gwoli ścisłości: Autor zatytułował post rosa w oknie co by wskazywało na rozszczelnienie pakietów szybowych (w ramie nieprzejrzystej by tego nie zaobserwował), ale rozumiem, że to "przejęzyczenie" co do mondre i niemondre to poniekąd obaj macie rację wykraplanie to nadmiar wilgoci, ale być może tylko w okolicy szyby, która zawsze jest najzimniejszym miejscem w chałupie (ocieplanej), tu punkt rosy występuje trochę przy innych parametrach niż w środku chałupy; fakt, że się wykrapla nie jest katastrofą, po prostu trzeba czasami przetrzeć, aby woda nie płynęła sobie do glifów, czy też z parapetu na ścianę/podłogę grzyb (pleśń) - teoretycznie nie powinien na stolarce PCV wystąpić, bo przeca nie żrą one PCV, owszem może się tam znaleźć coś organicznego - hmmm, tu bym wbił szpilę w temacie dbania o czystość ale jak łatwo może wystapić tak jeszcze łatwiej jest go (ją) usunąć - po prostu porządnie wytrzeć i potraktować czymś na bazie chloru, nie ma najmniejszego problemu gorzej jak dojdzie do sytuacji, gdy ten punkt rosy wylezie gdzieśna ścianie (za meblami w narożniku), wylezie pleśń, chyba, że jest tam lamperia z olejnej wtedy się trzeba martwić o tę wentylację/wilgoć/grzanie Panowie - tylko spokój może nas uratować, no i zdroworozsądkowe myślenie