Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    24 656
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    437

Wszystko napisane przez retrofood

  1. 1, Jesteś pewien, że taki podział jest realny? Bo ja nie. .2. Pewnie kostka połączeniowa. 3. Najpierw trzeba rozszyfrować układ połączeń w puszce, żeby myśleć o dołączeniu w niej przewodów do gniazdka. Czy to w ogóle będzie możliwe. Ale zaocznie nie da się tego zrobić. Dodawać jest najkorzystniej tak, żeby było najłatwiej no i najbliżej.
  2. Jeśli gładkie, to wierć przez tę ceratę i mocuj profil kołkami szybkiego montażu i już. Wiesz jak robić?
  3. Ministerstwo Rozwoju i Technologii pracuje nad zmianami w prawie budowlanym, które mają ukrócić samowolę przy budowie domów do 70 mkw. - wynika z informacji serwisu Prawo.pl. Eksperci zgodnie przyznają, że dotychczasowe przepisy były wadliwe i doprowadziły do sytuacji, w której budowy takich domów wymknęły się spod kontroli. Program pozwalający na uproszczoną budowę domów do 70 mkw. w celach mieszkaniowych lub rekreacyjnych został wprowadzony przez poprzedni rząd w styczniu 2022 r. Podczas jego prezentacji Jarosław Kaczyński przekonywał, że dzięki temu własny dom będzie można mieć "za sumę stosunkowo niewielką - być może nawet nie większą niż 100 tys. złotych". Przepisy okazały się jednak furtką do nadużyć. Zdaniem ekspertów cytowanych przez money.pl, urzędnicy nie mogli się sprzeciwić budowie "domu bez formalności", nawet gdy działka znajdowała się na terenach chronionych, gdzie normalny dom nie mógłby powstać. Portal podaje, że zaczęto skupować nieruchomości położone na takich terenach, a następnie je dzielić i sprzedawać na części w celu postawienia na nich domów do 70 mkw. Serwis Prawo.pl ustalił, że Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT) od kilku miesięcy pracuje nad ukróceniem samowoli budowlanej towarzyszącej powstawaniu "domów bez formalności". "Po mających obecnie miejsce uzgodnieniach międzyresortowych, odbędzie się konferencja uzgodnieniowa. Następnie projekt zostanie skierowany do rozpatrzenia przez Stały Komitet Rady Ministrów" - przekazał resortowy organ prasowy w odpowiedzi na pytania serwisu. Jak czytamy na łamach Prawo.pl, procedowany obecnie projekt nowelizacji ustawy Prawo budowlane zakłada, że urzędnik będzie mógł sprawdzić pod względem formalnym i merytorycznym dokumentację, którą dostarczył inwestor. Jeżeli ta okaże się niezupełna lub niezgodna z przepisami, to starosta lub prezydent miasta będzie mógł wnieść sprzeciw. Od 3 stycznia 2022 r. obowiązują nowe zasady budowy domu do 70 m2 powierzchni zabudowy bez konieczności uzyskania pozwolenia na budowę. Inwestor może skorzystać z uproszczonej procedury, jeśli planuje budowę wolnostojącego, nie więcej niż dwukondygnacyjnego domu na własne potrzeby mieszkaniowe, którego obszar oddziaływania w całości mieści się na działce, na której został zaprojektowany, i ma prawo do dysponowania nieruchomością na cele budowlane. W ramach uproszczonej procedury nie ma konieczności zatrudnienia kierownika budowy ani prowadzenia dziennika budowy. W przypadku braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego warunki zabudowy będą wydawane w terminie 21 dni. Organ administracji architektoniczno-budowlanej nie będzie mógł zgłosić sprzeciwu do zgłoszonej budowy, ale organy nadzoru budowlanego mogą kontrolować inwestycję. Do budowy można przystąpić niezwłocznie po doręczeniu organowi administracji architektoniczno-budowlanej zgłoszenia wraz z projektem budowlanym i zawiadomieniu organu nadzoru budowlanego o zamierzonym terminie rozpoczęcia robót budowlanych. Inwestor musi złożyć oświadczenia, że planowana budowa jest prowadzona w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych, przyjmuje odpowiedzialność za kierowanie budową, jeśli nie ustanowi kierownika budowy, oraz że dokumentacja dołączona do zgłoszenia jest kompletna. Wniosek w ramach uproszczonej procedury można złożyć na stronie e-Budownictwo.
  4. I co Ci odpowiedzieć? Oczywiście, że mogło. A w jakim stopniu? Tego nie wiadomo nawet gdybyś nie miał ściany przysłoniętej styropianem. Bo większość to będą mikropęknięcia, które dopiero później, po zsumowaniu wszelkich, nawet przyszłych okoliczności mogą, ale nie muszą się ujawnić. I to nawet w wersji skrajnej, jak brzoza smoleńska. To jak z tym dzbanem, co to wodę nosi do czasu. Zasadą jest aby nie stwarzać powodów do awarii, stąd wzięły się procedury i reguły. Losu nie należy kusić. U Ciebie mleko się już wylało, teraz pozostaje tylko obserwować, czy coś się nie dzieje. I nie powtarzać błędów w przyszłości. PS. A budowlańcom powiedz, że młotek to jest podstawowym narzędziem u kowala, a nie na budowie
  5. Tych ludzi, którzy robili u nas, ona rozliczała z innych robót w naszym rejonie, więc musieli się starać. I rzeczywiście, kładłem tam potem płytki, podkład był idealnie wyprowadzony.
  6. A w życiu! Żadnych łapówek! To tylko żona pracowała w spółdzielnianej administracji przy rozliczeniach remontów... Chociaż nie w tym rejonie, który obsługiwał nasze osiedle.
  7. I normalne i nienormalne. Śmierdzieć i dymić musi, bo to są prędkości tarcia, więc jest i spalanie materiału, Podobnie jak z satelitami wracającymi na Ziemię. Natomiast ilość dymu i smrodu to już zależy od rodzaju materiału. A szlifierki zawsze po takiej pracy są ciepłe. Ważne, żeby nie były gorące. Trzeba wyczuć dopuszczalne tempo pracy.
  8. Nic. Wylewkę robi się półsuchą, to nie jest technologiczny problem dla speców. Zrobili mi ją na gwarancji, jak jeszcze lokal był spółdzielczy.
  9. Tylko wcześniej trzeba parkiet rozebrać. Sprawdzić stan wylewki, bo być może opłaci się ją całą wymienić, a może tylko wylewkę samopoziomującą. U mnie w bloku, w kuchni, jak zrobili dziadostwo, to doszli do wniosku, ze łatwiej wymienić na nową i tak zrobili.
  10. W różnych latach ceny są różne, więc trudno to porównywać. Poza tym najważniejszy jest zakres robót, bo ten przy różnych dachach jest różny. Dlatego o to wcześniej pytałem. Musisz poczekać do poniedziałku, czyli dnia roboczego, to może zajrzą tutaj eksperci, Oni w weekendy na forum rzadko wchodzą. I jeszcze jedno. Z tego co wiem, to większość forumowiczów ma ma domy z blachodachówki, nie da się tego porównywać.
  11. Dopisz jeszcze, że w budownictwie różnica 1 cm w wymiarach, to jest właśnie idealnie.
  12. Zależy Ci na statusie prawnym czy możliwości zasadzenia drzew? Bo mniejsze niż 0,10 ha nie może być założenie lasu. To nie dotyczy istniejącego lasu.
  13. To jest rozwiązanie o które dopominano się od samego początku. Bo w pierwotnych przepisach udostępnienie energii np. sąsiadowi było traktowane jako działalność gospodarcza (sprzedaż) i to w dziedzinie wymagającej koncesji energetycznej. Taka paranoja. Więc wróciliśmy do normalności. To oczywiste, że jeśli cały krajowy system energetyczny możesz realnie traktować jako nieograniczony magazyn wyprodukowanej przez siebie energii, to po co jeszcze inwestować w swój indywidualny magazyn? Tylko to opłaca się jednej stronie, a drugiej (systemowi energetycznemu) przeszkadza jak cholera.
  14. Ja bym to nawet skrócił i napisał "W magazyn energii warto zainwestować, żeby zwiększyć autokonsumpcję". Bo naczelną ideą energetyki rozproszonej, w postaci m.in. fotowoltaiki czy energetyki wiatrowej jest właśnie zużywanie energii w miejscu jej wytwarzania. I wtedy to się opłaca bez względu na sposoby rozliczeń z energetyką zawodową. Próby zarabiania na sprzedaży wytworzonej energii będą zawsze nieopłacalne, gdyż wymaga to przesyłu, który kosztuje i ktoś musi za niego zapłacić.
  15. A nie można jej zatrzymać? Teren nie musi być pochyły, można go ukształtować w "schodki". Wody jest mało, susza za suszą, nie należy pochopnie się jej (wody) pozbywać. Ona wsiąknie w glebę! Daj jej tylko trochę czasu.
×
×
  • Utwórz nowe...