Piękne!!! Jakoś tak mam, że małe psy to dla mnie coś takiego... bleeee... I uzasadnienie Ewy bardzo dokładnie opisuje charakter takich "szczurów". Bardzo rzadko właściciele małych psów usiłują je wychować i wytresować... No bo po co?? On taki malutki przecież jest! Nikomu krzywdy nie zrobi... Brrrrr...
Nie każdy, niestety... I czasem niektóre psy tak mają, że jak nie mają towarzystwa, są udręką dla sąsiadów. I nie wiem, czy to jest kwestia charakteru, czy wychowania przez właścicieli. Ja miałam w bloku ON-kę... Podstawą jest zawsze aktualne powiedzenie: dobry pies, to pies zmęczony! Była super suczydłem, ale niestety - pukanie do drzwi wywoływało okrutne szczekanie i nie byłam jej w stanie tego oduczyć. Ale, że charakter cudowny miała i sąsiedzi ją lubili - wybaczali jej te wrzaski.
Rysiu! A te puchacze to się strzyże?