Mam drzwi w bramie garażowej, dopłata wcale nie wynosiła 1000 PLN, znacznie mniej, a zabezpieczenie przed manewrami przy otwartych drzwiach to kwestia kilkudziesięciu złotych. Wystarczy zwykły, przemysłowy czujnik indukcyjny, stosowany powszechnie w obrabiarkach już od lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku.
https://www.google.pl/search?q=czujnik+indukcyjny&client=firefox-b-ab&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwjT2YO2wJ7SAhUJtxQKHSHeA0QQsAQIdg&biw=1280&bih=611
Umieszcza się taką "śrubkę" w odpowiednim miejscu na ramie i ona bezbłędnie "wyczuwa" obecność lub nie, krawędzi skrzydła. Da się to wyregulować z precyzją do części milimetra.
Nie muszę chyba dodawać, że mnie drzwi bardzo się przydają, a czy szpecą... mam to w rzyci.