Skocz do zawartości

Baru

Uczestnik
  • Posty

    2 316
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    4

Wszystko napisane przez Baru

  1. Moje trzy sztuki zostają. Sąsiedzi karmią... Tylko psica jedzie na wywczasy do znajomych.
  2. Dooobra, powiem :-) Ale na punkcie dat ważności to ja mam osobistego hopla - pozostałość po prawie 10-cioletnim fitnesie
  3. 😀 Nie bój żaby! Sprawdzę daty, jak gość przyjedzie!
  4. Bardzo dziękuję
  5. Nie zamierzam dołożyć ani złotówki do pomalowania tarasu. Gość wystarczająco nas skasował... Od kilku lat twierdził, że materiał ma dla nas zabezpieczony.
  6. Mam do Ciebie prośbę... Jeżeli nie masz nic konkretnego do powiedzenia, chcesz tylko obrzucać mnie - idiotkę - błotem, zmyj się po angielsku z tego wątku, dobrze? Z góry dziękuję za pozytywne rozpatrzenie mojej prośby. Mhtylu! Nie pamietam, czy gość to w końcu pociągnął warstwą wierzchnią - czyli tą żywicą, czy jakimś innym utwardzaczem. Za pierwszym razem problem pojawił się na etapie przyczepności do betonowej wylewki tej malowanej imitacji kamiennej posadzki! Pisałam o tym na poprzedniej stronie. Zdarł wszystko, pomalował znowu wzorkami, zdążył chyba pociągnąć nawierzchniowym, a i tak zaczęło odłazić. Podobno problem leży w czymś - w jakimś składniku, który był w betonie i rozwala system . Miejscami jest ok i się trzyma, ale miejscami - jak na załączonych obrazkach. UWAGA! UWAGA! Zadzwoniłam do gościa w piątek, z mojego telefonu i odebrał! . Ma przyjechać w tym tygodniu i obgadać, co robimy.
  7. Nawet mi się nie chce z Tobą gadać, mistrzu...
  8. Pierwsza plyta - ta cieńsza - była wylewana 8 lat temu. Dolewka - po podjęciu decyzji - 2 lata pózniej. Jak "fachowiec" uznał, że jest ok, przystąpił do malowania.
  9. Tjaaaa... To tylko teoria w naszym przypadku, niestety... Dokładnie tak to miało wyglądać :-( A wygląda tak:
  10. Hmmm... Też go chyba znam... No rację masz! Jak zwykle z resztą... Dlatego u nas wszystkie buty zawsze są schowane. I nie ma reguły, czy są to buty domowników czy gości - wszystkie traktowane są tak samo :
  11. Miałam w zeszłym roku coś takiego... Bardzo szybko poszła mi rysa od miejsca uderzenia (którego nawet nie zarejestrowałam!) - ślad był pod wycieraczką, kilka cm nad maską - fachowiec od szyb stwierdził, że kamień musiał uderzyć podczas ruchu wycieraczek. I uświadomił mi, że akurat w tym miejscu klejenie nie ma sensu i tak rysa pójdzie dalej. Efekt: wymiana przedniej szyby. Na szczęście miałam wykupione dodatkowe ubezpieczenie szyby przy AC, bo wymiana szyby w moim samochodzie to koszmarna cena :-(.
  12. Kurde! Nie dostałam powiadomienia o Twoim wpisie, tak tylko zajrzałam przez przypadek... Gdzie oni są? Dawaj jakieś sznurki!
  13. A wiesz, że wychodzącemu kotu nie powinno się obcinać pazurków?
  14. No oni rzeszowscy są... Ale jakoś nie zamierzam ryzykować za swoją własną kasę Wiesz, papier wszystko przyjmie...
  15. Żeby się nie powtarzać...
  16. Luknij na stronę www.arel.pl - realizacje i tarasy - zdjęcia też super, no nie? A jak chcesz zobaczyć, jak to u nas wyglada - daj maila...
  17. Olek! Te 3D rewelka!!! Pytanie tylko, czy zaś nam by nie odlazlo...
  18. Olek!! Dlaczego Ty mnie tak nie lubisz????? 😩😩😩 Ty myślisz, że kto się będzie bujał z olejowaniem tego tarasu?? Poza tym - legary muszą być, a u nas za cholerę się nie zmieszczą...
  19. Tańsze, powiadasz... My tego tarasu mamy ponad 60mkw Za same dechy wychodzi ponad 7000zł, do tego zaślepki na końce desek... Sie nam zachciało dużego tarasu! One będą się szybciej rysować, a my mamy ciężkie stoły i ławki "handmade" ze stalowych kształtowników i z olchy...
  20. Rysiu! Z jednej strony tak, ale poczytałam wczoraj o kompozytach i właśnie te mają domieszkę PP czyli są gorszej jakości. Lepsze są z PVC. Te "nasze" mają tylko 2 lata gwarancji, podczas gdy inne - np gamrat, daje 25.
  21. Dzięki za odpowiedź, Olek, ale chodzi o to, że niestety u nas legary już się nie zmieszczą 😟. Jak wylewaliśmy płytę pod taras - uwzględniliśmy niższy poziom, żeby coś (nie wiedzieliśmy wtedy co: kamień, płytki, drewno) się jeszcze zmieściło. Potem niestety ktoś nam pokazał Rembrandta - no się wydawało super-hiper! Przyjechała ekipa, dolała taras i zrobili nawierzchnię... Po drugim malowaniu już było widać, że coś jest nie tak - wystarczyło przejechać tęką i wyłaziła goła wylewka. Gość przyjechał, zdarł to wszystko i proceder powtórzył... To było wczesną jesienią... Zanim przyszła zima - nawierzchnia zaczęła odłazić znowu... Pojawiały się pęcherze i powłoka odpryskiwała. Bujamy się z gościem dobrych kilka lat i ... nic! Rozkłada ręce i mówi, ze pierwszy raz mu się coś takiego zdarzyło, że musiało być coś z betonem wylewanym na taras. Na naszą idpowiedź, że to była jego ekipa i to oni wszystko załatwiali - nie odzywa się... Szlag mnie trafia, bo gostek już telefonów ode mnie nie odbiera, na smsy nie odpowiada. Dobrze, że rodzina liczna, to z któregoś telefonu uda mi się go w jajo zrobić raz na jakiś czas i odbierze. Wczoraj odebrał telefon (córki), bo mojego smsa zlał... Oczywiście nie ma go na miejscu, będzie końcem miesiąca 😡.
  22. Po poradę przyszłam :-) Pytanie o co na taras ... Nie chcemy drewna, płytek i innych takich na kleju... Czy ktoś ma doświadczenie w użytkowaniu kompozytów? Znaleźliśmy takie coś: www.paneltarasowywpc.pl Wg tego, co tam piszą, układa się toto bez legarów, przy każdym panelu są łączniki do dołożenia kolejnego, od spodu są gumowe podkładki. Ktoś? Coś?
  23. Prezes! Taż nie strasz! Bo się rozmyśli!!! :-)
  24. Luuudzieee! Naprawdę nikt nie pisał jeszcze do nich?
  25. Czy ktoś pisał do nich w sprawie rezerwacji? Bo oczywiście - jak w tamtym roku - zero reakcji na wysłanego maila
×
×
  • Utwórz nowe...