Od razu mówię, że wpisałam w wyszukiwarkę słowo aeracja i nic nie wyskoczyło, dlatego zakładam nowy temat. Ale jakby już coś było - proszę podpiąć. Mój trawnik ma już "parę" lat - coś koło 10-ciu. Działka ma prawie 28a, z czego do koszenia jest ze 25. Owszem koszony jest regularnie, ale go nie nawożę, bo zamiast raz w tygodniu, musiałabym popierniczać ze sprzętem koszącym dwa razy w tygodniu. Trawy nie zbieram, bo latanie z koszem zajęłoby drugie tyle czasu co koszenie, poza tym - nie mam kompostownika ( i mieć nie zamierzam - proszę o nieprzekonywanie mnie, jaka to fajna i pożyteczna sprawa). Lato było suche (nie podlewam zielonego), więc wygląda, jak wygląda... Poczytałam trochę i każą napowietrzać i wertykulować. I teraz zestaw pytań: 1. czy obydwa te zabiegi mogę przeprowadzić teraz? 2. znalazłam na necie aerator w płynie - ktoś stosował? 3. czy jest sens posypać teraz jakimś nawozem (i jakim) 4. pokazały mi się na trawniku pieczarki - tak, wiem, to efekt koszenia bez kosza - czym posypać i czy mogę to zrobić teraz? Dziękuję za odpowiedzi - od jutra mam urlop, ma być ładna pogoda, więc zamierzam ją (pogodę )wykorzystać zapierniczając w ogrodzie.