Skocz do zawartości

Elfir

Uczestnik
  • Posty

    2 509
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    81

Wszystko napisane przez Elfir

  1. Stokrotka - do czego twoim zdaniem służy państwo? Dla mnie wiedza historyczna nie jest równoznaczna z patriotyzmem. Więc uczenie dzieci o zbrodni katyńskiej nie jest równoznaczne z wpajaniem im patriotyzmu. Dla mnie to słowo jest tak niejednoznaczne, że chyba każdy używający go ma coś innego na myśli. Moje kuzynki, zapraszają do Polski swoich znajomych ze świata, aby im pokazać Polskę i polskie zwyczaje, które uważają za oryginalne, które zainteresują przedstawicieli innych kultur (na Wigilii mieliśmy Amerykanina, i dwóch Kanadyjczyków ). Czy to objaw patriotyzmu, czy po prostu przywiązania do tradycji? I czym to się różni? To, co pokazałaś na zdjęciu też nie jest strojem ludowym tylko jego stylizacją. To tak jakby przebranie królika ograniczyć do pary różowych uszu i ogonka A o tym zapominaniu o swojej tradycji - o czym ty zapominasz? Bo ja kultywuje z rodziną topienie marzanny co roku. Gonienie zajączka po lesie. Wspólne granie i śpiewanie kolęd (a nie słuchanie jak lecą z taśmy). Swego czasu puszczaliśmy nawet wianki w noc świętojańską (niestety, teraz trudniej zgrać się z urlopami 21 czerwca). I nadal nie nazywam tego patriotyzmem.
  2. daggulka - niekoniecznie. Rzeczywiście w Niemczech i Austrii stroje ludowe (albo raczej stylizowane na ludowe) są noszone jako stroje odświętne. Zobacz zdjęcia ze spotkań narodu niemieckiego z Hitlerem - ile jest tam ubranych w ten sposób kobiet. A tyrolskie spodenki? Dotyczy to oczywiście raczej regionów wiejskich i małych miasteczek.
  3. Większość strojów ludowych to kilkanaście halek, które bardzo pogrubiają sylwetkę. Nie sądzę, by panny młode się na to zdecydowały.
  4. samosia - mów za siebie, że nie potrafisz Świat się zmienia. Stale. Wartości, które były ważne dla twojego pokolenia, dla twoich następców są już przestarzałe. Tak się dzieje od najdawniejszych czasów. Już greccy filozofowie narzekali na swoją młodzież. Obecna tendencja to łączenie, szukanie cech wspólnych a nie podkreślanie obcości. Mam dwie młodsze kuzynki. Znają po kilka języków, studiowały za granicą. Mają tam tabuny znajomych. Ciągle latają z jednego kraju do drugiego (BTW. bilet lotniczy do Włoch w dwie strony to 80 zł ). One nigdy nie czuły się gorsze od rówieśników z zachodu, mimo, że nie miały tendencji do patriotycznego powiewania flagą z każdej okazji. One są już Europejkami, dziećmi Unii.
  5. Wpadasz w przesadę. Co ma zrobić rząd? Przecież nie przyśle samolotu. Głodujecie? Ktoś naruszył wasze prawa obywatelskie? Pociągi i promy kursują po staremu, z tego co wiem, wprowadzono kilka dodatkowych połączeń. Może zamiast panikować tutaj na forum, weszłabyś na strony przewoźników i znalazła sobie alternatywne połączenie, skoro zależy ci na czasie?
  6. Stokrotka - rozumiem, ze ty nie widzisz problemów w przebraniu się w strój ludowy? BTW. Na wsiach przebierają się w stroje ludowe na święta religijne. Swoją drogą jaki jest strój ludowy Poznaniaka? Strój bamberski dotyczy tylko imigrantów z niemieckiego Bambergu.
  7. A co można więcej o tym wulkanie powiedzieć? No wybuchł, siła wyższa. Trzeba bukować bilety na pociąg. Kto weźmie odpowiedzialność za życie ludzi skoro potencjalnie (choć niekoniecznie) pył może być niebezpieczny dla mechanizmów samolotu? Jak dojdzie do wypadku, kogo będzie się winić? Pomijam fakt, że każdy ubezpieczyciel wykpi się od wypłaty odszkodowania, bo nie jestem pewna czy można ubezpieczyć samoloty od zlekceważenia zaleceń służ meteorologicznych. BTW. histeria objawia się w każdym zdenerwowanym tłumie. Nalezy dac plaskacza i zamknąc w komórce, coby dzieci nie straszyło
  8. Stokrotka - egzaltowane uwielbienie dla swojego narodu np. w przypadku amerykanów, jest irytujące dla postronnego obserwatora. Jak każda egzaltacja. Poza tym służy głównie podkreśleniu, że "jesteśmy lepsi niż inni". Czemu miałoby to służyć?
  9. Wolę dziecko które jest po proste dobre dla żyjących ludzi. To dla mnie znaczy wychowanie. Nie wszyscy Polacy uwielbiają nurzać się w kółko w martyrologii. Rzetelna wiedza o tym kim był Piłsudski i jakie są jego wszystkie dokonania jest dla mnie ważniejsza od czołobitności nad trumną. Liczy się przyszłość. Bo tak, to sobie możemy z wszystkimi sąsiadami do końca świata wyrzucać wzajemne animozje.
  10. Myślę, że nasze dzieci będą to raczej olewać - kto i za co tam leży.
  11. Cyprysik Lawsona Elwoodii (i jego sporty) przemarza w Polsce. Tej zimy również na zachodzie kraju. aniahubi - świerki i sosny to drzewa. Trzeba liczyć się z tym, ze będą rosły. Z tym, że np. żywopłot świerkowy można strzyc. Najlepiej jakby był założony na osi pn-pd, bo wówczas jest najlepiej nasłoneczniony (w przypadku zacienienia u świerka część gałęzi zasycha). Są sosny, które rosną wolno (np. sosna pospolita Watererii) do 3 m, ale ten wzrost osiągają po 20-30 latach. Dlatego nie stosuje się jej jako rośliny żywopłotowej. Zwłaszcza, że sosny formuje się nie poprzez cięcie, ale uszczykiwanie najmłodszych przyrostów. Nie bez powodów żywotniki i cyprysiki Lawsona są takie popularne. Po prostu są najlepiej dostosowane do roli jaką mają pełnić.
  12. być może piszemy o tym samym ogrodzie. Ja go znam tylko jako placówkę badawczą PAN. Tutaj link do artykułu o rzadkich gatunkach: http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=282 BTW. W Poznaniu w gruncie, w ogrodzie botanicznym najprawdopodobniej zimuje fuksja Magellana. jęstka - pinia (pinus pine) ci przezimowała w gruncie tę zimę? Nie znam nikogo komu by się ta sztuczka udała w gruncie a nie pod osłonami przez okres kliku zim. Rosną we Frankfurcie nad Menem, ale tam jednak jest cieplej. Jesteś pewna, że to co masz, to nie Pinus pineaster? vega - liście odrosną, związuje się je by stanowiły naturalny chochoł Ludzie przez kilka sezonów z powodzeniem uprawiają egzotyczne rośliny. Ale nie jest to zwykle długotrwała uprawa. Figi tej zimy w Krakowie przemarzły. Zimowanie takich gatunków to zabawa dla najbardziej zatwardziałych hobbystów i po prostu nie polecałabym jej uprawy w przydomowych ogródkach każdemu chętnemu, zwabionemu ich urodą czy orginalnością.
  13. Zimuje - trzeba związać liście razem na jesień, obsypać całość suchymi liśćmi i nakryć kartonem.
  14. Zwróciłeś na rok wypowiedzi? Niektóre zimy bywały łagodne i jeden rok udanego przezimowania o niczym nie świadczy. Mnie nawet jednej zimy mieczyki zimowały w gruncie. Naprawdę, gdyby palmy dawały się przezimować w gruncie, w Polsce, byłby spotykane w ogrodach.
  15. W Poznaniu też jest ogród dendrologiczny i nie mam na myśli ogrodu botanicznego, więc niewiele znasz. W Powsinie przede wszystkim jest oddział PAN badający mrozoodporność różnych egzotycznych gatunków, w tym wymienionych przeze mnie - czytałam ich materiały opublikowane w miesięczniku szkółkarskim.
  16. vega, zlituj się, gdzie masz w Polsce palmy? Szorstkowiec Fortunea znosi krótkotrwałe spadki temp. do -10 stopni. Tej zimy mieliśmy -28 stopni przez kilka tygodni. Nie wprowadzajcie ludzi w błąd, bo potem kupują egzotyczne rośliny na aukcjach Allegro i są rozczarowani, że im nic nie przeżyło. Nabijają tylko kasę oszustom. Owszem, da się u nas, przy zachowaniu pewnych zasad, utrzymać gunnerę, opuncję czy Musa ale to dotyczy tylko wyjątkowych hobbystów i wyjątkowego mikroklimatu.
  17. ani drzewko laurowe, ani albizja nie nadają się do naszego klimatu. We Wrocławiu wkopują go zapewne do gruntu na lato. Te gatunki, które podałam, zimują bez problemów w ogrodzie dendrologicznym w Powsinie.
  18. To mają być rzadkie gatunki czy odmiany? Bo jeśli gatunki to polecam: Aralia japońska (Aralia elata) - małe drzewko o niesamowicie dużych przyrostach. Posiada ogromne, złożone liście i kwitnie latem. Całkowicie mrozoodporna. Wymaga gleb wilgotnych, najlepiej lekko kwaśnych. Pustokręznik różnobrawny (Holodiscus discolor) - odporny na mróz, duży krzew o białych kwiaatch pojawiających się latem. Małe wymagania glebowe. Potrzebuje słońca. Kłokoczka południowa (Staphylea pinnata) - gatunek rodzimy, duży krzew, ale można wyprowadzić na drzewko, gleby żyzne, lekko wapienne, stanowiska słoneczne lub półcieniste Do osłoniętych ogrodów z dobrym mikroklimatem, lub w ciepłych rejonach Polski: Styrakowiec (Pterostyrax hispida) - krzew lub małe drzewko, najlepiej rośnie na świeżych, żyznych i kwaśnych glebach oraz w słonecznym lub lekko zacienionym, osłoniętym miejscu. Kwitnie białymi gronami, wiosną Styrak (Styrax japonica) - warunki uprawy podobne do styrakowca Poza tym stewarcja kameliowata, franklinia, kielichowiec chiński - całkiem sporo efektownych krzewów, które u nas z niewiadomych powodów są rarytasami, a znoszą polskie zimy.
  19. W kwestii cisów - kolumnowe odmiany o męskich nazwach (Dawid, Wojtek, Krzysztof) nie zawiązują owoców. A żywotniki (Thuja) też są trujące.
  20. Na Haiti stało kilkadziesiąt obok siebie każdego dnia. Dlaczego oni puszczają non stop w TV muzę z Plutonu? Kojarzy mi głównie z grą Homeworld a nie żałobą :/
  21. To oczywiste. Jak mają odtworzyć przebieg zdarzenia? Czarne skrzynki nie wszytko wyjaśnią.
  22. Myslę, że zaraz po katastrofie nikt nie analizował czy może ktoś być zywy czy nie. Po prostu ludzie tam pobiegli - i dlatego są na tym filmie. Bo jeden nie pobiegł tylko sobie filmował.
  23. Skoro ktoś był na tyle blisko by filmować, to zakładam ze byli tam inni ludzie, którzy zamiast robić sobie sensacyjne zdjęcia do wrzucenia na youtube, próbowali pomóc. Na pokładzie samolotu była broń oficerów BORu. Może to wybuchają naboje? Może policja rosyjska odstrasza takie hieny jak filmujący szczątki?
  24. W sumie nie wiedziałam, że Dziwisz tak źle życzy PiS, że swoją decyzją ustawia Jarosława w tak niekorzystnym świetle wobec setek potencjalnych wyborców. Kurczę, a chciałam głosować w drugiej turze na Lecha, mimo, ze jestem z innej opcji politycznej, bo nie uważałam za celowe oddawanie całej władzy PO :/ Ale Jarosława nie zniosę. Podobno, zgodnie z konstytucją, Kwaśniewski może startować. Nie wolno sprawować władzy prezydenckiej "pod rząd". Z przerwami można. Nie sądzę jednak aby się zdecydował.
×
×
  • Utwórz nowe...