Skocz do zawartości

Baru

Uczestnik
  • Posty

    2 316
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    4

Wszystko napisane przez Baru

  1. Ja tam za obydwoma wariantami głosuję... Jeśkowy temat to już by trzeba było ruszyć, bo nie wiadomo jak z terminami... Bo lokalizacja to chyba znana - tak chwaliliście zeszłoroczną miejscówkę, że chyba nie mamy o czym dyskutować! No dooobra! Mamy... Termin cza ustalić!
  2. Coś wiem o tym... Jak jeszcze wystawiałam Nadię, to trzeba było zabulić Teraz Mafia była strzyżona - a właściwie przejechana maszynką (ale nie na zero!! ) dopiero raz, ale w ten weekend się szykuje drugi raz... Tak na sportowo-letnio
  3. Piękne!!! Jakoś tak mam, że małe psy to dla mnie coś takiego... bleeee... I uzasadnienie Ewy bardzo dokładnie opisuje charakter takich "szczurów". Bardzo rzadko właściciele małych psów usiłują je wychować i wytresować... No bo po co?? On taki malutki przecież jest! Nikomu krzywdy nie zrobi... Brrrrr... Nie każdy, niestety... I czasem niektóre psy tak mają, że jak nie mają towarzystwa, są udręką dla sąsiadów. I nie wiem, czy to jest kwestia charakteru, czy wychowania przez właścicieli. Ja miałam w bloku ON-kę... Podstawą jest zawsze aktualne powiedzenie: dobry pies, to pies zmęczony! Była super suczydłem, ale niestety - pukanie do drzwi wywoływało okrutne szczekanie i nie byłam jej w stanie tego oduczyć. Ale, że charakter cudowny miała i sąsiedzi ją lubili - wybaczali jej te wrzaski. Rysiu! A te puchacze to się strzyże?
  4. Moje nowe czarne kudłate to Mafia :-). Papierniczo Argus Electra Mariko... No i jakoś tak wyszła ta Mafia... Na poparcie wyboru imienia wpłynął znacząco fakt, że od Nadii różni się tylko dwoma literami...
  5. Nosz jeden pokój - dla mnie i dla Sisterowej... Wiesz... Zabrać możesz... Nikt Ci tego nie zabroni... Ale z używaniem o nieludzkiej porze to JUŻ ZDECYDOWANIE INNA BAJKA!!
  6. Słuchajcie! Czy ktoś dostał potwierdzenie rezerwacji noclegu? Bo pisałam kilka razy i kicha :-( zero odzewu...
  7. Poniżej mail, jaki otrzymałam po ponownym wysłaniu prośby o rezerwację: "Witam, Istnieje możliwość noclegu w podanym terminie, jednak osoby ze zlotu proszę o rezerwację przy zapisie na imprezę. pozdrawiam Damian Pączek" Dzięki, Redakcjo, za wpisanie na listę :-). Różowa chyba zaspała
  8. Pisz, Różowa! Od piątku do niedzieli. Ino tamte ludzie na emaila o rezerwację mi nie odpowiedzieli :-( Pisz, Różowa! Od piątku do niedzieli. Ino tamte ludzie na emaila o rezerwację mi nie odpowiedzieli :-(
  9. Rysiu! Jeżeli tylko kiedykolwiek mnie odwiedzisz - to obiecuję, że jej wytłumaczę, że akurat Tobie nie należy się odgryzać :-)
  10. Dziękuję, Rysiu! Ale to panienka przecież jest!! I nie - nie podziabały jej, choć Ciapa - ta z tyłu, czarniejsza, na jej widok stała się nagle dwa razy większa - mieliśmy niezły ubaw :mrgreen". Ze dwa razy prychnęła i machnęła łapą, ale ze schowanymi pazurami - nie uszkodziła małej. Warka - to białe - raczej schodzi małej z drogi, a Szczylek - nie ma go na zdjęciu - z gracją młodą olewa. Jak ona do niego goni - patrzy na nią: no zwariowałaś?? co ty chcesz?!?
  11. Pies! Pies! I jeszcze raz pies!!! Żeby nie było - trzy sierściuchy też są, ale dom bez psa - to nie dom. Eeee... jak widać - można... Przedstawiam Wam Argus Electra Mariko :-) Doczekałam się... Choć ze śmiercią Nadii nadal mi jest się ciężko pogodzić :-(.
  12. Się i ja dopiszę... Tak dla przyzwoitości tylko... No bo poprzednicy już wszystko napisali... DZIĘKUJĘ!!!!!!
  13. Ooooo! I tu się mylisz! Moi znajomi wzięli kotkę... Nie wiem ile kasy wydali na nią, a i tak w kilka miechów od wzięcia ze schroniska zdechła... Zawsze możesz poprosić o zrobienie testu - zapłać i niech zrobią. A co do lecznicy - to wybierz taką nie w centrum miasta, tylko na obrzeżach, w pobliskiej miejscowości, takiej bardziej wiejskiej. Jakbyś bliżej mnie była - to nie byłoby problemu, wybrałabyś sobie co chcesz... Ty mi tu nawet o czymś takim nie pisz, bo mnie Wyględny razem tą czarną i stratami za drzwi wystawi!!!
  14. Daga! Przykre to, ale niestety, mając zwierzaki musimy wiedzieć, że taka jest kolej rzeczy i strasznie trudno się z tym pogodzić... Ale może pomyśl o takim rozwiązaniu: przejedź się po lecznicach weterynaryjnych... Tam napewno mają (a przynajmniej tak jest u mojej wetki) jakieś kociaki w lecznicy. Moja wetka oddaje takie kociaki zdrowe - są odrobaczone, zaszczepione i jako dodatek jest jeszcze sterylka gratis po osiągnięciu właściwego wieku. A z tymi schroniskowymi - co przykro mówić - różnie bywa... Że pokocham to pewne Ale teraz najbardziej męczy mnie problem zostawania małej w domu jak nas nie ma... To jednak jest 8 godzin :-(.
  15. Przylazłam... Znowu pochlipałam A przylazłam, bo chyba już nadszedł czas na następne zwierzę... Myślałam o dorosłej suce - była takowa w schronisku we Wrocku, fundacja czarnuchowa ją stamtąd wyciągnęła... Ale ktoś zgłosił się przede mną że weźmie... No i cóż... zostaje mi "tylko" szczeniak... No i ja - jak ten zieleniuch psi - i cieszyć się zaczynam i boję się, jak to będzie...
  16. Rysiu - jak zwykle czujny... Już się nie mogę doczekać naszych pogaduch!! Strrrasznie dawnośmy się nie widzieli!!!! No żesz właśśśnieeee Sam jesteś sobie winien!!! PS. A o kapelutku osoba nie zapoomni, bo jakkapelutka nie bydzie, to co w on czas spaść może?????
  17. Królik! Ja dobrze wiem, co piszę! Ślepa jezdem, ale mózg jeszcze JESZCZE! jakoś pracuje. Z Pawłem męczyliśmy się w piątek, a Ty byłeś z nami wew sobotę! I wtedy tak tragicznie nie było... Pisał przeca, że on w on czas wew słonecznej Italii bydzie popierdzielał po białym...
  18. Gaweł! Się nie czepiaj! Spałam martwym bykiem, jak Cieszka mnie witała. Dopiero kole połednia wejszłam na zlotowisko, więc kulturnie się przywitałam
  19. Prezesie nasz jedyny! Ależ oczywiście! O ile napada tego białego... Bo w zeszłym roku tośmy się z Piczmanem okrutnie umęczyli - porażka była na maksa!!
×
×
  • Utwórz nowe...