Skocz do zawartości

aru

Uczestnik
  • Posty

    2 882
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    110

Wszystko napisane przez aru

  1. pustaki to w zasadzie "szalunek tracony" (są przecież i wypełnienia choćby ze styro, a ten niby nie jejst nośny, ale tworzy strukturę czasami niezbędną dla choćby bepieczeństwa ustroju), ale czy można je wybić to kwestia indywidualna, dla konkretnego przypadku, nie ogólna zasada; akustyki i izolacji do tego bym nie mieszał, bo to trochę śmieszne; konstrukcja w gęstożebrowym to belka i nadbeton sam autor pytani napisał "podobnego jak na rysunku w artykule", więc niekoniecznie musi wiedzieć o czym pisze (ackeram to czy tlko podobny?), tu trzeba wiedzieć czemu służy strop, który chce burzyć niemniej wybijanie garów przy rozstawie osiowym belek 30cm i szerokości każdej belki 7cm (czy tam ile ma ackerman) to skrajna głupota, bo ile zostanie pomiędzy? łeb wlezie? może, ale obkręci go jak uszy obetnie
  2. nie niżej najniżej równo z ławą, najlepiej =wyżej dołu ławy, =niżej posadzki w piwnicy
  3. A jaka jest ròżnica ? No może nie na parterze 🙄 😁
  4. wykop dół, weź rurę wodociągową (pewnie niebieską) załóż no i koniecznie krótkie szorty (najlepiej z jakąś intymną kompromitacją 1)), oblej dół i siebie wodą, niech ktoś strzeli fotkę z góry i pozamiatane fachowiec i jego protokół niepotrzebny, zażenowani panowie z pwik z powodu 1) nawet nie pomyślą o mistyfikacji
  5. to był sarkazm gra nie warta świeczki, dla mnie osobiście to już zahacza o absurd; to takie spełnienie wymogów typu NF15 w odniesieniu do BM (by myself) sp... blachę i tyle więc nie godzien jam plusa
  6. Panowie, nie o to chodzi, bo choćby na alle... można zamówić gotowe za "grosze", ale to chyba wcześniej było wałkowane Kolega chce sam, cieszmy się, że tylko giąć, a nie walcować i powlekać, boję się napisać: wydobyć rudę->....->..... koncesje może by i dało się ominąć, he ? a tu - Wasze propozycje godzą w ideę: sam, ja sam..... czyli coś w stylu "ja, znowu ja...." w skrócie - dajcie cośna warsztat, a nie torpedujcie
  7. odp - ni ma, ale możesz zrobić i opatentować; ale jest rozwiązanie pośrednie - wrzuć pieniążek albo chu..... steczkę dostaniesz, z tego co kojarzę brytolskie czynszówki kiedyś tak działały, może to jest sposób? aaa, zapomniałem takie rzeczy to ZA licznikiem, nie przed-co będzie jak będzie ciekło pomiędzy licznikem, a urządzeniem? hmmm..... także montaż ustrojstwa za licznikiem, ale sterujące zasuwą przed licznikiem, tylko tak da radę to zmajstrować no i przypomnę - to nie pwik na tym zależy, warto wziąć to do serca
  8. głębsze niż długość najdłuższego komina z jakiej stali masz komin, Księciuniu? jak nie CrNiMo to zapomnij w linku jest wskazana KONKRETNA stal
  9. nie siedzę w cenach, ale wodę masz drogą, a ścieki tanie, chętnie odpsrzedam swoje liczą Cię za wodę gospodarczą? jest to połowa ceny "komunalnej"? a skoro licznik stanął po naprawie spłuczki to klapa i tyle. Leć do "fachowca" i poproś o kwity, że to był przeciek na rurze w ziemi, pwik nie interesuje na co to poszło, oni są z tego zadowoleni (bo to pokazał licznik, tak?) no chyba, że udowodnisz, że to problem licznika, wtedy policzą Ci średnią z jakiegoś tam okresu czasu i tyle, ale udowonij - powodzenia; jak Ci się uda to opatentuj sposób
  10. i nie spłuczka, bo leżysz i kiwczysz, becalując fakturę na 2,9 kafla
  11. po pierwsze primo - woda + ścieki, tak? tak po drugie primo - skoro przeciek to niech Cię obciążą za wodę jak do ogrodu, skoro przeciek, to nie poszło w kanalizę bo jak? więc kwity od gościa jka najbardziej, a to już koszt 5x mniejszy - zapłać i się ciesz i nie pisz o kolejnym zużyciu bo to takie lewe usprawiedliwianie się, napisz o odczytach liczników, są? i w doopie co zenek wypłodzi, koniec z tolerancją jełopa, dajcie mu furę gazet za nie pisanie, a nie pisanie i nie żadna hydrozagadka, a samo życie usterkę namierz, cudów nie ma, jak nic konkretnego nie było robione to trzeba diagnozować do rozwiania wątpliwości
  12. uff bo się bałem, że dyskutujemy o temacie....
  13. a co to jest konstrukcja dla ścianek gipsowych? roziwń proszę bo może czegoś nie rozumiem
  14. znasz się an tym jak na Verne, zawyżyłeś o jakieś 180 000 mil, czyli letko licząc o 900%? ot cały ty
  15. a co do dziur, najlepiej wypełnić materiałem o podobnej kurczliwości/wytrzymałości - wtedy nie będzie problemów z pękaniem na szczelinach. ewentualnie czymś co wody nie pije; ot tak na luźno "myśląc" Neuferta to ty poczytaj, bo masz tylko przebłyski wiedzy, czyli to co usłyszysz pod stropem szczelinę wypełnia się pianą, obrabia akrylem, nie ma ścian konstrukcyjnych z gipsu
  16. związać ze stropem? WTF! odpuść sobie "doradzanie", lepiej już tylko filozofuj, a doradzanie zostaw tym co się na tym zają
  17. noooo, w końcu już chciałem jechać i molestować oczywiście zacząłbym od psa, inaczej mogłoby się spodobać szkoda tylko, że tylko sobota zresztą wiele tylko sobota....
  18. "matematycznie" logiczne, fizycznie -niekoniecznie, kłócić się nie będę, z pewnością nie od początku tak stało gdzie dno "wypłynęło" a gdzie woda zrobiła co innego (np zsuw gruntu) to już mistycyzm tej sytuacji swoją drogą to miała być przede wszystkim zagadka dla naszego Drążyciela
  19. i zgadnij, skąd ten rysunek pochodzi?
  20. jak to mówią? lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć; masz wielkie pretensje o coś co sam namiętnie uprawiasz, można i tak
  21. jeżeli nie zrozumiałeś wpisu Andrzeja w tamtym wątku to popracuj nad tym i tyle to samo tu - wpis #19 i #23
  22. hmmm, o pewne "rzeczy" się nie martwię natomiast bardziej mi zależy na jakimś do więźby niż na całość co do pękania - popęka co byś nie robił, obciążenia zmienne są zmienne (dobe, nie ), więc i ugięcie będzie zmienne, możesz sprawdzić w jakim zakresie; "zdejmij" je z obliczeń i sprawdź różnicę (może uwzględnić ssanie ), zobaczysz ile wyjdzie i do analizy, czy nie zostanie przeniesione na GK to moje zdanie, nikt się z nim nie musi zgadzać
×
×
  • Utwórz nowe...