Skocz do zawartości

aru

Uczestnik
  • Posty

    2 882
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    110

Wszystko napisane przez aru

  1. tak tak retrofood, nie mam plenipotencji do polemiki w tym temacie, ale jak sama norma jest nazwana PN-EN 62305-2 Ochrona odgromowa. Zarządzanie ryzykiem jest to w zasadzie zarządzanie ryzykiem, czyli 50/50, co zrobić?, jeb.nie lub nie jeb.nie tu każdy napisze, że "może nie....." "ale na wszelki wypadek...." itp itd a praktycznie? zapewne walić będzie w coś co jest bliżej nieba i (na mój gust) metalowe i to tyle, reszta to już nauka, tu nie będę polemizował nie trywializuję pojęcia "odgromówka" tylko chciałbym, aby to było przyswajalne dla każdego, a nie jak jakiś mistycyzm
  2. jedne wielkie "pompy ciepła" te bele wyżej balkonu oczywiście też
  3. sorry Kolego, mylisz się okrutnie.... że słi dezole; i mylisz się także w kwestii słupa i koopy a fota nie moja
  4. rozpali w kominku? wiesz, to tylko właściwe przekroje "odgromówki" są konieczne (jak sądzisz retrofood?) projekt? pewnie tak, jak chce się kasę wydać
  5. masz drzewa obok? cokolwiek (większe niż chałupa) w niewielkiej odległości od chałupy? tak - olej, nie - drut/bednara ocynk, "zwód" do gleby i porządny pręt zbrojeniowy wbity na ile się da a w czasie burzy - wyłącz wrażliwe urządzenia, tak dla spokoju ducha
  6. gdzie pokazałem "płatwiowy", nie jętkowy? w zobrazowaniu obciążeń? kaman.... ekonomia = 0 bo zabawa w żelbet pomysł = 1 dobry tylko po co? funkcjonalnośc =3 bo z pewnością żelbet najlepszy, tylko po co? ot choćby mostki termiczne, żeby daleko nie szukać, zapewne te płatwie opierają się na ścianach konstrukcyjnych (szczytowych), ale jak mają słupy w środku to katastrofa i na tej komentowanej fotce (jak już poruszasz kwestię balkonu) to ten balkon powinien opierać się na belkach," odcięty" od stropu, a tu tego nie ma, także termicznie - katastrofa
  7. ekonomia =0 pomysł =1 funkcjonalność=3 w skali od 1 do 10 słupy a (hi hi) stolec to trochę różne elementy.... Te Twoje propozycje to kicha ekonomiczna, jakby nie patrzyć wichury zabierają baraninę, nie więźby bez wieńca nic tu dodać i zmienić, ot i tyle, a podyskutować dalej można, łajnot...
  8. ba, pora rere, re, rea rera.........
  9. ja nie czytam od czego jest, ja go czytam.....
  10. bez różnicy w końcu wolność nastała...
  11. tamten to żaden problematyczny, a ten to nie jest to wiązar kratowy jak już pisałem Neufert jest przede wszystkim od ergonomii, nie od konstrukcji więźby, ale że nie rozumiesz to dodam, że m.in. wskazuje optymalne wymiary ścianek kolankowych, wysokości w świetle pomieszczeń i co tam sobie jeszcze wymyślisz pisząc tylko dezauwujesz swoje "przemyślenia", nie moje stwierdzenia
  12. nic się nie zmieniło wujek gugle Ci wszytko podpowie (rysunki co do dachu vs komin)
  13. to tylko dowód, że nie chcesz kumać NEUFERT, ERNST...
  14. nic nie kumasz przeczytaj więcej niż wiki
  15. ano tak "prawie" robi wielką różnicę, czyż nie zenku - Neufert, i mylisz pojęcia, Ernst wskazał przede wszystkim ergonomię (mam nadzieję, że Cię tym słowem nie obrażam)
  16. tu masz wiązar i zenku - nie konfabuluj
  17. nie wiem co coś co mnie "urzekło" i chcę to mieć a znalazłem w guglach i tyle
  18. zenku - zacznijmy od tego, że to nie wiązar wiązar to układ samonośny, o formie"zamkniętej" który jedyne co przenosi na konstrukcję do której jest mocowany to siła pionowa i w zasadzie nic więcej; "moja" konstrukcja sobie dobrze poradzi, choć to wcale nie moja konstrukcja, jak pisałem - rozwiązanie bez udziału wieńca i pieprzenia się z murożelbetem kolankowym, dla mnie ideał no i drogi zenku - dużo piszesz, wklejasz, ale w zasadzie to nic godnego uwagi, wydaje mi się, że masz mgliste pojęcie o temacie a jak masz problemy z oszacowaniem jakie wymiary są prawidłowe to polecam Neuferta, niczego nie trzeba odkrywać, to już zostało uczynione
  19. nic nie trza, nawet zgłoszenia
  20. aru

    Aeracja trawnika

    daj foto jak toto wygląda sprzęt, nie bliźniaczki chociaż....jak ciężko pracują...., foto....
  21. może z normy wiatrowej, ekspozycja budynku czy coś takiego, trza by tam zajrzeć (do normy) natomiast to, że w procentach to raczej w odniesieniu do wykorzystania przekroju? bo nic innego mi nie świta...
  22. od końca: dlatego jętkowy, że nie ma żadnych słupów i płatwi, praktycznie pełna dowolność aranżacji poddasza, jak będę chciał mieć belkę na widoku w miejscu gdzie mi się podoba to wstawię sobie atrapę płatwiowo-kleszczowy czy też płatwiowo-jętkowy potrzebuje słupów (lub innej konstrukcji do podparcia) -dla mnie nie do przyjęcia tym bardziej odpada ten Twój mansardowy, w tym polski.... a już z tą kombinacją belek i wieńców żelbetowych + płatwie i krokwie to już pojechałeś co do rysunku: to układ jętkowy ze ścianą kolankową w konstrukcji drewnianej, te pionowe elementy przy jętce to mogą być wieszaki, tylko czemu miałby służyć(?), płatwi tam raczej brak, na mój gust to wszędzie są pokazane łączniki konstrukcyjne a siły poziome przenoszą elementy 3-7 i 4-7 (lewa strona) przy czym w pkt 7 musi być solidne kotwienie do stropu, zresztą w pkt 6 również i tyle, wieniec tu nie ma żadnego znaczenia także wieniec nie jest jedynym remedium na odlatujące dachy swoją drogą te mentorskie opowieści kogoś mi przypominają, ale fakt, że są więzary i parę innych lapsusów, trochę mi to spostrzeżenie psuje.....
  23. ha, dobrze by było mieć takowe..... odnośnie rysunku to niestety nie mam więcej osobiście mnie interesował pomysł na wykonanie więźby jętkowej ze ścianką kolankową w konstrukcji drewnianej, bo wtedy unikam zabawy właśnie w wieńce na ściance kolankowej w przypadku murowania, czy też żelbetowych słupków, o których wspomniał bajbaga, w przypadku z rysunku więźba jest kotwiona do stropu (nie bez znaczenia jest, że jest żelbetowy), w zasadzie wieniec tu nie ma nic do gadania bardzo ciekawe pytanie masz lepszą propozycję niż jętkowy? wal śmiało
  24. zaintrygowały mnie te więzary swoją drogą wydaje mi się, że dachy jętkowe są właśnie najlepszymi dachami do budynków mieszkalnych a tu przykład chyba jętkowego, bez wieńca
×
×
  • Utwórz nowe...