Skocz do zawartości

demo

Uczestnik
  • Posty

    5 334
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    132

Wszystko napisane przez demo

  1. Nie poleci, ten typ ma stoper. No chyba że pechowo coś wlazło pod przylgnie. Odkręcasz górę zostawiając ten dół.
  2. Hmmmm, cóż za szatański pomysł. Arturo72, wykazałeś się całkowitym brakiem czucia praw wentylacji, niestety. A wcześniej pouczałeś wszystkich i drwiłeś nawet z eksperta.
  3. Wtedy prawdopodobnie zwiększy się nawiew i zmniejszy wywiew. U mnie właśnie mam taka sytuację, bo dysponuję kominem i przy smażeniu włącza się wentylator do komina a zamyka wyciąg rekuperatora.
  4. Rozumiem że wyciąg kuchenny podłączony jest do wyciągu rekuperatora. Myślę że wtedy zwiększy się nawiew i wywiew w prawie takim samym stopniu.
  5. To byś musiał mieć dość duże te nieszczelności, które jednak w nowoczesnym domu nie wystepują. Natomiast samo zjawisko jeśli nawet wystąpi to w tak minimalnym zakresie że nie warto o tym nawet wspominać i w tym wypadku tą największą nieszczelnością będą kanały nawiewne, nic więcej. Taka nieszczelność w dodatku wspomagana nadmuchem, żadnych zewnętrznych zasysań.
  6. No i co z tego że się idealnie nie równoważą ?, wyssie Cię, czy może przygniecie ?. A niezorientowany może się dowiedzieć jaki.?
  7. Tu wybór jest prosty - żadnych prowadnic po ziemi. Nie ma żadnej przeciwwagi w bramach "podwieszanych".
  8. Piec to się kupuje znanej firmy i takiej do której jest serwis a nie jakieś dziwaczne Beretty, które chyba lepiej pistolety robią a nie piece.
  9. Co tu kurka polecać, jak do każdej lokalizacji pasuje inna brama. Niech każdy sobie stawia bramy jakie mu pasują i się podobają. Kurka wodna, co nie ?. Taka gadka do Tadka o wyższości świąt BN nad świętami WN.
  10. Oj specjalisto słomiany, a nie zauważyłeś że te "cienkie pręciki" tak na oko mają co najmniej 30 mm średnicy ?. Więc o czym ty chrzanisz ?.
  11. Nie masz racji kotuś, bo sama WM też zużywa energię, więc co szkodzi przy okazji odzyskiwać ciepło. Dobre wentylatory które pochodzą długo wcale nie są takie tanie, więc warto dopłacić i mieć rekuperator. A coś takiego jak tania jednostka energii w dzisiejszych czasach to już nie istnieje, chyba że sobie pochodzisz na hałdę pozbierać węgiel albo z wagonów zajumać.
  12. Powiem tak - mnie ta systematyka powaliła na kolana. Normalnie ręce opadają, znowu odkryłeś koło.
  13. arturo 72, nosz w mordę jeża, a kto nie rozumie tego ????, możesz wskazać choć jedną osobę ???. Człowieku co ty piszesz za bzdety ?.
  14. Czytam co pisze ten typ i dochodzę do wniosku że Arturo72 to taki pozytywnie zakręcony alfoholik, którym nie warto się przejmować i wchodzić z nim w dyskusję, bo nawet jak piszesz to samo co on, to jego racja i tak jest na wierzchu. Wybudował małą budkę trochę ją ogacił i myśli że wszystkie rozumy pozjadał.
  15. Ja zamieniłem ogrzewanie węglowe (eko groszek) na gazowe z sieci. Koszty ogrzewania mam nieco niższe niż przy węglu. Dom docieplałem i wszystkie okna dwukomorowe. Arturo 72, a o jakim Ty kociołku elektrycznym za 2,4 tys piszesz ?, że niby kociołek do grzania domu tyle kosztuje. Bo albo coś mi uciekło, albo Ty jakieś pierdoły wymyślasz. Dla mnie największą wartością mojego obecnego ogrzewania jest teraz komfort i czystość - to jest bezcenne. A w kotłowni mam teraz czyściutko i wstawiłem tam pralkę z suszarką plus sprzęty ogrodowe z basenem, które wcześniej musiałem taszczyć na poddasze - ech same plusy. Ale obiektywnie patrząc mam nieco chłodniej w domu niż przy wąglu, bo gaz trzeba i można oszczędzać a wągiel zapierdalał bez większej kontroli. Do tego ten wszechobecny syf i smród z wągla - ech teraz to jest git. Żeby nie było że bez związku z tematem, to rekuperację miałem przy wąglu też, bo dom szczelny więc w zimę nie będę okien otwierać. Jak się od nowości buduje teraz dom, to sobie można wymyślać co dusza zapragnie, ale u mnie to były niestety jedynie modernizacje istniejącego budynku postawionego za komuny.
  16. Ogrodzenie jak metalowe to tylko ocynkowane, a najlepiej ocynk ogniowy.
  17. Słabo wysuszone drewno zawsze Ci okopci szybę, tak już jest i na to nic nie poradzisz, choć podobno są wkłady które sobie z tym radzą. Twój jak widać nie. Szyba pirolityczna sama w sobie nie powoduje mniejszego zakopcenia, ona musi się rozgrzać do wysokiej temperatury i wtedy wypala się z niej ten kopciuch. Tak, będzie wtedy ciepło w małym salonie, no niestety tak to już jest. Powiększ salon, otwórz drzwi albo drzwi i okna. Radzę Ci jeszcze raz po dobroci wypróbować w tym wkładzie spalanie od góry. Szyber - ma być otwarty cały czas. To było chyba do mhtyla, więc nie będę się do tego odnosił.
  18. Co można o tym myśleć ?, ładne i nowoczesne, czy jakoś tak. A drewna nie polecam sztaplować w salonie bo wyłazi z niego wszelkie robactwo.
  19. Napisałem Ci żebyś regulował dopływ powietrza, a Ty swoje, czy komin nie popęka. Myślisz że tu są jasnowidze i potrafią bez wiedzy na temat materiałów i jakości wykonania, stwierdzić czy ci coś popęka ???.
  20. Ja bym radził przejść na rozpalanie od góry. Masz szybę pirolityczną więc w końcowej fazie palenia wszystko powinno sie wypalić. Robię tak od jakiegoś czasu i mam względnie czystą szybę. Tu masz link jak to robić : https://www.youtube.com/watch?v=nMwDE_DMRPw Rozpalasz kilku szczapami suchych drewienek pod które dajesz jakąś podpałkę, bez świrowania. Ja układam drewno nie tak jak na tym filmie z przerwami, ale jak najbardziej ściśle i pełny kominek ile wlezie. Dodatkową zaletą takiego palenia jest to że nie ma potrzeby dokładania drewna zaraz po pierwszej podpałce,(otwieranie, dym itp) a ogień pali się dobrych kilka godzin. Do idealnego spalania drewno powinno być sezonowane kilka lat a nie jeden rok. Słabo wysuszone drewno zawsze będzie kopcić i brudzić szybę, ale spalanie od góry znacznie ogranicza to zjawisko. Pamiętaj że po rozpaleniu ograniczaj stopniowo dopływ powietrza ale nie odpływ spalin.
  21. To zdzierstwo żeby za jedną płytkę z betonu, czyli 0,72 m/2 winszować sobie 180 złociszy. Wymiąchają trochę betonu z dodatkiem włosia, sru do foremki i 180 proszę. Fajny biznes.
  22. Irek no naprawdę musisz jeszcze dalej jątrzyć i pieprzyć trzy po trzy. Przy mojej pochwale za prośbę skasowania konta, chciałem jeszcze coś dopisać, ale mówię sobie - nie facet zmądrzał. Teraz też tego nie napiszę bo jednak widać że tacy jak Ty są niereformowalni i szkoda strzępić język. Na PW to Ci pewnikiem Leondo podpowiadał, bo to ten przedział mentalności, ale chyba już nie będzie więcej tego robił bo się nawrócił i pisze teraz tylko z drugiego konta.
  23. W końcu jakaś męska decyzja !. Brawo !.
  24. Oj Retro, wy jak te pierwsze ludzie. Najpierw się robi projekt i pod niego zamawia co trza, a nie kupuje na pałę i gania z szafkami przez tydzień po małej kuchni.
×
×
  • Utwórz nowe...