Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    24 946
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    452

Wszystko napisane przez retrofood

  1. To trzeba najpierw zbadać, chociażby po to, aby nadmierne zawilgocenie wykluczyć. Bo jest wysoce prawdopodobne, że przy moczeniu tapet i pracach przygotowawczych, praz przy gruntowaniu, namoczyłeś ścianą nierówno, a przy tej właśnie pogodzie - duża wilgotność powietrza - ona nie ma jak wyschnąć. Stare budownictwo też temu sprzyja. Bo nie znasz izolacji ścian. Jak masz dostęp do nagrzewnicy, to mógłbyś ją uruchomić i nawiew skierować na ścianę, na te ciemne plamy. Po godzinie, dwóch, miałbyś odpowiedź.
  2. A co to za ściana? Stara czy nowo postawiona? Jednolita, czy naprawiana? Wietrzysz to pomieszczenie czy jest zamknięte? Jaka jest temperatura? Mierzyłeś wilgotność powietrza?
  3. Zdrowia życzę.
  4. Nie. Ale wiem jak prezentują się konstrukcje 14 x14, bo takie wymiary były kiedyś powszechne w dobie dachówek cementowych, i wiem jak wyglądają konstrukcje z kantówek 14 x 7. tyle z mojej strony.
  5. Najlepiej jakbyś miał jakiś program graficzny i zasymulował ten obiekt. Wtedy mógłbyś ocenić czy to jest dobre.
  6. Nie będzie, będziesz poprawiał. Ja, wójt, woma to mówię.
  7. Ty zamawiasz - Ty płacisz.
  8. Za dużo. Będzie miała toporny wygląd. 14 wysokości - tak, ale w poprzek nie więcej niż 7. Czyli 14 x 7, wytrzymałość będzie nie gorsza. Pamiętaj, że deska na sztorc wytrzymuje więcej obciążenia niż dziewczyna na płask.
  9. Jestem na forum coś około lat 15 i to jest pierwsze pytanie z dziedziny palności okien. Gdyby więc specjalista w tej dziedzinie był stale na forum, to by z głodu odszedł już dawno. Dodam tylko, że temat został założony w nieodpowiednim dziale, To nie działka stanowi problem, a okna. Należało więc pisać tam, gdzie dyskutują o oknach. I to by było na tyle, jak mawiał klasyk.
  10. W takim razie tylko znajomy adwokat Cię ratuje i powie, czy masz szansę. Bo nieznajomy tylko kasę wydoi i prawdy nie powie.
  11. To może wykazać jedynie ekspertyza techniczna. Na forum nikt odpowiedzialny tego stwierdzić nie może.
  12. Zgadza się, ale weź jeszcze pod uwagę to, że my mamy duże doświadczenie, nie tylko budowlane, Życiowe też. Rozumiem, że skoro nie odnosisz się do poruszonych kwestii, to nie ma tematu. I spoko, Więcej nie będę..
  13. Wziąłeś pod uwagę to, ze po roku będziesz miał dość widoków wszystkich lasów na Ziemi?
  14. Ale ostatnia "zimna zima" była w 2020r. A poza tym, pewnie można z nimi dyskutować.
  15. Polski Alarm Smogowy sprawdził ceny węgla, pelletu i drewna kawałkowego w całym kraju. Odnotowano niewielki wzrost w odniesieniu do poprzedniego kwartału, natomiast porównanie do ubiegłego roku pokazuje spadek cen. Zmieniły się również koszty ogrzewania domu i ciepłej wody. Niespodzianką jest nawet 28 proc. spadek kosztów ogrzewania za pomocą pompy ciepła, natomiast koszt ogrzewania gazowego wzrósł o 21 proc. Koszty ogrzewania (domu i wody) sprawdzono dla dwóch rodzajów budynków. Pierwszy z nich to standardowy budynek o powierzchni 150 m kw., w średnim stanie ocieplenia (zużycie ciepła na średnim poziomie 120 kWh/rok/m kw.), zamieszkałego przez czteroosobową rodzinę. Najdroższe jest ogrzewanie olejowe (11 787 zł). Tańszą opcją są kotły gazowe (9 467 zł) i kotły na węgiel i drewno (6 179 — 8 092 zł). Najtańszym źródłem ciepła – tu nie ma niespodzianki – są pompy ciepła. Zależnie od typu pompy jest to roczny koszt od 4 531 do 6 931 zł. Ciekawie wygląda porównanie obecnych kosztów paliw stałych z cenami sprzed roku (z września 2023 r.). Wszystkie ceny monitorowanych paliw uległy obniżeniu. Rok do roku średnia cena węgla typu "orzech" spadła z 1 796 do 1 426 zł/tonę (spadek o 21 proc.), granulat węglowy "groszek" staniał z 1 769 do 1 526 zł/tonę (spadek o 14 proc.), pellet z 1 700 do 1 408 zł/tonę (spadek o 17 proc.) oraz drewno kawałkowe z 515 do 435 zł/m³ (spadek o 16 proc.). https://www.onet.pl/informacje/smoglabpl/czym-ogrzewac-dom-porownanie-cen-przed-zima-wykres/wg5mttn,30bc1058
  16. A szczególnie panele wilgotne!!! Bo wysuszone są o wiele sztywniejsze.
  17. Gdzie podjazd dla wózków i niepełnosprawnych? Wózek z dzieckiem będzie znosić jakaś brygada? A jak złamiesz nogę?
  18. Koniecznie! Jeśli tylko podparty panel się ugnie, to należy natychmiast wszystko rozebrać i zwiększyć ilość podkładek. I jeszcze jedna uwaga techniczna. Podkładki należy układać w miejscach podparcia, czyli nad sobą! Albo inaczej podkładki mają wyznaczać linię pionową. Tego się należy trzymać jak się nie ma doświadczenia.
  19. Ano jest problem, bo żeby to właściwie ocenić trzeba by mieć te panele w rękach. Ależ owszem, ale nie przesadzajmy, że takie wielkie ilości. Można kupić pięć innych paneli, pociąć je w poprzek i juz mamy sto pasków na przekładki. Idealnie wyrównanych na grubości. Sposobów jest wiele, trzeba tylko ruszyć głową.
  20. Najlepiej jednak byłoby je przekładać, jakimiś listewkami, tak jak się suszy deski. Wiem, że nikt nie trzyma w domu przekładek w takiej ilości, ale warto się postarać o odpady w jakimś warsztacie drzewnym. Wystarczą takie surowe, z obrzynania desek. Pojedyncze panele wyschną szybciej i pewniej.
  21. Bo nasi ojcowie na m chu jadali.
  22. Nie ma większej różnicy przy nachyleniu połaci dachowej większym od minimalnego. Chociaż zwrócić uwagę należy również na kierunek układania arkuszy, bo w Polsce przeważają wiatry zachodnie i południowo - zachodnie, więc usytuowanie połaci w tych widełkach i takież układanie arkuszy, przy silnym wietrze będzie skutkowało wtłaczaniem deszczu pod arkusze. Ale dekarze o tym wiedzą i sprawdzają dokładność przylegania, więc to najczęściej tylko teoretyczna możliwość.
  23. O mchu marzysz? (Bo nasi Ojcowie na mchu jadali), to uważaj, potem się go nie pozbędziesz..
  24. Ma kilka zalet. jest przecież niepalny, trwały, używany do wygłuszania, stosunkowo lekki... Nie jestem specjalistą w temacie, ale w Twojej sytuacji wziąłbym go pod uwagę. Napisałeś: "wybrał całą szlakę spod podłogi...". I tak pomyślałem, gdyby ją zastąpić keramzytem... Ja się kilkakrotnie spotykałem na budowach z tym materiałem, ale był używany przede wszystkim ze względu na lekkość. Jest jeszcze inny, nazywa się perlit. Ale w praktyce go nie znam.
×
×
  • Utwórz nowe...