Baru

Z Adasiem rozmawiałam, mówi, że zarobiony. W kajet termin wpisał, to chyba jednak będzie!

To się ciesz, że otrymałeś! U mnie na wsi wygrał oczywiście wiejski MPGK i on ma w zadzie wszystko! Kubły we własnym zakresie mamy sobie zapewnić, a oni - zdzierając dwa razy więcej, niż poprzednia firma (wywożąca nam śmiecie raz na 2 tygodnie i zapewniająca kubły) zabierają śmiecie raz na trzy tygodnie! To jest czad dopiero! Mogę sobie przywieźć do nich śmiecie, jak chcę - przyjmą, jak najbardziej :krzesło:

A w czajnik osoba kce???

Się nie podlizuj! Myślisz, że lepsiejszy pokój przez to dostaniesz?

Dostałam potwierdzenie rezerwacji. Znaczy SPOTYKAMY SIĘ!!!!!!! Za 7 tygodni powoli będziemy się zbierać do wyjazdu!!!

Hehehehehehe... Nic Piczu nie godoł, że bliźniaki będą!

Po mojemu dlatemóż, że Piczmanka ma termin za dwa tygodnie i jakby nie liczył, to początkiem października musowo ich czworo będzie .

Jakem z nim wew piontunio ;) gadołech - to ich jeszcze jeno troje beło

Królik przebywający aktualnie na wakacjach się odezwał i każe się wpisywać. Daga! Czyń swą powinność!

Daga! Dopisz Tinka i Barbossę. Luuudzieeeee!!! Zapisywać się!!! Bo w środę cza termin potwierdzić!!

Ojjjjj tam... Zaraz zmanipulowany Grzecznie zaprosiłam...

Retro! Nie świruj, w końcu w czymiś pokoju musimy się pospotykać , poza tym zlot bez Twojego specyfiku - to nie zlot przeca. Luuuuudzie!! Zapisujta się!!

Struś - od piontka do niedzieli, z wyżerką ofkors...

Termin jak dla mnie wyyyypaaas...

Jestem jak najbardziej za Ulanowem! Jak dla mnie początek października byłby wew som roz . Wrzesień jest dla mnie mocno wyjątkowy ze względów szkolnych razy 4. Jutro zadzwonię do Retra, o ile sam tu wcześniej nie zajrzy i poproszę go o sprawdzenie możliwości bytowych w "naszym" ośrodku.

Heniu!!! Złośliwcze!!!! Już kiedyś pisałam, że mam taki durnowaty sprzynt do kilkania, co mię zamienia wyrazy według swojego widzimisię. I czekam z utęsknieniem na powrót mojego laptopa z naprawy. I za cholerę nie wiem, dlaczego to coś nie zna wyrazu DACHOWYCH!!!!

Z łazienki na dole nie rezygnowałabym, nawet WC i umywalka, o ile jesteście tylko we dwoje, bo przywiększej liczbie osób kabinę bym zostawiła. Natomiast zrezygnowałabym z okien fachowych - poza jednym pokojem jest to możliwe. Zmieniłabym rozmiar okien na poddaszu z "balkonowych" na 150tki - to też obniży koszty. I jeszcze na dole w salonie, zamiast tego kichowatego okna dałabym zwykłą 150 lub nawet 180 - zdecydowanie rozjaśniłaby salon.

I ja też dziękuję za kolejny fantastyczny weekend! Jak zwykle wspaniałe towarzystwo i pogaduchy do białego rana... Ehhh... Piękne chwile!

Ojca tak, tak!! Święte słowa! Choć zawsze mam wrażenie, że te zlotowe noce są jakieś krótkie i człowiek nie ma czasu się wyspać!

My tez tak nasze wierzy traktujemy, bo toto jak chwast się puszcza. Masz rację Tinek - ciachaj, ile wlezie, bo potem nie ogarniesz...

Elcia! Czytałaś to?

http://www.meteo.pl/php/meteorogram_list_c...;cname=Warszawa Szału nie ma, doopy nie urywa, niestety :(. Myślę, że dobrze by było jakby każdy przywiózł jakieś kadzidło na komarzyska, to może damy radę wysiedzieć na polu. Tfuuuuu!!!! NA DWORZU!!! Bo pod W-wą będziemy ;) No i mnię uprzedził był :( Chyba wiem, czyj to był giczoł

Że w sensie wstajesz o nieludzkich godzinach, spać Ci się nie chce srana

Rysiu!!!!

Słusznie! Ale jeszcze Elcia Ci pozostaje - łona tyż spania nie ma