nie mam porównania do poprzedniej wersji, ale to co widzę teraz, podoba mi się bardzo. zieleń i biel to zgrany duet jeśli chcesz zostawić te fotele, to dodałabym jeszcze inne dodatki w tym kolorze, typu: poszewki, ramka do zdjęcia, kwiatek na toaletce, z doniczką w takim kolorze, mały chodniczek. nie za dużo, bo to mocny kolor. ja, osobiście przemalowałabym te fotele na biało, przemalowałabym też drzwi, przynajmniej od wewnątrz, a dodatki zrobiła w jakimś niezbyt kontrastowym kolorze, np. butelkowa zieleń, lub zimny beż. troszkę jest problem w tym pokoju ze skosami, bo ściany aż się proszą o jakieś obrazki, komoda się prosi o zdjęcia i kwiatka choć jednego... coś, co nadałoby wnętrzu przytulności sypialni.. w tym celu, na pewno zawiesiłabym jakieś delikatne zasłony w oknach. ale ogólnie jest ślicznie, świeżo, jasno i czysto