Skocz do zawartości

aru

Uczestnik
  • Posty

    2 784
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    106

Wszystko napisane przez aru

  1. tu masz wiązar i zenku - nie konfabuluj
  2. nie wiem co coś co mnie "urzekło" i chcę to mieć a znalazłem w guglach i tyle
  3. zenku - zacznijmy od tego, że to nie wiązar wiązar to układ samonośny, o formie"zamkniętej" który jedyne co przenosi na konstrukcję do której jest mocowany to siła pionowa i w zasadzie nic więcej; "moja" konstrukcja sobie dobrze poradzi, choć to wcale nie moja konstrukcja, jak pisałem - rozwiązanie bez udziału wieńca i pieprzenia się z murożelbetem kolankowym, dla mnie ideał no i drogi zenku - dużo piszesz, wklejasz, ale w zasadzie to nic godnego uwagi, wydaje mi się, że masz mgliste pojęcie o temacie a jak masz problemy z oszacowaniem jakie wymiary są prawidłowe to polecam Neuferta, niczego nie trzeba odkrywać, to już zostało uczynione
  4. aru

    Aeracja trawnika

    daj foto jak toto wygląda sprzęt, nie bliźniaczki chociaż....jak ciężko pracują...., foto....
  5. może z normy wiatrowej, ekspozycja budynku czy coś takiego, trza by tam zajrzeć (do normy) natomiast to, że w procentach to raczej w odniesieniu do wykorzystania przekroju? bo nic innego mi nie świta...
  6. od końca: dlatego jętkowy, że nie ma żadnych słupów i płatwi, praktycznie pełna dowolność aranżacji poddasza, jak będę chciał mieć belkę na widoku w miejscu gdzie mi się podoba to wstawię sobie atrapę płatwiowo-kleszczowy czy też płatwiowo-jętkowy potrzebuje słupów (lub innej konstrukcji do podparcia) -dla mnie nie do przyjęcia tym bardziej odpada ten Twój mansardowy, w tym polski.... a już z tą kombinacją belek i wieńców żelbetowych + płatwie i krokwie to już pojechałeś co do rysunku: to układ jętkowy ze ścianą kolankową w konstrukcji drewnianej, te pionowe elementy przy jętce to mogą być wieszaki, tylko czemu miałby służyć(?), płatwi tam raczej brak, na mój gust to wszędzie są pokazane łączniki konstrukcyjne a siły poziome przenoszą elementy 3-7 i 4-7 (lewa strona) przy czym w pkt 7 musi być solidne kotwienie do stropu, zresztą w pkt 6 również i tyle, wieniec tu nie ma żadnego znaczenia także wieniec nie jest jedynym remedium na odlatujące dachy swoją drogą te mentorskie opowieści kogoś mi przypominają, ale fakt, że są więzary i parę innych lapsusów, trochę mi to spostrzeżenie psuje.....
  7. ha, dobrze by było mieć takowe..... odnośnie rysunku to niestety nie mam więcej osobiście mnie interesował pomysł na wykonanie więźby jętkowej ze ścianką kolankową w konstrukcji drewnianej, bo wtedy unikam zabawy właśnie w wieńce na ściance kolankowej w przypadku murowania, czy też żelbetowych słupków, o których wspomniał bajbaga, w przypadku z rysunku więźba jest kotwiona do stropu (nie bez znaczenia jest, że jest żelbetowy), w zasadzie wieniec tu nie ma nic do gadania bardzo ciekawe pytanie masz lepszą propozycję niż jętkowy? wal śmiało
  8. zaintrygowały mnie te więzary swoją drogą wydaje mi się, że dachy jętkowe są właśnie najlepszymi dachami do budynków mieszkalnych a tu przykład chyba jętkowego, bez wieńca
  9. nie do końca kumam.... wcale nie muszę
  10. a ja zabiorę skoro nie widzisz różnicy to wcale nie dziwię się reakcji mhtyla w poście #25, może kiedyś to zrozumiesz, daj Bóg.....
  11. Kol zenek dałem Ci delikatnie do zrozumienia, że spamujesz i odpowiadasz na post b.stary bo 2,5 roku to dużo (jak dla mnie), ale Ty brniesz dalej, daj pokój temu tematowi, chyba wiele się nie pomylę, że nikogo Twe wynurzenia nie interesują a co do drogi to fakt, ruch jest, szutrowa - kurzy się latem niemiłosiernie, strażacy leją sikawką jak są imprezy w okolicy, lokalizacja chałupy i rozkład pomieszczeń to wypadkowa przemyśleń dot. stron świata i tej drogi możecie wierzyć lub nie, ale projektów z kuchnią od strony wejścia jest w pytę, a takiego układu nie widziałem; tu chciałem załatwić kilka spraw w salonie- światło (ale i duży podcień), widok na bramę (w kuchni siedzieć cały czas nie będę ) i mieć jeszcze sporo terenu od południa i południowego zachodu, czyli łapać słońce do końca dnia, bo siedzieć na zewnątrz od wschodu to chyba słabe? upałów się nie boję i jak zauważył bajbaga - garaż robi barierę termiczną od północy dla mnie wypaśnie - odgrodzony od reszty zieleniną, u mnie niestety prawie łyso, trochę w linii ogrodzenia krzakulców; ale posadzę coś, żeby też się zasłonić
  12. Drogi Kol zenek Twe zapewne cenne uwagi odnoszą się do postu napisanego 2,5 roku temu. Wątek został podniesiony z uwagi na pasujący leitmotif (jak w temacie), nie przemyślenia dotyczące roli projektanta/architekta ponawiam pytanie dobrze czy źle myślę, jeżeli chodzi o lokalizację chałupy względem stron świata to co można mielić na forum? bo ja chcę iść do urzędu z gotowym przemyślanym rozwiązaniem, "wypisu z planu" nie dostanę i chcę mieć świadomość, że będę bronił dobrego rozwiązania poleganie na urzędniku zostawiam Tobie, ja miałem za dużo do czynienia z nimi, aby tak postępować no i gdybym miał chodzić, to jeszcze bym nie dotarł
  13. tylko co wysonduję? że mi nie da WZ jaką ja chcę? działka po lewej - raczej nie do zabudowy (to ten sam właściciel tej następnej), jak wystawi na sprzedaż to pierw dla mnie, ta po prawej - nie na sprzedaż, nie ma chęci budować, zapomniał no i wracam do pytania - dobrze chcę? czy nie? bo może nie ma o co walczyć
  14. budynki po lewej i prawej mają bardziej linię zabudowy wzdłuż uliczek prostopadłych do tej na "południu" rysunku ja się boję, że mogą mi wp.. linię zabudowy "wypadkową" do tych dwóch chałup po lewej i prawej tylko co mi po wolnym terenie od wschodu jak każą zbliżyć się do tej drogi no chyba, że źle myślę i właśnie tak będzie prawidłowo stąd też pytanie jak na początku... a co do samej działki to można budować, WZtkę dostanę, kwestia jaką
  15. znaczy się proponujesz przy drodze?
  16. pytanie co sądzicie o takiej lokalizacji jak na rysunku? tylko bez pytań co do WZ to ma być propozycja do WZ na dole, czyli od zachodu wjazd, tam też i media śmiało.....
  17. No PKP A jak mówiłem to nie wierzyłaś. A ja znam takich, aż nie chciałbym aż tak :).
  18. Ja już od 15 w domu, ale dopiero zebrałem siły. Dzięki za spotkanko wszystkim, a specjalne podziękowania dla Riccardo za zorganizowanie impry.
  19. spękał a tak z innej beki - o której planujecie dotarcie na miejsce? jeżeli to nie tajemnica....
  20. aru

    cotozazwierze.jpg

    albo kuna albo wiewiór
  21. Moim skromnym zdaniem pomysł nie do końca głupi Zakładam, że blackout może się zdarzyć np zimą po oblodzeniu sieci, prąd pada PC nie pójdzie. Teoria: Mam nowoczesną chałupę, którą można ogrzać niewielkim nakładem GJ, piecyk gazowy w cenie 2200PLN, do tego bateria zaworów na butle 11kg/33kg, w razie problemów dopalam gazem, którego nie zużyję kosmicznych ilości. Oczywiście trzeba zasilić w prąd piecyk oraz pompy obiegowe, ale to też nie problem, nie potrzeba aż tyle ile zeżarła by PC. Alternatywa to kominek z płaszczem/bez płaszcza A praktyka: namacalnego przykładu nie spotkałem Chyba dopiero u siebie poeksperymentuję
×
×
  • Utwórz nowe...