demo

To może lepiej pomalować na jakiś popielaty kolorek i nie będzie wtedy tak widać, lub każdy inny ciemny.

Nie wierzę żeby Ci to wycięli. No chyba że przez jakąś drobną pomyłeczkę, czy jakoś tak. Albo ja tu czegoś nie rozumiem, albo cuś nie wiem.

Nie słuchajcie proroka bo, cytat : Energia z powietrza To źródło energii wciąż jest niedoceniane, mimo że należy do najtańszych (nie wymaga żadnych prac ziemnych). Obawy inwestorów wynikają z tego, że wraz ze spadkiem temperatury zewnętrznej spadają moc i sprawność pompy ciepła. To niewątpliwie bardzo niekorzystne zjawisko. Im niższa temperatura powietrza zewnętrznego, tym więcej mocy potrzebujemy do ogrzania domu, a pompa ma wtedy mniejszą wydajność. Nie jest to jednak cecha dyskwalifikująca to rozwiązanie. Producenci podają moc swoich urządzeń dla temperatury zewnętrznej 7°C (jest to moc nominalna). W tych warunkach mają one sprawność nawet ponad 4,5. Nowoczesne urządzenia tego typu pracują nawet do temperatury -20°C. Oczywiście ich sprawność jest wtedy niewielka - bliska 1 - i ich moc wyniesie jedynie 25% mocy nominalnej. Ale już przy temperaturze zewnętrznej na poziomie -10°C pompa będzie działała z COP wahającym się w okolicach 2 i pracowała z połową swojej mocy nominalnej. Przy typowej temperaturze sezonu zimowego, która oscyluje w okolicach 0°C, pompa ciepła będzie już dawała około trzy razy więcej energii niż pobiera z sieci elektrycznej, a jej moc będzie jedynie kilkanaście procent mniejsza od wymaganej. Z tych względów tego typu pompy ciepła muszą być zawsze stosowane z dodatkowym źródłem ciepła. Najczęściej jest to po prostu grzałka elektryczna.

Nie proroku, to oznacza że przy -20 twoja pompa ma COP = O, albo 1 jak kto woli.

Tak rzekł prorok Artur. Amen. Pajacuj dalej, jak z temperatury -20st. zrobić ciepłą wodę o temp. +56st. C. To proste a ty głuptaku robisz z tego magię i czary, trzeba podgrzać tę wodę w proporcji 1kWh za 1kWh i do niczego nie jest tu potrzebna temperatura -20 stopni.

A musisz kupowac pompę za 14 tys. Możesz kupić przecież i za 5 tys. Wtedy rachunek będzie wyglądał całkiem inaczej.

Tu masz rację, tak zależy. ale po co ma razić "mało", jak może nic nie razić ? wystarczy wybrać bezbarwne.

Jak już szkło to tylko bezbarwne; kolorowe to katastrofa. Oczywiście moim zdaniem.

On jest przykładem na to że tak się nie robi.

Dzięki za wyjaśnienie, bo myślałem że chodzi o każdy rodzaj trójnika. Sam posiadam tylko takie Y i to wielostopniowo, więc to żaden błąd, a skrzynki zawsze wydawały mi się hamulcem przepływu, więc ich nie posiadam.

Dzięki za opinię, choć trudno to nazwać merytoryczną polemiką.

Teraz zauważyłem że na liście elementów tłumiących hałas, są też rozgałęzienia kanałów, których sam mam kilka. Jeśli dobrze pamiętam to we wcześniejszych dyskusjach zawsze było podnoszone żeby nie budować instalacji na trójnikach, bo to podnosi hałas i jest oczywistym błędem. Czy ktoś może to potwierdzić, bądź zaprzeczyć ?. A może ja źle pamiętam ?. Pisząc ktoś mam oczywiście na myśli Bajbagę. Wszystkie tłumiki cylindryczne mają podobną budowę, takie jak ten z linku o którym wspominasz mam zabudowany u siebie jedną sztukę. Budowę ma taką jak piszesz, ale nie jestem pewny czy od środka jest zwykła folia czy raczej coś w rodzaju włókniny. Bym musiał rozebrać, ale spojrzałem i niestety nie mogę tego zrobić bo jest wstawiony na sztywno między dwoma ścianami. Mogę jednak powiedzieć że chyba sprawuje się dobrze bo rekuperator jest w odległości ok. 5 metrów i go nie słychać. Tak sobie myślę że same kanały wykonane z tego termofleksa, są też niezłym materiałem tłumiącym, w przeciwieństwie do sztywnych kanałów plastikowych czy alufleksów

To dla eliminacji fali stojącej.

Bo głupich zaleceń się nie wykonuje. Pisałem dlaczego. Działają 30 lat ale nie te same, raz były wymieniane niestety z powodu kiepskiej ciągłości izolacji lakierniczej, czy jakoś tak. Ale trzeba przyznać że robią coraz lepiej, też pisałem o co chodzi. Da się zauważyć postęp i widać że w fabryce ktoś wyciąga wnioski z opinii użytkowników, lub na podstawie reklamacji, chyba.

Raczej niech nikt nie liczy na to że na odtwarzaczu typu Grundig usłyszycie cokolwiek więcej czy lepiej. Usłyszycie więcej ale szumów i zniekształceń.

Nie warto z Tobą dyskutować bo widać że się nie znasz.

A miałeś na myśli tylko analogowe pisząc o tym niby ideale 20-20. Tak analogowe też i nie jest to żaden żart.

Wyglądem, "urodą" faktycznie pasuje go tego grzejnika. To wszystko jest plastikowe ?. A te kubki to chyba na szczoteczki do zębów które będą tak sterczeć gdzieś przy ścianie. Teraz takie akcesoria higieny osobistej chowa się po jakichś szafkach, co i Tobie polecam do przemyślenia.

Zapomniałem komentnąć te herce. Wiele wzmacniaczy ma pasmo przenoszenia od 0 Hz do 100 i więcej kHz. A pasmo 20Hz-20kHz to po prostu zakres słyszalności ludzkiego ucha i raczej ma niewiele wspólnego z ideałem samego urządzenia.

Na dyskotece to akurat tak bardzo ważna jest jakość dźwięku jak zeszłoroczny śnieg, tam Panie Retro liczą się decybele. A didźej ma po to winyle żeby nimi pochrobotać. A wyznawca nowej ideologii kupuje odtwarzacz płyt winylowych i podłącza go pod cyfrowy wzmacniacz i cieszy się analogowym dźwiękiem. To taka moda. Niektórzy nawet ich nie słuchają, bo albo robią to bo prestiżowe takie, albo kolekcjonują płyty. Trochę minie i przejdzie. Poza tym takie wmawianie ludziom, ze winyl jest git to szansa dla przemysłu fonograficznego, bo płyty nikt nie ściągnie nielegalnie:) Jest szansa na zarobek jak tylko się wmówi ludowi, ze posiadanie płyty winylowej to jak należeć do elitarnego grona posiadaczy płyt. Będzie tego mnóstwo to sie znudzi. Przeciez płyty winylowe są od wielu lat, a dopiero teraz nagle bum. Minie i to. Tak samo jak spodnie dzwony:) Ludzie to barany co podążają za tym co modne, prestiżowe, włączają TV aby posłuchać co maja ubrać, co mają czytać, co mają słuchać prowadzeni jak potulne owieczki, głupiutkie za przywódcami co mają jeszcze mniej we łbach niż oni.

To są skrzynki rozdzielcze albo inaczej rozprężne,nie żadne tłumiki.

Tak są, Dospel robi takie o nazwie akustiflex: http://www.ecofanet.com.pl/akustifleks-125...CFeILcwoda-gP0A albo takie coś: http://www.centrumklima.pl/pl,produkty-wen...kragle-aks.html i dla przewodów prostokątnych: http://www.smay.pl/produkty/produkt/art/tl...ienicznym-3048/ jest tego chyba jeszcze więcej pod - tłumiki akustyczne wentylacji. Ale to chyba jakaś podpucha bo teraz spojrzałem kto o to pyta.

Ale to są dość szybkie zmiany temperatur, a sterownik nie posiada jednak zdolności przewidywania, chyba jednak. Co tam niewielki wzrost temperatury, od ciepła raczej nikt nie umiera a od zimna i owszem.

Jemu nie wzrośnie bo wejdzie w tą silkę z której chlewy budują.

Ty brachu w :scratching: byłeś i gówno wiesz !, to tak dla porządku jak już używamy tak kategorycznych określeń. Tobie się wydaje że w przyrodzie to jest tak jak sobie na kartce papieru nieporadnie porachujesz. Tymczasem przy ogrzewaniu węglem jest ogromna nadprodukcja ciepła o której ty nie masz zielonego pojęcia, bo sam nigdy nie miałeś tego typu ogrzewania, a wszystko o czym piszesz to głupoty zasłyszane z internetu. Sama kotłownia przy dobrej lokalizacji to duże i ważne źródło ciepła dla reszty domu, nie wspominając już o kominie. Natomiast przy nieszczelnym domu i pompce, podkręcając ją do wysokich temperatur, zapłacisz tyle że odechce się ogrzewania tym "tanim" prądem. Ale komu ja to mówię ?, jakiemuś neoficie pompkowemu, który o innych systemach grzewczych wie tyle co wyczyta.