Skocz do zawartości

PeZet

Uczestnik
  • Posty

    6 399
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    87

Wszystko napisane przez PeZet

  1. Uważam, że jeśli kominek, to wyłącznie z pw, ale to moje osobiste i strooonnicze zdanie. Wiedz, waćpanna, wszelako, iż jeśli na płaszcz wodny się zasadzasz, natenczas w podłodze rury od kominka do jakiej kotłowni masz konieczność puścić. Minimum dwie fi28, a lepiej dodać trzecią na zimną wodę- tu jużmoże być pex jakiś zwykły i cienki. Tak, tak, tak, tak. W moim odczuciu, tu nie ma się co popsuć, kilka rur na krzyż. A po prawdzie - z tego co czytałem wkłady powietrzne częściej ulegają awariom, bo się przegrzewają, podczas gdy wodne - nie przegrzewają się. Z ceną jest jak z papierem toaletowym, zawsze jest...
  2. Dziękuję za odpowiedź. Mam przy okazji prośbę, byś wyjaśnił mi taką kwestię: podobno podpisując umowę na bańkę muszę zadeklarować określone zużycie gazu i nie jest ważne, czy będę go zużywał mnie czy nie, to i tak muszę płacić za zadeklarowaną ilość. Czy to prawda?
  3. Centrumgaz, doliczmy do kosztów ogrzewania gazem miesięczny abonament, bez względu na to, czy będę zużywał gaz czy nie.
  4. Żyję. Czasami, niestety, trzeba się zająć czymś innym niż budową.
  5. Zajrzałem do Twojego dziennika. Jestem pod wrażeniem. Poczytam.
  6. Ze spraw do opanowania na teraz pozostała mi kwestia ustawienia deflektora spalin. Założyłem na ten temat osobny wątek. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie... proszę o odpowiedź. Wątek o deflektorze A w skrócie: Deflektor. Nad nim komora dymowa i rura kominowa: Jak najefektywniej ustawić deflektor i płytę? Mogę wycięcie dać w tył, wtedy płomienie idą przy tylnej ściance do komory dymowej, a dalej do komina. A mogę i dać wycięcie przodem - wtedy płomienie idą od przodu do komory dymowej i dalej do komina. Dodatkowo na deflektorze położyłem płytę szamotową. Płytą szamotową mogę regulować szerokość kanału dymowego. Przykładowe zdjęcie poglądowe deflektora:
  7. Arturo72, Masz zrobione OZC dla swojego domu? Jeśli tak, to podaj zapotrzebowanie, proszę, i powierzchnię, bo moim zdaniem to chyba już grzałka pracowała, a nie pompa.
  8. W kominku z płaszczem wodnym, nad komorą paleniskową są poziomo dwie rury - płomieniówki. Na nich leży - kawał blachy z wycięciem. Deflektor. Coś takiego: Próbuję wyregulować - kierunek przepływu spalin z paleniska do komory dymowej. Na deflektorze położyłem dodatkową płytę szamotową. Płytą szamotową leżącą na deflektorze mogę dodatkowo regulować szerokość kanału dymowego. Czy ktoś mógłby podzielić się radami i sugestiami jak najefektywniej ustawić deflektor i płytę? Mogę wycięcie dać w tył, wtedy płomienie idą przy tylnej ściance do komory dymowej, a dalej do komina. A mogę i dać wycięcie przodem - wtedy płomienie idą od przodu do komory dymowej i dalej do komina. Dodam, że płaszcz wodny otula palenisko również z góry, nad płomieniówkami. Przykładowe zdjęcia poglądowe deflektora:
  9. Tak jest. Szamot najpierw się syfi, a potem oczyszcza.
  10. Popełniłem wczora-z-wieczora jeden jeszcze eksperyment. Chcąc wyczyścić wkład z syfu, co to obkleił się podczas pierwszego palenia, wyjąłem płyty szamotowe i hajcowałem trzymając temperaturę powrotu na 60stC. Efekty: - płaszcz niby szybciej się nagrzewa, ale tylko niby, bo po dość szybkim rozgrzaniu dalsza akcja nie różni się niczym względem palenia z szamotem. - bez szamotu szyba syfi się strasznie! Mimo utrzymania temp powrotu na 60stC! - i mimo rzeczonych 60stC na powrocie, płaszcz poci się - z początku. Nie wiem, czy aby pod szamotem też się nie poci, ale nie widzę, więc co z oczu, to z serca. A w miejscach widocznych - bez szamotu poci się, a z szamotem - nie. Wniosek: nie wiem dlaczego sprzedawane są kominki z płaszczem bez szamotu. To jakaś pomyłka. Kolejne spostrzeżenie: próbowałem palić z zamkniętą przepustnicą, używając wyłącznie fabrycznego dolotu - pod drzwiczkami. Ciąg był lichy, a szyba momentalnie by się zasyfiła. Zaniechałem. I kolejny wniosek: przepustnica, każda, nawet samorobna, jest lepsza niż jej brak, co widać od razu. Ledwo ją przymknę, ogień przygasa.
  11. Faktycznie, zapomniałem o zjawisku samoregulacji. Kotłownia jest ogrzewana transferami pętli. Nie izolowałem. Pięknie kalosze wysychają błyskawicznie i rozlana woda. Czyli - rur nie izolować. Telimenę zatem tylko zamknę w skrzynce. Zasypię granulatem styropianowym.
  12. Animus ma depresję, Bajbaga uprawia samokrytykę, MTW Orle we frustracji... Coś mi umknęło?
  13. Sam widzisz. Ja dzisiaj palcem nie kiwnąłem. Nie prowokuję, jeszcze godzinę. Kto tam może wiedzieć, co jest po drugiej stronie. Koniec albo i nie koniec.
  14. A nosi się po kotłowni, lekko podgrzewa pizgający chłodem wiatrołap i zwiewa rurą wentylacyjną na poddasze. W sumie masz rację, Animusie, mnie jednak chodzi o to, iżby energia była zamknięta w Telimenie jak najdłużej i z jak najmniejszymi stratami. Podłogówka chodzi już ze trzy tygodnie.
  15. Otóż to. Wtedy nawet na deser kawa i pączek jest bez znaczenia. Albo obniż temperaturę ogrzewania.
  16. Czyli w samo srebro ją opatulić? A wełna? Niepotrzebna? Mineralną baraniną rury owinąć i to dopiero zapakować w srebro. pies i orangutan - genialne
  17. Bajbago, Izolacja refleksyjna. Pianka owinięta folią alu-w-kratkę. Zostało mi około 70mb. Trzeba przemyśleć jaką pianką owijać. A może wełną! Na podobieństwo izolacji rur wentylacji mechanicznej.
  18. TESTY TESTY TESTY Poprzedni test - podłogówka wyłączona, czyli brak odbioru ciepła z Telimeny Obecny test - włączona podłogówka. W skrócie: Rozpaliłem jakoś po 12:00 . T Telimeny: 20stC (zimna...) T Cezara: zas.: 20stC powr.: 20stC Temperatury Cezara - zasilania i powrotu - utrzymywałem na poziomie 60stC. Obecnie, po blisko 3 godzinach palenia T Cezara: szyber zamknięty. T Cezara: t zas: około 65stC t powr: 60stC Temp powrotu z Telimeny (dół bańki): 30stC (wczoraj było bliżej 40stC, bo podłogówka niczego nie zabierała) Ewentualne kolejne testy zrobię z oczujnikowaną Telimeną, choć, z tego co widzę, nie ma chyba takiej potrzeby. Z grubsza wszystko jest jasne: Przy mrozie -11stC palić cza dwa razy na dobę. Telimena wystarcza na około 8h uczciwego ogrzewania. Kolejne godziny to podkradanie ciepła zgromadzonego w wylewce betonowej. Ocieplić Telimenę - nabita do 90stC trwoni bardzo dużo energii. Ocieplić rury. Wszystko ocieplić. Koniec testu
×
×
  • Utwórz nowe...