-
Posty
25 098 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
467
Wszystko napisane przez retrofood
-
Jakoś smak kiełbasy z PRL-u Ci nie przeszkadza, a tu na siłę próbujesz być teoretycznie "nowoczesny"., tylko po co? Po co psuć to, co działa? Po to tylko abyś miał rację? Więc nie masz jej, mimo, ze ustrój się zmienił.
-
Większych szczelin w suficie ceglanym nie bywa, bo zamiast mszy dziękczynnej, byłaby żałobna. Cegłówka by spadła. To raz. Dwa - przesunięcie otworu o 3 - 5 cm, to nadal środek pomieszczenia. Poza tym powiem Ci tak. Sporo się tych lamp w życiu nawieszałem i nigdy nie musiałem kombinować tak jak Ty z kotwą chemiczna, której kilkanaście lat temu nie było, A przecież we wszystkich domach lampy wisiały! Jak se ludziska bez kotwy radzili??? Uważasz, że zawsze ktoś z rodziny stał z wyciągniętą do góry ręką i trzymał lampę w górze, co? Czy na grabiach kabel trzymali?
-
Jak i w kościele. Ile dasz, tyle wezmą. Niczego nie odmówią.
-
Nie. jeśli kołek się rusza, to diagnozujemy przyczynę. I jeśli sufit się sypie, to dajemy na mszę dziękczynną (bo nam cały nie spadł na głowę), a potem idziemy do PINB, aby wydał decyzję o rozbiórce sufitu. Natomiast jeśli wywierciliśmy za duży otwór, to rozwiercamy go lepszym sprzętem, dobieramy kołek o większej średnicy i montujemy go DOBRZE!
-
Kotwa może wtedy wyjść z czymś miękkim. A z kołkiem to widać, czy się trzyma, czy nie. To jak tapetowanie na starym, wapiennym tynku. Pasy tapety odpadają od ściany wraz z klejem i tynkiem.
-
Tylko zwróć uwagę, że kołek a kołek to też bywa różnica. I wierci się sprzętem, który nie "rozbija" otworu ponad wymiar, który powinniśmy uzyskać.
-
Wytrzyma więcej niż chemiczny.
-
Żwir może się rozsypywać na boki. Może być takie lub inne jest ich o wiele więcej rodzajów. Nie ma to większego znaczenia, Krawężnik to jedynie te trzydzieści cm głębokości, woda przesiąknie taką warstwę najdalej w kilka minut i potem może odpływać gdzie chce.
-
kanał kablowy https://www.google.com/search?client=opera&q=kanał+kablowy&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8
-
A coś więcej, oprócz hejtu, dasz radę? Jeśli jest regulacja, której używa się nieustannie, to dywagacje o dokładnej wielkości zużycia zawsze mogą być niedokładne. Więc jeśli ktoś potrzebuje szczegółowych danych, to trzeba kupić za kilkadziesiąt złotych licznik energii, taki do rozdzielnicy) i zamontować go na obwodzie kuchenki. Sporów później nie będzie.
-
Wiertło trafiło na coś twardego
retrofood odpisał NoobBudowlany98 w kategorii Remonty, modernizacje, przebudowa
Jeśli zaplanowane, to w ścianie nie powinno być pustki. Ja w tym miejscu dawałem z tyłu deskę. -
Jeszcze będą. Po niedzieli. Wczoraj była pełnia.
-
Ale w doniczkach czy w ogrodzie?
-
Zrób zdjęcie.
-
Unia Europejska wkrótce wprowadzi wielkie zmiany ws. ogrzewania piecami gazowymi w państwach członkowskich. Wiemy już, do kiedy najprawdopodobniej znikną wszystkie kotły z polskich domów. Plan podzielono na etapy. Przypomnijmy, że dzięki dotacjom z programu "Czyste Powietrze" zakupiono dotąd w Polsce około 230 tys. kotłów gazowych. W związku ze zmianami, które zamierza wkrótce wprowadzić Unia Europejska, do 2040 r. będą one musiały jednak zostać zlikwidowane. Wszystko za sprawą nowelizacji dyrektywy dotyczącej charakterystyki energetycznej budynków oraz porozumienia między Komisją Europejską, europarlamentem i Radą UE Od 2030 r. kotły gazowe przestaną być montowane w nowych budynkach, a już od 2027 r. energia z nich zostanie obłożona dodatkową opłatą w związku z uprawnieniami za handel uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla w budownictwie - ETS 2. Co przy tym istotne, pierwsze zmiany w tej sprawie wejdą w życie od przyszłego roku. Według wspominanej dyrektywy, od 2025 r. wstrzymane zostanie także dofinansowanie na wymianę ogrzewania na gazowe. "Zgodnie z art. 17 ust. 15 Dyrektywy Budynkowej od dnia 1 stycznia 2025 r. państwa członkowskie nie udzielają żadnych zachęt finansowych do instalacji indywidualnych kotłów zasilanych paliwami kopalnymi, z wyjątkiem kotłów wybranych do inwestycji przed 2025 r." - przypomniał Tymoteusz Marzec, koordynator komisji ds. środowiska w Unii Metropolii Polskich. - Jest jednak wyjątek mówiący, że jeśli dofinansowanie zostało już wcześniej przewidziane, np. w ramach KPO czy FEnIKS, to może zostać zrealizowane. To jednak wytrych do tego, żeby zainstalować ludziom kotły na gaz, do których później i tak będą musieli dopłacać - skomentowała w artykule "Nadchodzi wielka gazowa zmiana w piecach. Tak chce Bruksela" Konstancja Ziółkowska z Forum Energii. Opłata ETS 2 ma dotknąć przede wszystkim osoby, które wciąż będą korzystać z węgla lub gazu. - To ich emisje, a w związku z tym koszty, będą najwyższe - dodała Ziółkowska. Forum Energii oszacowało, że koszt emisji tony CO2 wyniesie w 2027 r. (gdy opłata wejdzie w życie) 225 zł, a w 2035 r. przekroczy już 1 tys. zł. Czy to koniec pieców gazowych?
-
-
Parę lat temu robiłem pomiary instalacji w podobnej sytuacji (wymagał tego PINB do inwentaryzacji). Budynek wybudowany jako gospodarczy, w latach 70-tych. Oczywiście, z ówczesnym pozwoleniem na budowę, wydanym jeszcze przed utworzeniem gmin, więc żadnych papierów nie było, a archiwum nie wiadomo gdzie. I rozmawiałem z właścicielką tak przy okazji, Od kilku lat mieszkała tam z rodziną, budynek był częściowo zaadaptowany na mieszkalny, a ona chciała przerobić resztę i usankcjonować temat. Dlatego inspektor wymyślił inwentaryzację i zmianę sposobu użytkowania, aby obejść konieczność opłat legalizacyjnych. owszem, prawo od tamtego czasu pewnie się parę razy zmieniło, ale tutaj dużo zależy od stanowiska urzędników i rozmowy z nimi. PS. Może ważną uwagą będzie, że inwestorka kupiła ten budynek od gminy, bo kiedyś przynależał do szkoły czy coś podobnego, więc urzędnicy nie mieli wątpliwości, albo nie mogli podważać legalności jego istnienia, mimo braku pozwolenia na budowę czy innych dokumentów. Nie wiadomo co by było, gdyby był to wcześniej obiekt prywatny.
-
Niczego nie tłumaczyłeś, jedynie się wymądrzałeś. Tak jak i tutaj. Nie rozumiesz znaczenia słowa "nośność" i próbujesz uczyć mnie pojęć "napór wiatru" czy "obciążenie śniegiem", nie rozumiejąc, ze wchodziłeś jeszcze pod stół na baczność, kiedy ja pisałem poradniki dla monterów obiektów z płyt warstwowych. A te wskaźniki są tam podstawą dla oceny wytrzymałości konstrukcji. Spuść nieco z tonu, bo nieładnie to wygląda.