Skocz do zawartości

Chef Paul

Uczestnik
  • Posty

    2 021
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    44

Wszystko napisane przez Chef Paul

  1. ... niezamaco - ma przedewszystkim tą zaletę, że jest bardzo mało pracochłonny a w podawaniu sałatki mamy prawie nieograniczoną ilość wariantów
  2. ... można jeść w dresie ... pod jednym wszakże warunkiem: musi mieć paski Sałatka to prościzna i bardzo szybkie wykonanie (jeżeli macie "Gości tuż za rogiem" i potrzebna szybka zagrycha) ... można podawać na łóżeczku z sałaty z tartym serem i jajeczkiem ugotowanym na twardo, można na krakersach lub grzankach albo w sposób "wyrafinowany" w wydrążonych średnich pomidorach lub jak tam sobie ktoś jeszcze wymyśli fasola i tuńczyk mogą być z puszki seler naciowy - drobno posiekany cebula - drobno posiekana sok z cytryny posiekaną cebulę i seler zblanszować na sicie, wymieszać z tuńczykiem, skropić sokiem z cytryny - odstawić Sos - podaję stosowne proporcje (można je oczywiście zmienić wg własnego smaku i uznania) 1/2 szklank majonezu 1 łyżka musztardy (osobiście dodaję ostrą brązową typu sarebska) 1 drobno starty korniszon posiekana natka pietruszki opcjonalnie można dodać 1/2 łyżeczki granulowanego czosnku Wszystkie składniki sosu dokładnie wymieszać, dodać soli i grubo mielonego pieprzu do smaku. Sos dodać do przygotowanego wcześniej tuńczyka, dokładnie wymieszać a na końcu dodać fasolę i wymieszać całość delikatnie (by nie uszkodzić fasoli). ps - można również zrobić tuńczykowo-serowe, gorące panini (podgrzewając wprzódy stosowne porcje sałatki - bez fasoli - na płycie do grillowania lub patelni) Smacznego
  3. ... "południe" to kwestia względna ... "ogólne nastawienie" się liczy
  4. ... u mnie w przyprawach oraz na stoisku rybnym ... logika podpowiada, iż podobnie powinno być i w Polsce ... właśnie wczoraj pochłonąłem końcówkę ... z tuńczyka, z białą fasolą i selerem naciowym
  5. ... bezpieczniej dobrze wygotować sok z małży możemy również zastąpić dobrze zredukowanym rosołem rybnym
  6. Elutek, no jakby to powiedzieć ... ten ... tego ... no ... trochę jakby hmmmmmmmmmm "overcooked" Szpinak ... wyśmienity, szybkim sposobem (musi być tylko świeży ... z mrożonego można zrobić "florentino") na głębokiej patelni rozgrzewamy masło (2 łyżki na 1/2 kg świeżego szpinaku) dodajemy drobno pokrajany czosnek i wrzucamy natychmiast na to szpinak, (szpinak musi być suchy, liście w całości) szpinak przewracamy szczypcami (ja to robię paluchamy) i gdy tylko zrobi się miękki jest gotowy do wyłożenia na talerze ... trwa to nie dłużej niż minutę Sos - 1 łyżkę białego pieprzu ziołowego zalewamy szklanką wody i odstawiamy przynajmniej na dwie godziny a następnie gotujemy go na małym ogniu pod przykryciem około pół godziny. Dolewamy szklankę białego wytrawnego wina (używam Chardonnay) i gotujemy (bez przykrycia) aż do zredukowania się płynu przynajmniej o połowę (najlepiej o dwie trzecie) ... dodajemy kieliszeczek (50ml) wyciągu z małży - no nie mówcie, że nie można w Polsce kupić "Clam Juice" - zagotowujemy (ale już nie gotujemy, powoli dodajemy pełnotłustą śmietanę, cały czas mieszając aż do uzyskania pożądanej gęstości sosu. Na końcu dodajemy sok wyciśnięty z połowy cytryny, równioeż cały czas mieszając, doprawiamy solą do smaku i ... ... sos do ryby gotowy Razem z pieczeniem ryby można upiec pokrajane w plastry ziemniaki (uprzednio ugotowane w całości) Smacznego wszystkim życzę
  7. Walentynkowa dziś Ciemiężycielka, zażyczyła sobie dziś również "ososia" (kiedy o nim wspomniałem) Rybę upiekłem jak podałem wyżej, podałem na "łóżeczku" ze szpinaku i z zapiekanymi ziemniaczkami. Zrobiłem również sos na bazie soku z małży i ziołowego pieprzu. Tera czas na cygarko ... no i wino poobiednie dokończyć trza Wszystkiego walentynkowego
  8. ... dobrze choć, że nie chciała przepisu z rogamy (przepraszam - rosochami) ... chiba Lwa ... i Janiego ... to oni zaczęli ... i Prezes się jeszcze wtrancał ... to tak jak u mnie ... dziś przy grillu będę musiał być wef futrze ... jakieś goowno mi z Północy dziś przywiało
  9. ... odkryj choć na ostatnie 10 minut pieczenia sorry but it's not my fault
  10. ... do głównego dania ? ... nagrzej piekarnik do 200*C, ułóż rybkę (nie łosia bożebroń") do naczynia żaroodpornego wysmarowanego masłem, posól i popieprz, posyp posiekaną natką pietruszki, skrop sokiem z cytryny i polej rozpuszczonym masłem ... w zależności od grubości filetów (jeżeli ryba w całości, możesz nafaszerować zielskiem) ... piecze się około 20-30 minut (do momentu kiedy płatki mięsa zaczynają się rozchodzić pod naciskiem widelca) ... wyjmij z piekarnika, przykryj folią lub jakąś przykrywką i daj rybie "odpocząć" najmniej z 5 minut ... to tak na szybko jeżeli potrzeba do zimnych zakąsek, np w galarecie, to trwa trochę dłużej ... chyba, że carpaccio albo braciola lub ceviche ... możesz też zrobić na szybko sashimi smaczności życzę
  11. to dość podobne dania (w swej idei) ale różnice również są dość spore, np w farszu gdzie podobnie jak i w cepelinach i kartaczach mięso jest zdecydowanie bardziej tłuste z dodatkiem majeranku i czosnku. Różnic jest więcej, proporcja ugotowanych do surowych ziemniaków, kształt i wielkość i parę innych drobiazgów takich jak np sposób podawania ... ukwaszona śmietana Panie (pełnotłusta) ... no i boczuś (może być lekko podwędzana słoninka) z cebulką Ogólnie bardzo trafnie odpowiedziała Tobie Elutek ... ja zresztą również bardzo "ogólnie" ... oj dostrzeżesz różnicę ... zapewniam "kalesony" Kochaniutka, bardziej kojarzą mnie się z "Calzone" - w cieście takim jak na pizzę i z "zawiązanymi nogawkami" (co by dobroć z nich nie wyciekła) Lwie Twoja wersja "lCannelloni" z wyglądu wyśmienita, takoż zapewne i w smaku z dodatkiem orzeszków które bardzo lubi moja Ciemiężycielka ... choć nie będę ukrywał, że mnie bardziej pasuje wersja "Scacciata" (w placku naleśnikowym) ... szpinakową wodę to może i lepiej wycisnąć "do cna" przed dalszym traktowaniem szpinaku ... może bardziej indywidualnie ? "Rusieceze la Gawleze" ? ;) ... zależy od "wilgotności" farszu (albo od ilośći sosu którym zalewamy Cannelloni przed wstawieniem do pieca) ps - jeżeli akurat nie mamy makaronu Cannelloni to można zrolować "Lasagne al forno" ... hmmmm ... czytałem "po kolei" posty od razu na nie odpowiadając Elutek odpowiedź już dostałaś przed moją pisaniną ... ale nie będę poprawiał i zostawię ... może być i bigosik ... "kociołek" dobry nawet w mrozy najtęższe ... ... no i nie chorować proszę
  12. ... u mnie już tyż jakoś tak po trzeciej jezd
  13. ... ale się tu ostatnio "działo" ...w najbliższych dniach (dwóch) się "odniesę" ... jeżeli pozwolicie oczywizda
  14. ... no to i trzecia u mnie ... ale tutaj nadal wszyćkie śpią
  15. ... jeszcze nawet 2-giej nie ma (u mnie)
  16. ... przy "takich" temperaturach to nawet i "chimes" może dostać "kryształków" we flaszce ... jak nic (poniżej 20-tu) trza luksusową brać do grilla ... choć flaszkom zakopanym w śniegu zawsze "trochę cieplej" niż wystawionym "na podmuchy"
  17. ... był taki czas, że mieszkałem w "tej cywilizacji" ... zimą (na powyższej fotce akurat w BN) grillownie może być nawet przyjemniejsze niż np latem ... buteleczki z piwkiem utykasz w śniegu dla schłodzenia ... z grilla przyjemne ciepełko niczym przy domowym kominku ... ... obecnie wiatrak muszę mieć włączony (trochę za ciepło by stać bezpośrednio przy ruszcie) ps - obojętnie czy mieszkałem w Polsce, czy na Florydzie ... grilla używam 12-cie miesięcy w roku ... jeżeli natomiast "ktoś lubi grillować tylko w samych gaciach" to zawsze może ustawić stosownego grilla pod okapem w kuchni
  18. ... być może ... jednak miast dachu, preferuję swój taras w ogrodzie (a i w garażu mnie jakoś z grillem nie po drodze)
  19. ... ale dzie tam ... widzę, że nie wszyćkie ... tiaaaaaaaaaaa ... ale za kilka godzin będę już na pełnych obrotach w pracy
  20. ... pewnie nawet zapomnieli która godzina ... idę se zajarać
×
×
  • Utwórz nowe...