Skocz do zawartości

bobiczek

Uczestnik
  • Posty

    8 265
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    99

Posty napisane przez bobiczek

  1. 3 minuty temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

    U mnie się te załączniki nie otwierają.

     

    U mnie również.

    Poza tym nie zrozumiałem problemu autorki posta.

    Skoro w umowie jest zapis o odpłatnym a nie darmowym przekazaniu sieci, to w czym jest problem?

  2. Witam.

    Kółka z propylenu, bez łożysk, po latach użytkowania zrobiły się luźne na trzpieniach śrub mocujących i mocno się krzywią i pochylają na boki. 

    Problem polega na tym że nowe śruby nic nie dadzą, bo bedą również za luźne.

    Poza tym problemem jest to, że trzpień jest grubszy, niż jej gwintowane zakończenie służące do wkręcania w korpus.

    Kombinuję jak domowo - warsztatowym sposobem pomniejszyć średnicę otwórów w kołach, albo pogrubić trzpienie śrub.

    To są wielkości rzędu 0,2mm - 0,3mm.

    Znacie jakieś sposoby, ewentualnie jakieś pomysły?

    Tuleje odpadają bo za grube.

    Napawać też w warunkach domowych nie ma jak.

    Myślałem o delikatnym pstryknięciu spawarką w kilku miejscach na trzpieniu a później delikatnie to przeszlifować.

    W otworze kółka pomysłu na zalanie czymkolwiek nie mam.

  3. 20 minut temu, mhtyl napisał:

    Paweł ja o tym pisałem już o wiele wcześniej aby złożył wniosek i nawet podałem do tej pory co ile lat jego gmina zmieniała/uchwalała nowy plan. Nic mu nie pozostaje jak tylko czekać na ogłoszenie składania wniosków do nowelizacji nowego planu.

    Tworzenie studium uwarunkowań, zmiany planów i ich uchwalanie, to się robi ze względu na koszty tak raz na 25 lat (przynajmniej u mnie)

    A przecież jest masa gmin, które nawet tego nie planują.

    Więc czekanie na nowelizację może nie mieć sensu.

  4. 1 godzinę temu, Kar napisał:

    Jeśli nie, pozostaje ci jedyna opcja składanie wniosków do upadłego do gminy o zmianę planu.

     

    8 godzin temu, Kar napisał:

    jeśli nie będzie innej rady, złożyć oficjalny wniosek o zmianę w planie ale z uzasadnieniem.

     

    8 godzin temu, Kar napisał:

    Składał o zmianę w planie to odmówili bo jej nie przewidują na razie.

    Pewnie nikt z otoczenia nie chce nic zmieniać a takie zmiany są kosztowane.

     

    Tu jest pies pogrzebany, bo przecież przygotowując MPZP dla danego terenu, ogłoszeniami informuje się zainteresowanych o składanie swoich wniosków, w celu naniesienia ewentualnych poprawek.

    Masz rację.

    Uchwalenie planu kosztuje gminę bardzo dużo pieniędzy i wątpię aby ktoś chciał po czasie cokolwiek w nim zmieniać.

    Tym bardziej że nikt nie zarzuci urzędowi, że ze swej strony cokolwiek zaniedbał.

     

  5. 4 godziny temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

    Trzeba też brać pod uwagę, to, że nowa  budowa nie tworzy strefy oddziaływania poza terenem inwestora, co jest istotne w postępowaniu administracyjnym .  

    Mam wyrok Sądu Administracyjnego, który jednoznacznie wskazuje że nawet odległość 300metrów od realizowanej inwestycji, nie wskazuje jednoznacznie iż dana inwestycja nie ma wpływu na oddziaływanie na sąsiadujące nieruchomości. Nawet pomimo tego, że nie przylega bezpośrednio i znajduje się po zaraz obok.

     

  6. Wybierając w tym roku kompostownik, znalazłem na nim dwie całkiem fajne samosiejki, które postanowiłem uratować i gdzies za ogrodzeniem wynagrodzić życiem za wytrwałość.

    Możecie pomóc w rozpoznaniu drzewek?

    Jeden to chyba (na pewno) młody dąbek.

    Natomiast tego drugiego nie potrafię jakoś rozszyfrować.

    2 zdjęcia z dąbkiem i 2 zdjęcia tego drugiego

     

    95873984_1135941016739404_7473490970487554048_n.jpg.19ec980cb15243e168bcb2774ab8a69f.jpg

    96145781_2456868967951067_1551075353882001408_n.jpg

    96579866_876314489546668_7208322855023411200_n.jpg

    95349137_664719447659832_750894848961150976_n.jpg

  7. Często rosną na działce samosiejki śliwki węgierki, małe dąbki z żołędzia i wisienki, których po kilka sztuk pozbywam się w ciągu roku.

    Urosło sobie pod płotem jednak coś całkiem innego, co wygląda jak czereśnia.

    Nie ma w pobliżu żadnych czereśni po sąsiedzku ani u mnie, dlatego jestem zdziwiony.

    Zadbam o nią, bo pięknie sobie sama radzi, mam jednak pytanie.

    Czy to faktycznie czereśnia?

    Czy jest możliwe że wyrasta z pestki?

     

    96506296_2310191902619137_1836789270040281088_n.jpg

    95443729_944453332641671_5176138733660930048_n.jpg

    96079760_2958552274233421_7000321634737324032_n.jpg

  8. 2 lata temu kupiłem w markecie 2 małe drzewka.

    Jedno to morela drugie brzoskwinia.

    Oba drzewka nie przyjęły się, ale w kolejnym roku odbiły od podkładki.

    Brzoskwinia miała jeden owoc (taki płaski, choć drzewko miało być z owocami okrągłymi) ale to nie przeszkadza, smaczny był.

    W tym roku obsypana kwiatami, zawiązała kilka owoców, jest więc dobrze.

    Natomiast martwi mnie ta morela.

    Obawiam się że to nie rośnie morela, tylko ej podkładka.

    A że na podkładki często używane są Ałycze, więc martwię się że to właśnie toto rośnie.

    Może ktoś jest w stanie ocenić - rośnie jednak morela? Czy ta śliweczka (nie chcę jej w razie czego, więc szkoda naszego wspólnego czasu.

    Dziwnie odrasta, a najgorsze że chyba z miejsca przed szczepieniem.

    Na zdjęciach pokrój drzewka i liście

     

    podkładka.jpg

    ałycza.jpg

    96097653_689831681816562_5239417891287203840_n.jpg

    96415423_688781251883657_4369560123333410816_n.jpg

    95814354_285791792444289_7476709704878522368_n.jpg

  9. 11 minut temu, aru napisał:

    a bobiczek swoje :) już widzę jak zdegustowany AM porusza niebo i ziemię, bo ktoś coś z oknem zrobił, no chyba, że to Marszałkowska lub Lecha K. w ścisłym centrum stolicy co najmniej regionu

    :) tak już mam, nauczony różnymi doświadczeniami, że wolę brać te najczarniejsze scenariusze pod uwagę i unikać późniejszych rozczarowań czy też niepotrzebnych kłopotów.

    Poza tym 2 lata temu zimą, śnieg który zsuwał się z dachu poleciał w dół na zaparkowane tam samochody.

    Wszystkie ledwo ominął, ale na jeden spadł centralnie i zbił przednią szybę.

    Zgadnij czyj to był samochód :)

  10. 1 godzinę temu, Aga1234 napisał:

    My nie mamy wspólnoty ani zarządcy.

    Nie chodzi o wspólnotę, ale bardziej o architekta miejskiego.

    Do zadań Architekta Miejskiego należą sprawy związane z zagospodarowaniem przestrzennym gminy, zagospodarowaniem terenu, opiniowanie w zakresie planowania przestrzennego.

    Kiedy wymieniałem w lokalu użytkowym witryny, zażądał abym przywiózł mu kawałek aluminiowej stolarki, ponieważ producent wpisał że będzie miała kolor "szampański", a on musiał wizualnie ocenić czy ten kolor może zaakceptować i czy nie będzie znacząco kontrastował z całą resztą odnośnie budynku.

    Dlatego jeśli nie spodoba się wymiar bądź kolor, może kiedyś wydać decyzję, o przywróceniu wspomnianego przez Ciebie otworu okiennego do poprzedniego stanu.

    Ja akurat taką decyzję z doświadczenia znam, o czym wspomniałem w kontekście tych okien kuzyna.

  11. 1 godzinę temu, Aga1234 napisał:

    To zdjęcie całego bloku. Po lewej na piętrze zwiększył okno o 1/3 bez żadnej zgody a z boku domu zamurował.IMG_20200429_090907.thumb.jpg.89e8f3984c07cd0742ec5294f23914ff.jpg

    no i wszystko jasne. Czułem że to w takim bloku musi być, bo inaczej nikt by się za bardzo nie interesował.

    Walczą dzisiaj z dowolnością właściciele (czytaj miasto) wspólnoty, zarządcy i administratorzy.

    Wyobraź sobie że każdy lokator wymyśli inny rozmiar, domurowania, zamurowania....

    Będzie wyglądało wiesz jak...

     

    frame_000169.jpg

  12. 3 godziny temu, Aga1234 napisał:

    Niech jakiś sąsiad z ulicy podkabluje to się źle skończy

    Wuja tam sąsiad.

    Mój kuzyn w bloku na osiedlu nie zmieniając rozmiaru w świetle, zmienił sobie (pewnie w promocji były) ramy okna.

    Z białych osiedlowo standardowych, na takie szaro-czarne.

    Po pół roku - kiedy w środku miał wszystko na tip-top pokończone - zarządca, administrator kazał mu te okna usunąć(wyrwać i wyjebać)

    Zakłócał w budynku całkowicie standardy (uważam że słusznie)

    Dlatego trzeba to mieć również na uwadze

     

  13. 4 godziny temu, Aga1234 napisał:

    Dom własność 4 rodzinny. Sąsiedzi zgodni. Bez nadzoru konserwatora nie jest zabytkiem. 

    IMG_20200506_132042.jpg

     

    Jeśli to dom jednorodzinny na działce, nie wiem w czym problem mają.

    Natomiast jeśli jest to jakaś miejska zabudowa, gdzie obok tego domu stoją bliźniaczo podobne budynki - to domyślam się że problemem mogą być zmiany, które powodują że w ciągu budynków taka dowolność może być odbierana (i słusznie) jako zaburzenie pewnej architektonicznej ciągłości.

     

  14. 7 godzin temu, demo napisał:

    Dajcie już spokój z tym rozpieprzaniem, nie podoba się komuś to wychodzi i już. 

    Te oświadczenia potrzebne chyba tylko po to żeby wszyscy błagali o zmianę decyzji. 

     

    5 godzin temu, aru napisał:

    no i cholera stało się.....

    pierwszy od dawna Twój post

    z którym muszę się zgodzić

    ba

    chcę się zgodzić

    ba

    po prostu się zgadzam

    masz plusza

     

    Niby tak, ale coraz nas mniej, a akurat Joksiu często konkretnie wspierał swoją wiedzą i doświadczeniem związanym z codzienną pracą związaną z remontami.

    Szkoda.

    Wykruszają się ludziska niepotrzebnie.

    5 minut temu, demo napisał:

    Snując dalej te rozważania, czy można powiedzieć że chciał być moderatorem, tego nie wiemy, tak samo jak nie wiemy czy jutro przypadkiem nie dostaniemy sraczki.

    Ale jak dostaniemy, to wtedy ja zostanę moderatorem.

    Tak mam ustalone.

  15. 3 godziny temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

    Czy MPZP coś reguluje w kwestii odległości od granicy działki na tym obszarze? Wtedy sytuacja byłaby jasna. Inaczej jest to kwestia dobrej woli, bo takie zmniejszenie odległości jest dopuszczalne, ale nie jest zagwarantowane nawet w przypadku wąskich działek.

     

    18 godzin temu, mhtyl napisał:

    Jest to możliwe.

    Zanim kupisz działkę udaj sie do gminy i zapytaj że byłoby możliwe odstępstwo na zbliżenie się 1,5 m do granicy ze względu na wąską działkę. Takie rzeczy sie praktykuje ale to zależy tylko i wyłącznie od gminy.

     

    Sąsiedzi nie mają w tym przypadku nic do powiedzenia w kwestii odległości od swojej granicy?

    Czy wspominając "dobrą wolę" również ich macie na uwadze?

  16. Dnia 14.02.2020 o 19:54, Platinum_ napisał:

    Witam. Za dwa miesiące zaczynam budowę domu . Pustak jaki wybrałem to prefabet. 

    Z tego co widzę wymaga zaprawy do robienia cienkich spoin.

    Ponad dekadę temu (a zaraz prawie dwie) wybrałem na tamten czas do mojej technologi, zaprawę ciepłochronną, która pozwalała przy okazji na murowanie cienką spoiną.

    Zrobiłem tak, ponieważ nie miałem zamiaru w przyszłości dodatkowego ocieplenia budynku.

    Jeśli masz zamiar nie stosować ocieplenie - wybierz tę opcję.

    Jeśli masz w projekcie docieplanie - rób najtaniej, czyli tradycyjną zaprawą z betoniarki, przygotowaną na budowie.

  17. 1 godzinę temu, zenek napisał:

    Ale Tobie niby chodzi o forum, tylko o wasz grajdołek, bo tak je traktujecie. I dlatego nikogo nowego nie ma od lat, a jak ktoś wejdzie, to wy...prza, bo go skutecznie zniechęcacie.

    Ja Cię Zenek naprawdę lubię.

    Słowo honoru.

    Ale takie teorie o "waszych grajdołkach" to są dla mnie nieprzyswajalne i bzdurne.

    Czytam co piszesz, bardzo często się zgadzam - nie zepsuj tego spiskowymi teoriami.

  18. 1 godzinę temu, Janek Pieprzyk napisał:

     

    Chce zrobić dobudówke parterową 25m2 do domu jednorodzinnego.

    Czy dobrym pomysłem jest kupno np:drewnianego domku całorocznego I dostawienie go ściana w ścianę I połączeniu drzwiami obu budynków?

    A czemu ta dobudówka miałaby służyć?

    To ma być do zamieszkania?

     

    Edit:

    zanim napisałem pojawiła się odpowiedź, sorry.

×
×
  • Utwórz nowe...