molytek

super Tinku... dołączam do gratulacji..

u nas, to się idzie we czwartek na targ

ja osobiście tego nie widzę i nie chciałabym widzieć... chcesz już to łóżko zamurować tam na amen? wiesz... tak naprawdę, to w swoim domu możesz sobie zrobić, co tylko Ci się żywnie podoba i nikomu nic do tego, więc wolnoć Tomku.. pomysł na pewno oryginalny, ale czy efekt będzie zadowalający...

a mnie się podoba tak, jak jest... czysto, jasno, jednolity kolor pokój i przedpokój.. jeśli bym zmieniała, to cały dół i właśnie w tym kolorze, o którym myślisz, może odcień deczko jaśniejszy... całość fajnie wyglądałaby, przy białej stolarce.. no i oczywiście do zmiany koloru, również ta szafka na buty - na biały.

dalmatyńczyk

pani, po trzech tygodniach, ubrana identyko.. cóż za przypadek

nie wiemy, czy będzie przytłaczające dla Twojego synka, bo Go nie znamy dla mnie to rozwiązanie jest dość niebezpieczne.. grożące strachem malca, niepokojem i oczopląsem.. malując pokój dla swojego dziecka, chciałabym, żeby był w barwach jasnych, spokojnych, bez wyraźnych wzorów, by czuło się tam spokojne i bezpieczne..

a widziałaś, jak Ci chipsy liczył?

nie wchodzi i się za chwilę odechce oglądać

ale w Twoim wątku od dyskusji o czym? mamy dopasować Ci wnętrza, wróżąc z fusów?

chyba poszłabym w to aluminium.. jeśli tylko są takie dwie opcje.. gdyby była jeszcze opcja boków w kolorze blatów, czyli ciemny beton, to zrobiłabym właśnie tak, żeby nie było zbyt wielkiego misz-maszu..

a co masz do blond włosków, hę? a mnie się nie imają żadne diety jakoś ostatnio... zmusić się nie mogę za chiny.. kopa brak.. stwierdziłam, że się na siłownię zapisuję i w ten tylko sposób spróbuję zgubić ze dwa zimowe kilogramy... i przy okazji kondycję poprawię bardzo jestem ciekawa, ile wytrzymam..

a miałam szczerą chęć się za rok pouczyć..... ale teraz, po ujawnieniu materiału, ni chu chu! tym bardziej, że podpadłam Barce w ping-ponga no, to teraz już wiem, że i Arti chciał się nauczyć jeździć i dlatego tak szukał tego szóstego guziczka

a Barka gdzie?

a, bo tylko tego nie umiałeś widocznie... resztę masz wrodzoną gratulacje! mnie nawet nogę z nartą ciężko podnieść

kurna.. najpierw myślałam, że Ty to ten z lewej... i żeś za kadr wyleciał ale nieee..... nie uwierzę, że to był Twój pierwszy raz pięknie!

wg mnie, zbyt ciemny na tak małą powierzchnię. tym bardziej, jeśli w łazience nie ma okna. zupełnie nic Wam nie świta, jak chcecie, żeby tam było? jakie kolory lubicie? jaki styl? w jakim stylu jest reszta mieszkania.. czego będziecie potrzebowali, by znalazło się w łazience? (np. wanna, czy prysznic? pralka? itp.) w jakim stylu i w jakim kolorze są drzwi, jeśli mają pasować i nie wchodzą w zakres remontu.. podłoga tez do wymiany? czy jest tam okno? przydałoby się trochę więcej informacji, jeśli oczekujesz pomocy, bo ciężko cokolwiek doradzić, jeśli nie ma się żadnych danych.. ani o mieszkaniu, ani o mieszkańcach.. a gotowców w sieci jest milion...

cały czas mowa oczywiście, o drinkach izotonicznych dla sportowców

czyli to nie było takie głupie wcale, że się po drodze, bacznie rozglądałam po stacjach benzynowych, czy gdzieś Was nie widać w dalszym ciągu jest i ma się dobrze

albo kota.. od razu weźmie i się rozchoruje i zaś ma coś z pęcherzem ;/ no i dzięki Lewom, jestem już dawno w domu i ja... serdeczne dzięki! wszystkim za wszystko... a szczególnie moim sparingpartnerom zgrałam już swoje fotki i zapodaję poniżej co to się działo...

ja w jobie do 11-tej jeszcze

no, to zajmisz miejscówkę molytowi?

no właśnie.. też bym chciała wiedzieć

nikt nie pamięta... i to właśnie daje do myślenia...