Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 731
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    144

Wszystko napisane przez daggulka

  1. Nadal uwazam, ze to wszystko zalezy. Gdybym miala dzis wybierac miedzy domem na wsi a mieszkaniem w bloku- wybralabym mieszkanie w bloku. Ale nie na piatym pietrze - tylko takie jakie mam teraz Nie wrocilabym teraz do domu na wies za zadne skarby . Oprocz tych powodow wymienionych we wczesniejszym wpisie (wygoda ) ... jest jeszczse szereg innych powodow. Na przyklad - dom to skarbonka bez dna. Pieknie jest wszystko jak jest nowe i trzeba TYLKO splacac kredyt . Po kilku latach dom zaczyna wolac o remont , po 10 latach zaczynaja sie awarie rozmaite. Koszty, koszty, koszty . Kolejny - czlowiek coraz starszy i odpoczac by chcial a nie zapingalac przy domu na metrazu czesto niemalym tudziez pokonywac schody srylion razy dziennie ;) . Nastepny - mlodzi ludzie - na wakacje by pojechac moze chcieli bo ile mozna siedziec na doopie i nic z zycia nie miec? No ale - kredyt trza splacac , przydaloby sie w koncu po latach zrobic kostke przed domem , albo fundnac sobie automatyczna brame wjazdowa bo sasiedzi maja . I jeszcze wiele innych . Zmienily mi sie priorytety- nie mowie ze dom to samo zlo, ale tez nie samo dobro A ... i jeszcze jedno ... przedstawiam Wam Czeslawa - prezent urodzinkowy Czeslaw bedzie teraz bohaterem w moim domu
  2. Nie kazdy. Ja wrocilam do bloku bo tak a nie inaczej sprawy sie potoczyly ale nie rwe z tego powodu wlosow z glowy. To czy czlowiekowi jest lepiej w domu na wsi czy w bloku w mieszkaniu w miescie - zalezy od indywidualnych predyspozycji. Kochalam swoj dom, bo w budowe wlozylam cale serce i mam do tego domu sentyment. Ale - w miescie jest mi wygodniej. Czynsz zaplace, awarie wszelakie mnie nie dotyczá - dzwonie , przychodzi fachman ze spoldzielni , naprawia i mam klopot z glowy. Metraz do sprzatania trzy razy mniejszy, piwnica na oponki zimowe do Renusia jest. Mieszkanie na parterze , za oknem spory skwer i deptak z laweczkami- wiec i Jaga jest zadowolona. Kaska ma niedaleko do szkoly i kolezanek, wozic nie trzeba. Galerie, sklepy, park, kino, basen .... w pieszym zasiegu , a jednak blok tak usytuowany ze jest cicho. Sasiedzi ok - slizg wiec mieszkan w bloku 40 - nie jest zle Jak bede chciala pogrzebac sobie w ziemi albo sie poopalac , to kupie sobie mala rekreacyjna dzialke na przedmiesciach , zasieje trawke , nadmucham latem basen i finito. Nie narzekam, Demo. I nie dlatego, ze tak mam, tylko dlatego, ze tak lubie. Wiec prosze - wypowiadaj sie za siebie. Sorry za brak polskich znakow ... nie mam mozliwosci uzywac chwilowo...
  3. A nie nie .... Stefan jest pokojowy No wyrosło, wyrosło ..... czas nie stoi w miejscu
  4. HALLOWEEEEEEN!!! Stworzyłam potwora .... wrrrrróć .... Stefana, Stefana stworzyłam I Halloweenową lalkę ... właśnie poszła do kina z innymi stworami Ja dziś też zaszaleję koncertowo ... czas się ogarniać Udanego Halloween wszystkim
  5. No to kupiłam, jak to baba w gorącej wodzie kąpana .... na allegro . Grundig HS 4021 z dwiema nasadkami o odpowiadających mi średnicach (na krótkie włosy : 25 i 39mm). Przepłacać jak na pierwszy taki sprzęt nie zamierzałam , muszę najpierw zobaczyć czy mi się nada. A że w necie bardzo chwalą babeczki Grundiga - no to taką zanabyłam. Przyślą, poużywam to się pochwalę co i jak .
  6. Pani z banku też człowiek. Jeśli jest miła (mój rzeczoznawca nie był) , to możesz być spokojny - wystarczy z nią pogadać Wszystko załatwisz, niepotrzebny stres Powodzenia
  7. Dzięki Heniu za info. Martwi mnie ten fragment o wplątujących się włosach . Mało mam - wolałabym nie Ktoś ma jeszcze jakieś spostrzeżenia?
  8. Miałam kredyt w PKO i też przychodził rzeczoznawca przed wypłatą każdej kolejnej transzy. Ale to było 7 lat temu , nie wiem jak jest teraz . W sumie - z tego co pamiętam , to sprawdzał tylko to co było ujęte w opisie transzy którą wykorzystałam i nie interesowało go, że w garażu stoją już zakupione kafelki na końcowy etap wykańczania . Interesowało go tylko to, żeby było zrobione to co zrobione być miało z transzy poprzedniej, co było niezbędnym warunkiem do wypłaty kolejnej transzy.
  9. Takie mam pytanie do kobitek tu się udzielających, tudzież mężczyzn którzy swoje żonki może zapytają... na moje 5 włosów na krzyż raczej krótkich sprawdzi się suszarko lokówka? Fajny to gadżet czy z rodzaju tych "leżących" i zajmujących miejsce w łazience? Już mnie trafia ze szczotką i suszarką , no i trza iść z postępem Interesuje mnie taka z obrotową głowicą , i włosiem a nie jakimiś plastikowymi kolcami cuś w ten deseń .... Nie reklamuję konkretnego modelu żeby nie było tylko zamysł. Macie? Używacie? Lepsze niż suszarka i szczotka? Sprawdza się, czy leży?
  10. A i ja przylazłam się odrobinkę popastwić No i .... jak Ci idzie ? Bo to co jest na rzutach toto na małe nie wygląda Uuuuu , kochany. Szukaczka forumowa, google .... i do dzieła. Samo się nie naumie. A jeśli się nie naumie , to zapłaci dwa razy więcej z powodów rozmaitych. Niewiedza nie usprawiedliwia A dlaczego bez robocizny? Bo .... jeśli robociznę zrobi Ci za free rodzina , znajomi .... budowlańcy oczywiście - to jest bardzo dobra wiadomość. Jeśli nie .... to jest to wiadomość zdecydowanie gorsza w Twojej sytuacji. To policz sobie ile Ty masz . Piwnica - co prawda nie pod całym domem, ale policz to jako dodatkową kondygnację. Parter - obwód 1177/775 , plus to samo poddasze .... po podłogach licz !!! To sorrrry, ile to jest? Mnie też pisało w projekcie niespełna 130 użytkowej- śliczny , malusi domek . Szlag by trafił tą użytkową, kiedy po podłogach miałam do sprzątania i zagospodarowania 200m2. Kolubryna choć na taką nie wyglądał!!! Super dom - dla sześcioosobowej rodziny !!!! Gdybym dla siebie budowała drugi raz (choć raczej budować nie będę bom już sprzedała i radośnie z powrotem w miasto wsiąkła) , to byłaby to maleńka parterowa chałupka. Pytanie zasadnicze: dla kogo buduje dom? Dla siebie , dla rodziny , dla dzieci ..... wrrrrrróć!!! Dzieci sie wyniosą na swoje (bo to już nie te czasy kiedy wielopokoleniowo się przedzie a poza tym młodzież nie chce na wsi mieszkać i ja się nie dziwię ) ... i zostaje się z chałupą z pięcioma albo i więcej pokojami , po których się za przeproszeniem człek szwenda jak smród po gaciach bo wysprzątać trza , ogrzać .... a dziecka przyjeżdżają tylko na święta i wakacje. Mała ciepła parterówka ogrzewana gazem z trzema małymi pokojami , salonem z aneksem kuchennym, ubikacją i łazienką (osobno) - to jest to co wybudowałabym gdybym musiała jeszcze raz. Sie rozpisałam Po co? Po to , żeby uświadomić Ci , drogi autorze tegoż wątku , że nie budujesz małego domku.
  11. Ja też Rysiaczkowi dziękuję bardzo za transport door to door . Bardzo przyjemnie spędzony czas .
  12. Czytałam na fb - bardzo Ci współczuję , Sola . Dużo siły życzę i przesyłam pozytywną energię
  13. FOTORELACJA. Fotorelacja zaczyna się od soboty, ponieważ w piątek nie miałam czasu wyjąć aparatu W sobotę wczesnym rankiem skoro świt około południa zdecydowaliśmy , że pojedziemy zwiedzić ZWIERZYNIEC który zachwalała nam Ośka. Po dojechaniu na miejsce okazał nam się taki oto piękny widok Następnie zauważyłam kaczki .... tu kaczka, tam kaczka , mnóstwo kaczek .... wszędzie kaczki Dopiero po chwili dotarło do mnie jak piękne to miejsce ... Mijaliśmy MŁYN Takie tam .... sesja z kamolem I dotarliśmy - do pięknie umiejscowionego Kościoła na wodzie A że widoki zaparły nam dech - trzeba było się ratować koniecznie - w browarze ZWIERZYNIEC Z serii : co autor miał na myśli ?! I powrót Przyszedł czas zwiedzenia otoczenia Zajazdu Czas na odpoczynek po ciężkim dniu W extra towarzystwie Po czym wspólnie ( i Ci mniej , i Ci bardzie sceptyczni wygranej rodaków ) - poszli dzielić się emocjami oglądając mecz Polska - Niemcy Były i pląsanki ... Porównywania ... Obserwowania ... I koniec niestety. Więcej nie pamiętam W drodze powrotnej "zaliczyliśmy" zamek Z zajefajnymi schodami na wieżę I tyle chyba . Mam nadzieję, że ktoś wrzuci coś z piątku P.S Sorki za "nieobrócenie" kilka fot .... ale opadłam z sił i już nie widzę opcji czarowania w dniu dzisiejszym Miłego oglądactwa
  14. Ja też w domku od godzinki Dziękuję wszystkim za spotkanie .... jak zwykle, było extra Fotorelacja niebawem, może uda się jeszcze dziś
  15. Sie zwlekłam ... trza sie robić na człowieka .... Rysiu będzie u mnie kole 12 Do zobaczenia
  16. Tak , tak .... potwierdzam ... już nie mogę się doczekać hmmm ... niespodziewajka ? Zapomniałam - jak siedzę z tyłu to mam chorobę lokomocyjną , muszę siedzieć z przodu bo będziesz miał tylną szybę we wzorki
  17. Ja też wezmę laptopa - można puścić jakiś mjuzik z youtube Mam nadzieję, że mają sprzęt grający
  18. Hm. Czasem przejeżdżam koło domu, który ma elewację ozdobioną szkiełkami - całą elewację mnóstwem świecących szkiełek. Dom z lat 70-tych. Jak córa była mała, to mówiła na ten dom "dom ze złota" , tak dawał po oczach w pogodny słoneczny dzień Nie słychać było o żadnym procesie Tak się zastanawiam - co ma powiedzieć sąsiedztwo na przykład takiego domu z elewacją lustrzaną?
  19. A nie wiem , kiedy zobaczyła mnie w rudym, to brzmiało to mniej więcej tak: " Tiaaa... ciekawe jak długo wytrzymasz bez różu... "
×
×
  • Utwórz nowe...