Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    23 681
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    405

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Właśnie pisałem, że chyba nie są właściwie osadzone. A może nie umocowane?
  2. Ale to trzeba sprawdzić, czy w sytuacji obecnej pianka nie zablokuje porządnego uszczelnienia i zamocowania. Te szczeliny trzeba by powiększyć tak, żeby była pełna jasność co do stanu osadzenia okna.
  3. Mam wrażenie, że okna w ogóle nie są "opiankowane". Czyli należałoby je po prostu poprawnie obsadzić. A wykończenie akrylem.
  4. A i owszem, ale to było dość dawno temu. Ze dwadzieścia lat. Jakość produktów była wtedy normalna, powiedziałbym, że nawet powyżej średniej. Bo jakość to przede wszystkim jakość styropianu i jakość blachy. Klej był importowany z Belgii. Całość było na całkiem wysokim poziomie. A jak jest teraz? Nie wiem. A skąd jesteś?
  5. A czytałeś postu #4? Tę przestrzeń trzeba wentylować. Wełna skalna nie ma prawa gnić, jest materiałem mineralnym, a nie organicznym.
  6. Trzeba mieć tyle lat co Ty. Jak tyle miałem, to niejeden raz z imprezy jechałem prosto do pracy, nawet o dom nie zahaczając. PS. Czemu zamilkłaś? Mam nadzieję, że wojna do Ciebie nie dotarła?
  7. Zatrzymywanie pary wodnej w drewnie, czyli utrudnione wietrzenie desek. Nawet gdybyś w tym pomieszczeniu nie przesadzał z parowaniem wody, to i tak są takie dni pogodowe, ze powietrze miewa wysoką wilgotność względną. Wtedy drewno wchłania parę wodną z powietrza. no i nie może się jej pozbyć w dni z powietrzem suchym, bo folia pary nie przepuści. A wtedy masz przyspieszony rozkład drewna. Dlatego żadnej folii paroizolacyjnej. W domku rodziców dawano kiedyś wełnę szklaną (innej nie było) na takie deski pióro - wpust. Bez żadnej folii parooprzepuszczalnej, bo też nie było. I nie zauważyłem, żeby tam się coś sypało, a minęło już sporo lat, grubo ponad trzydzieści. Ale jeśli pomieszczenie na górze będzie intensywnie eksploatowane, to folię paroprzepuszczalną dać możesz.
  8. Zamieść tę odpowiedź tutaj. Chcemy poznać argumenty i podstawę prawną.
  9. Dokładnie tak. A może być nawet szkodliwa.
  10. No to stawiaj na takim jak jest, podkładając jedynie przekładkę izolacyjną. Na cholerę Ci tam lustrzany poziom? Drewno się podda na końcu i samo ustabilizuje. Ile masz tych nierówności? Pół centymetra? Centymetr? Pokaż tę powierzchnię.
  11. A kto Ci powiedział, ze ma się znajdować?
  12. Czyli tak, jak kiedyś na wsiach stawiano stodoły. Porozglądaj się po okolicy. Stopa słupa była wylewanym fundamentem, a słupy murowane z tego co było pod ręka. Teraz zamiast murowanych słupów często stosuje się rury stalowe.
  13. Mam inne doświadczenia i spostrzeżenia. Mamy tu na wsi halę, której mury były po dwóch latach wiązane ściągami, bo po zimie (i dużym obciążeniu śniegiem) zaczęły się zwyczajnie rozłazić. Gdyby miały solidny fundament prawdopodobnie by do tego nie doszło. Rozpiętość 8 metrów w zimie to nie w kij dmuchał. Dlatego przy tych rozmiarach wykorzystanie samych bloczków uważam za zbyt duże ryzyko.
  14. Rozumiem, brałem to pod uwagę, ale podany rozmiar czyli 12 na 8 metrów wg mnie takie rozwiązanie wyklucza.
  15. Jestem za betonem z betoniarni. Bloczki trzeba na czymś posadowić.
  16. Nie jest. Czyli nawet poprawić nie ma jak. W zasadzie wszystko do wymiany.
  17. Pompa ciepła to przede wszystkim ogrzewanie niskotemperaturowe. Musisz zapoznać się z jego wymogami i spróbować samemu ocenić z jakimi zmianami w domu się to wiąże.
  18. Dla mnie tak. Bo jeśli tam jest mieszkanie, to pierwszy raz spotykam się z takim wymogiem. I to jeszcze w wykonaniu jakiegoś architekta (nie wiadomo od czego). Jakąś podstawę prawną swojego zalecenia podał? PS. Mój poprzedni post powstał wtedy, gdy Ty pisałeś swój. Który sporo wyjaśnia. Ale skoro Ty zatrudniłeś człowieka, to niech on oceni, czy stalowe wystarczą.
  19. Jesteś firmą czy osobą prywatną?
  20. A po co zamawiać klimatyzację, skoro można wykorzystać to co jest.
  21. No właśnie. Zdajesz sobie sprawę, ale pytasz. Przede wszystkim należy wiedzieć, ze pompa ciepła wcale ciepła nie wytwarza. Ona je tylko transportuje. Dlatego przy pompie uzyskujemy z mocy więcej ciepła, niż ta ilość, którą uzyskalibyśmy np. stosując grzanie elektryczne. Natomiast ile prądu potrzeba? A ile energii potrzebowałbyś na sezon grzewczy np. z kotła węglowego lub gazowego? Weź tę wartość i porównaj z ofertą producentów i sprzedawców pomp. Oni deklarują ile prądu potrzeba na dostarczenie takiej ilości ciepła.
  22. Do takiej wykładziny powierzchnia podkładu musi być równiutka. Nawet pół milimetra ubytku z czasem zrobi się widoczne na powierzchni. Jeśli masz odpryski zaznaczające się na parkiecie, to może z czasem do tego dojść.
×
×
  • Utwórz nowe...