic nie jadł przez tydzień na samo wspomnienie ... lubię "półmiski mięsne" (różne, rózniste ... i są tutaj w miarę popularne) ... na "wakacyjnym" natomiast dobór wędlin fatalny (z "paróweczkami" włącznie) ...
  6. ... i za to Cię Prezio lubię najbardziej
  7. ... ciekawym, z jaką tęsknotą, następne pokolenia, będą wspominać nasze "świnki i jabłonki"
  8. ... jo tyż ... zapomniawszy, że po tej zasranej zmianie czasu dzieli nas tylko teraz 5 godzin
  9. ... nie wiem dlaczego brak "odezwu" od Ciebie ... i od innych osób ... moj komentarz do przytoczonego powyśej "linka": każdy "z czegoś żyje" ... ja z przetwarzania produktów w smakowite dania (zgodnie ze sztuką kulinarną ... począwszy od czasów, odkrycia przez ludzkość, iż ogień nie tylko służyć może do ogrzewania) ... a autorzy przytoczonego przez Ciebie "linka" żyją sobie (zapewne z większymi dochodami: z "pierdolenie o Chopinie" ) ... zapominając dodać w "swych naukowych wywodach", że w trakcie tysiącletnich ewolucji w naszym życiu przestawiliśmy się na konsumpcję produktów przetworzonych (bez szkody dla naszego organizmu) ... zamiast wpierdalania surowych korzonków BTW ... ciekawi mnie bardzo co sami żrą
  10. ... cóż "na Twej myśli" Piracie
  11. Dzięki za relacje i zdjęcia ... z przyjemnością obejrzałem (i trochę "z bliska", mogłem poznać część Uczestników tego Forum) ... mam taką "cichutką" (graniczącą z cudem) nadzieję, że może kiedyś - podobno "chcieć to móc" - ... albo spotkamy się "u mnie", ... albo ja będę mógł o tej porze roku przyjechać do Was ... raczej nie zimą ... może prędzej na "Letka"
  12. ... Stasiu znowu zas(y)pany
  13. ... czyżbyś Ty tego nie napisał ? ... niewątpliwie, dobitnie napisane ... aż się prosi o chwilę "refleksji" ... może sam skorzystasz ze swej własnej "porady" ... widzę, że przejrzałeś me ostatnie wypowiedzi ... "przytyki" to moja specjalność i Wszyscy tutaj o tym wiedzą ... tak mnie się "na starość" porobiło Korzyść z tego taka, że przysparzam swoją pisaniną powód "do śmiechu" ... jak bowiem wiadomo "Śmiech to zdrowie" ;) ... więc swą "pożyteczną działalność" pozwolę sobie kontynuować.
  14. ... do czech minut się liczy ;)
  15. Możesz spokojnie używać ostrygowego, są zupełnie podobne w smaku Smacznego
  16. ... piękna reklama i sporo wysiłku w reklamę tą włożone (dość długie teksty, choć trochę niestarannie "skomponowane") ... jeżeli potrzeba, mogę podać jakiś adres osób dokonujących "korekty tekstów" Zastanawia mnie tylko ten dom "z kostki brukowej" ps - wiem czepiam się ... ale to tylko dlatego, że: ... "z grubej rury" w pierwszych swych postach "Profesjonalisto", starasz się udowodnić, iż wszyscy prócz Ciebie to marni amatorzy
  17. ... bo ja wiem ... zegarek mnie się spieszy o minutę ... czecia (u mnie) ... nic to ... cza się za pieczeń niedzielną zabierać
  18. ... jak to CO ... kuchnia jest bardzo elastyczna ... wanna również się zmieści ... a może taki projekcik łączony "kuchnia z łazienką" (z opcją "otwartej" łazienki byłby nawet dość ciekawy)
  19. ... czecia czy
  20. ... no i ... do czego używamy stosownego rodzaju olivy szarotka ... stokrotka
  21. Gawełku Kochany (co my w jednym stali domu) ... powiem tak: "overcooked" jest największym grzechem w kuchni (tak uważam) - lepiejej letko nie dogotować, niż przegotować (nie dotyczy to drobiu - salmonella) ... nigdy nie możesz mieć "za mało czasu" (zjebana potrawa to katastrofa ... szczególnie w catering'u) ... ratowanie sytuacji: - nadmiar soli -surowe ziemniaki - nadmiar "przepieprzenia" - mleko lub śmietana - "overcooked" - brak ratunku (tylko zmiana potrawy na inną) Twoje "serce" włozone w proces przygotowania dania ... bezcenne ... tego się nie da zastąpić ... najważniejsze by TOBIE i Twoim Gościom smakowalo ... reszta BS pozdróweńka smakowite
  22. ... wprawdzie nie wiem czy doprawiłeś "pod moje kubeczki smakowe" ... ale wygląda naprawdę smakowicie ... może będzie kiedyś okazja pobróbować organoleptycznie ? ... jeszcze na chwilę wracając do szafronu ... podobne zastosowanie spełni "meksykański safron" - Safflower (choć jego dawkowanie jest około 10 razy większe by spełnić zastosowanie podobne do szafronu w potrawie) buźka
  23. do sosów traktujesz go odpowiednio ... praktycznie można dodawać do kazdych sosów "kremowych" - zmienia n ie tylko ich kolor ale i smakowo dodaje wielu walorów (umami) Bardzo lubię zupę czosnkową z dodatkiem szafronu ... można do tego przepisu http://www.chefpaul.net/czosnK.html dołożyć opcjonalnie szafronu i mamy bardzo "wykwintne" danie ... również wspaniale się komponuje z zupami "strączkowatymi" a w szczególności z fasolową z wędzonym boczkiem Szafron doskonale nadaje się do wszelkiego rodzaju "pilaf" (np z morskich robali) i "rissotto" (Risotto alla Milanese), i oczywiście "morska paella" nie zapominając o Bouillabaisse przepis poniżej: składniki: 2 kg ryb morskich (mogą być różne, choć najlepsze to okoniowate) 1/2 kg dużych krewetek 1/2 kg małży 1 duża cebula - pokrajana w cienkie pół-talarki 1 biała część pory - pokrajana w cienkie plasterki 1/2 główki czosnku - drobno posiekana 2 średnie pomidory - obrane ze skóry i drobno posiekane 1 liść laurowy kilka ziaren ziela angielskiego 1 gałązka świeżego tymianku (może być 1/4 łyżeczki suszonego) 1/2 szklanki olivy 2 litry czystego bulionu warzywnego (opcjonalnie można dodać 1/2 litra białego wytrawnego wina, zmniejszając ilość bulionu do 1 i 1/2 litra) sól i pieprz do smaku no i wreszcie 1/2 łyżeczki "pręcików" szafronu przygotowanie: Rozgrzać oliwę w dużej głebokiej patelni i dodać cebulę, por, pomidory, czosnek liść laurowy, ziele angielskie i tymianek. Podsmażyć cały czas mieszając na małym ogniu przez kilka minut, aż wszystkie warzywa będą miękkie. Dodać małże i wrzący bulion (wymieszany z winem), wymieszać i gotować przez około 3-4 minut. Zmniejszyć ogień do średniego. dodać rybę, gotować jeszcze około 10 minut na średnim ogniu aż ryba będzie gotowa (płaty ryby powinny być jędrne ale rozchodzić się pod wpływem nacisku widelca). Po około 5-ciu minutach od dodania ryby, dodać krewetki.Doprawić do smaku solą i pieprzem i oczywiście szafronem cały czas mieszając doprowadzić ponownie do wrzenia. Podawać natychmiast. ależ,skądże ... druga strona czuje się bardzo doceniona znając cenę tego dodatku na swym talerzu ... to tak jak z białym kawiorem (lub choćby czarnym) albo z truflami przyjedź do mojej kuchni ... Ciemiężycielka bardzo lubi "rozgarniętych" Gości - nawet Kobiety (wiedząc, że Kocham Je Wszystkie /no prawie wszystkie/ ale JĄ najbardziej więc zbytnio się nie stracha o swą pozycję - i słusznie) ... "nierozgarniętych" bezczelnie - aczkolwiek kultularnie, stara się wyprosić ... ja wprawdzie nie "Eluś" ... ale dla mnie wygląda zupełnie "przyzwoicie" Smaczności życzę
  24. Co chcecie ... jakaś zupka ? ... cóś rissotto'wego ? ... jakieś sosiki ? ... "te pręciki" nadają się do wielu potraw z butelką dobrego wina jako załącznikiem
  25. ... "porąbany" powiadasz ... to co ja mam powiedzieć "dobrych" majonezów jest u mnie dość sporo (spróbuj znaleźć odpowiedni dla siebie na "chłodzonych" półkach - przeważnie bywają z bardzo małym dodatkiem chemii konserwującej lub nawet i bez niej) ... się mnie przypomniało z FM pomidory za bardzo mi całość "rozwadniają" ... kukurydzy nie znoszę organicznie "pod tą postacią" ... lubię za to grillowaną w kolbach z masełkiem - kwestia smaku z korniszonem spróbuj (możesz również zrobić relish z dodatkiem marynowanej papryki)
×
×
  • Utwórz nowe...