retrofood

To może takie?

A skąd sąsiad ma wiedzieć? Przecież nic nie zwiększasz, tylko zmniejszasz...

Nie urośniesz.

A co, mają jeździć z podręcznym agregatem prądotwórczym?

- Masz akwarium? - Mam! - No to nie jesteś gejem...

Mam w domu 40-litrowy. Na 4 osoby + kuchnia. W pełni wystarcza. I nie myśl, ze nie wiem o czym piszę. Miałem na wsi 80 - litrowy, mam 100 - litrowy, zupełnie niepotrzebnie, ale wtedy tylko takie były. Teraz są bardzo nieoszczędne.

Coś się stało z uszczelką (oringiem). Albo pękła, albo się przesunęła. Niestety, baterią trzeba lekko zdemontować i sprawdzić.

Ja też nie. Ale wiosenny deszcz lubię.

Nie mam ogrzewania podłogowego i nie mam żadnego dywanu ani chodniczka. Od wiosny nie mam. Zostały wyp...przone wszystkie.

Przyznam, że bardzo bałem się kawałka skorupki w jajecznicy. Żeby mi jelita nie rozcięła...

Nawet nie wiem czy tu trzeba jakiejś interpunkcji, bo nie rozumiem jakie "pice" nie podaje (komu, gdzie i dlaczego?), no i skąd ta temperatura od "pice".

Skoro jesteś taki pyskaty, to radź se sam.

A teraz wyrzuć calą propagandę i napisz o co chodzi, bo tego nie idzie czytać.

Jest taka zasada. Jeśli jakieś urządzenie nie działa, należy usiąść i przeczytać instrukcję obsługi.

A kto bogatemu zabroni?

Poszukaj tu na forum, są fotki, więc wybierz którąś.

Nie lubisz się pobawić?

Larum grają... a tu nic!

Moje, gdy przyszły trzy lata temu, to też były takie śliczne...

Nie wszyscy tak mają...

Wszystko się zgadza. Niepotrzebnie wszedł mi do głowy obraz klinowania parkietu i jakoś tak mi został. A panele układałem parę miesięcy temu, więc owszem, klin umożliwiający spokojny montaż na zatrzaski, który po zakończeniu prac nalezy bezwzględnie usunąć. I potwierdzam, wilgoć w powietrzu, utrzymująca się przez dłuższy czas, może sprawić figle! Mnie na przyklad wygięła się listwa maskująca futrynę, odrywając klej, kiedy przez dwa dni w pokoju zamknięto pranie rozwieszone na podręcznej suszarce. Nikt nie zadbał o rozszczelnienie okien, drzwi zamknięte, bo nikogo nie było... Wysychało potem przez tydzień.

Szczegolnie jak zostały wcześniej zjedzone.

Spodziewałaś się czegoś więcej?

1. Wyjąć, owszem. Żeby nie zawadzały. 2. To co zaleca producent. 3. Odległości to dylatacja. Niewielkie, żeby listwa przypodłogowa je zamaskowała. A kliny... Jakie kliny? Ot, drobny dystans, żeby panel się nie przesuwał. 4. A tego to nie rozumiem. Nie wiem o co Ci chodzi.

Wiem. Na przykład to: Zabezpieczenie przepięciowe HIGHVOLT – 260 duo