Impregnaty są różne, a kolor jest jedynie dodawany i z impregnatem ma niewiele wspólnego. Poza tym, nie należy zapominać, że do lat 90-tych ubiegłego tysiąclecia nikt więźby nie impregnował, bo nie było czym. I nawet sosnowa wytrzymywała bez uszczerbku sto lat i więcej. Ważne, by nie mokła, bo woda jest jej największym wrogiem.