Skocz do zawartości

demo

Uczestnik
  • Posty

    5 442
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    136

Wszystko napisane przez demo

  1. Doświadczenie to chyba masz małe bo dopiero budujesz, a i z racji wieku. Matowe też mogą być bardzo trudno czyszczące, więc lepiej uważać i przed zakupem sprawdzić.
  2. Coś w tym jest szczególnie biorąc pod uwagę twardość. Też mam jedne taniutkie a twarde jak diabli. Ja to mam alergię na tzw. pół-polery bo te miejsca niepolerowane potrafią się tak paskudnie brudzić i do tego brud jest bardzo trudno usunąć. Dobrze wziąć taką kaflę do domu, usmarować czymś brudnym i tłustym i sprawdzić jak brud schodzi. Ostatnio swoje pół-polery czyściłem cifem i szlifierką oscylacyjną.
  3. Kafli jest ci teraz ogromny wybór - to fakt. Z moich doświadczeń niestety wynika że tanie kafle zawsze były goowno warte. Takie za 30-40 zł nie muszą być brzydkie, ale prawie na pewno będą jakościowo raczej słabe. Ja to chyba mam do kafli jakiegoś pechola, bo nawet hiszpańskie za 160 złociszy były krzywe i brudzą się jak diabli. Ale już włoskie po 400 zł są super dobrutkie i takie cacy. Twarde było cholerstwo że musiałem specjalną tarczę do cięcia kupić firmy Rubi, gdyż wszystkie inne którymi dysponowałem powodowały tylko topienie płytki i pękanie.
  4. Może prościej by było nakładać jakieś kapcie.
  5. No i nic nowego pod słońcem, cały naród ciemny i jeden oświecony.
  6. No może być i jesion, w ostateczności. Te skurcze nie mają przy proponowanej konstrukcji aż tak wielkiego znaczenia.
  7. Jesion jednak trochę słaby, ja bym jednak radził buk lub dąb. Na allegro po 5 minutach znalazłem buk po 59 i 4 cm grubości. - wkleiłem.
  8. Tak sobie myślę że najlepsze będą takie najbardziej proste, ot zwykłe porządne stopnice dębowe lub bukowe, kładzione bezpośrednio na beton i bez bawienia się z podstopnicami i innymi pierdółkami. Mam na myśli coś takiego jak ten system: Np. w castoramie bardzo fajne są stopnice bukowe po 108 zł o grubości 3,5 cm Można też poszukać w sieci i znaleźć pewnie jeszcze taniej i o większej grubości, bo jednak najlepiej by wyglądały 4 cm. Podzielam ten pogląd, schody od kumpeli wyglądają słabo. Według mnie wszystko w nich psują użyte kafelki, te drewnopodobne, a szkoda bo forma wcale nie jest zła. Na tej aukcji jakiś facio ma stopnice 100x30x4 po 69 złociszy, a sklejane nawet po 59 zł. , hmm aż się dziwię że tak tanio. https://allegro.pl/oferta/stopnie-drewniane-buk-dab-jesion-7732509296
  9. Mam w jednym miejscu podobne naświetlenie na ścianę i wiem że bardziej efektywne jest do środka, bo daje więcej światła i inaczej się ono układa. Oczywiście wtedy gdy nie ma w środku żadnych desek, ale Ty masz dodatkowo punktowe na tym kasetonie więc nie będzie brakować światła, tylko trochę więcej zapłacisz za prąd. Ale nie ma co sępić na tych Watach, wszak ładnie musi być i już.
  10. Pogłębiając jeden stopień zabierasz z następnego. Dobre do wchodzenia, odwrotnie już wyjdzie na to samo. Ale takie pogłębione będą chyba lepiej wyglądać.
  11. Wprawdzie nie napisałem że mnie się nie podoba, ale faktycznie taka dekoracja trochę przypomina dekoracje często stosowane w obiektach użyteczności publicznej minionej epoki. Nie twierdzę że to coś złego, bo też wiele zależy od jakości wykończenia, koloru, oświetlenia itp. Zazwyczaj też takie kasetony podświetla się do środka, tu jest na ściany. Jak dla mnie trochę za dużo dzieje się na tym suficie, Ale co tam, Solcia wie co robi i ma dobry gust.
  12. To ja o budowie. To deskowanie na suficie ma spełniać funkcję dekoracyjną, tłumiącą pogłos, czy miejsce na kurz pająki i inne gady ?.
  13. Bardzo dobrze że się podoba i nie przejmować się głupotami. Tę szczelinę ja bym zakleił zwykłym gipsem szpachlowym, tylko może nich to zrobi Pan Czesiu bo jednak dobrze żeby to było równo zrobione.
  14. demo

    Piec ekogroszek

    No dobra, to może teraz po tych połajankach, ktoś zaproponuje jakiś konkretny dobry modelik kociołka, w sam raz pasowny dla Pani Julii. Bym to sam zrobił ale czas jakiś temu wypadłem z tematu, więc sam chętnie się zapoznam z najnowszymi, polecanymi modelami. Do mnie przemawia ten z komorą spalania wyłożoną szamotem, o którym wspominał Bajabaga w innym temacie, chyba Krzaczek z Nowego Sącza.
  15. demo

    Piec ekogroszek

    No faktycznie, się wygłupiłem.
  16. demo

    Piec ekogroszek

    A ja cały czas zastanawiam się skąd Heniu od początku wiedział że tej panci chodziło o piec na ekogroszek. A jak to już zostało potwierdzone choć wprawdzie tylko przez brak sprzeciwu, to może poradźmy jakie typy takiego pieca występujące na rynku są najlepsze.
  17. Taka belka nie będzie miała wyższej wytrzymałość, jest wprost przeciwnie - to będzie zawsze mniejsza wytrzymałość.
  18. Oczywiście że lepiej gdzieś daleko na zadupiu niż pod czerpnią mojego rekuperatora.
  19. Oj Heniu Ty mnie za słowa łapiesz, no wiadomo że prądem też, tym bardziej.
  20. Myślę że dobrze wiesz o co chodzi, a piszesz tak że nie wiadomo śmiać się czy płakać. Sam sobie zaprzeczasz i kwestionujesz oczywiste mechanizmy, jak tę relację pomiędzy kupującym- sprzedawcą. Tylko przez wzgląd że jesteś znajomym Bajbagi, nie będę używał wobec Ciebie ostrzejszych określeń, więc doceń to i nie przemawiaj do nas jak do idiotów.
  21. Dla mnie taki problem nie istnieje i szkoda czasu na wchodzenie w ten syf. Ty pewnie masz inne zdanie i wiedzę w tym temacie, więc działaj i walcz, ale ja lubię moją tzw. kotłownię bez węgla, bez syfu, bez sztaplowania wągla na zimę, bez podkładania, wynoszenia popiołu i czyszczenia pieca. Napisałem, przy istniejącej sieci gazowej całkowity zakaz palenia węglem. Tak więc dotyczy to terenów miejskich. Oczywiście za takim zakazem muszą iść mądre programy pomocowe. Programy które w wielu miejscach naszego kraju już są.Trzeba się nad tym pochylić, zebrać to w jakieś jednolite przepisy i wprowadzać w życie gdzie tylko się da. Przy istniejącej sieci gazowej ogrzewanie gazem i proponowanie ludziom wynalazków zgazowujących węgiel w lokalnych instalacjach domów rodzinnych to naprawdę zakrawa na jakąś perwersję. Wprawdzie faktycznie nie mam żadnych doświadczeń z takim piecem, ale nie wierzę że takie ustrojstwo jest w stanie nie dymić i syfić dookoła zanim się rozpali i osiągnie temperaturę optymalnej pracy. W wymiarze lokalnym niestety jest, bo to tak jak wejść do komory gazowej z powolnie działającą trucizną.
  22. Uprzedzając Twoje dalsze durne pytania odpowiadam. Nie piłem, nie wąchałem, nic nie brałem, nie piszę z wariatkowa i nie spadłem z księżyca. Heniu, najlepszą odpowiedzą na to jest właśnie ten post Bajbagi: Od siebie jeszcze dodam że teraz w dawnej kotłowni mam czysto i jest miejsce na pralnię oraz przechowalnię letniego sprzętu ogrodowego. Tam gdzie jest dostęp do sieci gazowej powinien być zakaz palenia węglem i kropka. Po niewielkiej modernizacji koszty porównywalne, a czystość, brak roboty i smrodu to jednak rzecz bezcenna.
  23. Kolego jest 21 wiek, ogrzewanie ma być czyste i bezobsługowe. No może gdzieś tam na wiochach, ale z terenów miejski piece stałopalne wynocha. Tobie to faktycznie coś się tylko wydaje.
×
×
  • Utwórz nowe...